Arnika 02.09.2013 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2013 Dzięki Markotka.. Wiesz, że myślałam o Was czy już wróciliście.. I jak było.. oprócz tego , że ciepło i ciepłe morze.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.09.2013 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 02.09.2013 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2013 (edytowane) . Edytowane 5 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 02.09.2013 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2013 Krótko i szybko, choć młodego w klasie roznosiło... Wyobraź sobie młody w garniturze i z zabawką ze ślubnym pojechali... gajer MUSI byc... On chyba ministrem , albo jakimś prezydentem zostanie, tak lubi garnitury, krawaty i koszule... Plan na jutro już mamy, ale stałego nie.. doszło bardzo dużo dzieci do naszej szkoły, do Emila nikt nie doszedł, więc kalsa nadal 4 osobowa.. super, natomias utworzono bardzo dużo klas nowych, przyjęto 30 nowych nauczycieli... Oczopląsu dostaniemy... Mają zmienioną swoją klasę... jest mniejsza, ale fajna, za to przytulniejsza... Na jutro pakowanie mu nic nie wychodzi , bo jak zwykla ma czas... mnie już zalewa... Zeszyty podpisałam, ma sobie spakować i pfrzejrzeć piórnik, sdpakować basen i.. ZARAZ... Czyli standard... Byliśmy z nim dzisuaj u psychiatry.. dołożyła mu concerte, nie łykał jej w wakacje, zastanawia się nad odstawieniem tisercinu, mamy zrobić badania na kwas walproinowy i 7 października z wynikami do kontroli.. mnie nie będzie, ślubny chciał na później , ale ja mu na to, że da radę na jedną wizytę musi... Otttt zaczeliśmy nowy rok szkolny.. czyli po raz kolejny jestem w podstawówce;) Natomiast wszyscy rodzice byli szczęśliwi, że szkoła się zaczyna... będą miałay te nasze dzieciaki czas zagospodarowany, nie będzie się im nudziło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 02.09.2013 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2013 Hej Arniczko witam się pourlopowo- zmęczona, ale szczęśliwa:yes: Co słychać, jak zdrówko? Zapraszam do siebie na wirtualną wycieczkę po Maderze. Buziaki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 02.09.2013 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2013 A miałam zaraz wejść do Ciebie i pyta jak było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 02.09.2013 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2013 He, he no widzisz telepatia:DCo ja będę dużo mówić- było bosko- to trzeba samemu przeżyć i zobaczyć. polecam bardzo:yes:Teraz próbuję nadrobić zaległości i odwiedzić wszystkie forumki- zajmie mi to pewnie z miesiąc:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 02.09.2013 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2013 Noo telepatia;)Polecam Teneryfę.. też warta odwiedzenia.. Pochwalę się.. mam obudowany kominek.. nie Twoja bajka.. ale moja;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 02.09.2013 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2013 Bylo super, wypoczelismy bardzo, choc szok termiczny nas sprowadzil na ziemie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.09.2013 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2013 A tak było fajnie.. jak klasa Emila liczyła do wczoraj 4 osoby.. Dziś doszedł do nich chłopiec z autyzmem , co fruwa jak szalony, bez przerwy gada, pyta o wszystko, wierci się.. przebił swoim zachowaniem naszą czwórkę.. podobno nowa pani do polskiego miała dość ich/jego po dwóch godzinach lekcji.. ciekawe czy pani która przyszła, uczyła w szkole specjalnej.. to jest zupełnie inna praca... Chłopiec jest wożony kawał drogi.. Czyli jednym słowem kolejny kosmita w VI klasie;) Z relacji Emila wiem, że chłopiec świetnie czyta i bardzo ładnie pisze i szybko, ale pyta się o każdą kropkę, kreskę przecinek.. Już widzę jak mój asperger skupi się na lekcji.. już to widzę Zakupiłam część ksiązek.. wydałam tylko 300zł.. zostało mi do kupienia atlas do przyrody , religia (tej pozycji muszę szukać w świętych księgarniach.. tylko gdzie ja znajdę św. Jacka...?) i do WDŻtu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 03.09.2013 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2013 te swiete ksiazki dostaniesz tez w innych ksiegarniach nie tylko swietych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.09.2013 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2013 W tych co byłam nawet nie słyszeli o takich pozycjach.. muszę do tej świętej księgarni podjechać... albo może w necie znajdę.. Idę szukać księgarni albo w necie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.09.2013 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2013 W przeciwieństwie ja się z rozpoczęcia szkoły nie cieszę, oj nie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.09.2013 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2013 Zobacz w gandalfie, mają raczej wszystko z podstawy programowej A ze szkoły średnio się cieszę, w zasadzie wcale. Młoda za to jakby coś bardziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.09.2013 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2013 Ewa w matras zamówiłam. odbiór za free... A dlaczego się nie cieszysz ? co się dzieje? Przecież to najlepsze liceum... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.09.2013 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2013 Jakto dlaczego! Bo trzeba wstać rano i wyekspediować dziecię, bo jeżdzę jak głupia żeby kupić kurtkę, bo zaczynają się zajęcia pozalekcyjne i młoda zacznie jojczeć o podwiezienie (bo deszcz, grad, pioruny i inne kataklizmy) a odebrać wieczorami to już koniecznie, bo obiad musze gotować (ostatnio młoda się realizowała kuchennie), bo .. no bo był spokój a znowu jest kołowrót. I ulice zatłoczone jakby cała Łódź woziła dzieci w tę i nazad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.09.2013 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2013 Jeżuuuu.. jak to dobrze, że nie mieszkam w wielkim mieście..Też wozimy młodego : dom-szkoła-dom-szkoła-dom w sumie 80km dziennie.. ale mam tą możliwość , że jadę bocznymi uliczkami.. główna to mam chyba z 12-15 świateł.. każde z 2-3 minuty.. masakra.. Ja dlatego się cieszę, że jest szkoła, bo ma zajęcie przez chociaż na razie połowę dnia.. potem dojdą dodatkowe i prywatne korki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.09.2013 05:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2013 U nas w sumie za czasów szkolnych to było dość łatwo. Chłopcy jeździli do szkół autobusami, do liceum mieli 13 km do Lubska. W zajęciach pozaszkolnych uczestniczyli sporadycznie, bo nie było dojazdu, nie mieli autobusu, żeby wrócić potem np. o 19. No to wracali po lekcjach, jak mieli możliwość. Wiedzieli, że muszą sami sobie dać radę, taxi nie będzie, choć oczywiście w razie najmniejszych kłopotów dzwonili i odbierało się ich. Ale to samodzielne poruszanie się wiele im dało, samodzielność im podskoczyła i odpowiedzialność, bo nauczyli się, że spóźnienie na autobus owocuje brakiem autobusu, nieodwołalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.09.2013 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2013 (edytowane) . Edytowane 5 Lipca 2018 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.09.2013 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2013 Łałlll To super... Ja też bym chętnie poszła, ale.. trochę kołowrotku mam teraz, a za niedługo na rehabilitacje czekam, znaczy czekam na dokładny termin , bo nie wiem kiedy dokładnie.. sama bym się wybrała, ale boli mnie kręgosłup, jestem codziennie na lekach i trochę się boję, jedynie na bieżni pochodzić mogę... Chyba nabędę kijki i zacznę chodzić... Emila zaopatrzyłam w 6 par spodni i gitara.. ma chłopak co na tyłek włożyć.. bo po wakacjach jedne spodnie na niego wchodziły i to też były ciasne.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.