Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SPOTKANIE FORUMOWICZÓW 2009 - organizujemy sami


Recommended Posts

To co się stało ja widziałem tak:

 

Początek – normalny, wręcz banalny. Ogromny barak z dużym napisem „POMPY CIEPŁA”, ale okazało się, że ciepło było tylko od strony Organizatorów, zaś pomp – bark.

Przy wejściu stół i normalna procedura: „rąsia”, identyfikator, gadżeciki. Zlotowicze, jeszcze nieśmiało próbują zlokalizować, co ciekawsze „okazy”.

Oficjalne otwarcie i zaczęła się magia.

Na moje oko, sprawczyniami tej metafory były dwie Syreny, których to głos sprawił, że świat przeszedł do innego wymiaru, a uczestnicy tego wydarzenia zaczęli zachowywać się irracjonalnie.

To nie była już „zbieranina” osobnych, obcych „jednostek”, tylko grupa ludzi, których cos łączy.

I znów – niby normalnie: podziękowania, dyplomy, konkursy, brawa.

Ale to tylko pozory, bo oto ni stąd ni z owąd, żona licytuje w imieniu męża kolację, na którą wyśle SWOJEGO męża. Mało tego - podbija cenę za ten przywilej. :o

Facet płaci dużą sumę za przywilej wypicia piwa z drugim facetem. :o

Ceny alkoholu osiągają wręcz kosmiczny aspekt, a nabywca jest z tego faktu zadowolony. :o :o :o :o :lol:

Przybywa Mistrz - świat przechodzi w wymiar kwantowy. 8)

Nie wiem, nie pamiętam (byłem trzeźwy – tak przynajmniej stwierdził alkomat), ale znów nastąpił „przeskok” i zaczęło się AP – a w zasadzie, spotkanie rodzinne, gdzie każdy z każdym się zna - był jeden wyjątek – Dandi, nie uwierzył i pozostał w takim stanie :roll: .

Na pożegnanie Zuz@nki całość zatańczyła i częściowo odśpiewała „pieśń lodową” ( Hymn Formowy), ale co dziwne tylko Dandi skarży się na ból gardła. :lol: :o

Rozmowy, nie wiadomo kiedy i jak nastał poranek. Już niedziela.

Przyleciało stado gawronów i po godzinie 6 zakończyło imprezę.

Wstałem, alkomat stwierdził „możesz prowadzić” to prowadziłem, aż do swojej Krainy Deszczowców. Marix się rozpłynął. Przybrał wymiar deszczu.

Jest poniedziałek. Normalnie. :cry:

 

To był sen czy jawa? Ja chcę dalej śnić. :lol:

 

DZIĘKUJĘ. Wszystkim – to były niezapomniane chwile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zuzanka dobrze zrobiłaś ja wiem że czasem może coś komu wypaść w ostatniej chwili ale skoro pieniądze za wynajem Urzutu był yrozliczone a konkretną ilość osób a potem połowy nie ma to normalne że braknie wiec nie miej żadnych wyrzutów :D

 

 

a na pożegnanie lata to ja też ja też chcę :D podrzucę Dziecię komuś i zabalujew cudownym towarzystwie :lol:

 

dzięki Wusia - liczę na spotkanko na pożegnanie lata :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zuz@nka

 

Jak się dopięło na styk - to dobrze!

Jak prawie dopięło - to uczciwie będzie to uzupełnić! - tu wyrzutów sumienia nie miej.

Jak zostanie nadmiar - to cel nadmiaru określony był jasno!

Niech nam nasz Tomek zdrowieje, bo bardzo brak nam Jego towarzystwa.

 

Winni/powinni...

Co by nie było - lubimy się i sobie wzajemnie robić koło buta przecież nie będziemy.

 

Adam M.

(Jesteś wspaniała! Dziękuję za wszystko, co zrobiłaś!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co się stało ja widziałem tak:

 

Początek – normalny, wręcz banalny. Ogromny barak z dużym napisem „POMPY CIEPŁA”, ale okazało się, że ciepło było tylko od strony Organizatorów, zaś pomp – bark.

Przy wejściu stół i normalna procedura: „rąsia”, identyfikator, gadżeciki. Zlotowicze, jeszcze nieśmiało próbują zlokalizować, co ciekawsze „okazy”.

Oficjalne otwarcie i zaczęła się magia.

Na moje oko, sprawczyniami tej metafory były dwie Syreny, których to głos sprawił, że świat przeszedł do innego wymiaru, a uczestnicy tego wydarzenia zaczęli zachowywać się irracjonalnie.

To nie była już „zbieranina” osobnych, obcych „jednostek”, tylko grupa ludzi, których cos łączy.

I znów – niby normalnie: podziękowania, dyplomy, konkursy, brawa.

