Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nieeee ale szukam inspiracji....

 

 

Wracamy teraz , a Inka do nas nie wyleciała jak zawsze...

Siedziała na moim krześle do kompa... takie normalne biurowe nie obrotowe z tapicerką szarą... pełno ich po biurach, salach konferencyjnych...

Włożyła łapkę pomiędzy siedzenie a .. nie oparcie a metal od nóg... Nie wiem jak to opisać...

Łapka boli, chodzi baardzo wolniutko, ale nie czuję żeby coś złamane było... Ale nie chodzi z podniesioną łapką... Gdzieś ją boli na wysokości "nadgarstka"...

Kuźwa sama nie wiem co mam robić....

Szukać weta, dać sobie spokój do poniedziałku , bo w sobotę to może być też różnie, szukać świątecznych, czytaj przypadkowych wetów....?

Młody piszczy, płacze, aż cały si o nią trzęsie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz patrzę dokładniej i bolą ją dwie przednie łapki.. Pewnie obie jej wpadły pod ten drążek i bolą ją dwie....

Jak jej mam dwie zawiązać....?

Pomiędzy siedzenie a ten metal wpadły pewnie jej łapeczki....

http://img11.allegroimg.pl/photos/oryginal/19/02/67/11/1902671183

 

Mąż mnie wyzywa, karze wywalić krzesło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położyłam ją na jej posłaniu w sypialni... Emil wziął karimatę i położył się koło niej....

Wusia... jutro albo będzie lepiej, albo będę szukała weta, albo zadzwonię do hodowczyni i przedyskutujemy co i jak....

A kołnierz nie jest konieczny.. nawet szwów po sterylce nie ruszyła....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opuchlizny nie widzę, leży bidniutka jak ja położyłam... Chodzić nie może... , Ale kilka kroków niemrawo zrobiła... I jak sprawdzałam tak delikatnie to nic nie chrupało, kostki całe, nic złego nie wyczułam... Ale właśnie jak mocniej przygięłam to zapiszczała... Najpierw myślałam, że to lewa łapka tylko przed chwilą piszczała i na drugą... Czyli dwie ją bolą...

Podałabym jej coś przeciwbólowego... ale nawet nie wiem co... Chyba coś dla dzieci , bo to psinka 6,5kg waży....

 

Łapki rozjechane i się nie rusa z posłania....

 

DSC08787.JPG

 

DSC08786.JPG

Tak ja Emil pilnuje... położyło się dziecko na podłodze koło niej... Zwykle śpi z nami... ale skoro nie może wskoczyć na kanapę to i nie wskoczy, czy zeskoczy na łóżko.... Dlatego pewnie siedziała na tym krześle, bo bolały ją łapki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emil jest cudnym dzieckiem... Gdyby komukolwiek robiła się krzywda.... to....

A już Inka..... Wciąż wszyscy mamy Pinkusia przed oczyma....

Też myślałam, że jej najpierw zdrętwiały.... ale już by ją puściło.....

Możliwe, że nadwyrężyła ścięgna...

A jakie jest leczenie ścięgien? Co się robi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...