Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

:o A czemu się boisz? :jawdrop:

To co najmniej tak bezpieczne jak piec co, a nawet bardziej, bo woda się nie zagotuje. :yes:

Podrzucasz wieeelki kołek, taki gruby dębowy najlepiej, żeby sie powoli wyżarzał i idziesz spać.

Rano masz cieplutko i żar w kominku, starczy podrzucić. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

....wiesz... jak sprzedaliśmy mieszkanie i coś robiłam na gazie... zapaliła mi się patelnia, od niej kuchnia i miałam pożar... od tego czasu bajam się;)

O stropie drewnianym nad kotłownią nie chciałam słyszeć... mam monolit... Kominek dział tylko wtedy gdy siedzimy, nic pod kominkiem, żeby żar nie spadł...

Gazu w kuchni nie chcę i nie mam , no bo i też gazu nie mam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i powoli zaczynam walkę z kilogramami...

Nie lubię być głodna, jak jestem głodna to jestem rozdrażniona, słabo mi i źle się czuje...

Dlatego na obiad zjadłam kurczaczkową pierś i surówki cała masę i marchewki... najadłam się... ;)

Przydał by mi się jeszcze ruch.. Ambercia maiła spojrzeć o jakieś ćwiczenia, Ania też jakieś ma... Muszę coś nabyć... Na siłowni niedaleko nas.. hmmmm nie podoba mi się... więc będę skakać w domu... salon duży jest i nawet skakanki i inne takie tam mogą być... Nie wspomnę, że jakiś pustak po budowie został;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnika tak mysle nad tymi cwiczeniami dla Ciebie, ale nie wiem czy pytalam jakie masz w ogole wyposazenie sportowe w domu? Jakies hantle, tasmy, pilka rehabilitacyjna, kije nordic walking, sprzet cardio? No skrobnij bo nie wiem, czy te cwiczenia moga byc z wykorzystaniem roznych akcesoriow :rolleyes: Jesli nie masz nic, czy planujesz cos kupic?

 

Bry :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm ... a myslisz, ze do plyty DVD bedzie Ci sie chcialo? Czy nie lepiej (i bardziej mobilizujaco) nie zadzialalby na Twoja motywacje klub fitness z grpowymi zajeciami?

Nie chce Cie zniechecac, ale znam cala mase ludzi, ktorzy aktywnosci fizycznej nie lubia i o ile latem jeszcze jako tako rowerem bujna sie po parku, to wszelakie instrukcje na DVD cieszyly sie ogladalnoscia w porywach do tygodnia, a teraz z atencja spoczywaja w szafach :popcorn: Nie przecze, u mnie tez takie DVD byloby w szafie.

Sluchaj, a moze zainwestujesz w Kinecta? U mnie na silowni byly dni pokazowe z Kinectem :-) Jest super! Swieta rozrywka dla CALEJ rodziny. Dzieciaki moga jezdzic na nartach, potem zagrac w pilke, Maz moglby boksowac, a Ty mozesz nie tylko sie fitnessowac, ale tez podkrecic energetycznie i metabolicznie przy Zumbie i innych fajnych aktywnosciach :-)

Te gry pozwalaj nie tylko doprawdy niezle sie zmeczyc i spocic, ale tez przez interaktywny charakter baaaardzo trudno sie nimi znudzi. Doskonale rozwijaja sportowo i wydolnosciowo (dostosowuja sie do indywidualnego progresu gracza), swietnie pracuja nad koordynacja.

 

Pomysl ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kinekta nie zainwestuję, bo muszę solary założyć... Mąż by mnie przeklął...

Hmmm no to może rzeczywiście ta grupowa zabawa....

Dziś nie miałam czasu z siłowniami pojeździć, bo męża woziłam... Jutro też nie będę miała czasu... Idę z Emilem do lekarza, potem odwożę go na zajęcia z gliny, a potem przywieźć muszę... I tak cały dzień z czapki.. na jeżdżeniu mi zejdzie.

Właśnie uświadomiłam sobie, że z rana muszę coś chłopakom ugotować...

