Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki Pasiulku :)

 

Dpsia... jaki tam porządek...?

Na regałach nie tchnięte..... I nie wiem kiedy będzie wena na sprzątanie dalsze....

Na regałach widać jaki bałagan... Nawet nie powinnam pokazywać... ale z drugiej strony było tak zagruzowane, ze nawet wejść się nie dało , a teraz wszystko się zmieści.... No i gitara....

 

 

Byłam dzisiaj za kaflami do kuchni... przechodziłam i obmacałam chyba wszystkie kolekcje te co mi w oko wpadły...

I wychodzi, ze podobają mi się fusion z Opoczna ... te białe są sliczne, a i ich dekory... mmmmm super są... Ale czy nie sa za bardzo łazienkowe...

Ni i macałam i chodziłam w ręce z majoliką... Chyba najlepiej jeśli chodzi o dotyk mnie te płytki najbardziej sie podobają....

Nooo i mam zagwozdkę....

Majolika jest w rozmiarze 11,5X11,5cm... Dekor żaden mi nie podszedł... ale ta jej nierówna szkliwiona faktura... mmmmm rozmarzyłam się... Nawet wzięłam do domy jakieś srebrne metaliczne kafeleczki 10X10 cm a mają fajne rubinowe wstawki w dekorach... supr to jest....

no i przywiozłam podstawową płytkę z fusion z Opoczna...

Postawiłam wszystkie płyteczki na blacie na stojąco.... no i jak na razie biała majolika wygrywa....

Mnie się podoba....

Ale jeszcze kafli nie klepnęłam.... szare przymierzałam... i nieee ...

Nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa... i będę szukała dalej....

Podjadę jutro jeszcze do Casto i kupię może jeszcze ze dwie jakie płytki, które chodzą mi po głowie....

Przymierzę i zobaczymy....

 

 

 

Najważniejszym wydarzeniem dnia było to, że Emil był dzisiaj baaardzo grzeczny w szkole... :):wiggle::wave:

Dostał uśmiechnięte buźki ze wszystkich przedmiotów i nawet pochwałą wpisaną do zeszytu.... Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło.

Byłam i jestem niesamowicie dumna z niego i zadowolona. Pochwaliliśmy go i w nagrodę pojechał do kolegi ze swoim nowym jeepem zdalnie sterowanym... Zabawę chłopcy mieli i radochę...

Jak obydwaj chłopcy będą grzeczni to kolega przyjedzie do nas w piątek i sobotę....

To będzie wesoły dom;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitka... hak z Casto taki podwójny dość długawy, ale tylko na jeden rower... i muszą być dwie sztuki na dwa koła, ale wykombinowaliśmy że drugi rower powiesimy na jednym haku zamiast wertykulatora. Jest przymocowany wyżej i rower wisi za jedno koło pionowo. Nawet łatwiej się go dało powiesić niż ten rower za dwa koło. Niestety trzy rowery jeszcze stoją na podłodze... :( Trzeba coś innego opracować ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już myślałam, że wszyscy o mnie zapomnieli... :oops:

 

Mnie najbardziej jakoś ciepło, to ta majolika... jest taka jaśniutka, przełamana biel z beżowo szarawym zabarwieniem... Jak ją pomacałam tak została w moich rękach chyba przez dwie godz. w sklepie i z nią wyjechałam...

No i popatrzę jeszcze co by mi wpadło w oko, ale jakoś niewiele... no i jak wpadnie to przywiozęi pstryknę fotki.. A ta biała kafla z lewej.. no ma wzorek po całości delikatny, ale go wcale nie widać... są też już wypukłe dekory... to Fusion z Opoczna. http://www.opoczno.eu/plytki.php?kolekcja=k111&m=220 Na białej kafli kompletnie nie widać wzorku... popatrzeć trzeba na kolor...

Zobaczę jeszcze inne....

