malka 21.03.2013 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Ewa, bądźmy szczerzy, żadne fizyko (z drobnymi wyjatkami ) nie leczy, to doraźna terapia. NFZ nie refunduje skutecznych i trwałych terapii , bo im nie zależy by wyleczyć, tylko leczyć, bo to stały wpływ do kasy gwarantuje. Nie wiem czy mało osób zatrudniają. U mnie na oddziale jest 11 fizjo, na coś koło 30 łózek, ambulatoryjnie 6 na kinezie, 6 na fizyko i 2 masażystów....ale fakt, za nadgorliwość się wylatuje z roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.03.2013 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Bo są dwie strony medalu.. Zlecone zabiegi z NFZtu okradane są masakrycznie .. np 5 min lasera.. prywatnie 15 min.. Jonoforeza 8-10min, prywatnie 15.. no przecież i to i to zabieg.. ale ciut dłużej.. a kontrakt jest na tyle zabiegów i tyle musi być... Nie wiem czy płacą dobrze rehabilitantom w szpitalach czy zakładach reha z NFZtu.. ale dlaczego jedni na NFZ mogą dobrze swoją pracę wykonywać a inni nie wysilają się.. kompletnie.. i jest ich naprawdę caaała masa , a w gabinetach to i owszem, pacjent jest zadowolony... Ewa ma racje.. Jak chodzę na reha.. głównie są takie fizyko, które mogą podpiąć i lecieć dalej, będzie dzwonek piszczał to albo sama sobie zdejmę, albo pani podleci.... Ultradźwięki sama sobie robiłam.. dostałam głowicę do ręki i miałam sobie miziać Ala.. daleki kuzyn męża też po rehabilitacji i nie dostał pracy w PL... zaczął szukać za granicą.. po jakimś czasie dostał we Francji, 3 miesiące wszelkie świadczenia, wyżywienie, mieszkanie gratis, po 3 miesiącach zatrudniony na stale i mógł żonę ściągnąć.. po chwili jakiś samochód kupili i wynajmują fajne mieszkanko.. z jednej pensji.. U nas niemożliwe... To samo dotyczy się lekarzy.. jedni dobrze leczą i starają się, a im głupie przepisy nie pozwalają dobrze leczyć i np dobrych recept na dobre leki wypisywać na konkretne schorzenie, nie mogą reha właściwego przepisać, czy skierować tu czy tam na badania, albo do szpitala... a inni na odwal się.. Zaś w gabinetach są dobrzy.. Jaki wniosek.. albo za mało zarabiają i im się nie opłaca, albo są ograniczenia z NFZ i nie mogą, a nieliczni psują opinię i olewają... Znam kilku różnych lekarzy.. Nie widzę u nich majątków.. Mieszkanie w bloku sprzed 25 lat.. otrzymane jeszcze za komuny, kiedyś bardzo stary, dziś już może ciut lepszy samochodzik, ale w oczy nie kuje... skromni, oboje lekarze, ona pediatra i pulmolog etat w przychodni i szpital, on internista przychodnia i szpital.. Przykład naszej Ewy.. Ewa wybacz.. ale po latach nauki , kilku etatach i pracy naukowej .. skromny samochodzik, mały dom , i wczasy pod namiotem.. Przykład ginekologów.. kilku.. dobre samochody,ale nie rzucające się w oczy, każdy ma dom i to nie mały, i wczasy 2 X w roku.. latem ciepłe kraje, zima Alpy i shopping do bólu... O kardiologach nie wspomnę.. Inny p. ordynator.. znany z wypowiedzi ze strajku lekarzy w zeszłym roku.. nie ma domu.. ma olbrzymią hawirę... ale taką, że oczy wychodzą z siłownią na dachu oszkloną i patio z ogrodem zimowym na II piętrze.. Inną sprawą kolejki do specjalistów.. chore... Kiedyś nie było kolejek.. szło się bez skierowania do dermatologa czy do laryngologa bo to czy tamto dolegało.. tak z marszu.. nie wiem jak było u neurologów czy kardiologów lub innych specjalizacji... Czyli .. kiedyś lekarz mógł zbadać 20 osób i dał radę.. dziś nie daje?? dałby , ale mu nie zapłacą.. Kolejki rosną, ludzie są zdesperowani, i klną.. a oni nic sobie nie robią z nas... Nawet te prywatne ubezpieczenia niewiele dają.. też była kiedyś taka dyskusja tu na