Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

Jakoś tak dziwnie mi jest ostatnio...

Gdzie nie zajdę to jakieś przeziębienia, choróbska...

My na szczęście zdrowi.... , no może Emil miał katar, ale też nie wielki i mąż jest przeziębiony... no jak chłop w domu chory... to... ... no.. wiecie...

Ale on chory to nie jest ;)

 

Dziadek mój dzisiaj przyjęty do szpitala na koronografię... już czwartą... a dopiero jest po zastawce... Już po zabiegu...

Ja mam turbolota na serwisie i trudno mi do niego podjechać... ale jutro choćby nie wiem co... Babcia na jakieś zastrzyki do szpitala jeździ... nie wnikam... ale trzeba ją zawieźć...

Czy to taki czas czy taki wiek, że zaczynają chorować ? ? ?

 

Z rzeczy budowlanych to byli panowie u nas od solarów... i lekko mi włosy się zjeżyły... Ceny jakie mi podawali przed dofinansowaniem z jakichś środków, są jak dla mnie kosmiczne.

Jestem ciekawa jak u innych wyglądały ceny solarów...

Ile bez dofinansowania a ile z dofinansowaniem?

Ponieważ sami ze znajomym robiliśmy kotłownię i bufor i wszystkie podpięcia to może i o solary też się pokusimy...

Pan solarowy był zdziwiony i to nawet baaardzo, że wystarczy wiaderkiem węgla nagrzać wodę w lecie raz na 3-5 dni ... zależy od ilości wsypanego węgla, i od ilości wychlapanej wody... i półtorej wiadra na dobę w zimie... Oj po raz pierwszy widział chyba takie rozwiązania... Nawet do istniejącego buforu naszego nie chciał się podłączyć tylko robić drugi... tylko pytam się po co mi aż tyle baniaków z wodą w jednej kotłowni...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

 

Jeden będzie wisiał tu gdzie ten co się Yokaście nie podobał... a drugi nad stołem.

 

Aleś Ty pamiętliwa!

Moje szczęście, że tak wnikliwie czytam :rotfl:.

 

Musiałam trochę nadrobić, bo ciężej mi zawsze trafić na dzienniki :D.

Garaż ogromny :jawdrop:.

Wybór płytek do kuchni trafny, mają ładną powierzchnię. Mniej podoba mi się dekor i brak kontrastu ze ścianą, ale jednocześnie jakoś wewnętrznie BARDZO ucieszyło mnie, że Wam się podoba. Nie wiem czemu, tak już chyba mam. Każdy powinien mieć to co lubi :yes:.

Teraz idę czytać dalej :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałam, ale nawet nie mam siły się rozpisywać, późno już.

Za Emila cały czas trzymam kciuki, żeby było ok.

Masz półkę w garażu - gratulacje :)))).

 

Solary :rolleyes: nic nie napiszę, grzejemy kominkiem, a dzięki mojemu porannemu wychodzeniu po drewno już wszyscy sąsiedzi wiedzą jaką mam piżamę :rotfl:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yokasta... dobrze, że mamy różne i inne gusty... Może dekor jest i od czapki, ale jakoś taki ciepły jest i jakby były same majoliki to by było jakoś tak mdło. Mnie w nim zachwyciła wypukła fakturka, dekory są ręcznie robione i ręcznie malowane...

Nie daję pod ocenę na forumie np w wątku pokażcie swoje salony albo kuchnie, gdzie bardzo często dziewczyny krytykują właścicieli...

Szczerze bałabym się tam pokazać....

Każdy robi na miarę jego upodobań, kompromisów ze ślubnym , gustu, i często niestety i kasy....

Ten ostatni kompromis to bywa tak, że za dobrze nie wychodzi....

Nie kosztowały mnie te kafle fortuny, więc i podwójnie jestem zadowolona.

Cieszę się z wizualek Narendil, bo wiem, że w ciemnoszarych płytkach bardzo źle bym się czuła...

Teraz będę dumała nad lampami.. ale chwilowo kasy brak...

A jak kasa będzie to nie wiem dlaczego, ale wolałabym ją spożytkować właśnie na solary, niż na kryształowe żyrandole do salonu...

Choć nie powiem, baaardzo chciałabym mieć już skończone... ale ze skończeniem wiąże się jeszcze sporo kasy, a solary to już użytkowanie, i oszczędności, i to, że nie trzeba będzie węglem w lato palić....

