Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

Adresy obrazków masz takie, że to są obrazki, które siedzą w Twoim kompie, nie ma ich w sieci.

Możesz wrzucić na jakiegoś hosta i potem tutaj.

Jakaś Picasa albo garnek, albo ImageShack czy coś takiego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ooo poklikałam... Może się uda....

 

 

DSC07492.JPG

 

DSC07494.JPG

 

DSC07497.JPG

DSC07490.JPG

W miejscu kwiatków chcę wąska komódkę/szafkę/kwietnik...

 

DSC07491.JPG

salon jest dość wysoki.. jakieś 5,5 metra... ale żyrandola nadal nie mam....

 

Kominek tez czeka na obudowę... Marzyła mi się ze starych kafli piecowych.. mam takie już na placu.. ale czy to to??

 

DSC07489.JPG

 

 

zegary zawisły na ścianie... pod nimi może stać długawa komoda/witryna....

 

DSC07669.JPG

 

Ale zasłonki i firanki już wiszą....

DSC08118.JPG

 

 

 

Teraz cierpliwie czekam na montaż listew przypodłogowych....;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arni rzeczywiscie masz troche ;) przestrzeni do zagospodarowania. Powodzenia w poszukiwaniach :-)

Kawal dobrej roboty z tym trawnikiem :-) A kto najbardziej lubi kosic??? Inka? ;)

 

BTW ale mialam pokrecony sen ... Mialam w domu kuca. Kuc postanowil wysikac sie wlazac do jednego z naszych cargo w kuchni :confused: Ja za nim, wrzeszczac ze siusiu tylko w kuwecie. Wpadam do kuchni widze jedynie ogon kuca, siedzacego w cargo i ... i wielkiego bialego niedzwiedzia skradajacego sie w salonie :eek: W sumie dobrze, ze nie byl to niedzwiedz brunatny, bo wiadomo taki niedzwiedz to nic dobrego :lol2: Nie wiem czym bardziej sie zmartwilam ... kucem, ze pewnie juz sie zlal siedzac w cargo z ogonem na zewnatrz, czy bialym niedzwiedziem, dla ktorego nie mam nawet jedenj mrozonej ryby ... ;)

Widzac niedzwiedzia wskoczylam na barek a ku mojemu zdziwieniu (jakbym nie byla wystarczajaco zdziwiona ;)) niedzwiedz zamienil sie w ... lwa :sick: Ostatnia moja mysl ... no to bedzie rzeznia ... otworzylam okno i postanowilam akcje pozarcia sikajacego w cargo kuca przeczekac na zewnetrznym parapecie ...

No i obudzilam sie z przerazeniem w plucach i kolataniem mysli w glowie ... no i co ja robie na parapecie, skora mam lek wysokosci ????? :bash:

 

:rotfl:

 

ja wiem, ze po zielonej herbacie takich snow by nie bylo, ale przysiegam niczego niedozwolonego nie konsumowalam :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hoho, Amberciu! :o

Musisz mieć baaardzo duże cargo, skoro kucyk tam wlazł!

Nie byłaś czasem w zoo ostatnio...? ;)

Może się filmów i zdjęć przyrodniczych naoglądałąs.

Albo po prostu - masz wspaniałą fantazję, która w ten sposób daje upust swojej energii twórczej! :yes:

 

Arni - salon fajny, przestrzenny, a zegary (wszystkie trzy) śliczne są, muszę kiedyś taki sobie kupić, bo jeszcze nie mam. :D

Komoda pod nimi rzeczywiście fajnie by wyglądała. :yes:

Choć taka z epoki byłaby jeszcze lepsza, ja bym poszukała na alledrogo.

Może znalazłoby się coś w kolonialnym stylu, co by znakomicie zgrało się ze stołem i fotelami. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Desia jedyny zwierzyniec jaki ogladam to wlasny czyli dwa psy i Polowinka :lol2:

A moze kuc byl maly i jakos sie tak upchal? :cool:

 

sluchajcie a jesli juz przy starociach jestesmy, to mozna "przebudowac" starego Singera w jakims punkcie renowacji??? Mam taka maszyne u Mamy, pamieta czasy mojej pra, pra Babci. Wiem, ze jest z przelomu XIX i XX wieku i wciaz szyje :eek: Ale ja nie o tym. Barbarzynsko chce ja pozbawic elementu szyjacego, przykrecic blat z grubego, bielonego debu a nogi oczyscic i przemalowac na bialo.

