Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bogusia... tak było napisane... 50zł i nie pomyliłam się....

Ale fakt , mąż nie złożył jeszcze tych papierów początkowych czy coś takiego... są prywatne zakłady, które płaciły dobrze, dobrze odprowadzały składki, ale dziś nie istnieją i nie wiadomo gdzie szukać papierów... ot nasza rzeczywistość... Trochę pozbierał, a trochę mu zostało do załatwienia.

Czyli 50zł... toooo szał ciał;)

 

 

Miałam podobnie, ale są archiwa, musisz w necie poszukać. Część zakładów pracy ma kopie dokumentów w archiwach. Część swoich papierów w ten sposób wyciągałam. W razie totalnej klapy wystarczy dwóch świadków, którzy potwierdzą, że w latach taki a takich ktoś z nimi pracował. To wystarczy do wysługi lat a może i do naliczenia zarobków - wyciągają jakąś średnia, ale nawet najniższa płaca to więcej niż nic. Pora się za to wziąć. Trzeba mieć nazwę zakładu pracy i zacząć szukać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam z Emilem u dentysty... niestety tata też musiał być zaangażowany, bo ponad godzinę ryczał, że nie pójdzie... i pewnie by ze mną nie poszedł....

 

Ufffff ząb zaleczony.... jeszcze lakowanie i jeszcze jeden ząb do leczenia....

 

 

 

 

 

Miałam dziś wizytę z LM...

Pytali czy jestem zadowolona z produktów, oferty co bym zmieniła...

Nooo to się nasłuchali.... jak już tak bardzo chcieli...

Oferta kafli przestarzała, brak nowości, brak nowych trendów, nie idą z modą i zapotrzebowaniem, boją się dobrych kolekcji i tych droższych, ale żeby wynegocjowali dobre ceny, nie mają dobrej armatury, mają mieć towar i tani dla każdego i ten drogi, nie mają projektanta wnętrz jako doradcę dla klienta, nie mają placu zabaw z opiekunką dla dzieci ( to dla Was matek budujących i urządzających , bo moje już wyrosło ), brak nowości z oświetlenia...

To tyle z grubsza co mi się przypomniało....

 

 

Wczoraj wygrałam aukcje na odkurzacz... filtr hepa, coś tam coś tam... bo mój stary poczciwy zakurzacz firmy zelmer wykończony na budowie wszelkimi pyłami odmówił posłuszeństwa... Na razie nie mam luźnych kilku tysi na zakup jednostki do centralnego odkurzacza to kupiłam sobie mały... No wreszcie odpalę i poodkurzam a nie będę z miotłą odlatywać.... czekam na jego dostawę...

 

 

A u nas dzisiaj lało wiało i łeb chciało urwać.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niiieeeeeeeeee oni sami prosili mnie o moją opinię....

No to powiedziałam swoje zdanie... kolekcje sprzed kilku lat, nic się nie zmienia... no jednym słowem schodzą na psy.

Castorama... kiedyś market budowlano/remontowy dziś też i wnętrzarski... i mają o wiele fajniejszych kafli niż LM... idą z duchem czasu, mody.

nawet w Casto jest kącik dla dzieci... co prawda ktoś je musi tam pilnować... czyli masło maślane, bo oboje rodziców niby na zakupach a jedno przy dziecku a drugie pomiędzy regałami... Chodziło mi o to, żeby móc dziecko z opiekunką zostawić a oboje rodziców na zakupy wybierać spokojnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, ja na emeryturę nie liczę. Ten chory i niewydolny system padnie, zanim na nią przejdziemy. Jak sobie same nie odłożymy kasy, to ZUS wystarczy może na kleje do protez zębowych. Jak dostaję pasek w pracy to mnie szlag za każdym razem trafia, jak widzę ile sobie państwo kasy zabiera... A i tak wszędzie człowieka traktuje się jak upierdliwego petenta... Wszystko idzie w takim kierunku, żeby państwo było jak najmniej "opiekuńcze" w stosunku do obywateli, a jednocześnie, żeby wycisnąć z nich jak najwięcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elena ... masz racje....

 

 

Pasiulka... wczoraj cyrk był jak diabli... powiem, że to już było drugie podejście do tego zęba... miesiąc temu nie pozwolił doczyścić sobie dosłownie dwa razu bziuknąć wiercidłem... a jak wczoraj dowiedział się , że idzie do dentysty to byś musiała go widzieć... darł się jakby go ze skóry obdzierali...

Tata a odsieczą przyjechać musiał...

Ząb zaleczony, jeszcze lakowanie i jeden do leczenia....

Później patrzył się jak mnie dentystka robi, jak wierci... musiałam być dzielna i nawet nogą czy palcem się nie ruszyłam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prezenty rozdane, kasa wydana, auto kupione i ... jutro do oddania, bo nie ma antenki i za mały mam salonik, bo nadajnik go bez antenki nie łapie. Trzeba jechać i kupić nowy... brrrr znowu kilka godzin w markecie...

 

Mąż zabrał mnie do kina na " List do M "

Ale się uśmiałam.....:rotfl::rotfl::rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze Monia...

Ty jak zwykle wpadasz do mnie w południe, albo i po południu;)

 

Młode zostało w domu... niby katar ma.... w/g mnie jest zdrowy... jak minęła ósma to bryka po domu... ale mówi... że katar go męczy niemiłosiernie i oddychać nie może... , a jedna pani w szkole powiedziała, że z katarem się siedzi w domu.... No to mam teraz...

Ciekawe, czy nauczycielki chodzą na L4 jak mają katar...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracałam dzisiaj z wywiadówki od Emila... tak lało i padał śnieg, że masakra...

Psinkę chciałam wypuścić to sucz wyszła na ganek postała popatrzyła i piszczała, żeby ją wpuścić do domu... nawet nie wystawiła nosa na ogródek....

Pootwierałam wrota i... wjechałam do garażu turbolotem...

Mąż wrócił do domu później niż ja.. i był mocno zdziwiony, że mnie jeszcze nie ma.... A tu zmyłka.... :p:wiggle: On dla swojego brumka to niech sobie zrobi Miejsce... no niby już jest miejsce, ale jeszcze tu jakiś karton, tam pudło... Ogólnie garaż odgruzowany, już na upartego i dwa samochody wejdą. Nawet porządek jest już zrobiony na półkach... Powiem tylko tyle, że dostałam od męża swoją półkę w garażu... na ogrodnicze rzeczy ... nie spodziewałam się tego:no:.

A teraz przywiezioną wczoraj szafę stalową zapełnia ... narzędziami. Czyli jednym słowem odgreuzowuje drugą łazienkę... znaczy miejcse na łazienkę.... Bo do tej pory to był skład rzeczy różnych , budowlanych i wszystko co moze się jeszcze przydać... A że na razie nie będziemy jej robić to mogło tak być...

Czyżbyśmy zbliżali się do normalności....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...