FM.. może ciut krócej czekasz, ale wszystkiego nie załatwisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.03.2013 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Ewa, bądźmy szczerzy, żadne fizyko (z drobnymi wyjatkami ) nie leczy, to doraźna terapia. NFZ nie refunduje skutecznych i trwałych terapii , bo im nie zależy by wyleczyć, tylko leczyć, bo to stały wpływ do kasy gwarantuje. Nie wiem czy mało osób zatrudniają. U mnie na oddziale jest 11 fizjo, na coś koło 30 łózek, ambulatoryjnie 6 na kinezie, 6 na fizyko i 2 masażystów....ale fakt, za nadgorliwość się wylatuje z roboty No właśnie Malcia... Mnie przepiszą prąd.. bo i tani i kilka osób obskoczą w tym samym czasie.. ale pomaga jak umarłemu kadzidło.. Potrzeba by było coś lepszego.. Ale nie mogą dać..., skierować.. bo nie wolno im... albo przez szpital.. zaś się nie dostaniesz.. No i jak trafić na dobrego reha z NFZtu .. nie da się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 21.03.2013 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Kolejki.... ja tu nie będę dywagować na temat limitów, bo każda placówka ma swoje, ale kolejki w dużej mierze generują pacjenci. Bierze taki skierowanie i rejestruje się w pięciu przychodniach. PO CO ??? pytam. Cholera mnie brała jak dumni pacjenci chwalili się jacy to zapobiegliwi, bo na przykład na endoprotezę zapisali się w trzech szpitalach oczywiście przy jednym biodrze do zoperowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.03.2013 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 (edytowane) . Edytowane 4 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.03.2013 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Jeśli ma taki jeden z drugim skierowanie to po kiego grzyba zapisuje się w 3 placówkach????Powinni zabierać skierowanie takiemu delikwentowi i z czapki, tak jak mnie zrobili przy MR.. nie mogłam lecieć do innej się zapisać... No i to, że do specjalistów i na reha chodzą tylko albo w przewadze same babcie, które zabierają limity innym.. Ale ona jest chora.. i receptę potrzebuje..Już dawno byłam za, żeby do specjalisty za wizytę płacić choć troszkę.. babcie by nie chodziły aż tak po wszystkich specjalistach... Co do zapisów.. kiedyś jak zdawałaś na studia musiałaś zostawić oryginał matury i inne papiery, co ściśle określało, że tyle i tyle osób chce zdawać na tą uczelnię i na TEN kierunek.. A teraz .. maturzyści składają papiery na kilka uczelni i potem mają dylemat którą wybrać... Noo świat zwariował.. Nie będzie dobrze... Noo i zaczyna mnie boleć gardło.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 21.03.2013 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 dokladnie odplatana wizyta za np 5-10zl albo kare za nieprzybycie i niepoinformowanie o tym, np kolejne zapisanie z opłatą i to w systemie zanotowane a nie u pani pielegniarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.03.2013 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 (edytowane) . Edytowane 4 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.03.2013 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Jak którejś z nas zależy to też powinna być możliwość np za 100% wizyty na cito zapłacić, ale badania z NFZtu... tzn.. nie chcę, nie mogę czekać, zależy mi- płacę.. Za wizytę u rodzinnego nie płacić, ten robi przesiew i sam leczy, ale nie tak, ze pozjadał wszelkie rozumy.. trudne przypadki specjalista.. Specjalista odpłatnie.. np 20zł.. może ciut więcej.. Do specjalisty nie po recepty.. recepty wypisuje lekarz rodzinny.Wg mnie to jest dobry pomysł.. weryfikacja jakie pacjent robił badania i kiedy.. np zrobił jeden