LAMP 17.04.2009 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2009 Niedawno miałem problem z pękającą posadzką - okazało się że ekipa drewno do kozy rąbała na wylewkach. Teraz zaczyna pękać sufit. Jeszcze kilka dni temu nie było ani śladu i nagle zaczęło się. Strop (teriva, pustaki keramzyto-betonowe) był wylewany 20-go sierpnia 2008. Belki solidnie poukładane, na poduszkach opierają się na ścianach. Dwa podciągi, żebro rozdzielcze. Wszystko wręcz przezbrojone. Ponad 30 dni stały stemple. Budynek zamknięty oknami i dachem na zimę. W grudniu były robione tynki wewnętrzne gipsowe. Dziś zauważyliśmy rysy na suficie. Idą głównie wzdłuż belek, ale nie tylko. Pojawiły się w jednym obszarze pomiędzy podciągiem a ścianą. Nie wiem co o tym myśleć. Brak jest typowej pajęczynki wskazującej na feler w tynkach. Konstrukcja wykonana zgodnie ze sztuką. Miał ktoś podobny przypadek?? Już mam się zacząć martwić czy jeszcze czekać?? A może jednak gonić tynkarza?? PozdrawiamLech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 17.04.2009 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2009 To są uroki terivy.Często rysuje się,pęka.Dobrze jest trzymać stemple jak najdłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 17.04.2009 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2009 Trzeba było wylać monolit, a tak musisz się do tego przyzwyczaić A co to te "poduszki" ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tig1 18.04.2009 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 miałem poważniejszy problem u mnie wzdłuż podciągu (zlicowanego z sufitem) pojawił się uskok, podciag osiadł w stosunku do stropu z terrivy a obok na części garów pojawiło się "klawiszowanie" - na całym suficie przykleiłem tapetę z włókna szklanego po klawiszowaniu nie ma śladu, natomiast uskok (ok 0,5mm) pozostał ale w twoim wypadku tapeta powinna wystarczyć u mnie problem pojawił się po wylaniu na górze posadzek, po części winny jestem sam bo całość winna sobie postać a u mnie:~fundamenty 08/2008budowa 11/2008stan zamknięty 01/2009tynki 03/2009posadzki 03/2009zamieszkanie - koniec 06/2009 - tylko dlatego żeby dziecko mogło "dochodzić" do starej szkoły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.04.2009 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 ... problem pojawił się po wylaniu na górze posadzek ... jaka grubośc jastrychu była w projekcie ? a jaką w rzeczywistości zrobiłeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tig1 18.04.2009 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 jak było w projekcie nie pamiętam - w praktyce zdaje się ok. 4-5 cm, problem pojawił się tylko w salonie o pow. ok. 35 m2, w projekcie zamiast tradycyjnego podciągu była "szyna kolejowa", ale kierownik budowy przekonał mnie żeby z niej zrezygnować, bo po jakimś czasie może pojawić się pęknięcie jak w bloku na łączeniu płyt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LAMP 18.04.2009 07:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 Trzeba było wylać monolit, a tak musisz się do tego przyzwyczaić A co to te "poduszki" ?? Żeby babcia miała wąsy... Miałem nadzieję, że przy poprawnym wykonaniu teriva będzie wyglądać dobrze. Poduszki betonowe pod belki - aby nie leżały bezpośrednio na pustakach. Zgodnie ze sztuką. Zastanawiam się jednak czy to wszytko aby nie ze względu na schnięcie budynku. Dopiero teraz, gdy pojawiły się ciepłe dni, jednocześnie uruchomiłem ogrzewanie, wszystko zaczyna dosychać. Pozdrawiam Lech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LAMP 21.04.2009 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 I co?? Brak znawców?? Nikt nie pomoże, nie podpowie możliwej przyczyny. Sam mam tylko domysły (wysychanie, temperatura itp) ale co tak naprawdę jest przyczyną pękania terivy?? PozdrawiamLech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 21.04.2009 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 IMHO za szybko dosycha - u mnie też były różne rysy (podłużne i pajączki ) na suficie i ścianach ale wszystko pokryła farba i jakoś na razie nie widać żadnych pęknięć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 21.04.