Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłogówa na poddaszu


zosia555

Czy robić podłogówkę na poddaszu ?  

20 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy robić podłogówkę na poddaszu ?



Recommended Posts

Cześć,

 

Proszę użytkowników podłogówki na poddaszu o wrażenia. Zastanawiam się, czy robić grzejniki, czy podłogówkę. Teorię znam, że bezwładność, że za za mała powierzchnia... ale jednocześnie przeglądając forum znalazłem też sygnały od ludzi, którzy mają podłogówkę na górze, lub żałują, że jej nie mają. Jak jest w praktyce ?

 

 

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas podłogówka jest w całym domu, w tym na poddaszu. Nie mamy żadnych grzejnków, nawet w łazienkach. Wrażenia po pierwszym sezonie grzewczym: jesteśmy bardzo zadowoleni. Poza wysoką ceną tego systemu nie ma co dopatrywać się innych wad. Idealne rozwiązanie do ogrzewania niskotemperaturowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie mamy żadnego grzejnika (poza drabinką w łazience). W pokojach na górze daliśmy ścienne, bo trochę przestraszyły nas krążące obiegowe opinie o podłogówce w sypialni. Chyba niepotrzebnie się przestraszyliśmy, bo przecież można dowolnie sterować temperaturą w każdym pomieszczeniu, więc nie ma obawy, żebędzie za gorąco :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba niepotrzebnie się przestraszyliśmy, bo przecież można dowolnie sterować temperaturą w każdym pomieszczeniu, więc nie ma obawy, żebędzie za gorąco :roll:

 

Przed zrobieniem instalacji najlepiej jest wykonać projekt do każdego pomieszczenia. Firmy, które sprzedają system, mogą nam to nieodpłatnie wykonać. Nie będzie potem obawy, że w pomieszczeniu będzie za ciepło lub za zimno. Przy podłogówce najlepsze jest sterowanie pogodowe. Nie ma wtedy uczucia, że jest za ciepło lub za zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba niepotrzebnie się przestraszyliśmy, bo przecież można dowolnie sterować temperaturą w każdym pomieszczeniu, więc nie ma obawy, żebędzie za gorąco :roll:

 

Przed zrobieniem instalacji najlepiej jest wykonać projekt do każdego pomieszczenia. Firmy, które sprzedają system, mogą nam to nieodpłatnie wykonać. Nie będzie potem obawy, że w pomieszczeniu będzie za ciepło lub za zimno. Przy podłogówce najlepsze jest sterowanie pogodowe. Nie ma wtedy uczucia, że jest za ciepło lub za zimno.

 

Najlepsze jest niezależne sterowanie dla każdego pomieszczenia. Oprócz pogodówki mamy w każdym pomieszczeniu termostat, za pomocą którego możemy zadać temperaturę, która będzie tam utrzymywana. Można też w każdej chwili wyłączyć ogrzewanie w nieużywanym pomieszczeniu.

 

Przestraszyliśmy się powtarzanych "opinii" osób, które szczerze mówiąc nie miały w tym zakresie żadnych doświadczeń, a jedynie powtarzały zasłyszane gdzieś wiadomości. Od rzeczywistych użytkowników podłogówki dowiedzieliśmy się (później), że jeśli jest możliwośc pełnego sterowania temperaturą nie istnieją żadne przeszkody, aby było zastosowane w sypialni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam od ponad 12 lat w całym domu

W nowym (własnym) też robię

Jeżeli chodzi o projekt i realizacje - to żadna sztuka - zrobiłem szmat czasu temu - działa - zrobiłem i teraz - wystarczy trochę zaangażowania, literatury i chęci

Po tylu latach użytkowania stwierdzam:

System wymaga bardzo dobrej wentylacji najlepiej mechanicznej

Jest wyjątkowo upierdliwy jeżeli na dworze jest stosunkowo ciepło (+5; 0) dobrze jest wówczas co jakiś czas przesuszyć domek np paląc w kominku bo pojawia się odczucie wilgoci i chłodu. Natomiast przy - 10 bosko

 

PS

jest jeszcze coś - po paru latach użytkowania nogi mieszkańców stały się jakby to ująć bardziej wrażliwe na chłód - po prostu marzną na dworze -Jak to szybko organizm przyzwyczaja się do dobrego :D lub złego - przy - 30*C nóżki potrafią puchnąć (ale to ekstremalne warunki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Proszę użytkowników podłogówki na poddaszu o wrażenia. Zastanawiam się, czy robić grzejniki, czy podłogówkę. Teorię znam, że bezwładność, że za za mała powierzchnia... ale jednocześnie przeglądając forum znalazłem też sygnały od ludzi, którzy mają podłogówkę na górze, lub żałują, że jej nie mają. Jak jest w praktyce ?

