Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

Buuuuu

Ale co się odwlecze....

To dobrego i szybkiego naumiania oraz połamania języka na egzaminie ( robisz go tam czy u nas?)

 

A co z Mamą??????? Może pomóc???

 

Właśnie wróciłam....

Byłam po południu na siłowni.. masakra.. tyle ludzi, że szkoda gadać... więcej nie pójdę....

W południe jak zobaczyłam , że pokrapuje deszczyk to... posiałam trawę... Ale tylko tam gdzie jest goła ziemia... namoknie ziarno i zacznie kiełkować jak będzie cieplej.. już za chwilkę ma być ładnie...

 

Wpadłam dziś do Ikei.. ile mają tarasowych nowości.. i kupiłam 4 fajniutkie foteliki na taras... takie brałam pod uwagę, a, że mieli na kilka sztuk promocję bo od sztampowania lekko zarysowane były ( wcale tego nie widać, u nas się więcej zniszczą i zarysują...) więc wybrałam i kupiłam, bo cenkę mieli dobrą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak u nas zimno jest.. głowę chce przewiać, ziomb masakryczny....

Koniec świata....

Babcia rano dzwoni... Okna... umyć.. no ja się pytam jak jak tak zimno...

no nic to... będę musiała podjechać.. nie ma to tamto...

 

I przyjechali wreszcie panowie od furtki aby to co spitolili naprawić... jak skończą będziemy mogli wreszcie założyć elektromagnes i domofon...

Tylko ja się pytam kiedy wreszcie ten czas nadejdzie....

Wiecie jaki to czas?????? .... Najwyższy...

 

Czekam aż skończą...

Muszę jeszcze podjechać do lekarza i mężowi przepisać lekarstwa... babci okna, a przydało by się jeszcze upiec sernik...

Mężowe ulubione ciacho...

Dziś ma urodziny...

 

No i muszę wpaść jeszcze do Casto aby kupić kołki rozporowe i takie korytko do ciecia pod kątem listewek.. wreszcie by się należało przykręcić je do ściany co by robiły jako listwy przypodłogowe...

Potem po Emila, na terapię z nim... matko.. jak ja to wszystko ogarnę...

A jeszcze te mośki dłubią to co spieprzyli.. ciekawe jak długo będą dłubać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne krzesełka kupiłaś :)

 

Nie pisałam wcześniej, ale mam podobny problem z elektrykiem. Jakiś czas temu mieliśmy akcję z bramą...otworzyła się i nie chciała zamknąć się. Myśleliśmy,że to sprawka napędu, więc wezwalismy elektryka. Gdy przyjechał napęd zadziałał. Cuda jakieś czy co?! To się mąż pyta, kiedy w końcu przyjedzie Pan Szanowny Elektryk założyć domofon i jeszcze kabel telefoniczny przełożyć. Elektryk go prawie wyśmiał,że nie może nic obiecywać, bo on teraz zarobiony jest i cały tydzień jest w delegacjach i wogóle nie wie kiedy....

 

Tym to sposobem mieszkamy prawie jak w twierdzy. Obcy nie dostanie sie do nas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No włąśnie, jak to ogarnąć...

Ja też powoli zaczynam mieć chwilami niedoczas, bo to i bieżących drobnych spraw dziesiątki, i pole z ogrodem.

Na razie daję radę, z wiekiem nauczyłam się nie przejmowac pierdołami. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa! Fotele - fajne!

Powinny być wygodne i złapałas doskonałą okazję cenową, wystarczy trochę porządnego kleju i za pół ceny będziesz miałą eleganckie fotele na taras.

Brawo!!! :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna kupic dzwonek bezprzewodowy, nie kosztuje duzo a przynajmniej moze gosc zadzwonic :)

 

Arni chyba nie pala sympatia do takich dzwonkow, bo juz kiedys to proponowalam, ale jakos nie zaakceptowala ;) A ja mialam i wszystko bylo ok i teraz tez mam i tez nie narzekam :-)

 

Wusiua dzieki za rade! Zupelnie sie na tym nie znam, wiec kazda rada w cenie, aby mnie na szaro razem z maszyna nie zrobili ;)

 

Arni maila Ci wyskrobalam i napisalam co i jak. Mama w Wielki Piatek bedzie miala kontrol ... i pomyslec, ze trzy lata temu tez w Wielki Piatek miala operacje. Tylko wtedy cieplutko bylo i taaak bardzo slonecznie :-)

Popoludniu to zawsze silownie sa bardziej zapelnione. U nas tak miedzy 6.00 a 9.00 jest duzo ludzi, potem robi sie luzniej, a potem znowu po 16.00 do 23.00 jest pelno. Ale silka duza, wiec nie jest tak zle.

