Bobek Budowniczy 20.04.2009 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Zaczynamy w Nadarzynie coś, może kiedyś będzie z tego dom...Na razie koparkowy się zakopał po próbie wjazdu na działkę. Ostatecznie udało się go umówić na zrobienie studni z drogi:http://lh6.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SezkhCkBbkI/AAAAAAAAAYk/s4Wq7b8f1Tc/s288/20090414.jpg http://lh4.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SezkhUwOyMI/AAAAAAAAAZE/NIqxWXAUdYM/s288/20090418%28001%29.jpgGlina jest nieprzewidywalna - po sobotnich opadach mieliśmy tak:- na drodze - kałuże,- na działce, która jest miejscami nieco niżej niż droga - sucho,- w dołku (-0,5m) na działce - woda,- w studni (-2m) na działce - sucho (bo pompka szlamówka wypycha do rowu). Jak teściu wypompował w poniedziałek rano wodę z dołka to wieczorem poziom wody w dołku był już -0,8m. Pojawiają się pytania:- ściągać humus (-0,4m), czy czekać?- robić wykop pod ławy, czy czekać aż podeschnie? Sąsiedzi nas straszą, że do czerwca nie mamy tu czego szukać... Zapraszam do komentowania w oddzielnym wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bobek Budowniczy 30.04.2009 17:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 Koparkowy przyjechał ściągać humus, ale znalazł dawny staw wypełniony śmieciami:http://lh5.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SfnPyyWYM0I/AAAAAAAAAcA/ML3JhKGFN1k/s288/oprozniamy.jpg http://lh5.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SfnPymY9E0I/AAAAAAAAAbo/s0kRco1KxBs/s288/dawny_staw.jpgZamówiliśmy transport do wywózki śmieci - niestety się zakopał:http://lh5.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SfnQINWrR2I/AAAAAAAAAcY/zYPbdCnANkc/s400/wywozimy_smieci.jpg http://lh5.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SfnQIK6nIyI/AAAAAAAAAcQ/jkGpvLv7gt0/s288/samochod_tonie.jpgI tak minął dzień... Kolejna próba - tym razem udana. Po wyciągnięciu 3 "patelni" różnego syfu koparkowy stwierdził, że grunt w dołku jest stabilny i zajął się ściąganiem humusu:http://lh6.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SfnPy2bheaI/AAAAAAAAAcI/0TO23o0-Rmw/s288/po_sciagnieciu_humusu_i_wyrownaniu_terenu.jpg http://lh5.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SfnPyq-9oNI/AAAAAAAAAbw/0-X_ySRhwfs/s288/dolek_po_stawiku.jpgNa deser było nasadzanie dużego drzewa:http://lh3.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SfnPy6qyrVI/AAAAAAAAAb4/lOJAdFE15vg/s400/nasadzamy_drzewa.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bobek Budowniczy 05.05.2009 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Murarze drugi dzień walczą z chudziakiem. W pierwszym kroku zrobili groble przez pozostałości po stawiku: - koparka wybrała grunt, - geodeta wytyczył budynek, - murarz podszalował, - koparka wpakowała suchy beton, - murarz to trochę rozgarnął. Wyglądało nienajgorzej: http://lh3.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/Sf9F2dVafsI/AAAAAAAAAes/5f8_RbW8GJI/s288/20090504-grobla_chudziaka_bez_szalunku_na_lawe.jpg Jednak resztę wykopu musieli pogłębiać ręcznie, a dodatkowo samodzielnie wozić taczką beton, bo plac budowy jest bardzo ograniczony i koparkowy nie jest w stanie wszędzie dotrzeć. W efekcie poddałem się ich marudzeniu i z 10-15 cm chudziaka przystałem 8 cm, a Kierownik Budowy przystał na lany beton zamiast suchego. Z Budokruszu przyjechał B25 - murarze wskazali go zamiast B10, gdyż jakoby szybciej wiąże. Muszę zaznaczyć, że prosiłem w Budokruszu o gęsty beton, a to co przyjechało, było konsystencji zupy... Żeby beton nie mieszał się z błotem, wykop został wypełniony folią: http://lh3.