Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

Nooo bredzę.. bredzę.. ale ja wczoraj tylko oglądałam, a reakcja mojego męża była rozbrajająca...

- Z tego oglądania to nigdy nic dobrego nie wychodzi.. ;)

Uśmiałam się bardzo.. co sobie i dzisiaj przypomnę to mnie śmieszy..

Superb.. tylko oglądałam..

Skutera nie kupię. booo.. nie umiem jeździć piździkiem...

A wczoraj mojemu powiedziałam, ze pójdę te torebki oglądać.. i też mi powiedział, ze to nie jest dobry pomysł.. i też może być niebezpieczne.. Na co ja mu.. - no może i tak, ale za 200zł a nie za 50 tysi... ;)

 

 

Braza powinno się kuriera od razu zamawiać.. Tylko teściowych nie chcą w przesyłkę brać..

 

Właśnie robią mi się warzywka , cebulka i zaraz smażę wątróbkę...

 

 

 

Młody podjechał do jednej z form o pracę i aby wystawili mu zaświadczenie do urzędu pracy o kurs.. Ma go zrobić szybko, jak najszybciej.. przyjmą go na rok.. Młody nabrał takiej ochoty i taki uśmiech ma, ze nie wiem.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No już dwa jabłka przez Was zeżarłam, wszędzie ta wątróbka mi smaka robi!!! :cry:

 

Pokazałam Sołtysowi zdjęcie.

I co on na to???

"Pewnie nic tym nie robi, tylko to układa, to może się bawić, a ja czasu nie mam!" :cry: :cry: :cry: :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DPSia.. ja tez chcę schudnąć... i nawet cud dietę mam.. ale nie dorosłam do niej jeszcze.. i też co najmniej 10kg muszę zrzucić...

 

Ale jak to zrobić.. jak.. zjadłam wątróbkę smażoną.. A teraz mąż na pokuszenie przyniósł mi miśki bezowe.. jak ja je uwielbiam.. zjadłam 10 sztuk..

To nic..

Ale byłam zajrzeć na siłownię dzisiaj..

Jaką fajną otworzyli tylko dla kobiet.. obok tej co w zeszłym roku chodziłam.. karnet tam 110zł czy więcej open na miesiąc, tu tylko 60zł od 10-16.00 a 80zł od 10-22.00..

Jakie fajną bieżnie pod ciśnieniem mają.. bieżnie normalne... i takie tam inne sprzęty.. ja tylko teraz mogę nóżki ćwiczyć i bieżnia.. nic więcej bo ręka nadal boli i nadal niesprawna.. więcej niż kubek z kawą nie podniosę.. nie dam rady 1kg cukru czy sok wziąć do prawej ręki..

Kupię karnecik.. i pochodzę troszkę.. ale tak za mną teraz słodkie chodziło, że masakra...

 

 

DPSia.. ale u mojego męża zawsze wszystkie sprzęty są takie poszanowana, poukładane.. Dla mnie masakra.. Jak ja się muszę pilnować jak biorę śrubokręt... On weźnie cos.. i na to samo miejsce poodkłada..

Ja u siebie na biurku mam taki sajgon, że masakra.. ale wiem co gdzie jest... jak jest porządek to nie mam pojęcia gdzie co jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa bo Ty sama powiedziałaś, że niedobra jesteś.. bo Ciebie te sprzęty czy tam coś nie interesuje..

Mój powiedział, że muszą iść razem z T na zakupy albo przez tel pogadać o tej szlifierce czy pilarce..

No i dobrze, oni o takich sprzętach a my musimy o kwiatkach na rondzie zacząć.. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnisia - u mojnego rynek nie istnieje. :no:

Nie ma jak wejść.

Pół stodoły zawalone gratami, resztkami, odpadami, jak ma cos zrobić to najpierw godzinę szuka narzędzi, które gdzies pier...ł, potem materiałów, które gdzieś pierd...ł.

Ja dostaję wtedy białej gorączki, on wrzeszczy, że ja wrzeszczę...

Wojna to przy nas wtedy sielanka. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój też zabawki w miarę porządnie trzyma i nawet szybko potrafi coś znaleźć no ale tyle tego ma że nie ma specjalnie wyjścia;)

 

mój świętej pamięci Dziadek taki miał zawsze zwyczaj że w garażu co wziął to odłożył w to samo miejsce i dokładnie wiedział gdzie co jest nawet jak w łóżku leżał i wstać już nie mógł:( to jak coś było potrzebne to mówił idź do garażu na stole albo w szafce tu i tu to leży i leżało

 

ja bałaganiara jestem i tego nie ukrywam ale mimo wszystko u mnie miejsce wszystko swoje ma i na miejsce trafić musi bo mnie trafia jak nie ma gdzie być powinno;) i tak często wojnę z mężem mam jak on opróżnia zmywarkę to powkłada rzeczy gdzie mu wygodniej a ja potem jak głupia przekładam ale mam nadzieję że w końcu zapamięta gdzie i co :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...