AmberWind 17.12.2012 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 N o i okna od zewnętrznej strony mam wszystkie umyte.. a jakże... parapety lśnią, pięknem granitu z drobinkami zamkniętych gwiazd w kamieniu ... Mioooodzio... Podobają mi się.. Teraz okienka od wewnątrz machnę i firany + zasłony... Z rozpędu umyłam także bramę garażową... Jest błyszcząca, czyściutka... Jest na dworze chlapa i +6*C... wykorzystałam to na umycie tych okien, bo inaczej to za nic nie wzięłabym się do roboty w mrozie... Cudnie jest mieć też parterówkę.. bo tylko taborecik i wiadro z wodą i płynem i już sprawa załatwiona... W blokach czy w wyższym domu lub piętrowym było by otwieranie okien, wietrzenie, wyziębianie .. i długo by było... Czyszczenie podłóg odłożę na.. blizej nieokreślony termin... wszystko to sama??? Poszalalas Chociaz znajoma mowi, ze z parownica to ona jakos migusiem wszystko ogarnia i prawie ja to wcale nie meczy Wiec chyba fajne ustrojsto nabylas :yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.12.2012 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Noo sama.. a kto miałby robić ze mną???Starszaka nie ma... Mąż wpadł tylko obiad zjadł , biegusiem po Emila i do pracy jeszcze razem z nim.. dopiero co weszli... Okna myłam metodą tradycyjną, bo bałam się parownicą i na dodatek nie mam tej końcówki do okien... Ale poszłam na skróty... taboret wiadro , ścierki i psikanie, myjka ściągaczka i z dworu myłam po zewnętrznej stronie... Od środka mam jeszcze okna w salonie i u młodego, + maleńkie w łazience.. to już raz dwa pójdzie.. Kuchnia do zrobienia i uporządkowanie rozgardiaszu , który się robi przy sprzątaniu...Do dokończenia są kafle w salonie sztuk 16-17? nie pamiętam.. ile dokładnie i połowa przedpokoju... ale przedpokój szoruje starszak... No i jeszcze umyłam garaż... nie mogłam na ten szlam patrzeć za nic... Umyłam z rozpędu bramę garażową od zewnątrz... Mycie garażu zajęło mi dłużej niż mycie okien z zewnątrz... I skończyć trzeba ubierać choinkę.. ale to w bliżej nieokreślonym czasie.. chyba, że mnie weźmie... i udekorowanie wejścia oraz parapetów i okien.. To to już przyjemność... ...pomiędzy obowiązkami jeszcze zakupy... No i wywiadówka w środę u młodego , oraz wizyta u lekarza... Trochę napięty grafik... Ale sprzątać mogę tak świątecznie.. gdy mam pustą chatę tak jak dzisiaj i chęć do pracy.. bo jak mi się nie chce, to gorzej jakbym nie mogła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.12.2012 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Idę walczyć dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 18.12.2012 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 (edytowane) No mi minal dzien wczoraj na pieczeniu piernikow jak zaczelam o 17 to do 22 pociagnelam, potem juz maz tylko blaszki zmienial a ja padlam trupem Edytowane 18 Grudnia 2012 przez markoto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.12.2012 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 (edytowane) . Edytowane 4 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 18.12.2012 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Heyka, wytrwałości w sprzątaniu Wiolu i miłego dzionka:DU nas sypie nieustannie śnieg od wieczora:jawdrop:Jak tak dalej pójdzie to do domu przyjdzie mi wracać saniami:lol2:Uciekam, paaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.12.2012 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Od rana wzięłam się za miotłę i odgarnęłam chodniki... i samochody... skrobanie szyb zostawiłam dla śpiochów przydałaby się choć wiata samochodowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.12.2012 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 U nas wiosna.. +6*C... Jest szaro i buro.. gdzie te święta... Sprzątam... okna pomyte, część firan uprana i powieszona, druga w pralce, trzecia porcja czeka na wolną pralkę... Starszak szoruje przedpokój.... A ja dalej odgruzowuję... Marta.. u mnie pierniczków nie będzie... A jeszcze jakieś ciasto muszę upiec na czwartek.. nie mam pojęcia co i jakie, bo nie wiem.. chyba podjadę do cukierni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 18.12.2012 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 (edytowane) No ja pieke pierniki na zamowienie na wigilie do klasy A. ale przy okazji zrobilam wiecej oczywiscie ale przesadzilam z iloscia, a jeszcze to musze ozdobic Planowalam jeszcze zrobic krajanke marcepanowa i makowiec i balowe i snickersa ale jak sie wyrobie to sie okaze Edytowane 18 Grudnia 2012 przez markoto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.12.2012 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Gosia miałaś napisać w jakiej temp jest bezpiecznie myć okna tą myjką... ??????Pewnie nie doczytałaś... Ja już umyłam.. ale na przyszłość... i dla innych dziewczyn... