Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

Jamles... spiesz się... bo ancug i kiecka zaraz zawiśnie...

 

Wiolaszka dzięki :) nawet nie masz pojęcia jaka dobra,... pycha.. chodzę, głaskam, miziam, zamiatam...

Jak ja kocham ten mój tarasik... ;)

 

 

Bogusiu pojecałam.. właściwie mąż mnie wsadził do auta.. ja z uśmiechem na twarzy poproslał o "jakiś" zastrzyk co by mnie żadne zombi się nie imało i pani robi zalecony dexawen przez lekarza a mnie się robi słabo.. pogoniłam ją... i poleżałam sobie ciut...

Ciśnienie do 130 mi skoczyło.. ja mam tak 90góra do 100 po kilku kawach.. a tu 130... masakra.. oni mi mówią, że książkowe... no i kto to pisał te książki...

Teraz nadal ręka opuchnięta ale już nie tak jak wczoraj i pręga za łokieć jakby ciut mniejsza... antybiotyku nie kupiłam i nie łykam... łykam amertil i singular... fastum żel na rękę...

Będę żyła;)

 

 

 

Jak ja kocham taką cudna pogodę... mmmm.....

...ptaszki śpiewają...

... słońce świeci....

... kawę na tarasie piję.....

.... winkiem od rana z sąsiadka się delektuję...

Jak mnie nerw weżmie na jakieś źdźbło w trawie czy na rabatce to go grzebnę...

Obiadu nie robiłam... właściwie w domu nie robiłam... bo zrobiłam cała moc szaszłyków, sałatkę i cacyki... bez żadnych ziemniaków...

ale sobie wszyscy pojedli... mmmm ....

A ptaszki dają cudny koncert.....

 

Jeszcze chwilunia i idę sie wymuggować, co by mnie jakaś cholera nie użarła....

 

 

Aaaaa i byłam zawieźć mojemu ogrodnikowi doniczki... całą masę doniczek...

Kupiłam 3 żurawki których jeszcze nie miałam... a chciałam je mieć...

Mężowi kupiłam cyprysika tępołuskiego tym razem zielonego... ( mamy już żółtego) one są cudne :)

Zaraz je powsadzam.. ale w południe to było ciut za gorąco...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U nas też jak co roku wszelkie nieloty i latające zaczęły atakować, ale nie dałam jeszcze im się bardzo pogryźć, za to mam straszne uczulenie na słońce i po tych pierwszych upalnych dniach wysypało mnie potwornie na rękach :(

 

Kilka lat temu moja kuzynka wylądowała na dwa tygodnie w szpitalu po pogryzieniu przez meszki, miała wyjątkowo ogromny obrzęk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co...

...cały dzisiejszy dzień spędziłam na tarasie i w ogródku...

A miałam odpoczywać...

No to i po odpoczywałam, poobcinałam róże, i inne krzaki, oplewiłam, pograbiłam to czego kosiarka wczoraj nie zebrała...

Cały dzień fitness....

Jak nie kawa na tarasie to haczka, grabki, sekator i heja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ciepluteńko.. calutki dzień...

Młody nad wodą z dziadkiem w campingu.. nie chce słyszeć żeby wracać...

 

Zalecenia doktora.. dodam starego doktora były właśnie takie.. : tu pani ma receptę na antybiotyk jakby się coś działo.. rękę okładać altacetem.. Lekarstwo jest na wszelki wypadek.. można wykupić, ale jak na razie konieczności nie ma żeby je brać.

Więc nie biorę...

Dość się nałykałam na oskrzela.. i jak mogę z powodu meszka odpuścić sobie to robię... Jakby było cokolwiek źle, lub nic nie ustępowało, to lekarstwo natychmiast wykupię i użyję...

Nawet ten lekarz był na dyżurze jak przywiozłam starszaka z trudnością w oddychaniu z alergii...

Wyobraźcie sobie, że mnie poznał i nawet powiedział, że miał saturacje ciut ponad 80... byłam w szoku, że pamiętał.. ma przecież tylu pacjentów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znam bol i wspolczuje, mam to samo, mnie zawsze wysypywalo na klacie a w tym roku doszly ramiona i niestety dlonie, nie dosc, ze boli to jeszcze wstretnie wyglada, do pracy pojde chyba w golfie i rekawiczkach ;) a z ciekawosci jak sobie z tym radzisz? ja wychodzac na slonce lykam wapno+ amertil, krem z filtrem dermedic a wieczorem krem bephanten dla dzieci.

 

U mnie ta wysypka dopiero od kilku lat się pojawia, wcześniej nie miałam, i to tylko na te pierwsze słońce, potem zazwyczaj już się nie pojawia. W zeszłym roku dekolt też miałam w krostkach, ale tym razem tylko ręce, chociaż i tak swędzi okropnie. Teraz biorę tylko wapno, bo akurat nic innego nie mam pod ręką i właściwie nie czuję żadnej ulgi :(

A całkiem niedawno dostałam alergii po zjedzeniu czegoś, podejrzewam że w tuńczyku jakieś konserwanty dały taki efekt - od szyi do kostek miałam pęcherze jakbym jednocześnie nago przebiegła przez pole pokrzywy i dała się pogryźć tabunowi komarów :rolleyes: Po dwóch dniach zaczęło ustępować.

 

Ehh, życie jest niezdrowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arni no wiedzisz! Nie znasz dnia, ani godziny wiec trzeba sie zabezpieczac ;)

Mysle, ze dziabnela Cie meszka. Takie toto male, a takie zjadliwe :bash: Obrzek, bol, pieczenie, swedzenie a na dodatek goi sie dlugo i jeszcze moze wiklac w jakies zakarzenia :( Jak mnie kiedys takie dziadostwo dziabnelo w obojczyk to spuchlam do krtani i koniec koncow szybko u lekarza wyladowalam, bo jakos ciezko powietrze bylo zlapac, przez scisniete gardlo i tchawice ;)

Sluchaj, a ta prege to jak lekarz zdiagnozowal? Ze co to? Jakies zakarzenie, odczyn uczyleniowy, czy cos innego?

 

TAR a regularne smarowanie kremem z wysokim filtrem (SPF 50) nie zabezpiecza wystarczajaco?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...