Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

Zdjęcia z niedzieli przepiękne i ta pogoda. Moim zdaniem nie masz co narzekać bo nie biorąc kredytu macie naprawdę bardzo dużo zrobione. Jak byś układała rurki pod odkurzacz to chętnie pomogę bo trochę o tym poczytałem i sam u siebie układałem. Nie jest to trudne więc jak coś służę pomocą. Pozdrawiam

 

Nie narzekam... ale jak czytałeś dziennik jesteśmy już ,,bezdomni" , bo na budowę sprzedałam mieszkanie, ale teraz jeszcze chcemy zrobić całą instalacje i tynki i wylewki. Jeśli się z ta kasą co mam zmieszczę i na wszystko wystarczy, to cudownie by było, ale wątpię... a gdzie reszta? Czyli będę jeździć hulajnogą:lol:

A założyłam, że na budowę nie wezmę ani złotówki kredytu, bo nigdy nie wiesz co Ciebie w życiu czeka. U nas tylko mąż pracuje, i jak się bardzo poważnie rozchorował w sierpniu i poszedł na 3 tyg do szpitala, a potem w domu jeszcze z miesiąc, to i na opłaty nie było:( , więc wolę mieć mało ale za swoje.

Natomiast dom wyszedł wbrew mojego wyobrażenia bardzo duży... możne to i dobrze?

Po obecnym wynajmowanym mieszkaniu należny nam się przestrzeń :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam koleżankę,

nie chcę nic mówić ale mnie ochrzaniasz, że nie piszę, a u Ciebie też coś cichutko. Pisz jak sie sprawy mają, co obecnie robicie, bom ciekawa straszliwie.

Pozdrawiam

 

Ja piszę często :oops:

Na razie niewiele się dzieje...

 

Miały być dzisiaj okna i...nie będzie....

...może jutro wstawią?

Muszę wziąć tabletki na nerwy... nie dla mnie... dla męża :roll:

Arnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cześć Wusia

 

Nie ma mnie bo jestem na działce i robimy rewolucje....

Budynek prawie okopany działka w dużej części wysypana, ale będziemy jeszcze poprawiać...

Garaż blaszany przeniesiony...

Dzisiaj przywożę tłuczeń na podjazd do garażu (tego w budynku). Trzeba będzie jeszcze go ubić...

Wczoraj była koparka i jeszcze nie zrobiła wszystkiego.... ( już dwa całe dni pracowała na działce), więc jeszcze jutro zamówiłam koparkę... może skończy...

 

Więc nie mam czasu i przede wszystkim siły.

Tynki wchodzą mi w przyszły poniedziałek. Ładnie chłopcy robią...

 

Nadal nie jestem pewna co do ustawienia mebli i sprzętów w kuchni, a wujek już instalacje zrobił....

 

Pozdrawiam Arnika :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...