zibi2 22.11.2004 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Ostrzegam przed osobnikiem przedstawiającym się jako: "CROB" PBHU Waldemar Zakęs z siedzibą i zamieszkaniem w Elblągu ostatnio działającym w okolicach Warszawy jako "kierownik budowy" (dziś wiem, że nie ma uprawnień czyli wpisu do PIIB) lub "generalny wykonawca" czyli pośrednik organizujący budowę, rozliczający faktury, może jakieś inne pośrednictwo budowlane bo do roboty to on się nie palił. Ówże pan został przeze mnie zatrudniony w końcu sierpnia 2004 do wykonania stanu surowego. Sprawdzone papiery typu działalność, regon, NIP, rejestracja VAT, dowód osobisty. Została sporządzona umowa na kompleksową usługę z materiałem. Ponieważ pan kupował materiał praca była zadatkowana w etapach uzgodnionych w umowie. Pierwsza wpłata nastąpiła w większej części (to ważne) bezpośrednio w hurtowni budowlanej. Materiały przyjechały na czas i praca "śmigała". Jakość tak na 3- musieli ciągle coś poprawiać ale jakoś szło. Przyszedł czas na zamówienie materiałów poddasza. Uspokojony postępem prac i brakiem problemów przy rozliczaniu częściowych faktur wpłaciłem zadatek (dużo - 100% wartości materiałów) na wykonanie części ponad stropem. Sam strop został wykonany i rozliczony, zaś pan zniknął pod pozorem załatwiania spraw w rodzinnym mieście. Po trzech mniej więcej tygodniach wypełnionych ponaglaniem z mojej stony i ściemnianiem ze strony p. Zakęsa dostałem telefon z miejscowej wytwórni betonu wzywający do uregulowania niezapłaconej części należności za beton. p. Zakęsa widziałem jeszcze tylko raz - na skutek próśb i gróźb moich i betoniarni a może jakichś innych czynników pojawił się i podpisał ugodę w sprawie spłaty długów. Na tym słuch po nim zaginął. Do terminu pierwszej raty jeszcze odbierał telefon potem zniknął. Widziałem jego(?) wcześniejsze dokonania, rozmawiałem z inwestorami(?), widziałem dokumenty firmy, została spisana umowa. Nie sugerujcie się tym i pod żadnym pozorem nie wpłacajcie mu żadnych pieniędzy. pozdrawiam PS.: budowę kończy miejscowy polecony murarz i jak na razie jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozzie 22.11.2004 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 Zibi, wspolczuje tobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mib 22.11.2004 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2004 na listę do jareko !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi2 06.12.2004 14:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 na listę do jareko !!! I tak też uczyniłem. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 06.12.2004 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2004 slicznie dziekluje za uznanie - o ile pamietam dzis nastapila publikacja - sprawdzcie - bo nie jestem pewien czy jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robert11 25.04.2008 04:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Przestrzegam przed transakcjami z firmą Ferrum z Suwałk.Jest to firma niepoważna, niesolidna i traktująca klienta jak piąte koło u wozu. Ja czekałem na swój kocioł trzy miesiące w końcu dotarł ale niekompletny (bez hybrydy i palacza). Po kilkudziesięciu telefonach i pomocy ze strony ich przedstawiciela (dzięki Sebo) po kolejnym miesiącu dotarła do mnie hybryda ale do dnia dzisiejszego czekam na automatycznego palacza.Na około dwadzieścia wykonanych telefonów firma odbiera jeden lub dwa i oczywiście jestem zapewniany, że robia co mogą żeby zfinalizować moje zamówienie ale w rzeczywistości nie robią nic.Dodam, że kasa za kompletny kocioł z hybrydą i palaczem została przeze mnie przelana na wskazane konto w dniu potwierdzenia przyjęcia mojego zamówienia do realizacji.Na zakończenie powiem jeszcze, że nie tylko ja zostałem tak potraktowany. W podobnej sytuacji było lub jest jeszcze kilka osób, w tym jeden z forumowiczów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczyk 25.04.2008 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 też zachodzę w głowę, jak przy takim podobno ciekawym kociołku udało im się tak marketing położyć?!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bergerak 17.05.2008 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 Nie polecam wykonawcę instalacji wodno -kanalizacyjnej - pana Dariusza Jastrzębowskiego.Błędne zainstalowanie kolektorów słonecznych. Obiecywał serwis-a teraz umywa ręce..