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.12.2012 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 To widocznie mi umknęło myłam jak było ciepło - czyli kilka na plusie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 18.12.2012 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 U mnie świeci słońce,wiosna dosłownie:) Powiem wam,że chyba przypadkowo wyrzuciłam jeden karton z ozdobami świątecznymi,już wszystko przeszukałam i nie ma:mad:miałam tam właśnie skrzydełka aniołów na świece,te srebrne choinki z Tchibo i kilka fajnych ozdób:( Arnika jeszcze przed świętami was męczą wywiadówką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.12.2012 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 (edytowane) . Edytowane 4 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.12.2012 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 No niestety.... wywiadówka tuż przed świętami.. masakra.. jakby tego nie można było zrobić tydzień wcześniej... Rozmawiałam z wych i wiem, ze dwie mamy już nie przyjdą, wczoraj wieczorem rozmawiałam z trzecią i ona nie ma jak się dostać.. więc na czwórkę dzieci w klasie to tylko ja bym przyjechała.. No to ja się pytam wych czy to jest sens i logika, jak do południa i tak mam być w szkole. i po południu na wywiadówce.. brrr... pójdę do południa, tak powiedziałam wych.. bo czas trzeba szanować i nasz/mój i jej,.... A do południa mam lekarza.. to i tak mam wychodne... TARcia.. nie kładź obrusików i serwet .. to moze i choinka i inne rzeczy nie zlecą... Ile u nas różnych rzeczy poszło na śmietnik przez przypadek...Zmieniałam kuchnię.. i kazałam wyrzucić szafkę.. mąż wyniósł.. ale do środka nie zajrzał.. do dziś nie mam tostera i cudnej tacy... Innym razem w reklamówce były super męża buty zimowe i papcie.. po jakiejś imprezie./. Mnie ścięła gorączka.. i kazałam starszakowi sprzątać.. pytał co ma zrobić z ta reklamówką.. wyrzucić.. ja mu na to, ze jak niepotrzebna to tak.. to nie były jego buty i kapcie więc włożył do kosza... potem wyrzucały się inne śmieci.. później wyniósł kosz na śmietnik, śmieciarze wywieźli a mąż pyta się gdzie są jego buty i kapcie.. nooo w żółtej reklamówce... Nie ma jej.. Starszaka pyta. a on, że żółtą wyrzucił, bo mu była niepotrzebna, nie jego a pytał mama i kazała wyrzucić... (ja z gorączką koło 40*C) I tak jeszcze kilka przykładów... Od tej pory wolę sama przeglądy robić...Np. Emil robił teraz porządek u siebie.. wyrzuca niepotrzebne rzeczy.. zaglądam a tam kilkanaście/dziesiąt klocków lego , nowy papier kolorowy, gumka i pewnie jeszcze coś, bo już na razie odpuściłam... Dziś wyrzucić jutro kupić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.12.2012 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 A potem się dziwicie.. że ja sama.... Już mnie ponosi... Starszak czyści kafle... Już parownica chodzi od.. 11.00 a umyte dwa kafle... Nooo szlag mnie trafi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.12.2012 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 mały tyran ale nie dawaj się - zamknij oczy i nie patrz na niego Choć zacznij go nie zauważać przez jakiś czas gdy nabroi. U mnie jest tak, że gdzieś na godzinę przed porą karmienia mąż biega i jęczy, żeby psom dać jeść bo one go dręczą, wspinają się, drapią, stukają, zaczepiają, popiskują, wskakują na niego Ale gdy on jest zajęty, albo nie ma go o tej porze w pokoju jest spokój. Psy albo biegają, albo śpią - ja się nie daję Kiedyś w którejś książce Kadena-Bandrowskiego byłą taka scena gdy ojciec rodziny był bardzo surowy dla ułomnego fizycznie syna, na pytanie czemu ostrzej go traktuje niż pozostałe dzieci powiedział, że inne sobie poradzą a te musi nauczyć się radzić sobie w życiu sam i nie użalać się nad sobą - to był obraz mądrej miłości... zawsze o tym pamiętam gdy kłócę się z moja latoroślą rozpuszczoną przez tatusia jak dziadoski bicz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.12.2012 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 (edytowane) . Edytowane 4 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 18.12.2012 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Tarcia,ale to były akurat takie fajne ozdoby,szkoda mi ich bardzo:(No nic,nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Faktycznie bez sensu przychodzić na wywiadówke,skoro masz być sama z panią.Ja ide dziś z młodym do dentysty.Później przyjedzie od A. kuzynka z mężem na kawe:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.12.2012 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 poza tym teraz mniej na dworzu jest to i go nosi. latem wyszalany w ogrodzie a zima energie rozbuchana zostawia gdzie indziej chyba towarzysz mu pomoże... chyba, że w niszczycielskich zapędach ale tak na serio to drugi piesek powinien pomóc, jednak obstawiałabym suczkę. Dwa samce gorzej się mogą tolerować niż piec i suczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.12.2012 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Tylko tyle, że starszak jest dorosły i z natury flegmatyk.. Włożył słuchawki na uszy i słucha muzy, miej szoruje... Ja się nie daje... Zaraz spadam, bo mnie szlag trafi... Ale za prąd to ja będę płacić... brrrRobi.. widzę, że w tym tempie to go jutro zastanie i będzie nieskończone...Młody dostał za zadanie szorowania reszty kafli w salonie.. Może szorować i oglądać TV... Rozdysponowałam prace.. A co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.