 

A z Emilem... raz jest lepiej raz gorzej... przez co i mama czasami doła załapuje.... Ot taka przypadłość.... Zrobiliśmy już tak dużo... zawsze jest jeszcze coś do zrobienia... I dobrze... Tylko teraz jakby coraz bardziej kasy brak... Natomiast pocieszające jest to, że małymi kroczkami idziemy do przodu... :)

 

A półką w garażu to mnie mąż zaskoczył;) jest na chemię ogródkową i takie tam.... Garaż powiadasz, że jest ogromny... jakoś mi się nie wydaje... Jest taki normalny, taki w sam raz... nawet mógłby być większy.... ;)

 

 

Siedzę w domu, czekam na kuriera z odkurzaczem, i na wiadomość od mechanika, że wyregulował mojego turbolota...

Siedzenie ze świadomością, że jestem uziemiona... jest nie do zniesienia... Już bym pewnie gdzieś wybyła... a tak siedzę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak któraś będzie na jakimś fajnym filmie, na którym można się pośmiać... to proszę dajcie mi znać.

Ja lubię lekkie komedie.

 

Cześć Arnika :)

My byliśmy w sobotę na dwóch komediach. Amerykańskich, żeby od razu było wiadomo czego się spodziewać :lol2: jedna - jak to mój mąż streścił - o zepsutej nowojorskiej kuli sylwestrowej na times square, a druga o tym, jak to dzielne amerykanki dwoją się i troją, żeby być supermenkami i w pracy i w domu ;) Generalnie to słodyczy i dosłowności mieliśmy po kokardy:D Jeszcze może gdybyśmy je oglądali z miesięczną przerwą to byłoby ok, ale podwójna dawka nas zemdliła. Gdybyś miała wybierać między "Sylwestrem w NOwym Yorku" i "Jak ona to robi" to chyba mimo wszystko polecałabym ten drugi film, chociaż oba łaczy ta sama aktorka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To daj wcześniej znać...

Jutro mam pełno rożnych zajęć, a w środę idę pomyć okna u babci i odgruzować jej dom. Jest tego może z 1/6 tego co u mnie, ale zejdzie mi sporo z tym wszystkim. Pewnie jeszcze pranie będzie trzeba zrobić, bo babcia nie może zajarzyć, że pranie trzeba włożyć brudne do pralki, a nie prać w rękach i dopiero później do pralki... ot.. ona uprane w rękach pierze w pralce.... Więc mam dniówkę jak ta lala....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wpadłam na pomysł i wszystkie moje kryształy i inne dynksy włożyłam do zmywarki na szybki program... wyjmę za godzinę i włożę następne...Będzie biuro posprzątane ...

U babci, że ma mnóstwo szkliwa nie użytkowego , a ozdobnego, i że nie ma zmywarki... to proponowałam jej, żeby do pralki włożyła... będzie umyte i wywirowane;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dwustanowiskowy co = się z duuużym bałaganem....

Samochody zwykle są na podjeździe... ale zimą ja nie mam zamiaru skrobać i odśnieżać... mąż to ma tylko jedną wielką szybę... a ja odśnieżam wszystko...

Ale garaż w razie godziny W może być przeznaczony po remoncie na mieszkanie dla jednego z chłopaków. podłogówkę ma, odpływy ma, wodę poprowadzoną ma... tylko okna wybić i zmiany niewielkie.... no i oczywiście osobne wejście... miałby jeden z nich mieszkanie o pow 50m2 w blokach to już fajne dwupokojowe....

Pasiulka i nie martw się tym garażem... wszystkie gotowce są na CC a nie na samochody. Ja specjalnie powiększałam, bo mój kombik wówczas i mężowy to by do połowy tyko weszły... A gdzie graty, rowery , kłady i w przyszłości wymarzony motor męża ( nie pozwoliłam mu go mieć i zawsze kasę wydałam bo nie miał gdzie parkować, kiedyś powiedziałam, że może sobie motor kupić jak będziemy mieli garaż i dom)... Mamy dom.... Słowo się rzekło... ale kasy nadal nie mam... a on zbiera każdy zaskórniak;)

 

Oooo widzisz Wunia... takie to do kąta przy kotłowni na zakręcie u mnie by pasiło....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...