Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Marta jak tam Twoje świstki?

załatwiłaś już coś? Kuźwa czas umyka....

Ja muszę zastanowić się też nad dalszą edukacją Emila i czy dać go do klasy czy nadal nauczanie indywidualne. W sumie dla niego to lepsze i więcej skorzysta, ale jak się uprze to nie ma zmiłuj się...

 

Dziś Emil pojechał na konkurs.. do Mysłowic... z bębnami....

Mam nadzieję, ze coś wybębniom... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba angielski...

Wpadnę po południu.. Ty wiesz na co... :)

A teraz wyciągam wertykulator i idę trawnik czesać i prace ogrodowe uskuteczniać....

 

to do mnie???

 

powoli zalatwiam, teraz w piatk ma 2 raz pedagoga ale musze porobic jeszcze psychiatre i badanie sluchu, tego drugiego nie zaczelam nawet zalatwiac :(

Edytowane przez markoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arni i jak wybebnil??? Daj znac jak Synkowi poszlo! Moze nawet nagrode przywiozl i dostanie kolejne bilety na mecz, albo inne gratyfikacje! :yes: Swietny motywator dla dzieciakow :yes: Poszalalas z trawnikiem? Jakos dzisiaj okrutnie zimno jest, wiec chyba lepiej w domu popracowac ;)

 

No i fakt ... wkurzylam sie i tak mnie trzyma od wczoraj. Raczej trudno mnie zdenerwowac, ale jak pomysle ze z jednej strony MIALAM plany o wiosennych zakupach :rolleyes: a z drugiej strony mam ta cholerna koniecznosc, to mnie trafia :mad: I nie, to zupelnie nie angielski egzamin (dzisiaj, to juz chyba nikt poza szkola nie pyta o jezykowe certyfikaty, tylko albo umiesz sie porozumiewac, albo nie i zaden papier nie jest potrzebny) chociaz przeprowadzany po angielsku i kurs tez. I gdyby to bylo takie niezbedne to ok. Ale prawda jest taka, ze albo ma sie doswiadczenie i umiejetnosci w temacie, albo nie, albo przysiadzie sie i wczyta do glowy opasle knigi, albo i nie. I doprawdy 40 godzin kursu za ponad 1000 USD + VAT niczego tutaj nie zmieni. Dodatkowo sprowadzenie kazdej ksiazki to ok. 200USD, o egzaminie 600USD nawet wspominac nie bede. No licza sobie ... Juz gdzies tutaj pisalam, ze najlepiej biznesowo wychodzi sie na edukacji innych :sick:

 

Z dobrych newsow i malych radosci, to wlasnie przyjechal kurier i przywioz nam zamowiona kawke :-) Jedna z lepszych mieszanek jakie pilam i jakos tak w calkiej dobrej cenie :popcorn: Na skolatane nerwy i znizkujace cisnienie to chyba najlepsza opcja. Mala rzecz a cieszy i tego bede sie trzymac.

Ide ubic kolejne espresso i do nauki :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie jestem....

Siłownia zrobiona, trawa wyczesana, wygrabiona, wywertykułowana.. Nie powiem z dużą pomocą syna starszego...

 

Któraś chciała 25 latka zatrudnić;) :lol:

Jakby co mój ma 20 lat, ale uczy się pilnie pod okiem matki dyktatorki...

Jak myłam okna to zostawiłam jemu do umycia jego okno... tylko największy syf starłam.. i pytam.. poradzisz sobie?

No jak nie jak tak.. miałem chyba z 10 lat jak mnie uczyłaś myć okna i pokazywałaś i kazałaś każdą mazkę poprawić...

No tak było, więc i do Babciów wnuk może śmiało szkło przemyć...

 

Na dzień dzisiejszy biegania absolutnie to mam dosyć... aaaabbbssoooolutnieeeeee...

Pomimo to iż rano było zimno dzień był przyjemny, ale w ogrodzie wcale się do tej pory nie nudziłam i zapitalałam jak mały samochodzik...

 

Jutro mam psychiatrę Emila, i moje UKG.. Wreszcie.... Może uda mi się albo grządki zrobić, albo wpaść do babci i okna pomyć

 

 

Emil dzisiaj nie wiem co wybębnił... wyniki mają być w piątek......

