JoShi 22.04.2009 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 ja też, no chyba, że malka to jako aluzję odebrała Eee tam zaraz aluzja. Jak ktoś ma nogi jak sarenka (takie owłosione) to to jest fakt, przykry ale fakt Ja np. nie wpadłabym na pomysł kupienia połówkowi taczki czy frytownicy, chociaż nie jestem pewna, czy by się nie ucieszył A to dlaczego? Frytownicę to może nie, ale mój dostał wkrętarkę i chodził dumny jak paw. A jak się z rodzeństwem zrzuciliśmy i kupiliśmy mu kosiarkę do trawnika to kosił co tydzień. Przecież to ciągle chłopiec i potrzebuje mieć odpowiednie zabawki, a żeby sam kupił to się czasem szczypie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 22.04.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 prezenty dla slubnego , które doprowadzają do ekstazy... -wszelkiego kalibru zdalnie sterowane pojazdy, łodzie, śmigłowce (spalinowe mogą doprowadzić do nagłego wzrostu ciśnienia i udaru - więc nie ryzykuję) - osprzęt motorowy (buty, kaski, rękawice, kufry)koniecznie takie, które były mi pokazywane milion razy - tak mimochodem - narzędzi (wiertarki, wkretarki, piły szlifierki, młoty) - poprostu lubi mieć (choć to ja z nich częsciej korzystam Na najbliższe trzy dekady mam gotową liste prezentów z gwarancją zadowolenia obdarowanego (i własną) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 22.04.2009 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 a...no i do depilacji wolę wosk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 22.04.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Ja np. nie wpadłabym na pomysł kupienia połówkowi taczki czy frytownicy, chociaż nie jestem pewna, czy by się nie ucieszył A to dlaczego? Frytownicę to może nie, ale mój dostał wkrętarkę i chodził dumny jak paw. A jak się z rodzeństwem zrzuciliśmy i kupiliśmy mu kosiarkę do trawnika to kosił co tydzień. Przecież to ciągle chłopiec i potrzebuje mieć odpowiednie zabawki, a żeby sam kupił to się czasem szczypie Pisałam o tym co 17-cie lat temu, a o faktach sprzed tygodnia zapomniałam Mieliśmy do pocięcia drewno do kominka, piły brak, więc dobrodziej sąsiad pożyczył. Widząc ten błysk w oczach małża na jej widok , mówię: - kupię Ci taką na urodziny, a On: - nie na moje, tylko na twoje Madziu, bo są wcześniej Piłę sam sobie kupił, nie wytrzymał do maja Rżnie wszystko jak leci , boję się, że wytnie las u sąsiada Faktycznie natura chłopca nadal silnie jest zakorzeniona PS JoShi, (sorka, że nie w temacie), już po rozwiązaniu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 22.04.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 JoShi, (sorka, że nie w temacie), już po rozwiązaniu ? Yhm... Jakieś trzy i pół tygodnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 22.04.2009 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 facetowi trzeba wyraźnie powiedzieć, co się oczekuje jakiś niedomówień nie załapuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 22.04.2009 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 JoShi, (sorka, że nie w temacie), już po rozwiązaniu ? Yhm... Jakieś trzy i pół tygodnia To chyba między jednym, a drugim postem WIELKIE gratulacje !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 22.04.2009 11:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Każdemu wedle jego potrzeb Ino żeby te potrzeby były skrywane troszku, żeby tak niekcący się wydało..ileż wtedy frajdy dla obdarowywującego. Cały pic polega na tym , żeby czaić bazę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 22.04.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Noooo Dlatego ja przed chwilą powiedziałam dyskretnie mojemy chłopu, że po urodzinach biorę kilka dni urlopu coby wypróbować ten leżak co mi na urodziny w OBI kupi Bo do niego to trza duzymi literami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewuniamiii 23.04.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 23.04.2009 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Tak się zgadało o prezentach. Na urodziny, na imieniny, na rocznicę ślubu czy insze tajemne daty świętujące. I cóż się okazało ? Kobieta marzy..marzy a facet patrzy na świat tendencyjnie i potrafi : - na rocznicę ślubu strzelić 4 worki kory do ogrodu - na gwiazdkę tarkę wielozadaniową ( paradnie strugana marchewka w rosole) - taczkę dwukółkową koloru zielonego na imieniny - "wyjątkowe" urodziny oświętuje podarowaniem garażu nieotynkowanego No i takie tam. Ciche marzenia o wypasionym tuszu do rzęs szlag trafił , może i dobrze, bo jeszcze by spłynął na zmarnowanie, kiedy pchałyśmy te 4 worki kory na taczce do garażu pędem, żeby zdążyć ukochanemu rosół upryptać.... no i gra, bo chyba wolisz iść do sklepu po tusz niz po 4 worki kory? urocze te prezenty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 23.04.2009 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 .....hmm...dzis moj maz ma imieniny ... Wojciech lub Jerzy Un Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 23.04.2009 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Tja ... to mój mąż chyba rekord zrobił. Zobaczył mnie na dzień kobiet, spojrzał i powiedział: - aaa u fryzjera byłaś - tu już Ci nic nie muszę dawać czytalam to kilka dni temu mojemu H .... wogole przecztalam mu o pomyslowosci panow (bardzo mu sie podobały niektore pomysły ) i kiedy dzisiaj wrocilam od fryzjera skomentowal : -oooo..... u fryzjera bylas , to mam juz prezent na urodziny dla Ciebie (urodziny mam za 2 tyg) i łapie sie za portfel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 23.04.2009 17:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Temat fryzjera długi i szeroki. Kiedyś sąsiadki mąż nie chciał do domu wpuścić po takiej wizycie. Jeszcze zjebkę dostała, czego się furtki baba czepiła i dzwoni i dzwoni.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 23.04.2009 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 co do prezentów przekonam się jutro ps. już wiem że tym razem nie zapominał, bo po powrocie z pracy w progu powitała mnie córa (lat trzy i poł) z obezwładniającym uśmiechem i tekstem: mamusiu czy ty wiesz że jutro masz urodziny była też gotowa wyśpiewać więcej ale usłyszałam tylko: "HANKA!!!!!!!!!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 23.04.2009 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 czego beczycie głupie. Moja jedna znajoma dostała na jakąs okazję granatową polarową spódnicę za kolano i tym sposobem zakasowała Wasze taczki i worki kory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 23.04.2009 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Ja swojego wyedukowałam, że ma dobrze słuchać bo stale mu mówię co bym chciała. Widać efekty ja też mówię co bym chciał. I jak. No i co, bo jestem ciekawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 24.04.2009 03:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 Tja ... to mój mąż chyba rekord zrobił. Zobaczył mnie na dzień kobiet, spojrzał i powiedział: - aaa u fryzjera byłaś - tu już Ci nic nie muszę dawać Huk, że kwiatków nie ma, ale mógł chociaż powiedzieć, że ładnie wyglądam. a mówiłaś, że on nie jest przysłowiowym szkotem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 24.04.2009 03:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 ja kiedyś dostałam pamięć do komputera i sukienkę z froty w kolorze kałuży błota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.04.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 Odpowiadając na tytuł wątku, chyba nic nie może wymyślić, bo nie myśli. Musi mieć wyłożone "jak chłop krowie na rowie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.