Ale to tylko pozory, bo oto ni stąd ni z owąd, żona licytuje w imieniu męża kolację, na którą wyśle SWOJEGO męża. Mało tego - podbija cenę za ten przywilej. :o

Facet płaci dużą sumę za przywilej wypicia piwa z drugim facetem. :o

Ceny alkoholu osiągają wręcz kosmiczny aspekt, a nabywca jest z tego faktu zadowolony. :o :o :o :o :lol:

Przybywa Mistrz - świat przechodzi w wymiar kwantowy. 8)

Nie wiem, nie pamiętam (byłem trzeźwy – tak przynajmniej stwierdził alkomat), ale znów nastąpił „przeskok” i zaczęło się AP – a w zasadzie, spotkanie rodzinne, gdzie każdy z każdym się zna - był jeden wyjątek – Dandi, nie uwierzył i pozostał w takim stanie :roll: .

Na pożegnanie Zuz@nki całość zatańczyła i częściowo odśpiewała „pieśń lodową” ( Hymn Formowy), ale co dziwne tylko Dandi skarży się na ból gardła. :lol: :o

Rozmowy, nie wiadomo kiedy i jak nastał poranek. Już niedziela.

Przyleciało stado gawronów i po godzinie 6 zakończyło imprezę.

Wstałem, alkomat stwierdził „możesz prowadzić” to prowadziłem, aż do swojej Krainy Deszczowców. Marix się rozpłynął. Przybrał wymiar deszczu.

Jest poniedziałek. Normalnie. :cry:

 

To był sen czy jawa? Ja chcę dalej śnić. :lol:

 

DZIĘKUJĘ. Wszystkim – to były niezapomniane chwile.

 

Piękne - aż mi serce ścisnęło i łza w oku zakręciła a ja łatwo się nie zwruszam :oops: :oops: :oops:

 

sSiwy tobie szczególne podziękowania - bo bez ciebie..... ty wiesz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zuz@nka

 

Jak się dopięło na styk - to dobrze!

Jak prawie dopięło - to uczciwie będzie to uzupełnić! - tu wyrzutów sumienia nie miej.

Jak zostanie nadmiar - to cel nadmiaru określony był jasno!

Niech nam nasz Tomek zdrowieje, bo bardzo brak nam Jego towarzystwa.

 

Winni/powinni...

Co by nie było - lubimy się i sobie wzajemnie robić koło buta przecież nie będziemy.

 

Adam M.

(Jesteś wspaniała! Dziękuję za wszystko, co zrobiłaś!)

 

dzięki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

nadmiar wpłacę na konto Tomka

i powiadomię o tym w postach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sSiwy - boszszsszzz... jakie to piękne co napisałeś :roll:

 

Ty mi tu nie kadź. Ja się i tak boję, że to nie smoczyca, tylko „bazyliszka”. To tylko efekt zachowawczej postawy – bo co będzie jak otworzysz oczy. :lol:

 

"bazyliszka" czy "modliszka" :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sSiwy - boszszsszzz... jakie to piękne co napisałeś :roll:

 

Ty mi tu nie kadź. Ja się i tak boję, że to nie smoczyca, tylko „bazyliszka”. To tylko efekt zachowawczej postawy – bo co będzie jak otworzysz oczy. :lol:

 

"bazyliszka" czy "modliszka" :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

a czy to ważne :roll:

Barbossie obiecałam, że na nastepnym spotkaniu pokażę mu gdzie mi sie baterie wyciąga cobym sie juz zamknęła i przestała biegac i krzyczeć :oops: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiorek ... no ale powiedz sama ... Eugeniusz to taki prawdziwy czaruś, nie?

gentelmen w każdym calu , taniec z nim to norrrmalnie wręcz przeżycie ...hm... mistyczne :wink: ... Eugeniuszu , liczymy na Twoja obecnośc we wrześniu na powtórce afterparty ... ja sobie nie wyobrazam tej imprezy bez Ciebie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja dołączam do podziekowń, całusków i uścisków dla wspaniałych organozatorów i wszystkich uczestników zlotu. :)

To było moje pierwsze zlotowe spotkanie, a czułam się tak jakbym znała Was od zawsze. :) Kochani jesteście wspaniałą, ciepłą, wielką rodziną!

Na AP nie dane mi było dotrzeć i oczywiście wielce tego żałuję, bo z tego co widzę integracja udała się na maxa. :lol:

Jeszcze raz ściskam mocno i do zobaczenia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barbossie obiecałam, że na nastepnym spotkaniu pokażę mu gdzie mi sie baterie wyciąga

 

:o :o :o

 

Matko przenajświętsza.... :o

 

A co na to Monsz?

 

Przeca napisala wyraźnie - "wyciąga", a nie ......... :lol:

 

Wiesz - moje doświadczenie jest takie, że jak się wyciąga, to też trzeba wpierwej tamże włożyć :)

 

daggulka A "TE" baterie to niby nieprawdziwe? :o

 

Ustalić nalezy jedynie, czy chodzi o paluszki, czy raczej R20?!? :lol: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...