Natomiast w zeszłym tygodniu był dzień wody czy coś takiego i młody robił prezentacje... co prawda jego pani ta co ma z nią prywatne zajęcia mu pomagała ( ale innym też mogli pomóc rodzice/rodzeństwo)... I konkurs odbył się w piątek... Zewnętrzne komisja ich oceniała i Emil dostał I miejsce , w nagrodę od wodociągów dostał radiomagnetofon, kubek, dyplom i słodycze...

Jaki był wniebowzięty....

 

Ciekawe co dziś ugrali...

A grają dzieciaki w ramach terapii na bębnach djemba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Słonko :)

 

wpadłam kontrolnie sprawdzic, czy nie zniknęłaś całkiem od tego odchudzania ;)

 

Chłopakom pogratuluj - obu, starszemu pojęcia trudnej sztuki mycia okien, młodszemu sukcesów konkursowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Emila! Tyle nagrod, pochwal i prezentow !!! Super :-) Pewnie Synek sie cieszy, a Rodzicow duma rozpiera :wave: Starszak, tez do pozazdroszczenia sie spelnia. Dobrze i dokladnie umyc okna, to nie takie proste siku ... a jesli nadzor bardzo wymagajacy to juz calkiem :yes: Jeszcze raz gratulaje Synkow!!! :-)

 

markoto, pierwszy raz ja kupilam, bo jakos do innej jestem przywiazana. A ta tansza i doprawdy pysznie smakuje, jest wyjatkowo delikatna i zrownowazona i daje calkiem pokazna, pieknie wybarwiona creme. To La Brasiliana Marfisa, oczywiscie w ziarnach. Nie abym w akwizycji pracowala ;) ale rzeczywiscie jest godna uwagi :yes:

 

a co do diet, to wszelakie turbo cuda i inne wymysly ani zdrowe, ani skutecznie odchudzajace :-) Trzeba z glowa to robic, a najlepiej cale zycie jesc pysznie, smakowicie i zdrowo :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber ta turbo polega na tym ze sa produkty podzielone na 3 czesci 1-owoce, 2- bialko-3 warzywa i sie je w roznych ukladach 6 posilkow

np 1 dzien

produkty z grupy 1

produkty z grupy 2

produkty z grupy 1 i 2

produkty z grupy 1 i 3

produkty z grupy 2

produkty z grupy 2

 

Dobrze pisza o tej kawie ale za to w opisach jest o mieszance od 3 - 12 gatunkow :D

Edytowane przez markoto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za chłopaków dziękuję... nie będę ich w dumę wciskać, bo dofruną i nic nie zrobią... ale Emilowi powiem, że na FM nawet mówili, i gratulowali... :)

Pewnie się ucieszy.

 

Kuźwa.. jak znajdę na all kawę która mnie zachwyciła to powiem Wam... Ale ja nie mam dobrego młynka żarowego, tylko elektryczny i niestety nie mam ekspresu.. oj jak ja baaardzo żałuję, a od kawy jestem uzależniona....

Miał mi mąż kupić w zeszłym roku na urodziny, ale on myślał , że do 1000zł się zmieści.. ojjj jaki on był zdziwiony, że to za mało...

Więc ekspresu nadal nie mam... :(

Ale to nic... odbiję sobie... Naprawdę kiedyś....

 

Markotka... w turbo nie wierzę... nic a nic...

Aaa i zamówiłam morwę... może dzisiaj albo jutro przyjdzie...

 

Małgoś... ja turbo?????? znaczy że tak dużo piszę czy taka szybka....?

 

Powiem Wam, że mało w zeszłym tyg ćwiczyłam, bo innej pracy miałam dość... i jakoś czasu za mało... ale schudłam co nie co... i przekroczyłam magiczną cyfrę...

Może wcale nie taka magiczna, ale poszło w dół :) :wiggle:

 

Muszę jechać do mechanika, bo w moim turbolocie to jakoś biegi kiepsko wchodzą... podobno trzeba podregulować, linkę... bo jak nie zrobię to pójdzie się paść skrzynia... a to było by źle... :(

 

No i zaraz Emila lekarz i moje UKG i siłownia i prace ogródkowe... może okna u babci...

sama nie wiem co mam zrobić...

Po kokardę mam tego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...