markoto 23.02.2012 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Cholewka wyglada na to ze zeby sie odchodzac to albo nie mozna pracowac albo pracowac do 16 i nie miec dzieci - wiem wiem tworze problemy zamiast je rozwiazywac Udaje mi sie pociwczyc o 20-21 to juz raczej nie mam co zjadac banana po cwiczeniach?? wczesniej nie mam kiedy- bo jestem po obiedzie a wtedy nie cwiczy sie dobrze, 2 trzeba porobic zadanie z jednym, popracowac z drugim , potem przyszykowac do spania i jest 21 , wczesniej sie nie wcisne z gimnastyka. Moze ktos mi napisze jak to u mnie ma wygladac , to co mam jadac obiad w pracy o 13?? a w domu juz nie? podsun jakies pomysly na przekaski bialkowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.02.2012 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Na pewno powinnaś zabierać drugie śniadanie a może i lunch do pracy, wtedy możesz zjeść coś co 2 godziny.Chodzi o to, żeby żołądek nie zdążył się całkowicie opróżnić między posiłkami, bo wtedy nadaje do głowy sygnał o głodzie i się potem zjada więcej niż trzeba, bo głowa chce zapewnić żarcie na dłużej, żeby nie głodowac znowu.W każdym razie, chodzi o to, żeby nie dopuszczać do uczucia głodu.Jabłko to też rodzaj posiłku, na drugie śniadanie bardzo dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 23.02.2012 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Ale ja jem 2 sniadanie - pierwsze mam o 8 potem drugie o 12 potem musialabym miec jakas przekaske o 14 i obiad o 18 i potem znowu jakas przekaska wieczorem tylko to troche zamieszane w porownaniu z tym co powinno byc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 23.02.2012 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Marusia, a może zrób tak: 8 śniadanie, 11 przekąska (jabłko, marchewka, lub jogurt), 14 obiad (np. sałatka z grillowanym kurczakiem), o 17 znów przekąska (w czasie przygotowywania obiadu dla dzieci) i o 20 lekka kolacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 23.02.2012 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Wioluś Ty mi rewelacyjny pomysł poddałaś - kupię mojemu Małżowi na urodziny karnet roczny na siłkę - wiem, że chciałby zacząc, jest już po operacji przepukliny więc nic nie stoi na przeszkodzie, tym bardziej, że od stycznia rzucił palenie i oczywiście mu się przytyło bo smaki odzyskał dzięki:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 23.02.2012 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Marusia, a może zrób tak: 8 śniadanie, 11 przekąska (jabłko, marchewka, lub jogurt), 14 obiad (np. sałatka z grillowanym kurczakiem), o 17 znów przekąska (w czasie przygotowywania obiadu dla dzieci) i o 20 lekka kolacja. jest to jakis pomysl tylko nie dane jest mi zjesc nic cieplego, no ale sprobuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 23.02.2012 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 jest to jakis pomysl tylko nie dane jest mi zjesc nic cieplego, no ale sprobuje zamiast np. sałatki na obiad, możesz sobie do pracy przynieść zupę i ją odgrzać w mikrofali. Możesz też sobie zapakować do pracy jakiś obiad, który robiłaś poprzedniego dnia dla dzieci i go zjeść w pracy. Ja kiedyś też się odżywiałam jak ty, czyli ok. 6 godzin przerwy pomiędzy posiłkami i to jest zgubne, bo jak się dorwałam koło 17 do żarcia, to napychałam się na maksa. Od miesiąca jem 5 posiłków dziennie (mniej więcej w takich godzinach jak rozpisałam tobie) i schudłam 4 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 23.02.2012 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 u nas specjalnie nie ma warunkow na takie grzanie i jedzenie gdziekolwiek trudno bede jadac na zimno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.02.2012 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 gadaj! Musze miec dobry motyw, aby ciemna zima w Twoje strony sie przyturlac A proszę: 06.30 - czarna sypana kawa + papierosek 07.20 - herbata z malinami + papierosek 08.30 - czarna kawa + papierosek 10.00/11.00 - jakowaś kanapka. np.: bułka z wędliną, popijana rosołkiem winiarowskim onstant 15.00 - obiad przygotowany własnoręcznie: np. gulasz z makaronem + dużo jakiejś sałatki z kapusty kiszonej, albo sałata z sosem czosnkowym, albo sałatka z pory itp. 20.00 albo +/- godzina jakieś coś - nigdy nie wiem co bo nigdy nie wiem, co mi się będzie chciało zrobić W tzw. międzyczasie owoce: banan, pomelo, jabłko, pomarańcza i takie tam, do tego naprzemiennie kawa i herbata. Wystarczy do przyturlania??