mixon 18.04.2009 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 Przestrzegam wszystkich przed dekarzem Maciejem Śmigielskim ze Święciechowy k. Leszna . Budowa zaczęła się jak zwykle od lania miodu z gęby i tworzenia wokół osoby pana dekarza aury nieomylności i fachowości. Dziś już wiem, że pan Śmigielski nie jest nawet dekarzem tylko wyuczył się zawodu podglądając innych. Nie on pierwszy zresztą i nie ostatni, niestety... Ale wracając do budowy, to zaczęło się wspaniale po czym już przy osadzaniu pierwszego okna dachowego było spięcie, bo na moją prośbę o osadzenie dolnej krawędzi okna dachowego licującej do ścianki kolankowej padła odpowiedź, że "tak się nie da". Jak ja słyszę od "fachowca" że "tak się nie da" lub "tak się nie robi" to mam ochotę wyjść z siebie i stanąć obok. Od tego momentu codziennie dochodziło do utarczek słownych, panowie pozwalali sobie nawet na kpiny i dogaduszki. Oczywiście nastąpiło momentalne żądzanie całości pieniędzy za robotę bo jak nie to cytuję "ja to pierdolę, nie muszę tu robić". Na szczęście sie nie ugiąłem i panowie skończyli robotę. Najlepsze jednak miało nastąpić. Po pewnym czasie odkryłem, że przy okapie, za wróblówką, na folii dachowej leży mnóstwo odpadów , ścinek dachówek, blach i papierów, których panowie dekarze nie uprzątali w trakcie roboty, a obcinane kawałki dachówek po prostu zsuwały sie po membranie dachowej. Na moją prosbę telefoniczną pan Śmigielski powiedział że przyjedzie postprzątać, po czym przez kolejne 2 tygodnie nie odbierał telefonów. Śmieci wyłuskałem sam mając na ustak przekleństwa pod adresem dekarzy. Jednak prawdziwa katastrofa nadeszła po pierwszej ulewie, gdy po kominie zaczęła się lać woda. Po 2 miesiącach bezskutecznego wzywania pana Śmigielskiego do naprawy wady, zmuszony byłem skorzystać z usług innego dekarza i oczywiście za naprawę zapłącić 800 PLN. Po skontaktowaniu się z panem Śmigielskim z innego telefonu (mojego nie odbiera oczywiście) i zażądaniu zwrotu kasy roześmiał mi się w słuchawkę i powiedział "co ty mi możesz zrobić".. Oby nie miał roboty..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 20.04.2009 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 trzeba było wziąć Stanka ze Święciechowy zero problemów i wszystko równo zrobione ps. witam leszczyniaka, mało nas tu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.