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wlomac 02.12.2008 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Jako jeden z wielu poszkodowanych przez firmę Ferrum przyłączam sie do ostrzeżenia przed współpracą z tą firmą. Zamówiłem piec w sierpniu rok temu, zapłaciłem 2 miesiące później, piec po wielu pismach i wezwaniach otrzymałem w sierpniu tego roku ( czekałem rok czasu ), ale bez sterowania. Po wykonaniu przeze mnie telefonu z prośbą o przesłanie sterowania telefony w firmie Ferrum milczą, mam teraz puszkę zwaną piecem wartę 6500 zł która stoi bezużyteczna. Zamierzam skierować sprawę na drogę sądową, takie firmy trzeba uczyć tylko sądownie jak postępować`z klientem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
otwin 21.04.2009 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Krzysztof Firlej Ryn HORRORMający firmę o nazwie Krzysztof Firlej P.B.H.U. poluje na ostro w serwisie alegratkaU mnie wycenił dom pod klucz - 2100 zł/m2Od tego czasu zjechał do 1300 zł/m2 - czyli szuka osła - wiadomo, że za tyle domu pod klucz zbudować się nie da, no chyba, że zrobi tak jak u mnie - zbuduje niepełny stan surowy otwarty, weźmie kasę na materiały i po robocie. Zatrudnia partaczy i pijaków na "czarno" i nie wystawia faktur.Czyli reasumując Drogi Inwestorze nie daj się zwieść i dobrze zgoogloj nim wpadniesz w sieć - Krzysztof Firlej P.B.H.U. Ryn ul. Kościuszki 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi86 24.02.2012 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Budowali mi dom jednorodzinny. Było dobrze póki jeszcze robili, jednak z czasem wyszły różne niedociągnięcia. Po zakończeniu prac okazało się, że dach jest źle zrobiony, okna dachowe źle zamontowane (musiałem na szybko je zdemontować i zamontować jeszcze raz), opierzenie kominów zrobione tylko tam gdzie z dołu mogłem zobaczyć (przy ulewach cieknie woda strumieniami), kosze źle zamontowane, ściany krzywe (wyszło, przy kładzeniu kafli). Poszły dwa pisma o wykonanie prac w ramach gwarancji, brak odzewu. Zupełna olewka, brak odpowiedzi na telefony, maile czy pisma oficjalne. Jak znajdę wykonawce zastępczego, to będę zakładał sprawę sądową. Ogólnie, radzę unikać jak ognia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azakrzew 09.08.2013 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 Odradzam współpracę z Panem Andrzejem Łukasikiem występującym na forum jako Ghost 34. Firma miała niegdyś świetną renomę jednak ich „wyczyny” w moim domu jej zdecydowanie przeczą. Zamówiłem deski dębowe olejowane fazowane z 2 stron. Pan Andrzej zapomniał o tym szczególe i jego ekipa (sam już nie układa) bardzo szybko ułożyła mi prawie całe piętro w desce fazowanej z 4 stron. Jakość wykonania od początku pozostawiała wiele do życzenia. Kilkanaście desek kazałem od razu wymienić. Czasem kładli nawet deski uszkodzone. Niestety to również świadczy o źródle i klasie materiału. Zapewne jest bardzo tani. Sam Pan Andrzej w mojej obecności kazał kierowcy, który dowiózł deski wręczyć kilka sztuk desek fatalnej jakości producentowi. To podobno firma, w której Ghost zaopatruje się od lat. Po roku od położenia wypadło już kilka sęków, a z jednej deski zaczęły się obrywać drzazgi. Po konsternacji dotycżacdej 4 faz zamiast 2, zgodziłem się aby na piętrze deski z 4 stronną fazą zostały na podłodze, ale na parterze miały być już z fazą 2-stornną i ułożone idealnie. Pan Andrzej zgodził się i napomknął tylko, że będzie musiał w takim razie ściągnąć cykliniarkę. Niestety żadnej cykliniarki nie było. Panowie szlifowali łączenia desek małymi ręcznymi szlifierkami. Jak się potem okazało niezbyt dokładnie. Są istotne różnice między poziomem sąsiadujących desek. Ponadto, między wieloma deskami mam dziury szerokości do 2 mm! Recepta Pana Andrzeja na takie „drobiazgi” to kit do parkietu. Wykończenie wokół grzejnika podłogowego zostało zrobione tak, że koryto został ściśnięte i nie mieściła się kratka. Panowie niby poprawili obróbkę, ale w końcu sam musiałem doszlifować kratkę. W ramach zakresu prac było też klejenie listew przypodłogowych z mdf i tu pokazali już mistrzostwo w niechlujstwie. 