Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

Kochana - na razie to wiesz jak jest - walczę od 6.00 rano. jeszcze muszę wstawić zmywarkę i pranie, powiesić poprzednie ... nie mam kiedy taczek naładować ... ale jeśli tak dalej będzie sytuacja rozwijała jak dotychczas (w mojej firmie) to niewykluczone, że w przyszłym tygodniu będę wolna jak krowi dzwonek :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ambercia czasem trzeba miast wody piwko chlupnac ;) , mi dzis juz zabole sie zalegly w brzuchu, wypilam 2 butle wody 1,5 l, a zwykle wody nie pijam tylko soczek lub herbie. w lodoweczce mrozi sie herbatka mietowa, mniam na zimno tez jest dobra na upaly :)

 

herbatke mietowa popieram :-) Pychota :-) Ale soczki, to ja nie wiem kiedy ostatnio pilam ... Hmmm ... nie liczac tych marchewkowych jednodniowych w szklanych butelkach :-) Pozostalych nie pijam. Natomiast od dobrej kawy jestem uzalezniona. Nawet w taki upal. I od wody, co to u Arni zaby powoduje rowniez :yes:

No dobra, dobra Gospodyni, a jak tam progres w wiadomej sprawie? :cool:

Na zakonczenie pouzalam sie troche ... wlasnie przyszla mi ksiazka z e-Bay ... zaledwie 600 stron drobnym maczkiem. I gdyby to byla jakas wciagajaca powiesc, albo biografia to ja bardzo chetnie ... ale gdzie tam :mad: Od jutra dodatkowe zakuwanko :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana - na razie to wiesz jak jest - walczę od 6.00 rano. jeszcze muszę wstawić zmywarkę i pranie, powiesić poprzednie ... nie mam kiedy taczek naładować ... ale jeśli tak dalej będzie sytuacja rozwijała jak dotychczas (w mojej firmie) to niewykluczone, że w przyszłym tygodniu będę wolna jak krowi dzwonek :)

 

 

jak to mowia sa plusy dodatnie i ujemne. Aby placili, to raz. A jak bez swiadczenia pracy, to tylko sie cieszyc! Wypoczniesz, albo wrecz przeciwnie, bo juz nowym kursem pogalopujesz :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR-cia woda mniam ja Żywca kocham:lol: soczek dodam czasem ale swój malinkowy innego nie:) po słodkich skoach więcej pić się chce, jak nie woda herbatki owocowe, zielona, biała, czerwona, mięta i melisa - tyle tego że się zapić można:rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TARcia... przemarzły i zgniły mi wszystkie dalie :mad::cry:

Każda z nich była zapakowana w mniejszy kartonik, każdy kartonik do dużego pudełka, a on jeszcze do jednego... i niestety wszystkie szag trafił...

Nic dziwnego... ale rurki z podłogówki w garażu też rozerwało i to wcale nie przy bramie a pod koniec garażu....

A niech to... na strychu kany też zgniłe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak nie jak tak....

Każdy w osobne małe pudełko, karton mniejszy i karton duży.. to to było w/g mnie sporo...

Ty wiesz jaka jestem zła....

 

Nie wspominam, że w żołądku mi się przewraca jak patrzę, ze woda przez fugi przesiąka w garażu......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TARcia nie krzykaj na mnie... pomyśl co by dało przesypanie piachem, skoro rurki w podłogówce nam rozwaliło i woda cieknie.. wszystkie ciecze w garażu były zamarznięte... to jak miały dalie przetrwać...

Wiesz ,że naprawdę było mi przykro...

 

DPSia... jak dostanę to się ucieszę... miałam na targ podjechać i od babek kupić.. może mają jeszcze.. ale nie miałam czasu..

Kany też mi zgniły i nie mam ani jednej.. trudno... :(

 

Monia fajna jest ta indukcja...

Ja nie świrowałam , że ma być taka czy inna marka, ma tak na niej pisać czy inaczej.. mam na niej po prostu gotować... ma ten szybki program też i wolne.. zakres jest od 1-9 i szybki P ... gotuje, obiady moim smakują... Koniec.. Nie ma co rozwodzić się...

Zadowolona jestem, duże gary się mieszczą...

Ale po dwóch latach nie mam szablonu... , zaraz go chyba kuchenni wywalili... od zlewu też nie mam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się przyznam, jak przechowałam dalie .... Ledwo je otrząsnęłam z ziemi, włożyłam do torby ekologicznej (płóciennej) wszystkie razem (ostrożnie, żeby korzeni nie połamać) i wstawiłam do wiatrołapu. Ponieważ wiatrołap mam zimny, jak lodówę to po przyjściu tych dużych mrozów przestawiłam je do tzw. spiżarki, w której jest trochę cieplej. Przetrwały wszystkie, w kwietniu wsadziłam je do ziemi ... bez moczenia. Wszystkie wychodzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To starszak...

Dziś poszedł właśnie na pierwszą swoją nockę w życiu... Już o 20.00 szedł na autobus... o 2 godziny wcześniej.. do szkoły to kwadrans p 8.00 z domu wychodził a jeszcze dwoma autobusami musiał jeździć... a na 8.00 miał...

Nooo popatrzcie jak to się zmiewniło... Nadziwić się nie mogłam jak go zobaczyłam idącego...

 

 

A u młodego byłam na wywiadówce...

Nooo muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczona... Mile...

O ile byłam we wrześniu przerażona, bo nie dawał sobie z niczym rady tak teraz z palcem w poopie zdaje, ba.. nawet piątka będzie, i czwórek kilka, nawet gdyby się poprawił co nie co to może i lepiej by było... Nie jest dobrze z matematyki i z polskiego... no ale to wiadomo.. czytanie, pisanie, tabliczka, ułamki... nie będzie dobrze... Przyroda czy historia to jest OK...

Jestem zadowolona.. i zachowanie ciut lepsze... Musi jeszcze popracować...

Pracy mnóstwo.. kładłam mu do głowy.. a on swoje... Pewnie i tak zrobi to tak jak sobie wymyśli...

Muszę sprawdzić, czy mam okna pozamykane , żeby mi orzeł z domu nie wyfrunął...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś poszedł właśnie na pierwszą swoją nockę w życiu... Już o 20.00 szedł na autobus... o 2 godziny wcześniej.. do szkoły to kwadrans p 8.00 z domu wychodził a jeszcze dwoma autobusami musiał jeździć... a na 8.00 miał...

Nooo popatrzcie jak to się zmiewniło... Nadziwić się nie mogłam jak go zobaczyłam idącego...

 

 

A u młodego byłam na wywiadówce...

Nooo muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczona... Mile...

O ile byłam we wrześniu przerażona, bo nie dawał sobie z niczym rady tak teraz z palcem w poopie zdaje, ba.. nawet piątka będzie, i czwórek kilka, nawet gdyby się poprawił co nie co to może i lepiej by było... Nie jest dobrze z matematyki i z polskiego... no ale to wiadomo.. czytanie, pisanie, tabliczka, ułamki... nie będzie dobrze... Przyroda czy historia to jest OK...

Jestem zadowolona.. i zachowanie ciut lepsze... Musi jeszcze popracować...

Pracy mnóstwo.. kładłam mu do głowy.. a on swoje... Pewnie i tak zrobi to tak jak sobie wymyśli...

Muszę sprawdzić, czy mam okna pozamykane , żeby mi orzeł z domu nie wyfrunął...

 

 

cudnie :) :) :)

 

w obu przypadkach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...