Arnika 04.10.2013 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2013 Cześć Żelciu ... jak cieszę się, że wpadłaś... Jak Twój kręgosłup? Na pewno przejrzę.. ale czy ja będę miała co powiększać? nie wiem... mam zwykły aparacik, i nie mam pojęcia czy zdjęcia nadały by się na duży format. Ambercia.. Ty to co innego.. masz czym pstryknąć, potrafisz i masz w swojej bibliotece takie zdjęcia, że nam by szczęki poopadały... Jak moje nie będą dostatecznie dobre... to zobaczę inne... też ładne i dobre z całą pewnością... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 04.10.2013 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2013 Jak ci naprawianie idzie? Teraz weekend i nudy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.10.2013 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Arni, nie dawno byłam na masażach u Pana Romka. Pewnie znowu pójdę w listopadzie. a w sobotę jadę na wykład rehabilitantów - temat bólu i dlaczego boli Zobaczymy czy się czegoś nauczę, ale na pewno przewietrzę mózgownice. Posłuchałam Waszych mądrych rad i staram się być mniej dobra dla innych a więcej dla siebie. Zaczyna mi się to podobać. A twój bark się odzywa? Czy od ostatniego usztywnienia masz spokojnie? Buziaki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.10.2013 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Ewa... nie wiem.. nie mnie to oceniać.... Nuuuudy przeokropne... bo weekend... jak to weekend...Natomiast na naprawianie biegam wszędzie gdzie mnie moja p. doktor wysyła... nawet p. doktor Wojtek kazał mi ćwiczenia Mac Kenzjego robić i co dwie godziny ćwiczę... On mówi, że jest większy zakres dzisiaj , niz to co było na wiosnę... znaczy idzie ku lepszemu. Nie powiem, nadal boli, jak pograłam w piłkę w czwartek to napierniczało i już wiem , że piłka nie dla mnie.. więc ćwiczę dalej... Na sali ćwiczę długo.. tyle ile potrzeba, nawet więcej... inni przychodzą.. nogę dwa razy podniosą.. poleżą na materacu... fizjoterapeutka podbije karty, położy.. oni po angielsku zabierają je i znikają... ciut inaczej zachowują się dziadki i babcie... Sama wiesz.. średnia wieku 70+.. i więcej.. Natomiast mam bieżnię.. w sumie nie wiem na co.. ale mam i fitness jest... lubię bieżnię, i w siłowni głównie z bieżni lubiłam korzystać... ale przy tej bieżni w gabinecie jest ... platforma do ćwiczeń równowagi.. Ty wiesz która.. wchodzą dziadki i kiwają się.. śmiesznie to wygląda.. terapeutki dają im czas chyba na 5 minut... ale.. wczoraj przyszli studenci pooglądać ośrodek.. i pan im tłumaczy co to.. jeden z nich próbuje.. a inny siedzi z daleka... i mówi.. Oooo to tak jak kinekt.. Uśmiechnęłam się szczerze Mam nadzieję że będę miała duuużo wszystkiego cały czas i będę bdb ćwiczyć i sumiennie chodzić... Fakt.. mnie się tu nie nudzi w tygodniu, po zajęciach nawet zdarzyło mi się , że padłam jak dziecko po południ i nawet spałam.. co mnie się nie zdarza... ale wymęczona bywam... Chcę wszystko i liczę na naprawę.. Nie wiem czy mnie tu do końca naprawią po tym pobycie... i czy raz wystarczy , czy szukać coś na miejscu, ale takiej dobrej raha u nas nie ma.. te dziewczyny z reha u nas nie wiedzą prawie nic... Fakt.. jak nauczę się sama ćwiczyć i wejdzie w nawyk to muszę.. i będę to robić.. bo ja pokroić się nie dam;) Na lapka jak wchodzę to wieczorkiem.. i nie za długo... nie chcę psuć tego co naprawiałam przez dzień... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.10.2013 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Żelciu .. bark boli nadal.. ale od strony pleców , łopatki.. czyli nic to innego jak mięśnie przykręgosłupowe, w USG w barku wszystko jest w jak najlepszym porządku.. Wniosek tylko taki .. zmiany w kręgosłupie szyjnym.. nie wiem czy dalej też.. ale naprawiam się sumiennie. Żelciu.. masuj się też często, jak kiedyś się spotkamy pokażę ci jedno ćwiczonko na kręgosłup szyjny będziesz wszędzie mogła ćwiczyć.. ale pewnie tobie wysiada lędźwiowy... Dbaj o siebie Rozmawiałam z Rasią .. kiedyś.. i jestem za aukcją dla tej Dziewczyny.. potrzebny jest jej chodołaz.. bardziej niż dzieciom ferie w zimie.. Pomogę i tylko mnie tyrpnij to i winko i winiaczek się na aukcje znajdzie.. a dziewczyny co niektóre potwierdzą, że dobre, więc i Ci którzy mają kasę i dobre trunki lubią, niech dobry cel wspomogą. Byłam 2 tyg temu w Twojej gminie, ale to by weekend więc i nie dzwoniłam .. ale dobre myśli przesłałam,.