Fajne fotele nabylas! I z pewnoscia sa bardziej trwale od plastikow. Pamietam, ze gdy juz wiedzielismy, ze sprzedamy dom ... czyli tak po 3 miesiacach od zamieszkania ;) To kupilismy do ogrodu tymczasowe plastikowe. Niestety bardzo szybko nam dwa pekly. Jedno przez okraglutka kolezanke, a drugi przez dobrze wykarmionego kolege :lol2: Wymienilismy je tez na plastiki ale znacznie grubsze, ciezsze i odporne bo do 110 kg :D Tak czy siak plastik nie jest specjalnie wytrzymaly. Ostatnio znajoma mowila, ze Ghost jej pekl w domu pod naporem tesciowki :eek:

I jak tam dzisiejsza walka z elektrykiem? A zakupy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie był elektryk, tyko ślusarz co to dziurę w słupku zrobił masakryczną.. ale to masakryczną, że cały elektrozamek wpadał, a teraz znowu za małą blaszkę przyspawał od strony ulicy, bo jak mróz przyjdzie to będzie mi furtka jak forgangi działać... .. powinien być pan znowu przywołany.. Miał mi też podnieść suszarkę.. podniósł.. ale jak zrobił..

Nie było mnie już.. dobrze, że gniazdko jest na tarasie... oj dobrze... bo musiałam wyjechać i do lekarza i do babci posprzątać... więc panowie zostali sami...

Ale gdybym była to bym im paluszkiem pokazała co i jak..

Ale teraz przynajmniej to nie będzie mi prześcieradło majtało po gołej ziemi... jest wyżej...

Ojjj nie wyrobiłam się ze wszystkim... Na siłkę nie zdążyłam...

Ale babcia ma okna pomyte.. ja jedno olbrzymie, Damian balkonowe i kuchenne maleńkie, firany zasłony pozmieniane, podłogi pomyłam, Damian wytrzepał dywany i chodniki..

Rynek jest posprzątany.. już jest dobrze...

 

Miło mi, że krzesełka się podobają i to za niewielkie pieniądze.. Muszę nabyć jeszcze jakiś stół .. coś co by pasowało... Poprzednie krzesła kupione również z wyprzedaży letnich ( ale były pełnowartościowe) kupiłam w Auchanie za .. jedynie 25zł... też je można składać jeden na drugim.. Nie było problemu z ich przechowaniem bo zostały na tarasie. siedzenie i oparcie jest z.. takiego jakby paska parcianego plecione. Też jest stalowe.

Nigdy nie brałam nawet pod uwagę krzeseł plastikowych.. Nie podobają mi się, zachodzą po czasie i są niestabilne i wywrotne...

Więc teraz mam w sumie 8 sztuk stalowych.. te co kupiłam są z techno-ratanu i są czarnoszare, są bardzo wygodne i będą na stałe na tarasie... poprzednie zielone będą używane w czasie najazdu dużej ilości gości....

 

Zakupy to tylko spożywcze i w cukierni.. Nie miałam czasu upiec torta czy mężowaty ulubiony sernik... nie miałam.. więc wpadłam do cukierni i nabyłam pyszności....

 

 

Ojjj bardzo dzisiaj zmarzłam i bardzo mnie przewiało... Mąż wrócił z Zakopca też przemarznięty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tola u siebie napisała i poprosiła o pomoc...

Dziś ja z prośbą o kliknięcie.

Mój Młody bierze udział w konkursie, którego finał dziś o północy.

Czasu nie wiele, ale liczę na Wasze wsparcie :)

 

Klik w link

 

http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=3&theater

 

i jeszcze raz klik w "lubię to".

 

Pomożecie?... w imieniu Młodego z góry dziękuję :)

 

Proszę kliknijcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnika to miała dzwonek bezprzewodowy i co chwilę nie dzwonił, bo bateria siadała po 5 dzwonkach... no może kilka więcej...