MR od jednego specjalisty, ale od drugiego też wziął skierowanie i poszedł gdzieś indziej zrobić tak na wszelki wypadek czy opis będzie się zgadzał... Weryfikacja elektroniczna pacjentów.. jeśli zarejestrowany, to już nigdzie indziej nie powinien być rejestrowany, i badania są konieczne... Ale dłuugo jeszcze tak nie będzie... Przykad Emila.. potrzebuję leki na różową rece[ptę.. wypisać moze spacjalista.. albo za "kartką" pediatra.. no i chciał nie chciał musisz chodzić do specjalisty i zajmować i czas i miejsce bardziej potrzebującym , bo potrzebujesz receptę... I tak można by było mnożyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 21.03.2013 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 otóż to Tarcia... do niektórych specjalistów już na szczęście nie można zapisywać się w kilka miejsc na raz, bo przy rejestracji podając pesel zaraz to można wychwycić. Byłam miesiąc temu w Norwegii u mojej kuzynki. Nasłuchałam się jej opowieści, między innymi o tym , jak u nich funkcjonuje służba zdrowia, jakie jest podejście do pacjenta. Wierzcie mi byłam w szoku,że tak się da.....a u nas...żenada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 21.03.2013 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Alunek w Skandynawii placa bardzo wysokie podatki wlasnie na sluzbe zdrowia i opieke spoleczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.03.2013 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 (edytowane) . Edytowane 4 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 21.03.2013 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Przykad Emila.. potrzebuję leki na różową rece[ptę.. wypisać moze spacjalista.. albo za "kartką" pediatra.. no i chciał nie chciał musisz chodzić do specjalisty i zajmować i czas i miejsce bardziej potrzebującym , bo potrzebujesz receptę... już się nie da z receptą, pediatra wypisze, ale pełnopłatnie i to pod warunkiem,ze w przychodni sa warunki do przechowywania recept. Lek który mój młody przyjmuje (ten sam co Emil ), kiedyś mógł wypisać neurolog (z zapasem) teraz dawkę miesięczną wyłącznie psychiatra. Więc co miesiąc dylamy do specjalisty, po receptę Tarcia, specjalistów za mało ??? Jakoś w prywatnych gabinetach kolejki niewielkie albo nie ma ich wcale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.03.2013 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 (edytowane) . Edytowane 4 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 21.03.2013 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Alunek w Skandynawii placa bardzo wysokie podatki wlasnie na sluzbe zdrowia i opieke spoleczna my tez dużo płacimy, ale mało z tego mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.03.2013 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 A u nas na co się płaci... ?mnie ręce opadają..Część jest na zdrowotne, część fundusz taki i taki.. Ze 3-4 lata temu przysłał ZUS ileż to ma mąż dostać emerytury gdyby teraz odszedł... Podliczyli go po ok 20 latach własnej działalności.. wyszło 50zł.. !!!!Fakt nie miał kilku lat podanych np z kopalni, czy innych zakładów co dobre i nawet bardzo dobre składki odprowadzali.. Ale przez 20 lat zapracował sobie aż na 50zł emerytury..Masakra..Gdybyśmy odkładali ten ZUS co płacimy to by było stać na i lekarza i na badania.. bo przez laaata nie korzystamy z leczenia.. dopiero po pewnym czasie zaczynamy się"psuć"No chyba, ze by była część składek na tzw minimum, na zaopatrzenie w razie wypadku, albo braku środków .. bo różnie może być...My pracujemy.. odprowadzamy mniejsze lub większe składki..Ale jest rodzina np 2+5 nikt nie pracuje,, MOPS