jogging 17.04.2009 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2009 Witam!Mam mały problem. Rok temu kupiłem w stanie surowym – do białego montażu - lokal w segmencie. Poddasze użytkowe wykończone jest płytami GK. Przy kupnie wszystko było OK. W czasie zimy jednakże większość łączeń pomiędzy płytami GK oraz pomiędzy płytami GK a ścianami popękała… Nie wygląda to za ciekawie ... Dom jest ciągle na gwarancji i to zareklamuję, ale mam kilka pytań:1) Czy jest możliwa dobra naprawa tego typu uszkodzeń? Dobra to znaczy taka żeby za pół roku znowu nie popękało …2) Jak to zrobić ?– pytam bo jestem laikiem w tych sprawach a chciałbym jakoś weryfikować fachowców którzy to będą robić. Jaka technologia prac, jakie materiały, czy bardzo brudne są to prace, itp.? PozdrawiamAndrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cinek23 17.04.2009 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2009 Poszukaj odpowiedzi. Dużo jest na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jogging 20.04.2009 12:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 na pekniecia wystepujace miedzy plytami nic nie poradzisz, tu moze byc wina zlego doboru stelazu badz zlego mocowania plyt - bez odkrywki nie da sie jednak tego stwierdzic. skrajne pekniecia mozna ew. dozbroic i na koniec akrylowac. Czy to oznacza, że naprawa wiąże się z totalnym demontażem konstrukcji GK i zrobieniem teog od początku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jogging 28.04.2009 07:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2009 No to miałem pierwsze spotkanie z wykonawcą. Przyszedł, zobaczył i stwerdził, że rzeczywiście popękało ... Ale on da fizelinę i wszystko będzie OK bo jest bardziej elastyczna niż niż taśma/bandaż i to powinno być już w porządku na całe lata ... Czy takie podejście jest dobre? Obawiam się, że jeżli teraz popekało to i fizelina wiele nie pomoże ... Jak kupowałem segment to budynek stał wykończony rok (z przyczyn formalnych nie można było go sprzedać wczesniej) i peknięc nie było. Dopiero w trakcie normalnego użytkowania zaczęło wszystko pękać... Dlatego tłumaczenia wykonawcy, że to więźba pracuje trochę mnie nie zadawalają ... Prośba o Wasze wsparcie. Co robić z wykonawacą: dalej walczyć (i robić np. odkrywkę) czy też zgodzić się na fizeline ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cinek23 28.04.2009 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2009 A niby jak on chce dać tą fizelinę? na te pęknięcia? Jeśli tak, to wiele to nie pomoże. Jeśli przyczyną jest zły stelaż to wszystko do rozbiórki, jeśli natomiast błąd przy szpachlowaniu, to powinno się to dać naprawić, ale trzeba pozrywać stare taśmy i zrobić wszystko od nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychu00 29.04.2009 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 Popekanie mogło nastapić (i prawdowpodobnie tak było) od zbyt gwaltownego nagrzewania pomieszczen w okresie zimowym. Proponuję pewien eksperyment naukowy Odkryj jedno połączenie i zrob je na nowo (Ty lub fachowiec) używając nie fizeliny ani taśmy siateczkowej ale tasmy papierowej. Wbrew pozorom, dzieki taśmie papaierowej uzyskuje sie najwyżśzą wytrzymałość połączeń. I i II etap szpachlowania masą NIDA Start, etap koncowy NIDA Finisz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dareks 30.04.2009 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 Można i tak :przy ścianach zewnętrznych dać delikatną styropianową listwę przysufitową.Na sufit przykleić tapetę baranek ( bez koloru) a potem pomalować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jogging 16.07.2009 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 Witam!Chciałbym wrócić do tematu. Okazało się, że liczne pęknięci wynikają ze źle wykonanego rusztu … Teraz to wszystko jest poprawiane w ramach naprawy gwarancyjnej. Naprawa polega na demontażu wszystkiego i montażu na nowo. Pierwszy pokój jest na etapie zakończenia mocowania płyt do rusztu. I od razu moje pytanie. Na moje, amatorskie, okiem wygląda, że jest to zrobione nieco niechlujnie. Na profilach sąsiednie płyty czasami stykają się, czasami jest przerwa 1-2 mm, są tez przerwy 5 mm. Płyty do ścian przylegają dość ciasno a chyba powinna być jakaś dylatacja. Naroża płyt często są zwyczajnie ułamane. Wykonawca twierdzi, że to wszystko OK. i żebym się nie czepiał bo mnie powinien i interesować efekt końcowy a za ten on oczywiście ręczy… Prśba o Waszą opinię czy to co opisałem jest zgodne sztuką czy też powinienem wymóc odkręcenie tych niedbale zrobionych płyt (póki jest jeszcze taka możłiwość) i zrobienie tego ponownie … Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 16.07.2009 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 No to bracie z deszczu pod rynne wpadles. Luzy boczne. By nie robic darmowego szkolenia twemu wykonawcy /ale jestem szczery/ powiem tylko boczne luzy 1-2mm o`k. Reszta trzeba to zobaczyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jogging 16.07.2009 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 Dziękuję za odpowiedź. Tu nie chodzi o szkolenie dla wykonawcy tylko o argumenty dla mnie aby go porządnie walnąć po łbie … Przeglądałem instrukcje montażowe kilku producentów płyt gk i tak mówi się tylko o tym, że ma być dylatacja a nie mówi się o tym, że ile ma ona wynosić … Rozumiem, że na styku (bocznym) dwóch płyt to 1-2 mm i tyle samo można założyć jako wartość dylatacji na styku płyta – ściana? Czy połamane rogi płyt to problem czy też coś co da się po prostu zagipsować i nie będzie z tym później problemu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.