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SgB84ALeC8I/AAAAAAAAAhM/vxzslEXuMLY/s400/20090505-bloto_w_wykopie_przed_nakryciem_folia.jpg Niestety jakoś tak murarz rozlewał beton, że chudziak mu wyszedł wys. 3-7 cm (mierzyłem kijkiem). Za to, ku swojej radości, zalał betonem pozostałości po stawiku: http://lh6.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SgB84-hysNI/AAAAAAAAAhs/BtDnSEJQbPs/s288/20090505-zacieki_i_napieta_folia.jpg http://lh4.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SgB-QhhdRzI/AAAAAAAAAh4/p3iZUhOPP2s/s288/20090505-od_groma_betonu_poszlo_do_stawika.jpg Jak widać po żółtawych plamach - beton wypchnął spod foli wodę, a może i błoto, i chyba technika z foliowaniem wykopu się nie do końca sprawdziła. Być może trzeba było zrobić głębszy wykop i nasypać tam jeszcze trochę piasku pod beton - ale murarze nie chcieli na to przystać ("Panie, ile to roboty?") Jutro się okaże, czy beton zwiąże, czy też wywaliłem 2,5 tyś. w błoto pod każdym względem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bobek Budowniczy 07.05.2009 05:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 No więc, mimo błota i miejscami cienkiej warstwy, chudziak związał i można po nim chodzić: http://lh4.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SgJYleksvxI/AAAAAAAAAkY/P6SfTGl5UzM/s288/20090506-poslizg.jpghttp://lh6.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SgJYlP_bDNI/AAAAAAAAAkU/su2dTqznMx4/s288/20090506-moj_odcisk.jpg a nawet ułożyć zbrojenie - tak więc wczoraj... (uwaga, uwaga)... ławy zostały rzucone (czy może raczej wylane i zagęszczone) : http://lh3.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SgJYlRoLsuI/AAAAAAAAAkg/VXWjIBDh2Ds/s288/20090506-14-lawa_ogrodowa.jpghttp://lh4.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SgJgPaEAo2I/AAAAAAAAAl0/Yyh169qG-do/s288/20090506-19-zalewanie_pod_kominek.jpghttp://lh6.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/SgJgPbyiX2I/AAAAAAAAAls/5PUbZVGLFVs/s288/20090506-18-wibrowanie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bobek Budowniczy 17.05.2009 14:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Wczoraj izolowali ściany w pionie, ale padało i nie wiem, czy ta izolacja się trochę nie rozcieńczyła . Poniżej zdjęcie z gruntowania: http://lh6.ggpht.com/_HFzQUD91B8s/ShAa8LiVcPI/AAAAAAAAAqE/JitmO4lMayU/s288/20090516_005-grunt.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bobek Budowniczy 03.06.2009 22:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Zaczynam rozumieć jak działa tzw. "odpowiedzialność" na budowie, mam nadzieję, że nie za późno. Oto przykładowy dialog z wczoraj: Murarz: Te przestrzenne zbrojenia ścian szczytowych są bez sensu. Są tacy co w ogóle tego nie zbroją. Ja daję dwa pręty i jeszcze nikomu się nic nie stało. Kierownik: Ja też daję dwa pręty i to rzeczywiście wystarcza w zupełności. Inwestor, czyli ja: Wpisze mi Pan to do dziennika budowy? Kierownik (do murarza): Proszę zrobić zbrojenie przestrzenne. Inna sprawa, że słyszałem historię o projektancie, który wpisywał w projekty więźby wymaganie klasy drewna C50 istniejejącej podobno tylko w książkach. Mógł się czuć całkowicie bezpiecznie - na pewno nikt nie dotrzymał tego warunku podczas realizacji. Ja mam wpisane C30 i może powinienem spytać konstruktora, czy jednak nie mogłoby być C24? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.