TAR 22.05.2012 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.05.2012 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Kochani - wielka prośba!!! Nowa aukcja dla Tomka jest!!! Zgłaszajcie fanty, licytujcie, potrzebujemy zebrać 3 tysiące na masaże dla Tomka, zapraszam TUTAJ!!! Kto może, przeklejcie to do swoich wątków, dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 22.05.2012 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Arnika, zajmij sie soba, albo... nami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.05.2012 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Przegięłam powiadacie z tym porannym wstaniem... nooo ale to tylko dzisiaj... bo normalnie to ja śpioch jestem baardzo.. o 11.00 czasami w wakacje mąż mnie obudził... Ale wówczas to bezstresowo mogłam spać... Wstałam tak też o te pomidory.. bo w taki upał je wsadzać to masakra by z nich była... Wpadłam do domku na kawkę i zrobić obiadek... część spraw załatwiłam.. część jeszcze do załatwienia... Powiem Wam, że macie absolutna racje z tą pracą.. leciał jak by mu ktoś skrzydeł dorobił.. I jaki obowiązkowy, jak wstał wcześnie , wyszykował się... Nooo powiem, że byłam zaskoczona... Nie pokazałam młodemu że się martwię, może nie martwię ale przejmuję... Cieszę się, że dostał prace, oby tylko wytrwał w niej jak najdłużej... bo do emerytury to absolutnie nie sądzę... ale skoro dorośli faceci pracują, utrzymują rodziny, to chyba najgorzej nie jest... choć praca lekka nie jest... Za to zakład solidny , wszelkie świadczenia ma... i nie ukrywajmy, młodemu po tyłku muszą dać... nie ma to tamto... Mnie to nie przeszkadza... mogą dać... bo do tej pory młodym manna z nieba leciała i było czasami źle... Starszak cieszy się jak nie wiem.. ojjj baaardzo się cieszy.. wreszcie nie będzie na mamy utrzymaniu, nie będzie się prosił daj mi na siłownie, daj mi na to czy tamto... Będzie miał swoją kasę... Jakieś prawko sobie zrobi i jeździdło z czasem kupi.. może na razie póki ciepło to i piździk by wystarczył... Jak przyglądam się to w sumie po drogach dużo jeździ skuterków ( one są na dowód i nie trzeba mieć prawka.. )... Idę gotować.. bo znowu się nie wyrobię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.05.2012 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Ty zażyj sobie meliskę na uspokojenie, bo Starszak poradzi sobie śpiewająco!!! O 3 rano to pewnie bym się nie zerwała, ale przyznać muszę, że kawa na tarasie o 6.20 to bajka!! I wiecie co jeszcze powiem: im mniejszy ptak, tym głośniej dzioba drze Gratulacje dla Starszaka!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.05.2012 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.05.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 U moich dziadków( a wychowywałam się u nich) zawsze były kanarki... ma dziadek do dzisiejszego dnia jakiegoś.. ale jak byłam mała to było ich nawet ponad 50sztuk.. jak nastawał ranek to tak się te skurczybyki darły, że masakra... spać nie dały , to babcia nakrywała czymś klatki i spały, myśląc, że jest noc... Tarcia ... to może je nakryj czymś.. Wiem..., wiem... idę sobie.... Braza... Melisa powiadasz... nieeee.. nie będę piła... dam radę bez.... Nie poszłam spać wcale przez dzień i jestem w sumie na nogach od rana... tfu .. od nocy... ale Rasi i dziewczyn nie pobiję.... Ups.. ale ja u siebie jestem Ja ptaszków wcale nie słyszę... jednak moje okna i 3 szyby skutecznie wyciszają otoczenie... No nic to... posłucham ich jeszcze... Teraz z lasu to i mi się nawet podoba to śpiewanie..... ale te z klatek wcale... do dziś nie lubię kanarków w klatce, nigdy w dorosłym życiu nie miałam, i nie będę miała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.05.2012 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.05.2012 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Ja zamykam okna.... Masz reku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.05.2012 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Ja też zamykam okna, i moje 3 szyby dają radę! 20 po 6 jednak wstaję, żeby spokojnie wypić kawę przed odwiezieniem Młodej do szkoły, a w taką pogodę to byłby grzech pić kawę w domu Arni, skoro dasz radę bez melisy, to nie pij, ja bym tego świństwa do ust nawet nie wzięła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.05.2012 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 :rotfl: ....to po co mi kazałaś... Wypiję znieczulenie w postaci piwka i pójdę może spać... Młode jutro na 8.00 ma... Może też wstanę dostatecznie wcześnie i wypiję spokojnie kawkę na tarasie.. ale ja jakoś nie widzę po nieprzespanej nocy wstawania wcześniej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.05.2012 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.05.2012 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Starszak jutro na pierwszą dniówkę idzie... znaczy dzisiaj już był, ale to szkolenia były, pobieranie odzieży , szafka itd... Zadowolony wrócił.. nie był sam, było ich kilku, ale on najmłodszy... kilku z nich po szkoleniu poszło sobie do domu... ciekawe czy wiedzą na jaką jutro zmianę mają przyjść do pracy, gdzie ubrania pobrać, jakąś szafkę itd... Możliwe, ze dzisiejszy dzień był ich pierwszym i ostatnim... Młody taki trochę zagubiony, zadowolony, ale oczy szeroko otwarte... ... - Mamo... w sumie ja na pierwszą w życiu swoim nockę idę... tak od razu.. jak to będzie.. tak w nocy??????? - Synu... no to będzie mniej więcej tak jakbyś całą noc grał w X Boksa... robiłeś to już nie raz.. , dasz radę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.05.2012 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 TARcia ja też... Ulatałam się dzisiaj.... wiec co nie co mi się należy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 22.05.2012 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Popieram wybor piwka nad melise, fuj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 22.05.2012 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 - Synu... no to będzie mniej więcej tak jakbyś całą noc grał w X Boksa... robiłeś to już nie raz.. , dasz radę... piekne porownanie! Widze, ze wyluzowalas Starszak da rade, a jaka bedzie satysfakcja gdy wyciag konta zobaczy A Ty Slonko odespij zarwana nocke i i niech Ci nie przychodzi do glowy nocne sadzenie zielska Piwo na noc???? Wciagnij butle wody, to Ci te kosmate mysli wychlupia z glowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.05.2012 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.05.2012 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Ambercia.... Ty wiesz... po wodzie mam żaby w brzuchu.... No nic to... piwa nie mogę.. to znajdę coś innego... ale ja to słodkie lubię.... ale pić słodkiego nie będę.. coś mniej posłodzonego muszę wynaleźć... Ja tam wyluzowana jestem... i nie martwiłam się, tylko jakby to powiedzieć... przejęta byłam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 22.05.2012 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Dzielny Starszak Przekaż, że ciocia D trzyma mocno kciuki Oczywiście, że sobie poradzi. Wstawanie o 6.00 to dla mnie koszmar. Ćwiczę od zeszłego tygodnia. Jutro znowu - mam nadzieję ostatni raz - bo tonie dla mnie. Choć - fakt - kawa na tarasie to boska chwila - tylko nie wtedy jak jadą skoczkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.05.2012 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Nefcia... a nie odrobiłaś się przypadkiem i nie będziesz zielonego potrzebowała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.