Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No właśnie ... ja się zajechałam, bo moje hektary taką właśnie szczoteczką myłam i szorowałam...

Jakoś nie przekonuje mnie mycie podłóg..

Jak Ty je myjesz i jakie szmatki masz?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/863/#findComment-5871429
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

sprzatanie miesiecznie to ok 400zl za 4razy to tyle co myjka :D

 

myje podlogi tym do mycia podlóg :D pocielam reczniki na szmatki i sobie myje nimi :)

 

a co cie przekonuje do mycia podlog???

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/863/#findComment-5871828
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jeżdżę na mopie i to dość rzadko, żadna siła mnie nie przekona, że sterylna czystość powinna być moim celem życiowym w domu. :p

Okna to ze dwa razy w roku myję.

No szkoda mi czasu i energii na takie pierdoły, kurde. :lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/863/#findComment-5872741
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jeżdżę na mopie i to dość rzadko, żadna siła mnie nie przekona, że sterylna czystość powinna być moim celem życiowym w domu. :p

Okna to ze dwa razy w roku myję.

No szkoda mi czasu i energii na takie pierdoły, kurde. :lol2:

 

 

Siostro!!!:hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/863/#findComment-5873540
Udostępnij na innych stronach

Dorszyk.. mmm cudny smak...

Takie jadam niezwykle rzadko... Tyle co złowiony.. i na patelni...

Powiem że palce oblizywałam baaardzo...

 

Ja też za sterylną podłogą nie jestem.. u nas chodzi się w butach, no albo w papciach my jako domownicy... natomiast wyszorowanie fug i kafli robiło wrażenie... tylko co z tego jak już by trzeba było szorować.. a ja raz , że nie mam siły, dwa ..nie che mi się....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/863/#findComment-5873977
Udostępnij na innych stronach

Zawiozłam męża dzisiaj do lekarza.. kaszlał już w święta, źle się czuł.... noo daj mi coś... ale co?

Lekarka osłuchała go.. ma zapalenie oskrzeli.. antybiotyk i ACC wsiooo.. noo mało mu dała.. wytłumaczyłam mu, że bardzo chory to on nie jest..;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/863/#findComment-5873982
Udostępnij na innych stronach

Pisałam u Ciebie pytania, a tu są odp...

Czyli oboje zap oskrzeli...

Co się dzieje, że w tym roku oskrzela tak dziesiątkują?

Ja bardzo kiedyś chorowałam na oskrzela nawet kilka/kilkanaście razy w roku.. a teraz odpukać mam spokój..

Teściowa jak była u mnie w tłusty czwartek to już kaszlałą bardzo brzydko.. od razu do lekarza nie poszła.. bo ona wie lepiej..

Teraz leży w domu, kaszle, i nic jej nie przechodzi.. wczoraj wpadliśmy, i źle wygląda.. kiedyś straciła przytomność i obudziła się na podłodze.. nie wie co się stało.. Słaba jest..

Dziś ślubnego wygoniłam do lekarza....

Muszę go postawić przez te trzy dni na nogi.. Koniec.. łóżko i tyle..

Kuźwa.. gorczycy nie mam.. baniek nie mam.. Ale mam syrop z czarnego bzu i maliny...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/863/#findComment-5874094
Udostępnij na innych stronach

zapalenia w tym roku nagminne, jak ktoś infekcji takiej grypowej nie wyleży, to jak w banku. Przez 3 dni to mu się odrobinę lepiej zrobi ale w domu powinien zostać póki ma antybiotyk. A potem i na pół gwizdka.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/863/#findComment-5874148
Udostępnij na innych stronach

Eee tam ryby.. już przed świętami chyrlał... i w święta bardzo...

W pokoju był z lekarzem.. tylko z ginem.. no i do gardła i oskrzeli mu nie zajrzał;) :lol2:

Już wczoraj leżał cały dzień w domu.. dziś wsadziłam go w auto i do przychodni...

I miałam racje..

Zastanawiam się .. czy tych oskrzeli nie podarowała mu teściowa? ale to bakteryjne a nie wirusowe..

Emil też od czasu do czasu kaszle i też był u babci....... w sumie kaszle go inaczej niż męża,....

 

Może antybole zabiją witaminy i tran...

a tak szczerze to witaminy sztuczne są.. i ja im nie wierzę, że pożytek przyniosą.. może mogą zaszkodzić....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/120598-komentarze-do-dziennika-arniki/page/863/#findComment-5874242
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...