70% listew musiałem wymienić, a i to nie dało rezultatu bo okazało się, że miejscami deski nie dochodzą do ścian i gdy przykleić listwę przy ścianie to powstaje szpara, więc listwa powinna odstawać o prawie 1 cm od ściany! Pan Andrzej zwrócił mi co prawda za nowe listwy, ale robociznę płaciłem sam 2 raz. Ponieważ deski nie są w jednej płaszczyźnie między nimi a listą są przerwy różnej szerokości. Efekt raczej żałosny. Z uwagi na bardzo napięty harmonogram tej wybitnej ekipy zostałem poproszony o odbiór podłogi bez możliwości wejścia na nią, bo była świeżo olejowana. Pan Andrzej ręczył, że wszystko jest ok., a w razie potrzeby wróci i poprawi najdrobniejszy szczegół. Głupi zgodziłem się. Poza tragicznym stanem listew, szparami, niedoszlifowanymi łączeniami desek, różnicy w poziomach między deskami dochodzącej do 1,5 mm (!), również olej jest miejscami źle położony – są np. zaschnięte krople między deskami albo nie wtarte plamy. Deski były kładzione bez przebierania więc np. na środku pokoju dziennego mam deski z wielkimi sękami i bielą, a pod kanapami (mówiłem gdzie będą) ładne deski. Panowie nie byli też przygotowani (mimo umowy) na wykonanie łączenia schodów z deskami i musiałem kilka miesięcy czekać na dołożenie tam kątownika z desek. Przy okazji brudasy o mało nie zniszczyły mi kamiennego podestu przed domem – wmietli pył drzewny w szpary miedzy płytami kamienia co po deszczu przebarwiło płyty. Na chemię do wywabienia plan wydałem kilkaset złotych. Co do kątownika, to partacze wykonali go tak, że miał rysy od szlifowania i faktura wyraźnie różnił się od desek. Reklamowałem go podobnie jak deskę, z której wychodziły drzazgi. Pan Duch sam wyznaczył termin naprawy, po czym nigdy się nie pojawił. Gdy dodzwoniłem się oświadczył, że miał zepsuty samochód (choć podobno przebywał w Warszawie i mogłem go nawet sam podwieźć, gdyby tylko zadzwonił i wyraził gotowość do naprawy) a obecnie przebywa na urlopie. Zdecydowanie odradzam! Ghost, Duch, Andrzej Łukasik to nie jest firma godna plecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adiwwl 11.07.2015 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2015 DOMMUR 572 123 014 Paweł Domański 11- 300 Stryjewo 26/ 3 Przestrzegam, przed korzystaniem z usług firmy. Firma miała poprawić ławy fundamentowe ponieważ poprzedni wykonawca pomylił się o 1 m Panowie zobowiązali się dolać po 50 cm do skrajnych ław, kupili materiał, machnęli dosłownie dwa razy szpadlem i się zwinęli. Domek spakowany czeka na montaż. My jeździmy po 300 km w jedną stronę bo musimy być bo to bo tamto bo pompa do studni potrzebna, prace miały się rozpocząć najpierw w poniedziałek, później w środę, później w piątek. Nie odbierali telefonu i nie oddzwaniali. Pan dalej nie odbiera, przypadkiem żona odebrała, ale Panu pogoda nie odpowiada przez najbliższy tydzień. Tak więc został nam materiał i brak kontaktu. Stracone pieniądze, nerwy i czas. Zdecydowanie NIE POLECAM!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
realnyII 15.08.2016 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2016 Nie polecam: firmy Jaro ze Stawigudy.Właściciel jest niesłowny, nieuczciwy. Początkowo oferuje atrakcyjne ceny, obiecuje promocje przy zakupie większej ilości materiałów budowlanych. Potem okazuje się, że ceny dla kontrahenta są wyższe niż dla przysłowiowego klienta z ulicy. Dodatkowo ceny za te same materiały rosną nagle przy kolejnym transporcie, mimo obietnicy stałej ceny. O rabatach i upustach można oczywiście zapomnieć. Ponieważ deklaracje składane były przez szefa ustnie, później wypierał się ich. Jednym słowem niezły cwaniak i naciągacz, miły tylko do czasu złapania klienta. Przestrzegam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maniek70 03.04.2017 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2017 OSTRZEGAM Firma ED-BUD Materiały Budowlane sp. z o.o. z Sieradza ul. Uniejowska 20 - Waldemar Piątek - Edyta Kałuzińska Piątek - Radzę się dobrze zastanowić przed współpracą i dobrze pilnować sposobu wystawiania faktur. Wpłaciliśmy im na materiały (YTONG) prawie 80 tys. złotych 10 sierpnia 2016r. - nie wystawili nam faktury w terminie, mieszali dokumentami i obracali naszymi pieniędzmi przez 8 miesięcy a do dzisiaj nie zwrócili nadpłaty 11 tys. pln. Opóźniały się dostawy z Ytonga - ciągle były wymówki, obietnice, zwodzenie... a w Ytongu nie wysyłali towaru bo nie dostawali płatności.. Część materiału musieliśmy kupić na szybko=drogo u innego dystrybutora, aby nie przerywać budowy. Korektę faktury łaskawie wystawili w styczniu z terminem zwrotu 28 dni !!! do dzisiaj - czyli 3 kwietnia 2017 - nie rozliczyli nadpłaty. Sprawa już w drodze na wokandę i w stosownych urzędach... Szczerze przestrzegam. Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.