Robi? wieniec czy nie?

[Agnicha]

Mam następujący problem. na stropie mam przewidziany 1 rząd pustaków porotherm na których ma być przytwierdzona murłata. W stropie co 1,5 m są zabetonowane kotwy fi 14. Projektant twierdzi, że nie muszę robić wieńca na tym rzędzie pustaków ponieważ konstrukcja jest usztywniona kotwami a wysokość pustaków jest bardzo mała jak na ściankę kolankową.

Brzmi logicznie jednak po weekendowym spotkaniu z kolegą ( pozdrawiam aslaby) zaniepokoiłam się i chciałabym jednak się upewnić - wolałabym, żeby później nie rozjechał mi się dach - tym bardziej, że będzie ciężki (dachówka cementowa).

Będę wdzięczna za wszelkie rady

Agnicha

[Zachar]

Chyba faktycznie nie trzeba robić wieńca, ale nie jestem projektantem, więc ostatecznie zdałbym się na projekt a w razie wątpliwości zrobił wieniec. Chyba nie jest to tak duży koszt?

[Gość]

Z tego co wiem to do wys. 1m scianki kolankowej nie robi sie wienca, powyzej juz tak (tak nawet chyba mowia przepisy)

[pitbull]

Projektant decyduje i bierze odpowiedzilanosc. Zazwyczaj sie robi (scianka kolankowa 70cm), ale to zalezy od typu dachu, rozpietosci itd. No ale wieniec tez do czegos powinien byc zakotwiony, zazwyczaj do slupkow albo do scian szczytowych.

Zrobienie wienca spowoduje zmiany proporcji budynku.

Nie uwazam kotew w sciance kolankowej jako zbrojenia scianki.

 

[TomekM]

Spójrz na "Domy modelowe" Moratora. Tam robiono chyba taką ściankę jak u Ciebie a wieńca się nie dopatrzyłem. Oni chyba wiedzą jak to robić. Tak, czy tak zdanie fachowca o konkretnym przypadku liczy się najbardziej.

 

[krzychol]

W moim wypadku sytuacja jest identyczna, murłata lezy na warstwie maksa nad stropem z wieńcem + kotwy. Od 1999 brak jakichkolwiek negatywnych oznak. Dach pokryty dachówką cementową.

Moim zdaniem dodatkowy wieniec jest zbyteczny.

[Agnicha]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi - a szczególnie krzycholowi. Faktycznie wygląda na to, że będziemy mieć taką samą ściankę kolankowa i takie samo pokrycie.

Jeszcze raz dziękuję

Agnicha

[ketiso]

przy tym wszystkim pojawia się tylko jeden problemik że twoje kotwy zaczynają też pracować na zginanie , bo rozumiem że nie są w slupeczkach betonowych. ale myślę ,że jest to mały problemik.

Hej!

[Agnicha]

Ketiso - nie bardzo wiem o co chodzi http://www.muller-godschalk.com/msnimages/-1.gif Moje kotwy są zagięte w literę L, której krótsza część jest zabetonowana w wieńcu w stropie. To chyba dobrze? http://www.muller-godschalk.com/msnimages/-S.gif

pozdrawiam

Agnicha

[Majka]

Drugą część litery L też zabetonuj /zrób słupek/. My tak mamy i dach się trzyma dobrze już 4 lata. Majka

[ketiso]

widzisz Agnicha 1704 chodzi o to ,że standartowo kotwy takie pracują inaczej na rozciąganie i ścinanie dla prostoty można powiedzieć że na wyrywanie dachu do góry i przesuniećie go w bok .

Teraz wyobraź sobie sytuacje,że twoja murłata jest 25 cm nad wieńcem(to jeszcze nie jest tak bardzo źle, ale gdyby była np 50 to można powiedzieć że kotwy które nie są w słupkach betonowych tylko luzem w pustakach aż się proszą o ich wygięcie przy huraganie(one się łatwo gną można ręką spokojnie).ale tak jak pisałem 25 to nic specjalnego

Hej!

[ketiso]

z tym gięciem ręką to przesadziłem ,myślałem o kotwach 12

Hej!

