Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

Słuszne słowa, książki i filmy to teraz coś dla Ciebie!

A Starszak - ucałuj potem chłopaka i przytul za najlepszą i czułą opiekę nad Mamą. :yes:

I leż!!!

Tyle, ile będzie trzeba!!!

 

Chyba nie chcesz dłużej cierpieć albo mieć powtórkę...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czytałam Amtla.. ale pisać jakbym nie mogła...

Nie mam rwy kulszowej tylko barkową.. tak doktory stwierdziły, choć ja nie wiem co się z czym je..

W necie poczytałam tylko troszkę, bo za długo na kompie nie mogę siedzieć..

Jutro wybieram się do lekarza.. mam nadzieję, że dam radę... bo najprawdopodobniej pojadę sama.. no chyba, że starszak ze mną pojedzie, ale on prawka nie ma.. to i po co mi on.. :sick: ale choćby do kartoteki.. albo do apteki.. itd...

Muszę chyba jakieś badania porobić.. bo tak na oko to co to za leczenie..

Choć uważam, że albo ta ostra faza minęła, albo jestem tak lekami zaopatrzona, że jakby mniej boli niż w sylwestra.. Mogę wstać, pochodzić, mogę coś zjeść (od sylwka nic nie jadłam przez 3,5 dnia, a leki silne musiałam łykać) mogę kliknąć w klawiaturze...

 

Braza... Ja to bym konno pojeździła.. ostatnio na grzbiecie siedziałam jako nastolatka z ćwierć wieku temu a potem jeszcze z kilka razy na studiach...

Ojj pokłusowałabym... baaardzo... a nie leżenie, czy siedzenie..

Jak leżę to na płasko.. poduszkę mam taką jak naleśnik, bo każda inna zła jest.. jak siedzę to boleć zaczyna.. nawet nie ma jak książki poczytać.. no bo jak... ręką nie dam rady trzymać w górze...

 

Muszę lapka odpalić i zobaczyć czy na leżąco dam go radę w łóżku obsługiwać i pośmiać się z Wami..

Bo umysł to mi na razie nie szwankuje...

 

I tak sobie myślę.. , że dobrze, że WUsi dali skierowanie do szpitala na rehabilitacyjny.. będzie dokładnie przebadana.. całościowo, a nie tylko odcinek szyjny bo dzisiaj boli, a do lędźwiowego na dzisiaj nie ma wskazań zaglądać, bo jeszcze chodzi.. tak wszystko Jej zrobią...

Też bym się na tydzień położyła.. niech zdiagnozują, wszystko, zalecą to co trzeba.. i bym wiedziała co i jak..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeeeeeeeeee Wiola chyba Ci jednak te piguły troszku na oczka poszli;) nie rehabilitacyjny tylko reumatologiczny:rotfl: romantyzmu u mnie szukać będą a co znajdą to się okaże:(

 

no ja się właśnie dlatego zgodziłam że położą na tydzień machną kompleksowe badania i może wymyślą czemu wrak jestem i coś zrobią żeby życie lżejsze było:( a zresztą kiedyś to łapówę trzeba było dać żeby na oddział wzięli a teraz grzecznie sami pytają czy się człowiek zgodzi;) no a Ty zdrowiej bo do miasta na S to blisko mieć będziesz to przyjedziesz odwiedzić koleżankę na szpitalnym łożu boleści;)

 

a jak Cię pocieszy mnie od tygodnia tak nawala prawy łokieć że tylko siłą woli coś robię:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wioluś, żabko... gdzieś Ty tak w mrozie kumkała, że Cię rwa dopadła??? Bidulko, idź Ty jutro do tego lekarza i poproś o skierowanie jak Wusiek na dokładne przebadanie, co?:rolleyes: Zdrówka życzę, bo coś cienko ten rok zaczynasz... buziaki zostawiam:hug:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze tak spaceruje to tu to tam i niemal wszędzie rok sie zaczął chorobą własną, albo kogoś bliskiego. :( a to kaszle, katary z gorączkami, a to rwy jakieś, a to korzonki ... oby do wiosny... ludziska byle do wiosny... i wszystko mam nadzieje się skończy. :)Póki co zdrowia życze :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaa.. łóżko....