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.02.2012 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 23.02.2012 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 u nas specjalnie nie ma warunkow na takie grzanie i jedzenie gdziekolwiek trudno bede jadac na zimno tak się jeszcze zastanawiam, że możesz koło 14 zjeść sałatkę, o 17-18 jakiś lekki gorący obiad, a o 20 przekąskę, skoro nie masz warunków na zjedzenie czegoś ciepłego w pracy. Ważne abyś nie robiła większych przerw między posiłkami niż 3-4 godziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 23.02.2012 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Musze sie przestawic to na pewno, zmniejszyc porcje i zagescic posilki, bede probowac w nastepnych dniach dam znac jak mi poszlo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 23.02.2012 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Musze sie przestawic to na pewno, zmniejszyc porcje i zagescic posilki, bede probowac w nastepnych dniach dam znac jak mi poszlo no i super, najważniejsza regularność. Jak przetrwasz początki, to potem będzie łatwiej się zorganizować ze wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 23.02.2012 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 A proszę: 06.30 - czarna sypana kawa + papierosek 07.20 - herbata z malinami + papierosek 08.30 - czarna kawa + papierosek 10.00/11.00 - jakowaś kanapka. np.: bułka z wędliną, popijana rosołkiem winiarowskim onstant 15.00 - obiad przygotowany własnoręcznie: np. gulasz z makaronem + dużo jakiejś sałatki z kapusty kiszonej, albo sałata z sosem czosnkowym, albo sałatka z pory itp. 20.00 albo +/- godzina jakieś coś - nigdy nie wiem co bo nigdy nie wiem, co mi się będzie chciało zrobić W tzw. międzyczasie owoce: banan, pomelo, jabłko, pomarańcza i takie tam, do tego naprzemiennie kawa i herbata. Wystarczy do przyturlania??? Amberka, chyba padła na zawał serca, bo się nie odzywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.02.2012 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Na pewno to nie jest model zdrowego zywienia. Markotka - dasz radę, to tylko w pierwszych dniach takie trudne się wydaje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.02.2012 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 zapomnialas o papierosku :D:D Łoj, faktycznie ... papierosek Ambercia, Ty się odezwij, bo ja zaczynam być niespokojna ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 23.02.2012 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Ambercia, Ty się odezwij, bo ja zaczynam być niespokojna ... i slusznie! :evil: Juz sama nie wiem co jest gorsze: ten papieroch jako regularny dodatek, brak sniadania, sypana kawa co kwasi sie w zoladku, konserwanty i cala tablica Mendelejewa w instancie, czy tez to ze jeszcze siedze w domu, zamiast zjawic sie nagle i stluc Ci tylek :mad: Mam tylko nadzieje, ze Cora bardziej uwaznie komponuje zawartosc talerza Lidszu rzeczywiscie, gdybym tak regularnie nad cisnieniem i sercem nie pracowala, to jak nic tylko kardiolog moglby pomoc Markoto dasz rade! Najwazniejsze sa priorytety i dobra organizacja. Poczatkowo trudne do zaakceptowania czynnosci staja sie nawykowe ... u mnie chocby sie walilo i palilo, to musze jesc piec razy dziennie, musze isc na silownie/basen/kort, musze spedzic godzine na nauce nowych rzeczy i musze w ciagu dnia spedzic z pasami przynajmniejmniej 40 minut na aktywosci sierciuchow. Oczywiscie musze tez pracowac. Reszte ukladam pod moje "musze". Zakupy zrobie jesli znajde czas, a jak nie to zrobi TZ. Sprzatanie - zrobimy razem jak bedzie trzeba. Kosmetyczka, pogawedka z przyjaciolkami, film w TV czy kino ... owszem tak, ale jak wszystkie codzienne "musze" zostana zrobione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 23.02.2012 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Twarda jestes Amberka jak sie ma dzieci to czasmi te "musze" niestety nie wychodza ale bede sie starac Wlasnie ide na zumbe Milego wieczora zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 23.02.2012 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 Markoto no tak, ale dzieci sa nie tylko Twoje prawda? Milej zumby! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 23.02.2012 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2012 zapomnialas o papierosku :D:D raczej nie, trzy na dzień wystarczą, ostatni przed 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.