Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłoga na strychu czy ocieplenie sufitu - co pierwsze?


WaldekZ

Recommended Posts

Prośba o poradę...

Chcę zrobić podłogę na jętkach, żeby "nieużytkową" górę poddasza (tą nad częścią użytkową) wykorzystać na graciarnię (wejście po schodach spuszczanych z sufitu). I tu dylemat: co położyć pierwsze - wełnę ocieplającą sufit (nad nią będzie wzmiankowana podłoga), czy ową podłogę. Opinie rozpytywanych "w temacie" fachowców są różne - jedni mówią, że najpierw wełna, bo jak nie ma podłogi na strychu, to można ją układać od góry w zamontowany stelaż, inni twierdzą, że najpierw deski podłogi, bo wełnę i tak układa się w stelażu, a tak to łatwiej zachować szczelinę wentylacyjną...

I bądź tu mądry i pisz wiersze... :( .

A jak u Was robili?

 

Pozdrowienia

WaldekZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkladasz welne,przykrywasz deskami lub plytami,jak masz szeroki rozstaw krokwi i myslisz ze bedzie wypadac,to przed welna mozesz razciagnac na krzyz sznurek lub drut ,alie zazwyczaj,jak masz TOPROCKa,to welna nie wypada.Bo na sufity pozdniej bedziesz robil konstrukcje i dawal jesze jedna warstwe welny?pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepne sie do tematu.

 

U mnie wys. stryszku to zaledwie 1,5m więc na graciarnie nie za bardzo się nadaje.

Wg. projektu ocieplenie poddasza jest tylko na skosach i sufit natomiast w ogóle nie ma ocieplenia ponad sufitem do szczytu ale ja to zrobię.

 

Jak myślicie ponad sufitem dawać dwie warstwy czy wystarczy tylko jedna między krokwie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepne sie do tematu.

 

U mnie wys. stryszku to zaledwie 1,5m więc na graciarnie nie za bardzo się nadaje.

Wg. projektu ocieplenie poddasza jest tylko na skosach i sufit natomiast w ogóle nie ma ocieplenia ponad sufitem do szczytu ale ja to zrobię.

 

Jak myślicie ponad sufitem dawać dwie warstwy czy wystarczy tylko jedna między krokwie?

 

Przede wszystkim nie napisałeś ile tego ocieplenia masz pod stropem (na suficie). Jeśli jednak w projekcie jest to na suficie i je zrobisz to pomiędzy krokwiami z pewnością wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkladasz welne,przykrywasz deskami lub plytami,jak masz szeroki rozstaw krokwi i myslisz ze bedzie wypadac,to przed welna mozesz razciagnac na krzyz sznurek lub drut ,alie zazwyczaj,jak masz TOPROCKa,to welna nie wypada.Bo na sufity pozdniej bedziesz robil konstrukcje i dawal jesze jedna warstwe welny?pozdro

No nie... Patrząc od dołu warstwy sufitu będą wyglądały następująco:

1. Płyta g-k

2. Folia paroizolacyjna

3. Wełna (2 warstwy)

3. Szczelina wentylacyjna

4. Deski podłogi stryszku (kładzione ze szczelinami, żeby zapewnić wentylację wełny).

 

Wciąż nie wiem, jaka powinna być optymalna kolejność prac :( .

Najpierw podłoga, czy najpierw wełna?

 

Pozdrowienia

WaldekZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejnosc prac u mnie byla taka;

 

Wciagasz kilka plyt wiorowych(22mm)na te krokwi,

wate i narzedzia(bo bedzie po czym chodzic i na czym ciac ta wate)

Wate wkladasz od gory,bo przyciez latwiej to wkladac od gory niz od spodu.

Przykrecasz plyty co 15cm,zeby nie pracowalo i G-k nie pekalo i tyle,8)

sczeliny takiej na strychy ja nie robilem,bo poco,niema przyciez na tym papy.