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 No przecież każdy budynek osiada i pojawiają się różne pęknięcia. My wprowadziliśmy się po 14 miesiącach od rozpoczęcia budowy i mamy pełno takich kwiatków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 21.04.2009 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Niedawno miałem problem z pękającą posadzką - Jeź na ryby i sobie daj troszkę na luz Pękająca posadzka - przezyłem większa traume bo kupiłem cement co miał mało cementu w cemencie i całe posadzki skuwałem. Zrobione mam już od dawna nowe wylewki i tez gdzieniegdzie jakas rysa jest. Miałem kilka mc temu parkieciarzy. Jako, że jestem już mocno przewrażliwiony pokazałem paluszkiem te rysy. Panowie powiedzieli, że jak robią parkiety w domkach to jeszcze nie widzieli nie spekanej wylewki a mojej mam się nie czepiac. Rysy na terrive - także mam kilka. W projekcie w salonie miałem żebro rozdzielcze....ekipa dała dwa dla spokojności ducha. Ostatnio patrze na sufit i jest kilka rysek. Tak czy inaczej "da się kit będzie git" - i trzeba z tym żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LAMP 21.04.2009 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Dziękuję za słowa otuchy i pocieszenia. Ryb łowić jednak nie lubię Człowiek buduje nowy dom i chciałby mieć wszystko ładnie i cacy a tu takie rzeczy się zdarzają. Mimo tego że staram się ze wszystkich sił, aby budować zgodnie ze sztuką i zdrowym rozsądkiem. Złoszczą więc wszystkie tego typu "kwiatki", psując dobry humor i radość z coraz bliższego zamieszkania. Pozostaje mi więc chyba przykryć jak najszybciej wylewki jakąś podłogą i chodzić z głową spuszczoną w dół, bez patrzenia na sufit. Mam nadzieję, że więcej pęknięć na suficie się nie pojawi,a te które są dadzą się skutecznie zamaskować. Dalej nie mam jednak pewności co do przyczyny ich powstawania, a to złości! Pozdrawiam Lech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 21.04.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Dalej nie mam jednak pewności co do przyczyny ich powstawania, a to złości! Pozdrawiam Lech Masz niestety ten sam problem (to problem psychiczny !!!!) co ja. Mówię Ci odpuśc bo to dopiero wylewki. A jak będziesz je przykrywał to moższe trafić jeszcze na kafelkarzy idiotów (niestety trafiłem). Nawet jakbyś się zes.... to wszystkiego nie dopilnujesz. Jak zgłebiłem temet wylewki (a z głebiałem bo walczyłem o zwrot kasy z powodu wady cementu) to trzeba z nimi delikatniej niż z noworodkiem. Cemencik musi być cacy, maszyna także (jak maszyna stara to walą więcej piachu bo piach przepchnie a cementu już niekoniecznie), piach musi mieć odpowiednie wymiary ziarenek...no i wylewki nie może przewiać. Nie może być upału i mrozu i trzeba ją polewać i dbać jak o własną żonę (o żonę tak nie dbam). Moim zdaniem zgranie tego wszystkiego jest niewykonalne (jeszcze mogą Ci wgłębienia helikopterem zrobić, a przedtem źle ułozyć styropian ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LAMP 21.04.2009 13:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Masz niestety ten sam problem (to problem psychiczny !!!!) co ja. Mówię Ci odpuśc bo to dopiero wylewki. A jak będziesz je przykrywał to moższe trafić jeszcze na kafelkarzy idiotów (niestety trafiłem). No dzięki za zrozumienie problemu . Faktycznie kafelkarz jak zobaczył pęknięcia to się tylko uśmiechnął i ręką machnął. To i ja też nimi się mniej zacząłem martwić. Pęknięcia na suficie mnie jednak dalej martwią. Co ja zrobię, że nie potrafię przejść nad tym do porządku dziennego. I jeszcze żonę uspokajać muszę Pozdrawiam Lech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 21.04.2009 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Nie staraj się na siłę mieć równiótko,gładziutko,śliczniutko.I tak się nie uda a zaoszczędzisz kupę nerwów i pieniędzy.No,w drugą stronę też nie przesadzaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 21.04.2009 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Panowie powiedzieli, że jak robią parkiety w domkach to jeszcze nie widzieli nie spekanej wylewki a mojej mam się nie czepiac. E tam. Na moich 228m2 nie zauważyłem ani jednego pęknięcia poza celowymi dylatacjami. Nie była podlewana, nakrywana, chuchana ani dmuchana. Fakt, że było już zimno i mokro na zewnątrz, bo grudzień, ale tak czy siak nic nie pękło. A drewno to sam na niej rąbałem aż się kurzyło. Strop tez w całości. No ale to monolit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 21.04.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Panowie powiedzieli, że jak robią parkiety w domkach to jeszcze nie widzieli nie spekanej wylewki a mojej mam się nie czepiac. E tam. Na moich 228m2 nie zauważyłem ani jednego pęknięcia poza celowymi dylatacjami. Nie była podlewana, nakrywana, chuchana ani dmuchana. Fakt, że było już zimno i mokro na zewnątrz, bo grudzień, ale tak czy siak nic nie pękło. A drewno to sam na niej rąbałem aż się kurzyło. Strop tez w całości. No ale to monolit Ja w salonie nie chciałem robić dylatacji bo mam kable grzejne choć wszystko wskazywało że tam właśnie powinenem ją zrobić. Nie zrobiłem i sam sobie beton ją zrobił; dokładnie tam, gdzie chciałem ją zrobic, lekko popękał ... ale luz- popękał gdzie trzeba i teraz mogę kłaść panele i płytki . pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.