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.10.2013 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Arni, a ja nie czytałam do tyłu, Ty chodzisz na reha, ale z powodu tego barku czy coś jeszcze innego? Co do auk dla Paulinki, zobaczymy czy będzie i jak, to kiedy. Po pierwsze trzeba forumowiczom przedstawić problem, a do tego trzeba po prostu tam pojechać i na własne oczy zobaczyć, bo ja wszystko co wiem, wiem od Nauczycielki Stefcia, nie byłam tam i dopóki tego nie zrobimy, nie chcemy nic zaczynać tutaj na forum. Schodołaz jest nieaktualny, pan był, sprawdził, nie ma warunk technicznych, ale krzesełko jeżdżące da się zrobić. PCPR refunduje 80% resztę trzeba mieć. Nie wiem ile, nie pytałam. Z Rasią będziemy (jestem Jej bardzo wdzięczna, że się zgodziła, bo lepiej by Rasia tym się zajęła bo ja jestem z nimi jednak związana przez wspólną nauczycielkę, to troszkę jakby konflikt interesów , wiesz, żeby nie było, że ja coś z tego też będę mieć, bo nie będę, prócz radości, że razem z Wami komuś pomogłam. Ale jak mówię, to wszystko jeszcze zobaczymy, bo forum to nie ja i jeszcze kilka osób, to masa Ludzi, która nie ma pojęcia o co chodzi i trzeba najpierw w sos-ie przedstawić problem publicznie. Trzeba to spokojnie zrobić i bez pośpiechu, tak aby każdy zapoznał się ze sprawą. Dzięki, za wsparcie. Damy rady. I dla Dzieci i dla Paulinki, będzie dobrze, wierzę w to. A jakbyś znowu była w pobliżu, daj, proszę znać, z parę dni wcześniej, to może uda nam się spotkać. Teraz jeszcze był dobry okres, bo M nie ma jeszcze zajęć na uczelni, ale nawet jak ma, to przecież my ze Stefciem też możemy i gdzieś pojechać jak trzeba, a najlepiej to u nas na miejscu, tylko daj znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.10.2013 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2013 No tak. Dobrze, ze to USG, o to właśnie chodziło, żeby ktoś to dobrze sprawdził. Ćwiczenia masz do końca życia i 3 dni dłużej. Przestaniesz ćwiczyć - zacznie boleć. Smutna prawda. Najważniejsze, że neurologicznie chyba nic złego tam nie ma. Żelcia, Arnika siedzi w Reptach, w szpitalu rehabilitacyjnym głównie ze względu na bark i na to, że siła mięśni rączki jej padła i był problem, czy to już objawy neurologiczne do operacji czy jeszcze nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.10.2013 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Ewa.. nie daj Bóg operacji... Nie dam się... Ćwiczę codziennie .. i dr. Wojciech kazał mi mac kenzjego co 2 godzinki głową cofać.. cofam.. niewiele to daje... niech myśli.. Neurolog mnie nie widział teraz.. kiedyś tak.. teraz nie... ale chyba źle nie jest.. nic innego tylko szyjny "strzelił".. Naprawimy go.. USG barku robiła dr. S. widziałam wszystko... tłumaczyła mi wszystko .. i ja też nic dziwnego nie widziałam... czyli jest b.dobrze... Tylko co tak boli... mięśnie jeszcze? a może mikro urazy , których w USG nie widać..... Tylko , że jak... tak do końca życia ćwiczyć? Łomojamatkoboska... a ja taka postrzelona jestem... jak ja to wszystko spamiętam... Żelcia.... zimowisko dzieci do mnie absolutnie NIE przemawia... chodołaz czy krzesełko na schody albo jakieś inne ustrojstwo dla Paulinki TAK... Pomogę na ile będę mogła. Ty dbaj o siebie.. bo już wiesz, że jak sama nie zadbasz to NIKT nie zadba o Ciebie!!!! chodź na masaże , jak masz możliwość niech ktoś wytłumaczy Ci ćwiczenia na kręgosłup... i ćwicz codziennie... widzisz co Ewa pisze.. Dbaj o Siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.10.2013 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Arni, to jednak ten bark, kurcze. Nie wiem gdzie jest to te Rep-coś-tam, ale mam nadzieję, że opieka dobra i, że będzie dobrze. Kuruj się Dziewczyno, my musimy być na chodzie i sprawne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.10.2013 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2013 Żelciu... niedaleko mnie one są.. 40km... Rehabilitacja na baaardzo dobrym poziomie.. i o to chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.10.2013 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Pięęęęękne te morskie zdjęcia!!! Też szukam czego na ścianę w salonie. Bardzo chciałabym coś swojego ... tzn. naszego ... ale nie wiem jak z jakością, czy wyjdzie z tego dobre jakościowo zdjęcie. Zapisałam sobie tę Fotolię, mają bardzo fajne zdjęcia. Arni, pozdrówka!