 

Nu a reszte jak sam opisalesz ze od spodu G-K.folie,druga warstwe waty.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja planuje właśnie wykonać podłogę z desek 32mm na to osb 8mm dla wyrównania podłogi i to wszystko teraz, przed ociepleniem sufitu, bo nie mam jeszcze tynków i posadzek (a deski trzeba posprzątać i zamiast przewalać z miejsca na miejsce pojada od razu tam gdzie trzeba), z góry owszem i łatwiej ale z dołu też sie bez problemu da zrobić, wolę się pomęczyć od dołu niż potem z wełny wodę wyciskać :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja planuje właśnie wykonać podłogę z desek 32mm na to osb 8mm dla wyrównania podłogi i to wszystko teraz, przed ociepleniem sufitu, bo nie mam jeszcze tynków i posadzek (a deski trzeba posprzątać i zamiast przewalać z miejsca na miejsce pojada od razu tam gdzie trzeba), z góry owszem i łatwiej ale z dołu też sie bez problemu da zrobić, wolę się pomęczyć od dołu niż potem z wełny wodę wyciskać :wink:

Dzięki za opinię (innym też :) ), ciekaw jestem właśnie, na ile męczące jest to wkładanie "od dołu".

Jak by mógł się wypowiedzieć ktoś z branży...

 

Pozdrowienia

WaldekZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinię (innym też :) ), ciekaw jestem właśnie, na ile męczące jest to wkładanie "od dołu".

Jak by mógł się wypowiedzieć ktoś z branży...

Może nie jestem z branży, ale wszelkie roboty z wełną w swoim domku robiłem sam i powiem tak:

- wkładanie wełny między bele stropu parter-poddasze robione od góry - spokojna praca i dość mało pylenia i wiórków w oczach i gardle, małe zmęczenie rąk i nóg

- wkładanie wełny w skosy poddasza robione od dołu - dużo pyłu, zasyfione oczy, nos, gardło, włosy, ręce zmęczone od ciągłego podnoszenia w górę, nogi od wchodzenia na drabinę i schodzenia

- wkładanie wełny w sufit poddasza robione od góry ze stryszku - tak samo jak w przypadku stropu parter-poddasze

 

Myślę, że to może odpowiedzieć na Twoje pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie jestem z branży, ale wszelkie roboty z wełną w swoim domku robiłem sam i powiem tak:

- wkładanie wełny między bele stropu parter-poddasze robione od góry - spokojna praca i dość mało pylenia i wiórków w oczach i gardle, małe zmęczenie rąk i nóg

- wkładanie wełny w skosy poddasza robione od dołu - dużo pyłu, zasyfione oczy, nos, gardło, włosy, ręce zmęczone od ciągłego podnoszenia w górę, nogi od wchodzenia na drabinę i schodzenia

- wkładanie wełny w sufit poddasza robione od góry ze stryszku - tak samo jak w przypadku stropu parter-poddasze

 

Myślę, że to może odpowiedzieć na Twoje pytanie.

Ale chyba przed wkładaniem od góry jakąś prowizoryczna podłogę i tak trzeba zrobić (bo po czym będą chodzić?)

Czyli, generalnie, problem tkwi w komforcie wykonawcy...

No cóż, jeszcze przemyślę sprawę... :) .

 

Pozdrowienia

WaldekZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba przed wkładaniem od góry jakąś prowizoryczna podłogę i tak trzeba zrobić (bo po czym będą chodzić?)

Czyli, generalnie, problem tkwi w komforcie wykonawcy...

No cóż, jeszcze przemyślę sprawę... :) .

Jak się ma dobry zmysł równowagi i pracuje ostrożnie, to nie trzeba robić prowizorycznej podłogi. U mnie przynajmniej żadnej nie było i noga "poślizgnęła" mi się tylko 2 razy, ale już pod koniec prac, gdy mózg rejestruje że masz całą bezpieczną podłogę.

 

Przyda się może jedna płyta OSB na której będzie wełna cięta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...