Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nooo byłam i wróciłam....

Na Krupówkach w knajpce zabytkowej obiadek zjadłam.. pod Gubałówką oscypka.. cały cyrk obejrzałam i wróciłam...

Nie powiem, żeby mnie po 17 nie łamało... byłam tak zmęczona, że masakra... całą noc nie spałam.. wcześniejsze wiecie, że też nie bardzo, albo skoro świt pobudki... miałam na bok zjechać i spać.. ale zatankowałam się w N Targu, kawkę wypiłam i o dziwo dobrze mi się jechało... i dojechałam cała i szczęśliwa... Zrobiłam porządek w moim samochodzie, teraz powalczyłam z meżowym... i szczerze mam dość...

Ale muszę jeszcze lapka odpalić.. bo ani razu go w domu nie odpaliłam i nie podłączyłam do niego neta...

Jakoś mi się po prostu nie chce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jamles... misia już jakiś czas nie widziałam..

Ale jest masa ludzi w Zakopcu....

Były dzisiaj takie korki, że masakra... Z Bukowiny do Poronina na skrzyżowaniu korek na godzinę... Z N Targu do Zakopanego korek.. po Zakopcu korki...

Jedynie górami można było spokojnie pojeździć.. przez Olcze albo Murzasichle...

Ale dzisiaj był cyrk...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz Arnika, kryzysu w turystyce w Polsce nie widać.

A we włoskich Alpach pustawo. Jeszcze tak pusto i spokojnie w lipcu jak w tym roku nie było.

A od Ciebie toż to rzut beretem nad Gardę.

Jakbyś się namyśliła i miała jedno wolne miejsce w autku, to ja mogę za przewodnika ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tola... ja nie widzę kryzysu na ulicach w Zakopanym... ojjj nie... a te samochody tubylców, i gości.... O domach nie wspomnę..

 

Jak budują się to same olbrzymie...

 

Kochana, wiekszosc o ile nie 100% to dluuuugoletnie kredytowanie. Zarowno w domach, samochodach, sprzecie AGD, plazmy, komputery i co tam chcesz ... Polak wielki jest tylko kredytem, a linia miedzy wyplacalnoscia a nie wyplacalnoscia jest cieniutka i krucha ...

Rzecz jasna mnie to martwi, chciaz kredytow generalnie na glowie nie mam :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol2::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

 

No tak Ambercia.. masz racje.. absolutną racje... większość to pewnie z kredytów... Ja nie myślę tą kategorią.. bo boję się kredytów.. i nie mam ani jednego... Na nic...

Stąd odroczenie różnych rzeczy, które są potrzebne, a można się bez nich obejść...

Właśnie dzisiaj wyszedł pan stolarz.. musi mi zrobić wreszcie meble do łazienki... Swój przedświąteczny termin oddałam jednej koleżance... i dzięki temu przez prawie dwa lata czekam..a to na kasę.. bo tą co miałam na meble spożytkowałam na coś innego... a to na stolarza..

Wreszcie będą... pod koniec sierpnia z początkiem września... Stawiam na wrzesień...

Nie powiem, żeby mąż się nie wkurzał...

 

Byłam na serwisie z swoim samochodzikiem...

Olej filtry paliwa, powietrza, oleju wymienione, filtry od gazu i regulacja zrobiona, kazałam sprawdzić klocki.. pan miał sporo roboty, ale ja się uparłam...

Odkręcił koło.. i już nie zakręcił... nie wypuścił mnie z warsztatu..

Klocek rozsypał mu się w ręce....

Klocki wymienione :):wiggle:

 

Ufff moje autko przygotowane do dalszej eksploatacji...

 

Z mężem pojechałam do miasta rodzinnego Markoto na wymianę szyby.. bo w warsztacie co zawsze szyby wymienia przysłali wczoraj złą.. zamiast przeźroczystej przyciemnianą czarną... odesłali i kazali przysłać właściwą... No i przysłali ale też złą...

Pojechaliśmy tam i od ręki zamontowali mężowi szybkę...

Ufff mężowe autko sprawne...

 

Lapka nadal nie odpaliłam...

Kiedy ja to wszystko zrobię... :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, no kredyty nie sa takie zle ;) Wazne tylko na co je bierzemy i ile za to placimy. Jesli na "buble" czyli nowa plazme, nowsza lodowke, nowsze kino domowe, wakacje w Tunezji, albo ladujemy sie pod korek z hipoteka, to blad bo jest to ewidentny koszt ... nasz koszt i zupelnie nic poza tym, nie liczac zazdrosci rodziny i znajomych, czyli najsilniejszego motywatora zakupow Polakow ;) Ale jesli kredytujemy inwestycje w siebie lub biznes, narzedzia ktore beda generowaly dochod, a koszt nie jest wyzszy niz estymowane zyski to bardzo ok :-) Wszystko jest dla ludzi, tylko korzystac trzeba sie nauczyc ;) :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt...

Ale życie pisze nam też całkiem różne scenariusze i wychodzi inaczej...

 

Wychodzi na to , że jestem starej daty poglądowo...

Ale wolę poczekać niż się zarżnąć i być nerwowa...

Ot.. LCD, laptop... no i po co mi to (choć już nie chciałam brać całego kompa pod pachą.. , ale nie mam ciśnienia go podłączyć, odpalić i zacząć używać... ) Nie interesuje mnie rodzina czy znajomi co oni powiedzą... co oni na to... myślę, że i tak ich w oczy kole...

A ja po prostu wolę poczekać... i w ten sposób nie utrzymuję bogatych banków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpaliłam sprząta i z niego nadaję....

Lepszy jest stacjonarny... i kolory fotek TARci mam lepsze...

 

 

 

Mam taaaki niedoczas..., że masakra...

Bożesz.... przydała by mi się pani co to by posprzątała.. zajęła się rzeczami na które brakuje mi czasu....

Oby tylko poprać poprasować, spakować dojechać na miejsce i odpoczywać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DPSia mnie pytasz?

Bo ja z piątku na sobotę śmigam z młodym nad morze na turnus rehabilitacyjny... będzie i wypoczynek i rehabilitacja za jednym zamachem... gorzej że jedziemy sami i mąż nie będzie miał nic urlopu....

 

Nadulka w Bukowinie jest luzik.... Ja jak coś to jeżdżę do Stasikówki tam to jest dopiero wieś, ale jaki spokój.... a jakie jedzenie dobre u naszej Góralki :lol:

Najgorzej jest w Zakopcu.. ale Ty to wiesz;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bożesz.... przydała by mi się pani co to by posprzątała.. zajęła się rzeczami na które brakuje mi czasu....

Oby tylko poprać poprasować, spakować dojechać na miejsce i odpoczywać...

 

Arni, zatrudnij kogos na trzy razy w tygodniu po 2 - 3 godziny! Nie zaplacisz duzo, a odciazenie w rutynowych obowiazkach duze :-) Wielka bedziesz miala pomoc jak ktos Ci posprzata, wyprasuje, umyje okna, czy przygotuje obiad :rolleyes: Mlodszy tylko zyska, bo bedziesz miala dla Niego wiecej czasu a i Ty poczujesz sie bardziej zrelaksowana i wypoczeta :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...