 

 

Marek

 

podłogówkę robię jedynie na korytarzu i w łazience

i jeszcze w magazynku i za nim w pokoiku - to taki ukryty pokoik, gdzie na podłodze będą płytki

 

w sypialniach lubimy temperaturę około 18-19 stopni, więc przy podłogówce musiałabym ciągle mieć okna otwarte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

podłogówkę robię jedynie na korytarzu i w łazience

i jeszcze w magazynku i za nim w pokoiku - to taki ukryty pokoik, gdzie na podłodze będą płytki

 

w sypialniach lubimy temperaturę około 18-19 stopni, więc przy podłogówce musiałabym ciągle mieć okna otwarte

 

nie, wystarczyłoby mieć dobrze obliczoną, zaprojektowaną i wykonana podłogówkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

podłogówkę robię jedynie na korytarzu i w łazience

i jeszcze w magazynku i za nim w pokoiku - to taki ukryty pokoik, gdzie na podłodze będą płytki

 

w sypialniach lubimy temperaturę około 18-19 stopni, więc przy podłogówce musiałabym ciągle mieć okna otwarte

 

nie, wystarczyłoby mieć dobrze obliczoną, zaprojektowaną i wykonana podłogówkę

 

 

niby tak, ale po co robić coś, czego i tak właściwie się nie będzie używać

w sypialniach praktycznie baaaaaaaaaaaaardzo rzadko grzejemy

więc jeśli ogrzewanie włączałabym ze 3-4 razy do roku - to mnie się nie opłaca robić podłogówki

 

źle myślę?

 

jedynie mały kaloryfer w razie wielkich mrozów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czylli niby czym ogrzewana jest sypialnia? rozumiem że masz inny system grzewczy a podłogóeka go wspomagać ma a nie być tym systemem, bo nie wmówisz mi że masz perpetum mobile i przy ujemnych temp. na zewnatrz utrzymuje się wewnątrz sama temp 18-19st? fizyki nie oszukasz więc czymś pośrednio lub bezpośrednio sypialnie jednak ogrzewać musisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie mieszkam w bloku

ocieplonym, okna nie przepuszczające mrozu :D

 

codziennie wietrzone

od wczesnej wiosny do późnej jesieni śpimy przy uchylonych oknach i my i dziecko

 

w zimę okna są na mikrowentylacje - czy jak to się zwie

przy wiellkich mrozach - w tym roku dosłownie 2 razy kaloryfery w sypialniach zostały włączone - w stołowych ciut częściej, bo tam się siedzi, więc jednak ciut trzeba ogrzać

 

nie lubimy zaduszonych zbyt ciepłych pomieszczeń

ale my jesteśmy typy, które na dodatek latają po domu na bosaka i w podkoszulkach - mimo temperatury niby tak niskiej

 

 

 

ps. dla niemowlaka po kąpieli grzałam jedynie pokój do 21-22 stopni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czylli niby czym ogrzewana jest sypialnia? rozumiem że masz inny system grzewczy a podłogóeka go wspomagać ma a nie być tym systemem, bo nie wmówisz mi że masz perpetum mobile i przy ujemnych temp. na zewnatrz utrzymuje się wewnątrz sama temp 18-19st? fizyki nie oszukasz więc czymś pośrednio lub bezpośrednio sypialnie jednak ogrzewać musisz

 

 

jeśli grzeje podłoga czy też kaloryfer na korytarzu czy w salonie

automatycznie ciepło roznosi się

 

mieszkałam w różnych domach i wiem po prostu jedno, jak dla nas temperatura ok. 21-22 stopni jest za wysoka, nawet w zimę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idąc w tę teorię można by zainstalować ze dwa trzy wielkie kaloryfery i ciepło "się rozejdzie"

ja uważam że lepiej wszędzie po mniejszym źródle ciepła, odpowiednio dobranym do żądanej temperatury w pomieszczeniu, rodzaju zasilania, sterowalnym wg potrzeb, ja nie chcę rozniesionego przypadkowego ciepła tylko takiego które sobie zażyczę

 

ps. a podłogówkę planuję wszędzie (właśnie planuje podjąć walkę z OZC :) ) , podobnie jak WM z reku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego u nas na dole jest cała podłogówka

nie wiem jeszcze jak z małym pokoikiem

w kotłowni to chyba nic się nie daje? od pieca jest ciepło, więc to wystarczy? nigdy nie patrzyłam, jak to wygląda w kotłowniach :oops:

 

 

i dlatego na górze już ograniczamy

tym bardziej, że ciepło będzie wędrować do góry

a mimo wszystko codzienne życie będzie się toczyć na dole domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sypialniach lubimy temperaturę około 18-19 stopni, więc przy podłogówce musiałabym ciągle mieć okna otwarte

 

Niestety piszesz bzdury. Niepotrzebnie podajesz informacje, których nie sprawdziliście. Przy projekcie uwzględnia się jakie jest przeznaczenie pomieszczeń. Większe zagęszcęnie rurek daje się np. w łazience i pod oknem tarasowym lub balkonowym. W sypialni daje się mniejsze zagęszczęnie. Do tego masz na wszelki wypadek termoststy w każdym pomieszczeniu, gdzie ustawiasz żądaną temperaturę. System jest tak ustawiony, zwłaszcza, gdy jest sterowanie pogodowe, że nic takiego co piszesz, nie występuje. Po prostu, przy takim samym zasilaniu, w łazience jest wyższa temperatura, a sypialni niższa. Nie mamy też żadnych problemów z wilgocią lub puchnięciem nóg. Dobrze zaprojektowana i wykonana podłogówka sprawdza sie bardzo dobrze. W porównaniu z grzejnikowym ogrzewaniem i podłogówka wypada zdecydowanie lepiej. Do tego brak grzejników daje większą swobodę w aranżacji pomieszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...