Arnika 19.08.2012 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 Nie... nie przekopywałam ... Wsadziłam jeden krzok zakupiony w brakujące miejsce.. i nawet bardzo dużo ogrodowo nie gadałyśmy...Ja raczej niewiele wiem o krzoczkach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 19.08.2012 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 Kurka coście nic nie dali znać ze tyle jeszcze posiedzą Myślałam, ze rusza skoro świt, a ja specjalnie ciasto piekłam wczoraj do kawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 20.08.2012 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Nie... nie przekopywałam ... Wsadziłam jeden krzok zakupiony w brakujące miejsce.. i nawet bardzo dużo ogrodowo nie gadałyśmy... Ja raczej niewiele wiem o krzoczkach.... pewnie przez kontuzję Tarcia ci ogrodu nie poprzestawiała...inaczej by się działo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.08.2012 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 To ja już tęsknię za Tarciną wizytą jakąś, u nas tyyyyle roboty w ogrodzie! Wusia - skoro ucieczki odchudzają, to czemu nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 20.08.2012 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Mmmmmmm Markotka Twoje ciacha... mrauuuuu... Ale my wszyscy wyluzowaliśmy się... nawet baaardzo... Anulku... Oni byli u nas na odpoczynku.. a ja mam mało krzoków na ogrodzie.. nie tyle co TARcia... czy inne dziewczyny... DPSia... Tarcia nie pracowała u nas... nie przekopywała.... Odpoczywała i gadała z nami... nooo i mam niedosyt.... Już tęsknimy.... Inka wczoraj nic nie chciała jesć, dzisiaj też nic nie jadła... tęskniła za Kastorkiem... Odjechał jej mąż.... Rozpacz i tęsknota.... Wczoraj została doprowadzona do stanu używalności, obcięta, wykąpana, obcięte ma pazurki (zostały chyba 2-3 ale już siły nie miałam...) nie ma kołtunów, ma obcięta i wyczesane łapki i wygląda wreszcie jak nasza Incia No i pachnie Wsadziłam męża dzisiaj do samochodu i wywiozłam do gastrologa... znaczy do klinkiki coby go albo przyjął jakiś docent albo ustalić termin ... termin ma na przyszły wtorek, ale musi zrobić badania... na badania jedzie jutro... No i dobrze, bo jak mu ciut jest lepiej to nie chce iść już do lekarza, jak gorzej to może by się wybrał... ottt... faceci... jak dzieci... Wpadłam na giełdę owocowo warzywna... kupiłam 15kg malin.. 20opakowań po 3zł( nie miała pani już więcej), a 10 opakowań po3,5zł... Mam więc do przerobienia 15kg malin..... Idę dzieckom soki robić.... No i mamy wreszcie zapas koperku na zimę.. Aronia na giełdzie była chyba po 3-4zł... Ciekawa jestem jaka jest cena na targu??? Nie byłam już na rynku dawno więc i jestem ciut mało świadoma cen... No i najważniejsze, ze wszystko to załatwiłam po drodze jak jechałam z mężem do kliniki:wiggle: Chciałabym jeszcze włożyć ogórków po żydowsku... baaardzo nam posmakowały, a zrobiłam ich tylko 6 słoików, przy czym jeden został wchłonięty.... Tylko czy mi słoików wystarczy?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 20.08.2012 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 20.08.2012 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Informuję, że na odsłonie południowej odczytałam na termometrze 42,8*C....Masakra...Upał jak jasny gwint.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 20.08.2012 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 20.08.2012 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Mam, mam... i był na schodkach tarasu, a ja go położyłam na blacie w kuchni już wczoraj, jak jeszcze byliście....Nic się nie stało... nic w przyrodzie i u nas nie ginie... Młody śmiga u kolegi w... basenie..Mąż wrócił i pyta gdzie młode... no w basenie...U kogo? - mówię, że u sąsiadów na ulicy..- Aaaaa to dlatego wczoraj była taka akcja.... Kupiłam 30 pęczków koperku. Będzie do jajecznicy przez całą zimę... muszę go posiekać... Nawet nie masz pojęcia jaka Inka smutna.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 20.08.2012 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Tarciu tym razem upieklam marcepanowe ze sliwkami- macie czego zalowac wyszlo pycha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 20.08.2012 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 20.08.2012 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 no przydalaby sie ta autostrada nad morze bo dojazd jest taki fatalny ze jestem cala chora jak mam jechac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 20.08.2012 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.08.2012 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 W Łodzi byłam raz, ponad dwadzieścia lat temu. I dalej taka brzydka?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.08.2012 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Czerwca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daila 21.08.2012 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Potwierdzam a ja jeszcze czasami tam jeżdżę. Jak jechałam pierwszy raz to myślałam, że zboczyliśmy z trasy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.08.2012 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Hmmmm... mnie jakoś tak złego wrazenia nie zrobiła... Może dlatego, że Śląsk wcale do ładnych nie należy i dużo brzydkich kamienic i zaniedbanych ulic czy nawet dzielnic widuję... Wiecie co... jestem nieprzytomna... Normalnie spać mi się chce... Maliny skończyłam dopiero o 2.30... Został mi jeszcze sok do przelania, ale nie mam do czego już., i zostały maliny jakby na dżem, są pyszne i słodziutkie...Nie mogę się powstrzymać i cały dzień dzisiaj podjadam je... Idę z sekatorem ciąć derenie.. i może coś oplewię... mam tego dużo do zrobienia... może potnę tawułki bo porosły jak diabli... Wzięłabym się za przesadzanie koło tarasu.. ale jest za gorąco... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 21.08.2012 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Wiola gdzie jest ta gielda warzywna?? P. sie dostal do 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.08.2012 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Hmmmm... mnie jakoś tak złego wrazenia nie zrobiła... Może dlatego, że Śląsk wcale do ładnych nie należy i dużo brzydkich kamienic i zaniedbanych ulic czy nawet dzielnic widuję... Wiecie co... jestem nieprzytomna... Normalnie spać mi się chce... Maliny skończyłam dopiero o 2.30... Został mi jeszcze sok do przelania, ale nie mam do czego już., i zostały maliny jakby na dżem, są pyszne i słodziutkie... Nie mogę się powstrzymać i cały dzień dzisiaj podjadam je... Idę z sekatorem ciąć derenie.. i może coś oplewię... mam tego dużo do zrobienia... może potnę tawułki bo porosły jak diabli... Wzięłabym się za przesadzanie koło tarasu.. ale jest za gorąco... Nie wiem skąd, ale na pewno masz jakąś specyficzną odmianę ADHD. Też mam, widzę te same objawy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.08.2012 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 A dlaczego DPSia tak myślisz?? Markotka jest na Załężu koło Makro.. w zasadzie za bazarem tekstylnym a Makro... Wszystko jest o połowę tańsze niż na targu, o sklepach nie wspomnę... Kupisz ziemniaki, zieleninę w postaci kopru, pietruszki czy inne, korzenie wszelakie, papryki... wszelkie owoce... Teraz mają aronię , maliny, jabłka i inne... W zasadzie wszystko to co jest na targu... Tylko tyle, że na worki/woreczki sprzedają.. nie 1 czy 2 kg.... ale jak robi się przetwory to potrzeba dużo wszystkiego... Za wjazd samochodem płacisz całe 2zł i ja np moim maleńkim pierdkiem objeździłam po placu bo szkoda mi nóg było... I niestety w grę do płacenia tylko kesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.