Komentarze do dziennika Arniki

[Arnika]

Muszę coś wymyślić, bo szału dostanę z tymi papierkami i dokumentami...

 

 

 

O 3.30 zaczynają śpiewać ptaki.. a teraz zaczyna się rozwidniać...

Powinien być dziś ładny dzień...

[DPS]

Ładny, chociaż 18*C w ostatnim dniu czerwca to trochę zimno, cholera.

Ale może w najbliższych dniach się ociepli...

[EZS]

Leje... ładnie

[rasia]

Cze Słomiana Wdowo;) .

[TAR]

. Edytowane 5 Lipca 2018 przez TAR

[Arnika]

U nas też chłodno...Padało chwilkę...

 

 

Cze Rasiulka... nooo słomiana... , ale pod fonem

 

TARcia ... a co to za okazja na zakupy dla mnie ??

U mnie normalnie już nic się nie mieści...

[TAR]

. Edytowane 5 Lipca 2018 przez TAR

[braza]

TAR-cia, co to za cudo, sama bym chciała wiedzieć bo brzmi ciekawie: fioletowo-waniliowy ...

 

Siemano słomiana ...

[TAR]

. Edytowane 5 Lipca 2018 przez TAR

[wu]

Wiola jakbyś się nudziła to wiesz do mnie zawsze masz blisko;)

[Arnika]

Ale, że co... masz urlop i jesteś w domku?

 

Jutro jadę z Emilem na EEG... Nie wiem czy da sobie zrobić.. oby...

W rękawie mam kartę przetargową.. ma zepsute swoje dwa rowery, jeden z nich znad jeziora trzeba przywieźć, i trzeba je na serwis oddać... no i wozić je itd.. a Emil bez rowerów to jak bez ręki.. wszędzie jeździ na rowerze..'Dziś chciał pojechać do sąsiada 3 domy dalej.. oczywiście na rowerze... i wziął z haków mój , napompował i pojechał.. Ciekawa jestem kiedy i mój załatwi...

Natomiast ja wsiadłam na swój własny rowerek i przejechałam kawałek tam i z powrotem.. Iśka cały czas za mną bidulka biegła.. nawet na psy nie miała czasu poszczekać i popiszczeć.. a ja zmachałam się...

I doszłam do wniosku,, że mój rower ma taki promień skrętu jak samochód.. no i dalej uważam, że nie było to jak wigry 3, które miały hamulce w pedałach...

 

 

Wsumie nawet nie zauważyłam, ze to kolor fioletowo waniliowy... co to za kolor?????

[braza]

Fioletowo-waniliowy .... cokolwiek by to nie znaczyło:lol2:

[DPS]

Rower to fajna sprawa, choć na początku tyłek zawsze mnie boli...

[Arctica]

Mnie chłopaki moje na rower ciągają, ale właśnie to doopsko boli i... no nie kce mi sie:rolleyes:... za stara jestem na rower;)

[nitubaga]

Rower to świetna sprawa. Moje małolaty już od pierwszych słonecznych dni kwietnia się domagają wycieczek.

 

U nas się sporo jeżdzi

[EZS]

Dla mnie rower to codzienność, bo wolę jeździć z psem godzinę niż iść na dwugodzinny spacer. A pies chce swoje wybiegać

Tylko w "pewnym wieku" uważać należy, bo jak walnęłam w ub roku na glebę, to kolano leczę do dziś. Niestety, przy urazie zmiany zwyrodnieniowe się ujawniły...

[TAR]

. Edytowane 5 Lipca 2018 przez TAR

[Arnika]

Ja nie potrafię hamować roweru ręcznym hamulcem.. za nic mi to nie wychodzi.. choć hamuję... No bo muszę.. ale jadę skupiona , i powtarzam sobie tu jest hamulec ręczny, hamulec ręczny...

Wigry 3 to był rower....

Ja miałam jeszcze swój komunijny... był u kuzyna.. pewnie trzeba by było w nim opony powymieniać.. ale z drugiej strony kółka maleńkie to nieźle trzeba się na pedałować...

Swój mam 28" trekingowy, więc jak raz zakręcę to już jestem daleko... ale to hamowanie..

 

Ewa pamiętam Twój upadek na rowerze z psem i kolory tęczy na nodze i chyba twarzy,, a masz już tą specjalną smycz do roweru dla psa?

 

Emilowi zrobiła pani EEG... dał sobie, nie miał innego wyjścia, chociaż powiedziałam mu, że mamy na 10,00 a było na 10.30n to na styk przyszliśmy.. jak ja znam swoje dziecko...

Jednak rower to jest to.. bardzo ważna rzecz do przekonania..

Za tydzień pobieranie krwi.. i też muszę się nagimnastykować aby go dostarczyć... ale... w sobote 13.07 ma zawody wędkarskie, więc mam asa w kieszeni;)

[EZS]

a opis za tydzień?

 

Smycz mam

[Arnika]

Nie.. bo teraz pan doktor na urlop wyjeżdża,, a potem my, wiec się mijamy. Jak wrócę to zaraz jadę z młodym do neurologa...

Najgorzej, że nie mogę załatwić MR albo już nie ma kontraktów, albo koniec roku, .....