[Frankai]

Agnicha - w numerze 8/2001 było o ściankach kolankowych. Jakbyś nie uciekła ze spotkania, to usłyszałabyś o moim problemie i radach znawców. Nie piszesz o najważniejszej sprawie - konstrukcji dachu. Ja mam krokwiowo-jętkowy i tak powinien stać na stropie, a nie na ściance kolankowej. W konstrukcji z płatwiami ścianka do 0.7m wysokości nie musi mieć wieńca, ale musi być z cegły pełnej i mieć grubość 0.5h. Drugi warunek masz spełniony, ale pierwszy mimo mojej sympatii do PTH uważam że nie (choć nie wiem czy jest to aż tak ważne przy tak niskiej ściance).

Napisz czy masz płatwie.

[Agnicha]

Frankai - Nie jestem pewna, ale chyba mam dach płatwiowy (mąż sprawdzał w projekcie), na pewno jest oparty na słupach (a może jest jętkowy - jeszcze tego nie sprawdzałam). Muratora o ściankach kolankowych czytałam, ale nie ma tam przykładu tak niskiej ścianki jak ja mam.

Ketiso dzięki za wyjaśnienie sprawy - teraz wiem o co Ci chodziło - kotwy 14 też się wyginają - sprawdziłam to podczas wychodzenia na wylany strop i przytrzymywania się kotew - W każdym razie chyba dodatkowo nawrzucam zaprawy do pustaka wokół kotwy - będzie wilk syty i owca cała mam nadzieję.

pozdrowienia

Agnicha

[Legion]

Wieniec nie jest potrzebny - ja mam scianke 1.2m i tez nie mam wienca.

Co do wyginania kotew, to jest to czysta teoria - wygiac w rekach mozna i preta 20-ke, ale po zamontowaniu murlat i pozadnym skreceniu, dach "trzyma" cala powierzchnia murlat i o zadnym wyginaniu nie moze byc mowy. Tak wiec robienie betonowych slupkow wokol kotew lub wypelnianie maxow zaprawa nie ma wiekszego sensu.

Sila sciskajaca kotew wytrzyma kazdy wiatr, a jak przyjdzie wiekszy, to i tak wyrwie dach razem z murem

 

heya

[Luna_tyk]

Legion, zlituj się, i nie rób wody z mózgu ludziom. Mieszasz pojęcia, wg Ciebie podobno po porządnym skręceniu murłat nie ma mowy o wyginaniu kotew (h=1,2 m!). To po prostu nieprawda.

Agnicha, niech Ci pracownicy zadeskują wokół kotew słupek kwadratowy o wymiarze równym grubości postaka Porotherm. Następnie niech namieszają BETON, wleją to do szalunków, zagęszczą. Powtarzam - BETON, nie zaprawę. Będziesz spać spokojnie.

Dla informacji, zwłaszcza Legiona - żyję z konstruowania budowli

 

[Agnicha]

Dziękuję bardzo za wszystkie rady. Myślę, że wieńca robić nie będziemy a wzmocnimy miejsca osadzenia kotew.

pozdrawiam wszystkich serdecznie

Agnicha

[ketiso]

oj legion,legion

brawo luna_tyk

Hej!

[Frankai]

Agnicha - skoro masz słupy to i płatwie, bo słupy podpierają właśnie płatwie (ewentualnie słupki mogą służyć do podparcia wymianów), a wtedy nie musisz się martwić. Jak Ci się chce, to daj beton wokół murłat, ale nie jest to konieczne (zalanie betonem wzmocni Ci ściankę i możesz chyba darować sobie wtedy warunek pełnej cegły). To że masz tak niską jest w tym wypadku Twoim plusem, bo możesz porównać się z trochę wyższą, która jest gorszym przypadkiem.

[Legion]

Lunatyk, wygiac owszem mozna, ale czolgiem

A dla Twojej informacji ja tez zyje z konstruowania budowli i to wysokich np. 170 m, z tym ze nie na papierze, tylko wlasnymi recami i wystarczjaco wiele TON srub skrecilem w zyciu, zeby wiedziec o czym mowie.

A jesli twierdzisz, ze to nieprawda, to ja nie wszedlbym do zadnej z tych budowli "skonstruowanej" przez Ciebie...

 

PS. i nie rob ludziom wody z mozgu Panie Wielki Konstruktorze