albo UP ubezpiecza, a mają takie same wymagania i świadczenia... Może i my nie płacimy dożo.. teraz już ponad 1000zł miesięcznie (wiem różnie rozchodzą na różne konta te pieniądze).. to w roku 12000zł.. Było by na lekarza, MR, szpital czy rehabilitacje z prawdziwego zdarzenia i jeszcze by dla męża zostało... Bo jakoś o emeryturze nawet nie myślę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.03.2013 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 (edytowane) . Edytowane 4 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.03.2013 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Zaraz zaraz, jaki skromny . 8 letni ale Kia Miałam dziś 5 pacjentów. w tym 3 babcie, których jedynym problemem był wiek. No sorry, ja im wieku nie odejmę! Pytam koleżanki, po kiego do mnie takie babcie przysyła. No bo one po wszystkich specjalistach latają a ona już nie ma siły, jak przychodzi i marudzi, że tu boli a tam się kręci, no to daje kolejne skierowanie. Bo hasła wiek to do wiadomości nie przyjmuje. Ja każę do marketów chodzić w ramach ćwiczeń. Tam jest wózeczek, można się oprzeć i godzinę między półkami pomykać kręcąc głową i schylając się. Chyba niedługo będę miała zakaz wstępu do marketu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.03.2013 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Przykład mojego męża sprzed 3 lat... Jeździł już prywatnie bo w pracy był.. miał dziwne objawy.. bóle, gorączka, biegunka.. Nic to.... to choroba podróżnego.. Wrócić z pomorze nie potrafił.. Rano wsadziłam go w samochód i woziłam nie wysadzając go od lekarza do lekarza i od przychodni do przychodni.. Od naszej doktorki dostałam plik skierowań - USG, chirurg, i szpital.. USG prywatnie tylko, facet takie bzdury powiedział, że tylko oczy zrobiliśmy.. zrobił z męża alkoholika z martwicą wątroby.. i kreskę na nim położył.. Chirurg nie przyszedł do poradni na czas, czekaliśmy 2 godziny.. masakra, mąż mdleje.. W auto i na SOR.. tam kolejne czekanie.. lekarz ledwie przyszedł.. na oddział.. Nie mają kasy na badania.. Po jakichś kilku dniach robią RTG jamy brzusznej czy nie ma pefforacji jelita.. Na kolonoskopie nie dostanie się, leży w szpitalu, stan ciężki, na wózku już go wożą.. ! dopiero po znajomościach robią mu badanie i dopiero okazuje się co mu jest,,Diagnostyka zajęła im uwaga 3 tygodnie.. a z męża miałam cień a nie swojego ślubnego.. Onn już płakał.. i mówił.. Wiola zrób coś.. A ja góry chciałam poprzestawiać.. Czy takie miejsce powinno mieć???Po szpitalu nie miał możliwości wizyty u gastrologa... po dwóch latach się dostał jak ja już się wściekłam... i kolejne wizyty raz na pół roku... jak mają termin... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.03.2013 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2013 Zaraz zaraz, jaki skromny . 8 letni ale Kia Miałam dziś 5 pacjentów. w tym 3 babcie, których jedynym problemem był wiek. No sorry, ja im wieku nie odejmę! Pytam koleżanki, po kiego do mnie takie babcie przysyła. No bo one po wszystkich specjalistach latają a ona już nie ma siły, jak przychodzi i marudzi, że tu boli a tam się kręci, no to daje kolejne skierowanie. Bo hasła wiek to do wiadomości nie przyjmuje. Ja każę do marketów chodzić w ramach ćwiczeń. Tam jest wózeczek, można się oprzeć i godzinę między półkami pomykać kręcąc głową i schylając się. Chyba niedługo będę miała zakaz wstępu do marketu Ewa DOBRE.. Mojej babci to powiem... bo ciągle narzeka.. a to takie badanie a to krew, a to taki specjalista.. Ja ją opier..m.. ale to nic nie daje... Do M1 ją wyślę... :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.