Więc wyleczyłam się raz na zawsze jak goście odjechali z kwitkiem.. Napisałam na dzwonku że nieczynny.. i teraz dzwonią telefonem, albo wchodzą jak furtka otwarta...

Dlatego na kablu będzie domofon, elektrozamek i pstryk w domu do otwierania co by z kluczami nie latać.... :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dzwonkami bezprzewodowymi mam identycznie jak Arnika.

Myśleliśmy, że może ten jeden jakiś felerny, kupiliśmy inny.

Jeszcze gorzej! TRZY RAZY udało mu się zadzwonić!

Porażka jakaś normalnie.

U nas pada, wiatr wieje, choć nie jest jakiś zbliżony do wichury - ot, wiatr sobie wieje.

Mam szczęście, nie muszę zwlekać ze strychu zimowych rzeczy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedne laski nic nie robią, inne piorą a jeszcze inne piorą i sprzątają...

....a ja mam Emila :)

 

Ponieważ u nas na Expo są targi myśliwskie to gdzie ja mogłam być przez cały dzień...

Wysiadłam.. oglądania sprzętów, lunet, karabinów nie było końca i ciągle mało, mało, jeszcze.. jeszcze tuuuu ...

No ja miałam serdecznie dość.. a młodemu ciągle niedosyt i ciągle coś innego dostrzegł...

I jaki był grzeczny i jaki skupiony przy oglądaniu..., nawet wziął udział w konkursie, strzelał i jak mu to wychodziło.... oczy zrobiłam a facet podpowiedział, żeby go do klubu strzeleckiego zapisać bo oko ma nieziemskie i myśliwi nie trafiają do rzutek a on tylko dwie opuścił...

Nadmienię, że wyjechałam przed 10 , a wróciłam o 16.00...

W drodze powrotnej.. mamooo nudzi mi się.... dzwonił do taty...

No i jak tu spokojność zachować....

No jak, ja się pytam... bo i po drodze musiałam znieść nagły przypływ głodu i wieeeelki wrzask... mamooooo głodny jestem...

Nosz cholera jedna.. jak mam u dać jeść jak zaraz jestem w domu i zaraz będę rybę wstawiała do pieca...

jak to zrobić, jak trzeba z nim być, jak trzeba dojechać, ...itd...

a teraz molestuje mnie.. mamo tą rybkę to chcę z sosem.. i co pół minutki pytanie...

 

qr..a wywieźcie mnie do Rybnika.. nooo wszystko jedno gdzie.. Ja chcę spokoju...

 

 

A co do pogody... to u nas i błysnęło słonko, ale chyba 3 minutki, pokropywał deszczyk, była ulewa, przejaśniło się, grzmiało i była burza, padał grad... i później śnieg, teraz na razie nic.. za chwilę znów będzie źle... oooo przejaśnia się i słonko wychodzi...

Czyli w marcu jak w garncu...

Ciekawe co jeszcze przyniesie dzień...

A zimno jak cholera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe - a nie masz opanowanej strategii ignorowania nadmiaru gadania? :rolleyes:

Nasz starszy był taki absorbujący w pewnym okresie - nauczyliśmy się ignorować, odpowiadając najwyżej na co piąte zdanie... :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedne laski nic nie robią, inne piorą a jeszcze inne piorą i sprzątają...

..

 

tiaaaa ... caly dzien przesiedzialam uczac sie pilnie :lol2: Oczy mnie bola, na tylku chyba mam odciski ... teraz przydalby sie jakis miekki albo z poduszka, a nie z miesniami i koscmi :bash: Moj tez lepszego dnia nie mial, wiec nie zazdraszczalam ;)

 

Arni no co? Fajny dzien, pozwiedzalas, poogladalas, zobaczylas kawalek innego swiata wiec jest ok :-) A i Mlody od czubka glowy po stopeczki zadowolony, wiec radosc tym wieksza :-)

 

wczoraj natknelam sie na fajna ciekawostke, a wiec porownanie srednich zarobkow w Europie ;) Mozna zerknac, aby wkurzyc sie na maksa :D W szczegolnosci w kwestii pomocy dla ... Grecji :lol2:

 

http://www.bbc.co.uk/news/magazine-17543356

 

BTW w innych statystykach Grecja jest na drugim miejscu operacji plastycznych (upiekszajacych) na swiecie na glowe mieszkanca :rotfl: No to jak? Dalej bedziemy im sponsorowac nowe biusty i nosy??? :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...