 

Od rana.. a to internista.. dołożyła mi jeszcze jeden lek.. nie pamiętam teraz co...

Potem RTG szyjnego kręgosłupa jutro wynik ,

Później okulista (byłam zapisana na dzisiaj) przemiła pani doktor... badania.. i mam okulary... na razie do czytania +0,75 z refleksem.. oczywiście oprawki wybrane.. zakupione...

Miałam ochotę poszaleć z biało czarnymi, ale srebrne skromniutkie wybrałam... uniwersalne.. ale kto wie, kto wie.. ja się na modzie nie znam.. u nas w mojej wsi jakoś tanio wszystko mieli.. naprawdę.. jak młodemu kupowałam oprawki ładnych parę lat temu ( w mieście, w centrum) to te sensowne od 300 się zaczynały + szkła... Te też są sensowne, ale pewnie nie prada na nich pisze...

A ja w sumie tyle ze szkłami z refleksami zapłaciłam...

Byłam na zabiegu jonoforeza...

Pojechałam zapisać się do neurolog ... zapisy na.. maj.. zrezygnowałam.. u nas podjadę, też dobra neuro.. podobno...

Mam też skierowanie do ortopedy..

Czyli jutro ciut znowu jeżdżenia.. odebrać wynik RTG, umówić się z neurologiem i ortopedą (trzy różne przychodnie) i zabieg jonoforezy... to by było na tyle..

 

I gdzie ja miałam czas połozyc głowę na poduszce.. no gdzie....

Ale cały czas w kołnierzu jeździłam...

No i za automatyczną skrzynię biegów starszak mi robił... cały dzień ze mna jeździł... nawet na zakupy wpadłam, bo lodówka bardzo świeciła pustkami.. ojjj baaardzo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dziewczyny za życzenia.... :)

 

Beata.. co do MR to niestety to daje skierowanie Neurolog.. rodzinny nie da..

Dzisiaj się przekonałam .. nie pierwszy już raz.., że reforma jest nieprzygotowana i lekarze nie poinformowani, że na różowe recepty ( potrzebuję leki dla Emila na taką) już nie wypisuje się lekarstw...

Dostałam od pediatry, bo młody leków już nie ma, różową receptę, ale jej nie mogę zrealizować.. pediatra nie ma innych recept...

Ot.. kwadratura koła, a młody leków nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiola, ja mam co miesiąc cyrk z różową receptą.

Nasza neuro powiedziała krótko -mogę wam wypisać -ale będzie pełnopłatnie. Pediatra nie ma sejfu, a mogła by wypisać na podstawie zlecania od psych....więc co miesiąc dymam do psych, kiedyś kiblowałam i po 6 godzin w kolejce. Teraz jak idę tylko po receptę to przychodzę rano przed godziną przyjęć i lekarka mi wypisuje.

Ale jak sobie przypomnę wcześniejsze akcje brrrrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WUsia saldiam kosztuje u nas 10,90zł. czyli u nas drożej....

mąż się zbuntował... przykręcił podłogówkę i nie mam już normalnej temperatury.. jest tylko 21*C...

Zmarzł mi nos, na stopy założyłam futrzane kapcie, a że i ręce zmarzły to klikam w rękawiczkach.

Jak ślubny zobaczył rękawiczki to zbladł... a mnie jest naprawdę zimno.. siedzę w szalu wełnianym i zmarznięta piję gorącą herbatkę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malcia do tej pory to ja z młodym śmigałam do lekarki jego ... ona wie i ma różowe recepty.. dziś już była wyższa konieczność do pediatry się przejść (oczywiście ma zlecenie na te leki od specjalisty)...

I co... psińco.. różową mam, ale się zasady zmieniły nowych recept nie dano pediatrom a młode bez leków będzie za chwilkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...