Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

A U mojego Emila to dzieci jest sporo... i wciąż przybywa...

Nawet nowiuteńką super wyposażoną szkołę budują...

Będą oddawać ja albo koło świąt BN albo półrocza...

Jak dla mnie rewelacja, bo sama zaczęłam za ta szkołą kiedyś biegać.. tylko, że jeszcze dalej będziemy mieli... zamiast w jedną stronę 10km to będzie 20km...

Niestety koszty wzrosną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Rety, Tar, Ty taaaaa...kie zakupy :eek: a ja cała kase jak nie w dom to w ogródek ładuję. Ostatnio pół roku temu wydałam na ciuchy całe 300 – przetrzepałam TK-Maxx. Ale potem poczułam się winna, że to nie na roślinki poszło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja się dzisiaj narobiłam... prawie cały dzień w ogródku...

Wypsikałam randapem opaski i chwasty...

Potem żelazem całą trawę i fernadem na dwuliścienne...

Potem w międzyczasie obiad...

Potem wyrwałam kilka chwastów.. zebrała sie czubata taczka...

Potem mi się nie chciało już nic...

Później wyprałam kilka pralek...

Następnie poodkurzałam dom... no i pomyłam podłogi...

odgruzowałam kuchnię...

od czasu do czasu wpadałam z kawą na FM...

A teraz padam... czekając na męża.. bo poszedł jeszcze do drugiej pracy zabierając Emila.. znaczy Emil sam się zabrał... Ciekawe kiedy wrócą... obym jeszcze nie spała..;.

 

Ty popatrz, a nie wyglądałaś na takie zaawansowane ADHD! :o :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo nie gadaj...

Ja niesamowicie spokojna jestem.. no chyba, że się wkurzę...

 

 

Wyspinałam się na strych...

Policzyłam mniej więcej ile jest potrzebnej wełny...

Pije drugą kawę...

Pojedziemy do Casto zakupić wełnę....

No i zacznie się zabawa docieplania stropu nad garażem... i wszędzie tam gdzie może są braki...

Następnie deskowanie stropu...

Gdzieś między to wszystko obiad...

 

 

Ale powiem, że się wreszcie wyspałam... mąż spał tez.. więc cichutko było...

Do 10.00 spałam:yes:

Inka też....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol2::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

 

Aż popłakałam się ze śmiechu...

 

Przecież napisałam, że do kopania...

Usunęłam wszystkie pomidory i miałam ze 2-3m2,... do przekopania...

Przekopałam..

Kopie się świetnie...

Polecam.. duuuużo lepiej niż łopatą...

I będzie do przekopania taki mały kawałek pod rabatkę.. tam gdzie płytki granitowe i kafle piecowe leżą...

Ale tam jest taka glina i szutr, że widły nie chcą tego nawet ruszyć...

Będzie potrzebny pan Bogdan, albo glebogryzarka jak skończą kostkę...

Właśnie po to je kupiłam, bo jest tam mnóstwo perzu oraz ostu, i będę to świństwo tępić.. choć jeden kawałek będzie bez tego świństwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...