TAR 04.02.2012 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.02.2012 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 No właśnie... są okna życia w klasztorach Tylko tyle, że to dzieciatko jest już/było rejestrowane... i nie wiem jak to mogło by się odbyć... co i jak... Wiem tylko tyle (( półtorej roku temu niechcący natrafiliśmy na okno życia w Toruniu... ) poczytałam co i jak ... nawet wówczas Emil dawał nam popalić jak diabli, i zażartowaliśmy z mężem, że go tam oddamy.. jak się darł... ale nie odpuścił i dokuczał nadal....) że jak oddasz dziecka odebrać nie mozesz... Po kilku godzinach od oddania dziecka, klamka/zamki się zamykają i nie ma odwrotu.... ale to dzieciątko ma przechlapane, bo nikt go nie adoptuje... nie ma wyprostowanych papierów... Można też dziecko oddać do adopcji zaraz po porodzie.. Jak panna to zrzeka się dziecka, ojciec N/N ,i po kłopocie, ale jak to jest z małżeństwem... Nie mam pojęcia.... TAR masz racje... tyle osób chce mieć dzieciątko i nie może.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.02.2012 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.02.2012 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 Będzie dobrze. Zobaczysz .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.02.2012 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.02.2012 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 TAR nie znam się kompletnie na kompach, ale porównując kilka rzeczy może ten byłby dobry....http://www.komputronik.pl/product/146067/Komputery/Laptopy_i_netbooki/Asus_X53SV_SO1009V_8_GB.htmlCo Ty i ślubny na to?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.02.2012 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.02.2012 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 Też się nad nim zastanawiałam.... http://www.komputronik.pl/product/147453/Komputery/Laptopy_i_netbooki/Asus_X53SD_SX210V.html Czyli w razie do gierek chyba najlepszy.... Z tym, że ja i tak nie gram, ale może kiedyś gdzieś na wyjazdach Emil.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.02.2012 23:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.02.2012 23:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 05.02.2012 01:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Też się nad nim zastanawiałam.... http://www.komputronik.pl/product/147453/Komputery/Laptopy_i_netbooki/Asus_X53SD_SX210V.html Czyli w razie do gierek chyba najlepszy.... Z tym, że ja i tak nie gram, ale może kiedyś gdzieś na wyjazdach Emil.... "bebechy" fajne, ale niestety to "ten" rodzaj zawiasów,który nadaje sie wyłącznie dla osób z delikatna łapką, ja bym juz młodemu dotknąć nie dała. To dokładnie ten, gdzie po kilku miesiącach prawy zawias poszedł,że delikatnie powiem w pizdu , a zaraz po nim zeżarło piksele w prawym dolnym rogu. Dla mnie nie do łyknięcia juz nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.02.2012 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 A nie można było śrubką skręcić....? Malcia a masz jakieś propozycje??????? Wstałam... O dziwo nie budził mnie młody... wczoraj już od 7.00, a jak pójdzie do szkoły to na 10.00 się spóźni... Dostał wczoraj reprymendę i dziś był już spokój... Idę robić chłopakom śniadanko... i sobie też.... I jeszcze jedno... jest teraz za oknem tylko -14,5*C Najgorsze jest to, że w garażu jest -7*C... Fakt strop nie jest do końca ocieplony,,, połowę tylko i to tylko jedna warstwa... zimno jak diabli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 05.02.2012 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Przyszłam przywitać się po powrocie Czytam,że na dietkę przeszłaś... moja rada na schudnięcie, sprawdzona na sobie to regularny wysiłek fizyczny.Dieta oczywiście też jest ważna,ale bez ćwiczeń będzie trwało to dłużej Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 05.02.2012 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Arnika a moze taki http://sklep.benchmark.pl/product/137046/Komputery/Laptopy_i_netbooki/Samsung_NP300V5A_NP300V5A_S04PL_.htmlJest dosc silny, nie taki ciezki, ma dobra grafike, procesor i5 no i lepsze wykonanie niz Asusy. http://laptop-do-3000.pl/samsung-np300v5a-s04pl-156-cali/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.02.2012 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Oooo, fajny ten samsung! Ja w ogóle na słowo "samsung" mam od razu dobre nastawienie, mam kilka ich sprzętów i bardzo sobie chwalę. I matowa matryca chyba - jak dla mnie super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.02.2012 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Wklejam, bo trzeba, żeby jak najwięcej osób to zobaczyło. Liczę na wybaczenie za OT. Rozmawiałam z Majką. I z Tomkiem też! Póki co, sa w Komturii. Majce potrzeba jednak, żeby Tomek ewakuował się z nią do Wawy, bo przecież na odległość o niego nie zadba, to są setki drobnych i większych rzeczy, o których tylko ona wie i tylko ona o niektóre sprawy potrafi właściwie u