Pomysł na biznes.

[ddoommiinniikk]

Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomysł na biznes dla osoby, którą pokróce scharakteryzuję:

-uczciwa, solidna, rzetelna - dbająca o wywiązywanie się z umowy, choćby w trakcie zaszły nieprzewidziane utrudnienia, to z trudem będzie się domagać zmiany warunków;

-trochę skryta i raczej małomówna - nie potrafi na zawołanie tryskać potokiem słów, choć jak się zapali do jakiegoś tematu, to mówi dużo, ładnie i przekonująco;

-nie dysponuje wielką siłą fizyczną, choć jest postawna;

-inteligentna - skończyła kiedyś nawet studia politechniczne, widać jej oczytanie i tzw. wiedzę ogólną;

-nie nauczyła się w młodości żadnego rzemiosła (murarka, krawiectwo itp.);

-potrafi się jednak nauczyć nowych rzeczy, choć nie jest to tzw. chwytanie w lot, bo lubi widzeć związek pomiędzy poszczególnymi elementami tejże wiedzy;

-gdy dzieje się jej krzywda, niesprawiedliwość, to nie za bardzo upomina się o swoje - nie dość stanowczo (pozostałość z młodości, w której był trochę trzymany pod kloszem);

-dobrze sobie radzi z zajęciami nużącymi i monotonnymi.

Splot tych cech (a także praca w firmach w okresie reformowania ich struktur) sprawił, że w kilkuletnim okresie od skończenia studiów osoba ta przerzuciła sporo miejsc pracy i obecnie ma problemy ze znalezieniem nowej pracy. Stąd moja prośba na pomysł na biznes dla niej. Oczywiście nie ma gotówki, choć ma nieruchomość pod zastaw niewielkiego kredyciku.

Proszęo porady.

[piterazim]

kobieta?

a ładna jest? jeśli tak to nie napiszę co mi chodzi po głowie, bo mogą tu być nieletni

 

A teraz serio.

 

Piszesz że ta osoba pracowała. Może pomyśli o otworzeniu czegoś w czym się czuła dobrze. Można teraz łatwo dostać dofinansowanie na otwarcie własnej działalności.

 

Niestety z tych cech, które podałeś wnioskuję, że ciężko będzie jej prowadzić własną firmę

-gdy dzieje się jej krzywda, niesprawiedliwość, to nie za bardzo upomina się o swoje - nie dość stanowczo (pozostałość z młodości, w której był trochę trzymany pod kloszem);

-trochę skryta i raczej małomówna

 

a tak poza tym, to nie ma uniwersalnego przepisu na biznes

[ddoommiinniikk]

Osoba ta to mężczyzna, nie kobieta.

Niestety, dziedzina w której czuje się dobrze to pisanie opracowań wniosków, i innych tekstów na podstawie dostępnych materiałów.Typowa praca urzędnika. Trudno się tam dostać mimo sformalizowanego naboru do wszystkich niemalże urzędów. Kiedyś, gdy w samorządach jeszcze nie urządzano konkursów na urzędników, poprzez znajomości udało się załatwić "audiencję" u kierownikajednego z referatów, który miał załatwić miejsce w innym referacie (częściowo zgodnym z kierunkiem studiów). Ponoć jeden kierownik zadzwonił do drugiego kierownika i tamten miał powiedzieć, że choć jest wolny etat, to on musi przyjąć syna radnego. Nie został wtedy urzędnikiem. W innych zawodach nie sprawdził się lub nie miał czasu wykazać się. Oględnie mówiąc - był dość pierdołowaty. A teraz zafajdane cv uniemożliwia mu znalezienie przyzwoitej pracy i pracuje za grosze w niechcianej robocie.

[piterazim]

no to może by zawodowo pisał wnioski o dopłaty, musiał by się obryć z przepisami, ale była by to praca na czasie

- w urzędach pracy wnioski na dotację na otwarcie własnej firmy

- w agencji rolniczej wszelkiego rodzaju dopłaty

 

jak to wypali borę 5% od zysku