Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Arniki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 23,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Arnika

    8418

  • TAR

    2586

  • wu

    1633

  • markoto

    1360

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kurka... nie przejdzie.. bo po sklepach pojeździł i widział.. i co niby ma się tam psuć.. silnik taki jak kiedyś we frani montowali?????

 

.

 

jak to co??? DYSZE! Zapychają się, zarastają, są źle ułożone, nie dają ciśnienia... No, dysze najwazniejsze, bo silnik to przecież od Frani :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dochodzę po raz kolejny, ze mój egzemplarz męża jest baardzo nieskomplikowany..

On chciałby mieć jedną właściwą wizkę i projekt łazienki, jedną góra dwie wanny do obejrzenia, ze dwie kafelki i tyle..

A , że ja wie,m, że niewiele wiem w kwestii wykończenia, i że jestem bardzo niezdecydowana, i upewniam się i dopytuję i chcę mieć tysiąc propozycji ze wskazaniem na jedną właściwą i najlepszą.. sama mojemu mało skomplikowanemu mężulkowi galimatias zrobiłam w głowie...

Ciekawe dlaczego On nie ma poplątania zmysłów jeśli chodzi o samochody, motory czy dubeltówki.. dlaczego.. no i ja wiem.. o ile ja samochodowa jestem to raczej ja wybierałam autka, no może nie wszystkie.. ale w innych tematach powiedziałam basta kategorycznie, że to nie moja bajka.. i rób sobie jak chcesz i co chcesz .. to i on musi w danym temacie się określić.. choć rumaka ja wskazałam ... na dodatek palcem;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ravak ma tylko 3 wanny z hydro: Viola, Yuo i Love Story. Cena tej ostatniej wanny + hydromasażu oscyluje od 23,400 w wersji uboższej po 27,850 w wrersji wypasionej.

 

Mój J. ma do różnych urządzeń domowych podejście, którego ja czasem kompletnie nie toleruję, ale czasami przyznaję mu rację.

Większość sprzętów, a już 100% elektroniki jest produkowana w Chinach i na Tajwanie. To ile za ten sprzęt płacimy zależy od firmy, pod którą się go kupuje.

Nasze komputery np., Apple są właściwie w całości produkowane w Chinach i tego Apple się nie wstydzi. Gdzie nie zajrzeć napisane „Made in China”. Cała rzecz polega na kontroli technicznej poszczególnych elementów. Apple odrzuca 50%, a może więcej elementów elektroniki. Z reszty składane są komputery. Inne firmy może nie mają tak ostrego przesiewu, więc i cena sprzętu jest inna.

Podejrzewam, że to samo dzieje się z AGD i innymi domowymi niezbędnikami. Trzeba by się więc zastanowić, czy naprawdę te chińskie produkty są takie złe i, których unikać, a które można nabyć i dzięki temu nie zafundować sobie dziury w kieszeni.

 

Nasza wanna, kupiona w Castoramie jest chińska i jest okey. Nie ma 16 dysz, ale te, które są uważamy za wystarczające. Może nie byłaby wystarczająco dobra, gdybyśmy eksploatowali ją codziennie. Nasze potrzeby zaspokaja i odpukać od kilku lat działa bez usterek. Oczywiście wyrzuciliśmy natychmiast armaturę, bo była nędzna. Reszta wg naszych oczu nie różniła się od rozważanej równolegle Victorii Whirlpoola. Poza kolorem poduszeczek pod głowę, które Victoria miała jasno turkusowe, a nasza ma antracytowe.

No, więc kupiliśmy chinkę doszedłszy do wniosku, że jakby nam bąbelkowanie przeszło, albo „cudo” się popsuło z jakiejś przyczyny, to nie żal będzie kasy.

 

Arniko, rozważ wszystkie za i przeciw, zanim się zdecydujesz na konkretną wannę z hydro.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie rozważam..