Tomka zadbać. Natomiast - jest kłopot. Majka bardzo by chciała sprzedać/zamienić swoje dotychczasowe mieszkanie w Warszawie na inne. Mają mieszkanie z 5 pokojami i otwartą kuchnią, ładne, ale na trzecim piętrze bez windy. Potrzebna im... kawalerka na parterze. Jeśli znacie kogoś, kto chciałby takiej zamiany w Wawie, dajcie znać - dla Majki i Tomka to bardzo ważna sprawa. Trzeba wynająć póki co jakąś taką kawalerkę dodatkowo, a tamto mieszkanie przygotować do sprzedaży, odświeżyć, odmalować trochę. Może ktoś ma zbędną farbę i trochę czasu...? Im szybciej tamto mieszkanie się sprzeda/zamieni na parter, tym mniej kosztów dla nich, bo krótszy dodatkowy wynajem. jest jeszcze jedna prośba - zna ktoś sensownego notariusza w Wawie? Żeby sprzedac to mieszkanie w Wawie, Majka musi mieć przekazane wszelkie pełnomocnictwa. 20 lat temu zrobili to z Tomkiem oboje na siebie, ale... od tego czasu zmieniły się dowody osobiste. Tomek nie zawsze pamięta adres tego mieszkania, żeby go podać notariuszowi. Jeden notariusz już potraktował Majkę jak oszustkę, która chce zbić interes na chorobie męża... Jeśli zna ktoś notariusza, który przyjedzie do nich w Wawie i zrobi takie pełnomocnictwo, nie przyjmując z góry, że Majka to oszustka - BARDZO by pomógł. Teraz o Tomku. W czasie rozmowy uśmiechnięty, choć słychać, że bardzo jeszcze słaby, ma bardzo krótki oddech i zadyszkę. Pozdrawia wszystkich, mówi, że bardzo jest wdzięczny za wsparcie i pamięć. Trochę się nam obojgu z tego wszystkiego oczy spociły... No. Czyli 3 sprawy: 1/Kto zna rozsądnego i ludzkiego notariusza? 2/Kto zna kogoś, kto chciałby kupić mieszkanie w Wawie/zamienić kawalerkę na 5 pokoi? 3/Kto mógłby pomóc w odświeżeniu tego mieszkania, żeby przygotować je do sprzedaży? Pomoc w załatwieniu tych spraw byłaby wielką ulgą dla Majki, która znowu wszystko ma na swojej głowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.02.2012 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Czytałam DPSiu .. nawet wypowiedziałam się w tym temacie, czy aby mieszkanie jednopokojowe nie będzie za małe... Jakoś sobie nie wyobrażam mieszkać w jednym pokoju, który będzie i jadalnią, sypialnią, pokojem gościnnym , przechowalnią wszelakich potrzebnych rzecz, których przez lata się nazbiera, przyjmowaniem gości i życia.... Nie widzę tego... oj nie... No chyba, że to będzie kawalerka taka z olbrzymim pokojem, ogromną kuchnią i wielkim przedpokojem w którym zmieści się cała garderoba.... Ala... wiem... bez ćwiczeń się nie da... będę chodzić na fikołki do siłowni..... znalazłam taką... Amber... fajne też, ale kompletnie się nie znam... Bożesz... chciałabym abym mogła dostać info : Arnika kup ten, jest dobry. Nic więcej..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 05.02.2012 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Bożesz... chciałabym abym mogła dostać info : Arnika kup ten, jest dobry. Nic więcej..... Nie proponuję nic nowego, bo te które Ci dziewczyny podesłały są OK. Zawężę wybór do dwóch http://www.komputronik.pl/product/146067/Komputery/Laptopy_i_netbooki/Asus_X53SV_SO1009V_8_GB.html http://sklep.benchmark.pl/product/137046/Komputery/Laptopy_i_netbooki/Samsung_NP300V5A_NP300V5A_S04PL_.html Teraz możesz rzucić monetą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 05.02.2012 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Myślę, że Arnika ma rację lepsze 36 m2, ale dwa pokoje niż kawalerka.Kiedy Tomek np.będzie chciał się przespać, to gdzie ona biedna ma się wtedy podziać, a koszty nie wiele większe na utrzymanie.Wszystko też zależy w jakiej dzielnicy kupią to mniejsze mieszkanie, jakie budownictwo itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.02.2012 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Muszę powiedzieć, że wytrzymałam drugi dzień diety. Dieta cud. Cud będzie jak schudnę To oczywiście żart. Jem... hmmm sporo, nie chcę być głodna, jem mięso gotowane, surówki , jajka na twardo ( choć ostatnio jajko na twardo- 1/4 jadłam w Wielkanoc.. nie lubię za bardzo jajek...) surówki sałatki, pomidor... Co prawda zjadłam też dziś 1/4 ananasa i łyżeczkę ciacha z kremem od młodego... jezuuuu jak mi się chciało........, jak małemu dziecku płakać. Już i tak jestem dzielna, bo nie słodzę kawy i herbaty, do kawy oczywiście dodaję mleko, ale 4%, bez mleka jest nie do wypicia... Zasada jest taka, że jadłam co 2-4 godziny z min 4 posiłkami głównymi... Może dam radę.. Jutro chcę pójść do siłowni... jak młody mnie puści... chce iść ze mną, ale dzieciom tam nie można.... Choć po tygodniu u babci wrócił taki rozbestwiony z jedzeniem, ze masakra... jest już mięciutki.. będzie znowu odchudzanie młodego.... Czyli i jemu by się przydała siłownia... Tylko czym ty machać na tej siłce...? O lapka wszelkie sugestie mile widziane No i muszę ruszyć się z mojego lasu i kupić wagę... Bo sama nie wiem ile ważę i jak dużo muszę schudnąć... Po centymetrze się przeraziłam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.