Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No i tak jak TAR napisała.. futro i grzeje i chłodzi.. znaczy osłania od promieni słonecznych.

Górale też chodzą w grubych wełnianych góralskich spodniach, i kapeluszu... zimą grzeje, latem chłodzi...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/601/#findComment-5407559
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Za wcześnie na strzyżenie... za mała psia..

Kosmetyka i owszem, ale jak ma wyglądać fryzura małpiatki ( w skrócie od maltańczyka i pudla.. przypis Arniki;) ), jest jakiś wzorzec?

Na razie to musi nauczyć się czesania nawet kilka razy dziennie... dobra szczotka, grzebień i jazda... Ma córcia wakacje to niech ją mustruje:)

Ale co ja tam wiem o psach i o strzyżeniu....

no mam zgrzeblo ale chyba za ostre na nia i kupilam grzebien do koltunow szczotke

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/601/#findComment-5407563
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie skończyłam golić trawnik, i uprałam Inkę...

Nie chce się kąpać, o czesaniu już nawet nie mówię...

Ale dzisiaj ze względu na upał nie będę ja suszarką męczyć.. Lata po domu jak oszalała i sama się suszy i trzepie...

Później wyczeszę...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/601/#findComment-5407608
Udostępnij na innych stronach

Markotka a psia daje sie czesac bez problemu? nie wierzga, nie wierci sie? bo jakby co to ci sprzedam myk jak z naszym sie poukladalismy zeby dal sie spokojnie wyczesac.

 

wlasciwie daje sobie z nim rade, troche sie wyrywa jak mu skoltunione lapy czesze ale nie jest zle, zawsze potem dostaje ciasteczko, dla mnie gorsze jest wyrywanie wlosow z ucha :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/601/#findComment-5407685
Udostępnij na innych stronach

Tu zdania są podzielone - moja sp. hodowczyni nigdy nie wyrywała yorkowi włosów, ale wet i owszem, choć robił to tylko przy okazji usypiania do zdjęcia kamienia na przykład. Sama jestem przeciwnikiem, szczególnie gdy nie wiesz jak tylko możesz psiaka zrazić :sick:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/601/#findComment-5407694
Udostępnij na innych stronach

Jesli wlosy bardzo mocno zarastaja ucho, to rzeczywiscie przewod sluchowy jest slabo wentylowany i moga pojawiac sie infekcje. Wtedy lepiej wlosy usunac, albo bardzo krotko i regularnie przycinac. Nie jestem zwolenniczka usuwania na sile, czesto gumowa rekawiczka, aby wyszarpac jak najwieksza ilosc wlosow.

Na koltuny dobra jest tego typu szczotka http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=9323&cat=154 .Bardzo latwo i bezbolesnie mozna psu wyczesac splatana siersc. A na bardzo, bardzo zaniedbane koltuniska to juz tylko degazowka pomoze. Nie rujnuje wlosa na calej dlugosci, tylko "luzuje" koltun.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/601/#findComment-5407712
Udostępnij na innych stronach

Tarcia, u nas ta najlepiej sie sprawdza. I to zarowno u yorka jak i pomeraniana. Zadne grzebienie, szczotki pudlowki czy inne mechanizmy nie dzialaja ;) Nie mniej tak jak napisalas. Najwazniejsza jest cierpliwosc. Teraz i tak mamy juz duzo latwiej, ale jak Majut biegal w pelnej szacie w okresie wystawowym, to wtedy byly jazdy :sick:

Aaa w rozczesywaniu koltunow pomagaja tez spraye z 1AllSystem. Bardzo lubie ta marke i mamy z niej szampony, odzywki, spraye czy stabilizatory do wlosa. Moge polecic, chociaz cena jest malo zachecajaca. Na szczescie wiekszosc produktow to koncentraty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/601/#findComment-5407731
Udostępnij na innych stronach

nam najlepiej podpasowal hery mimo, ze reszta kosmetykow to byla pomylka. nasz ma koltuny jak juz to jedynie za uszkiem lub ogonek - to jedyne dlugie wlosy jakie posiada :D

 

mysle, ze z psami jak z ludzmi ;) Kazdy inny ;) Po Hery Maja miala taki lupiez, ze chcial nas sedzia z ringu wywalic ;) Na szczescie z dwa miesiace leczenia i jakos suczy przeszlo :sick:

Tarcia, a jak u Was z zebami? Znaczy sie u Okrucha, a nie u Ciebie i Twojego Malza ;) Po miekkim zarciu, w szczegolnosci u malych ras szybko moze powstawac kamien. Chciaz z drugiej strony Okruch jeszcze mlody, wiec pewnie nic nie widac ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/601/#findComment-5407797
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...