Jak zlikwidowac strop piwnic i bezpiecznie zasypać piwnice

[SlonecznaPolana]

Witam,

 

W wybudowanym domu chciałbym zlikwidować piwnice. Strop nad piwnicami jest zbrojony i doszedłem do wniosku że trzeba stemplami zrobić rozparcie ścian w piwnicach, żeby się nie zapadły do środka. Następnie wsypać i ubić ziemie ?, Piasek ?, Prośba o informacje czym najlepiej. Czy można wsypać gruz i wypełnić piaskiem ?. Czy ktoś orientuje się ile stempli rozporowych trzeba dać żeby ściany fundamentowe się nie zapadły(piwnica ma wysokość około 160cm) kształ litery L i szerokość około 2m. Może ktoś realizował podobne przedsięwzięcie.

 

Dzięki za pomoc.

[martek1981]

Dlaczego miałyby się zapadnąć do środka skoro srodek bedzie zasypany Może przemyśl jeszcze tą decyzje? Jeżeli zdecydujesz się jednak zasypywać to na pewno nie ziemą bo powstanie tam nowa cywilizacja Wydaje sie, że gruz i piasek powinny być ok.

[witu102]

czy są jakieś powody tego, że chcesz zasypać??wiele osób chce kopać a Ty zasypujesz? czemu? ja osobiście cenie sobie bardzo piwnice i nie zasypałbym jej nigdy:)przemyśł decyzję...jak nie planujesz używać to zamuruj wejście i już...kiedyś będziesz chciał mies saunę, siłownie lub sale kinową, albo przenieść piec do piwnicy to prościej będzie zburzyć kilka pustaków niż na nowo kopać piwnicę

[SlonecznaPolana]

Martek gratuluje poczucia humoru - jeżeli znasz metodę zasypania piwnicy od środka bez likwidacji stropu to zapraszam do mnie. Po przemyśleniach niedzielnych wpadłem na pomysł aby zlikwidować trochę stropu zasypać piaskiem i gruzem piwnicę przez dziurę w stropie, skoczkiem utwardzić. zlikwidować resztę stropu, ubić piasek i gruz i wylać chudy beton od nowa. Chodzi mi o kontakt z kims kto robił cos podobnego lub zna zagrożenia.

 

Powód : Woda gruntowa która podchodzi do 60cm piwnicy, piwnica o wysokości 160cm po wylewce będzie miała 140cm. Nie jestem hobbitem .

 

Witu102 ->Cel : Zasypanie piwnicy i likwidacja stropu nad nią pozwoli na podwyższenie wysokości pomieszczeń na parterze o 40cm.

 

Dzięki

[Kris2222]

chłopie opłaci ci sie taką starą hajde remontować , z tego co piszesz to jakaś rudera , 60cm wody w piwnicy , niskie pokoje , chyba to jakiś chlewik chyba

 

dziadek mi mawiał tak " stare to je dobre wino a skrzypki"

 

wiec zamów dużą ładowarkę ,zburz całą tą ruderę i zacznij od podstaw

wyjdzie ci to na lepsze , bo z tym co masz czekają cie tylko wieczne remonty

[bladyy78]

Ty nie pytaj tutaj jak to zrobić tylko weź jakiegoś fachowca z uprawnieniami żeby to obejrzał. Bo przez takiej robocie o nieszczęście nie łatwo. Trzeba sprawdzić czy na tym stropie nie ma ścian itd. U nas w Bielsku kiedyś remontowali tak kamienice ze cała się zawaliła.

[Lenart]

Kris2222 chopie dopiero przed chwila odpisałem ci w wątku

http://forum.muratordom.pl/wewnatrz-domu-futryny-metalowe-czy-drewniane,t157099.htm

ale oprzytomniej

nie wszyscy śpią na pieniądzach

nie wszystkich stać na kupowanie drzwi wewnętrznych po 1 tys i

budowaniu od podstaw nowych domów.

Jest tu sporo osób majacych określone środki finansowe i

okreslone możliwości bez wpadania w niespłacalne do końca zycia

kredyty.

Najgorzej z takimi co się im tam coś powiodło, pęcznieją niczym indory ale z

butów jeszcze im słoma wystaje.

[Kris2222]

gościu o co ci chodzi

masz jakiś problem

po jakiego dziada łapiesz sie za budowę , jak nie masz grosza przy duszy

może lepiej lepiankę zrób z gliny i w niej mieszkaj

ja nie mogę za to że masz dwie lewe reki i ci sie robić nie chce , potem niby skąd masz mieć kasę na drzwi za 1 tyś zł

na codzien wykonuje roboty takim pajacom jak ty roboty na ich budowach ,którzy tylko umieją płakać jak im to zle , mało zarabiają , ale do jasnej cholery nawet gówna za sobą nie umieją sprzątnąć , tylko po rozkazywać , a potem migać sie od płacenia bo oni tyle nie zarabiają

to się kurwa chwyć roboty i zrób wszystko sam nierobo zasrany

 

tyle myślę o takich jak ty

[bladyy78]

Dajcie se siana w świta się nawet kłócicie.

[Lenart]

z tymi swiętami to racja

ale radzić "wybuduj se lepiej nowy dom" ?

co do mnie to nie mam 2 lewych rak i mase rzeczy robie sam

(oczywiście nie wszystko) a na pewno sam musze sprzatać po fachowcach

(chociaż tez nie po wszystkich- jeden wyjatek).

Sam wszystkiego nie zrobie nie tylko że nie dałbym niektórych rzeczy sam

zrobić ale że przewaznie wyjezdżam do roboty o 7 a przyjezdzam tez o 7-ej

+ dom + dzieciak. Zostaja praktycznie soboty i "niedziele".

Zarabiam nie minimalną ale nie tyle zeby by mi "firma" postawiła gotową willę.

I powtarzam na forum są różnie zasobni ludzie, mający różne możliwości

samemu coś zrobić i różne oczekiwania co do jakości.

Ja osobiście mam gdzie nieżle mieszkać (bloki) buduję się z różnych

względów ale nie zamierzam zatyrać się na smierć na pseudo-pałac i dom

nie jest jedynym moim zainteresowaniem. Mam też i również nne cele wydatkowania kasy.

I mam gdzieś czy jakiś "dupek" (cytat) będzie wyjeżdżał z "papierowymi" drzwiami.