A ja zrobiłam się głodna i zajadam marchewki na zmianę z jabłkiem...

 

I powiem, że zimno mi jest... co prawda nie mam plarów i czapki z rękawiczkami na sobie, ale na stopy ubrałam cieplutkie z futerkiem papućki.. Brrrr

w salonie ukrop 26*C, ale inne pomieszczenia im dalej tym zimniej, i ja akurat w salonie nie siedzę...... I jak tu klikać abo iść spać.... Jak w nos zimno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnika - mozna wejśc na activia.pl, jak się tam zarejestrujesz, to masz program żywieniowy i konkretne lekkie i łatwe ćwiczenia rozpisane na każdy dzień po kolei, przez miesiąc.

Bałam sie najpierw, że będą mi jakieś spamy reklamowe przysyłać, ale nie przyszedł ani jeden poza tym z potwierdzeniem rejestracji.

Ja dzisiaj byłam na zakupach zywieniowych, planuję od jutra zacząć. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malcia.. masochistką bym była, gdybym głodowała.. A ja nie mam zamiaru głodna chodzić...

 

Ambercia fit-laska... hmmmm oby dobrze się czuć... a rozmiarów w garderobie mam tyle, że kilka dziewczyn bym obdzieliła;) Więc nie będzie gorączki biegania za nowymi spodniami czy bluzką....

 

DPSia nie wchodzę w te activia... nie wiem czemu, ale nie....

 

Zimno mi.... w pokoju gdzie stoi komp nie wiem ile jest *C ale kolanka mi marzną... w sypialni tylko 18*C mąż jest zadowolony... wreszcie będzie miał temp taką jaka lubi... ja zastanawiam się nad migracją po domu... Niby w salonie jest ciepło bo aż 26*C i to w drugim końcu gdzie stoi wypoczynek, ale ja nie siedzę w salonie.... Miałam trochę poszukiwań różności na necie i zmarzłam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę,że dobrze trafiłam:) Zapisuję się do klubu fizyczno-dietetycznego:) W moi wieku i po kastracji:rotfl:ciągle mi coś przybywa tu i tam.Masakra!

Ostatnio znajoma poleciła mi tabletki z morwy białej,łykam,po miesiącu się okaże.Zaczęłam troszkę ćwiczyć ale...tak mi się nie chce.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusiu a komu się chce fikołki fikać oprócz Amberci??????

No i Ambercia ma i trochę racji... sama z DVD mogę nie ćwiczyć... a w klubie to i owszem, choć kiedyś miałam kasetę z callanetics... i ćwiczyłam... kasety nie mam, wideo nie mam... a płytkę nie wiem jaką nabyć....

Ale ziemniaki precz... makarony precz... same surówki, warzywa i nie wiem co jeszcze... wymyślę...

No i kawa z mlekiem ale od jutra może bez cukru.. może... bo ja słodką lubię.. jak nie dam rady to posłodzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee to ja prawie nie jadam czekolady... czasami... ale musi mnie najść ochota....

Nefcia a widziałaś jak ja już wyglądałam, Malcia widziałaś... No to ju czas najwyższy wyglądać dobrze.... ale najwarzniejsze, żeby sie dobrze czuć.. i to nieważne czy w rozmiarze 38 czy 44 ale dobrze. Zawsze powtarzam, że w sklepach są jeszcze większe rozmiary strojów kąpielowych;) Czyli ze mną jeszcze nie jest tak źle... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety jestem łasuch...ciasto kawy,deserki..Staram się to ograniczać,tylko np. do kawki niedzielnej.

Co ćwiczeń to ładnych parę lat temu ćwiczyłam z kasetą Cindy Crawford.Bardzo fajne ćwiczenia,o różnym stopniu trudności-ja wybrałam te najłatwiejsze.Z początku ciężko było ale w końcu dałam radę i chyba do niej wrócę.Fajna muzyka,komentarz,prowadzenie przez modelkę.Płyta już stara,ale efekty miałam...miałam..:)

 

Dla mnie bodźcem jest ,że zaczynają mnie boleć stawy,męczę się i oczywiście nie mam w co się ubrać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...