Arni, moze Ty znasz gdzies w poblizu siebie taki punkt z magikami? Mialabym blisko od Mamy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popłakałam się czytając...

..noo kuca rozumiem.., Arctica ma Nelsony i inne... ale, że do cargo sikać.. też bym była oburzona... no i niedźwiedź.. i ten lew :eek:

Ale tak na serio... obudziłaś się na parapecie???:eek:

 

Ale mi humor poprawiłaś :)

Może nie piłaś ale co paliłaś??????? :lol: podziel się... choć czyta się świetnie, to nie chciałabym tego przezywać... z całą pewnością byłaś przerażona...

 

 

..przestrzeni w salonie jest .. hmmm tylko 50m2...

Uwielbiamy ją.... i wysokość 5,5metra... jest czym oddychać...

Założenie jest takie.. żadnego stołu ŻADNEGO i krzeseł też nie.. uwielbiamy nasze klerowskie fotele, których nie wymienię... Mąż też się nie zgodzi...

I zegary też kocham... ten duży stojący ma swoją historię i chodzi i co pół godziny bije.. czasami jak w kościele;)

No to trzeba dwie komody dobrać i kolorystycznie i pasującej do reszty...

kiedy... nie dziś... ale zarys może być.. i na pewno nie pójdę w jakieś ikeowskie szafki... ojjj nie...

Resztę zdjęć z sypialni czy garderoby czy starszaka pokój jest w dzienniku na 5 stronie... choć nie wszystkie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ambercia robi się to.. a na maszynę to ja się skuszę jakbyś miała nie daj bóg na złom wydać...

Ja myślałam o czyszczeniu piaskowym.. czyli piaskowaniu.. potem pomalować ją na wybrany kolor.. i blat na to...

Też chcę taką maszynę ... w rogu za fotelami postawić.. na akwarium z rybkami... tylko nad blatem granitowym się zastanawiałam...

Mam taką star szalkową wagę którą muszę oddać do pikowania i pomalować na czarno. Będzie ozdobom w kuchni .. i będą stały na niej kwiatki;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A broń Boże takie piękne fotele oddawać, w życiu!

Po prostu można fajnie dopasowac styl komody, do foteli i ławy i do zegarów. :yes:

 

Amber - maszynę wraz z jej przynależnym blatem można samemu po prostu odkręcić, potem nóżki pomalować i nowy blat dać. .

Chyba, że nie chcesz się w to bawić i całość prac komuś zlecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Amber - maszynę wraz z jej przynależnym blatem można samemu po prostu odkręcić, potem nóżki pomalować i nowy blat dać. .

Chyba, że nie chcesz się w to bawić i całość prac komuś zlecić.

 

wiem, wiem ze mozna, ale u nas nie ma komu :( Ani ja ani Polowek do prac recznych zupelnie sie nie wyrywamy ... Dlatego musze znalezc jakiegos rzemieslnika do zrobienia tej korekty ...

 

Arni cos mi sie widzi - a wlasciwie pewnosc jest - ze nie uda mi sie po swietach wpasc w Twoje strony. W lany poniedzialek wylatuje na tydzien szkolenia do tego egzaminu. Nie bylo sensu robic tego w Polsce bo cena podobna (tylko bez przelotu i hotelu), ale sama teoria bez case'ow i wykladowcy bardzo sredni :( No i posypal mi sie moj plan nawiedzenia Ciebie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ambercia jak już będziesz zlecać przeróbkę maszyny to niech nóżki wypiaskują przed malowaniem wtedy pewność będzie że lakier będzie dobrze położony:) piasek wszystko usunie i starą farbę i ewentualną rdzę i wygładzi:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...