Dodam, ze kuchnia miała być i chyba jest pomieszaniem stylu... nowocześniejszego, ale nie nowoczesnego i takiego ciut ... no jakby z przeszłości... Mam do powieszenia gdzieś na półeczce, której jeszcze nie mam.... starą szalkową wagę, jakiś stary zabytkowy tasak, toporek... ale te rzeczy są do oddania wo wypiaskowania i pomalowania... Myślę, że źle bum się czuła w całkiem nowoczesnym kierunku...

Długo nad tym myślałam... Bardziej kocham mój stary stojący tykający i bimbający zegar w salonie niż np elektroniczny....

Jeśli poszłabym w tą majolikę to morze podrasowałabym ją jakąś mozaiką... może szarą, może czarna.... jakiś rządek lub dwa albo trzy.... tylko na ścianie z indukcją i tylko jako szlak na końcu wykończeniowy....

 

Powiadasz, że garaż to salon.... Ma jakieś 50m2... salon w ciut innych wymiarach bo 5X10 czyli też 50m2, ale za to jest tak wysoki jak dom... nooo można by było zrobić wesele... jak nic... w salonie jeść, w garażu bawić się do białego rana... Nooo jak nic..;) i mam dwóch chłopaków... jeden już dorosły więc kto wie, kto wie kiedy i gdzie ;)

Obym jeszcze babcią nie musiała zostać.... Oj nie... bo na babcie to ja się jeszcze nie nadaję....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amtla... oj NIE... nie nie nie... ja się nie nadaję... babcie pierogi robią, bajki opowiadają cierpliwość mają ... a ja nie posiadam żadnej z tych cech... Nooo załatwić mogę za sponsorować coś, pójść w odwiedziny, zabrać na spacer, ale zostawać, gotować... NIE... absolutnie nie...

Ja się na babcię jeszcze nie nadaję... dorosnąć musiałabym, ale wole powolny proces, niż przyśpieszony kurs.. I niech tak zostanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym Wszystkim Tym, którzy oddali 1% dla Emila za rok 2011 serdecznie podziękować.

Właśnie Fundacje przekazała nam info o wpłatach. Ponieważ nie ma napisane od kogo więc dziękuję Tym , którzy przekazali go i Te osoby wiedzą :) :hug:

Napiszę z których miast zaksięgowano wpłatę: Dąbrowa Górnicza, Katowice,Będzin, Częstochowa, Olkusz, Sosnowiec, Warszawa - Praga, Chorzów, Zabrze, Rybnik.

Już zaczął Emil dzisiaj terapię indywidualną u psychologa. Nie wystarczy na przyszły rok wyjechać na żaden turnus, a o tym najlepszym już mowy nie ma... ale dobrze, że na kilkanaście wizyt wystarczy , czyli na jakieś 4 miesiące raz w tygodniu :)

Według mnie teraz właśnie psychologiczna terapia jest mu bardzo potrzebna... Szkoda, że tylko jest prywatna...

Edytowane przez Arnika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam do postów z czerwca zeszłego roku, bo tam też kuchnię wałkowałam, a, że nie miałam kompletnie pomysłu i nie widziałam całości to zostawiłam temat kafli....

Tam wtedy Irma proponowała Vivesy Muggat, i Cerkolor, i Majolikę razem z Myszą...

Cerkolor taniutki jest, ale... ale beżowy i myślę, że za dużo by było tego beżu...

Na podłodze, meble tez naturalny dąb... i beżowe kafelki.... nie ... mówię nie....

Więc podjadę ( tylko nie wiem jeszcze kiedy... ) do Casto i do jeszcze z jednego płytkowego sklepu i pooglądam.... Może coś wpadnie mi w oko....

 

Puki co... wygrywa Majolika....

Tylko dawać jej wykańczający pasek nad kaflami i nad indukcją np z mozaiki, czy cygaro szklane, czy nie dawać nic....

A mozaika i listewka to jaki kolor?

 

Narendil.... jakbym mogła Ciebie prosić, abyś zaczarowała w kompie te obrazki z moją kuchnią i wkleiła majolikę ... całość pod szafkami, dalej na ścianie z indukcją, i pod okap wysoko.... Proszę, bo sama nie potrafię... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...