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 06.10.2013 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 No to najważniejsze, wtedy wiadomo, że musi być dobrze. No i dobrze, że tak blisko. Trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 06.10.2013 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Żelcia.... zimowisko dzieci do mnie absolutnie NIE przemawia... chodołaz czy krzesełko na schody albo jakieś inne ustrojstwo dla Paulinki TAK... Pomogę na ile będę mogła. A wiesz, do mnie też.. I cały dzień zastanawiałam się "w tyle głowy" dlaczego??? No i tak mnie naszło -odnoszę wrażenie, że to jest bardziej akcja marketingowa firmy P niż nasza aukcja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 06.10.2013 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Arni, Ewa dobrze prawi. Cwiczenia wzmacniajace, rozluzniajace i rozciagajace masz do konca zycia. Ale efekt moze byc super. Moj juz w liceum mial ogromne problemy z bolem kregoslupa. Przy 2 metrach wzrostu o to nie trudno Czlowiek zle siedzi, zle chodzi i zle spi ... Kregoslup nie wybacza. Ale odkad regularnie (codziennie) cwiczy czyli dobre 8 - 10 lat problemy zupelnie minely. Swietnie wzmocnil miesnie kregoslupa i brzucha. Niestety wielu reh. zapomina ze trzeba wzmacnic caly core Ja na zakonczenie kazdego treningu wlaczam pare minut na McKenziego. I tez nie wiem co to bol plecow albo inne dolegliwosci Fakt, mamy swietne materace i poduszki, ale to juz dodatek do tego co wytrenujemy codziennie na silowni Powodzenia Kochana i duzo dobrych doswiadczen z reh. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 06.10.2013 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 Arnisia, jeśli zauważysz, że te codzienne ćwiczenia dają efekt, będziesz ćwiczyć codziennie, tak jak codziennie myjesz zęby i robisz tysiąc innych powtarzalnych czynności. Da się Poczytałam, wszystko wiem, zdrowia i cierpliwości życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 06.10.2013 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2013 (edytowane) Wykasowałam to co napisałam, choć to prawda.. ale po co rozpoczynać dyskusję... Jak wyżej napisałam.. Żelcia jak będziesz coś wiedziała w sprawie Pauliny to tyrpnij mnie... Ambercia.. ćwiczę.. ale cholibka boli nadal, i drętwieją ręce... nic.. wiagry mi potrzeba.. jak w tym kawale;( Toluś.. dzięki:hug: Edytowane 7 Października 2013 przez Arnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 07.10.2013 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że nie miałam pojęcia, że to wszystko ma wyglądać w ten sposób. I tyle tylko powiem. Teraz szkoda czasy na dyskusję na ten temat. Jest jak jest. Arniko, a Ty nie masz ucisków na jakiś nerw? No bo jak ręka drętwieję, to musi być gdzieś coś zablokowanego, uciśniętego. No nie wiem, może lepiej niech Ewa się wypowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.10.2013 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Żelka.. szkoda dyskutować, dlatego wykasowałam... Ewa wie, ucisk jest stąd ta reha... Ale pogoda ducha i kawały mnie nie opuszczają... Lecę na zabiegi, bo wpadłam tylko pokasować to co prawdą jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 07.10.2013 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Arni, może i nie warto dyskutować, bo...ale nie wiem, czy to się nie odbije na kolejnych aukcjach.Ludzie cenią szczerość...wtedy też szczerością odpowiadają.Jeśli ta prawdziwość zostanie raz zachwiana, ciężko będzie to odbudować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 07.10.2013 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Tola, opiekunowie dzieci chorych mają często taki stosunek do rzeczywistości, że im się należy a inni nie są ważni (Arni, to nie do ciebie ). Dlatego dobrym zwyczajem jest, że to ktoś inny organizuje aukcję i rekomenduje że potrzeby są obiektywne. Tutaj rolę tą pełni firma P (oficjalnie pod nazwą i musiało to być uzgodnione z redakcją) i nie jest to etyczne, bo zbiera dla siebie a jest to firma komercyjna. Po prostu wrócimy do dobrego zwyczaju, że to my (społeczność) zbieramy i decydujemy na co i dla kogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.