Nie boję się chińszczyzny, bo tak jak napisałaś większość rzeczy tam jest robiona.. i często i płytki kupione w wypasionych salonach noszące włosko brzmiące nazwy też są produkowane w Chinach i tylko etykieta, albo pudełko po włosku jest dane.. to samo ze sprzętami codziennego użytku, albo np "markowe obuwie sportowe" kupowane za srylion boooo ma taką albo taką znaną metkę i znaczek...

Ta wanna z LM ma dysze i jest w cenie która nas nie zabija.. ale nie jest duża... mogła by być większa...

I mamy dylemat .. czy kupić z hydro czy bez... ja bez , mąż z hydro... no i ja mogłabym kupić wannę z kaldewei taką z gwarancją na 30 lat.. dla mnie ona jest bomba...

Rozważamy za i przeciw, z tym, że ja mam czas w necie poczytać, mąż już nie...

No i ostatnia kwestia.. ta najdrobniejsza.. ja mam bardzo niski budżet na łazienkę mniej niż połowę za tą podstawową rawaka + za kafelkarza...

I nie wiem jak to zrobić aby ta łazienka była zaje.sta... taka , żeby nam buty wyrywała z nóg jak do niej będziemy wchodzić...

 

 

Starszak dostał pracę:wiggle: jest już po badaniach i dziś poszedł na pierwszą dniówkę :wave:

Nooo nareszcie.... uffff...

 

 

 

I melduję, że jestem baaardzo niewyspana i chce mi się spać...

Znów pół nocy nie spałam...

Ciągle w biegu...

Jutro będę w Legnicy jakby co... jadę odebrać z wujkiem Jego nowe autko... Jego VW polo będzie do sprzedania.. w bardzo dobrym stanie i z tylko 100tys przebiegu... to tak jakby ktoś potrzebował fajnego jeździdła... gdybym miała turbolota to bym chętnie wymieniła na tą polówkę, ale ona też dla nas jako rodzinne jest za mała.. tak po mieście jest OK, ale.. gdziekolwiek dalej to ciut za mała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:yes:

Jak pracował wcześniej nie prosił.. do tej pory miał odłożoną kasę dla siebie i rządził... ma jeszcze podobno na prawko odłożone, ale od czasu do czasu prosił o kasę.... Pracował przez kilka miesięcy, a nie pracował już od połowy grudnia do tej pory.. fakt.. na wyżywienie i "dom" i inne takie tam nie brałam od niego pieniędzy.. z jednej strony to dobrze, z drugiej źle.. nie wiadomo jaki jest złoty środek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:yes:

Jak pracował wcześniej nie prosił.. do tej pory miał odłożoną kasę dla siebie i rządził... ma jeszcze podobno na prawko odłożone, ale od czasu do czasu prosił o kasę.... Pracował przez kilka miesięcy, a nie pracował już od połowy grudnia do tej pory.. fakt.. na wyżywienie i "dom" i inne takie tam nie brałam od niego pieniędzy.. z jednej strony to dobrze, z drugiej źle.. nie wiadomo jaki jest złoty środek...

 

 

oczywiście, że wiadomo.

Jesteś dorosły, chcesz być traktowany jak dorosły -to tak się zachowuj.

Nie same przywileje ciągnij, lecz i obowiązki osoby dorosłej.

 

Ja mam doskonały przykład w rodzinie.

Qrwa, chłop prawie trzydziestka na karku,a mamusia dalej obiadki gotuje i gacie pierze.

Hodują taką niemotę zyciową, która nie wie gdzie się rachunki płaci i jak się rosół gotuje.

Jeśli kiedykolwiek znajdzie jakąś kobietę, która się zechce z nim związać, to ja już jej współczuję.

Bedzie jak mamusia zasuwać na etacie praczki, sprzataczki, kucharki i niańki, znosić fochy i żale, bo przecież mamusia takiej postawy nauczyła pozwalając sobie na łeb nasrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...