Z drewnianą Zośką przygoda ..

[Istana]

Wszem i wobec ogłaszam, iż stan ZERO już zakończony

Koszt wykonania płyty fundamentowej grzewczej uwzględniając instalacje wod-kan, c.o., wynajem ekipy do posadzek - 223 zł/m2 brutto. Założenie było podobne więc nie jest źle jest wręcz SUPER ! Faktem jest, że wiele materiałów kupiliśmy na fakturę (na firmę), ale też w wielu hurtowniach warszawskich mamy duże rabaty

Na dzień dzisiejszy cieszę się, że fundament wykonałam właśnie w takiej technologii. Mam nadzieję, że nigdy tego zdania nie zmienię.

Dodam jeszcze, że gdy trwały prace, niejednokrotnie zatrzymywały się zupełnie obce mi osoby i pytały "co tu się buduje?" To potwierdza fakt, że takie fundamentowanie nie jest w naszym kraju jeszcze powszechnie znane. Ciężko znaleźć projektantów i wykonawców, wciąż stronią od tego typu rozwiązań.

Ja osobiście polecam płytę i wątek o niej http://forum.muratordom.pl/plyta-fundamentowa,t20852.htm

[Istana]

a dziś...

 

polewanie .. polewanie... polewanie ...

 

nie nie nie... nie myślcie sobie, że juz oblewamy stan zero

 

polewamy ... betonik wodą... http://www.e-gify.strefa.pl/gify/emotikony/emotikony_male/najlepsze/best29_(http://www.e-gify.pl).gif

[Istana]

Kurna blaszka!!!

Miałam dziś włam na budowie pokradli rusztowania , dacie wiarę? Stały sobie złożone przy domku-saunie,wzięli rozebrali i pokradli

nie cierpię złodziei

 

Poza tym nic więcej się nie dzieje, prawdopodobnie do lipca czekam na dom ze Stolmarku.

Planuję przez ten czas zrobić ogrodzenie i wyrównać teren.

Na dniach podłączymy się też do wodociągu. Teraz jest okazja, ponieważ będą robić naszą drogę gminną. Z dziurawej, wyboistej będzie pikna asfaltowa

[Istana]

Na budowie od dawna nic się nie dzieje. Postanowiłam ruszyć dalej po powrocie z urlopu, czyli w końcówce sierpnia. Fundamenty zarosły "pięknym" zielskiem wokół, oj będzie co robić

w międzyczasie pomalowałam domek- saunę. Teraz wygląda tak:

 

http://zoskabudowa.pxd.pl/gallery/pic656/v2009072012501121040756.jpg

 

http://zoskabudowa.pxd.pl/gallery/pic211/v2009072012501328501839.jpg

[Istana]

i już po urlopie

domek "się robi" w fabryce. Będziemy go składać z początkiem października. Przeciąga się, ale mam nadzieje, że to już ostateczny termin. Na ten rok planujemy jeszcze pokryć go dachówką i wstawić okna. To tylko założenia. Prawda jest taka, że jak finanse pozwolą

Póki co kilka fotek z urlopu, 2 tygodnie C U D O W N E G O lenistwa w Bułgarii!

 

 

 

Edytowane 23 Sierpnia 2012 przez Istana

[Istana]

ściany i bindry przyjechały 1 października

 

 

 

i tego samego dnia urosło kilka ścian

 

 

 

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

a następnego dnia kolejne...

 

 

 

i moja cudowna jadalnia... mój punkt widokowy na świat

 

 

 

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

Tak wygląda Zośka po 4 dniach składania

 

Wczoraj:

 

 

 

wszystkie ściany wewnętrzne już na miejscu... fajny pajączek

 

 

powiększyłam też okno w salonie-te z lewej strony

 

 

widok z drogi

 

 

dziś ekipa Stolmarku pracowała krócej, ale za to przybyli w licznym składzie- z samym Szefem w komplecie i w kilka godzin zdziełali prawie całą konstrukcję dachu. Jak pogoda dopisze to w sobotę wiecha! HURRA!

 

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

Dachówka już wybrana i zaliczkowana

 

Euronit Profil S Perła

 

http://www.sklepbat.pl/edane/Asort/Atrybuty/CE1377.jpg

 

zastanawiam się nad oknami... pewnie będą w kolorze złoty dąb, nie zdecydowałam tylko czy ze szprosami tak jak w projekcje, czy z nich zrezygnować??

Edytowane 23 Sierpnia 2012 przez Istana

[Istana]

Dzień dziś miałam okrutny, wszystko pod tzw. "górkę", do tego Przyjaciel mój miał mały wypadek drogowy, na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Ogólnie rzecz ujmując do dupy

Taki stan był do wieczora...

bo ... wracam do domu, spoglądam na moją działkę, budowę i zastał mnie taki oto widok

 

 

 

 

JUPPI !!!

 

 

Nie dość, że Panowie Fachowcy skończyli konstrukcję dachu to jeszcze obłożyli cały domek folią Tyvek, a na koniec zawiesili wiechę

 

 

Kocham takich budowlańców!

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

wczoraj również Panowie przybili na całej elewacji drewniane listwy w celu uzyskania szczeliny wentylacyjnej pomiędzy poszyciem z wiatroizolacją, a płytami styropianowymi.

 

Przekrój :

 

http://www.szkielet.pl/img/przykazania/10_11.gif

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

Pogoda zrobiła nam wszystkim psikusa i na początku jesieni mamy obrzydliwą zimę!

Wczoraj na budowie pojawili się Panowie dekarze, ale niestety śnieg i zimny wiatr nie pozwolił im na pracę. I tak byli dzielni, bo częściowo położyli membranę na dachu.

Zdecydowałam się na folię Delta-Maxx Dorkena, którą bardzo zachwalał zarówno Szef Ekipy - Pan Karol W. polecony przez znanego z forum Pana Michała Dąbrowicza z firmy Dachlux, u którego zakupiłam wszystko co z pokryciem dachu związane. http://forum.muratordom.pl/pokrycia-dachowe-warszawa-i-okolice,t45467.htm jak i również sam Pan Michał.

 

Orynnowanie stalowe Galeco w kolorze ceglastym.

http://static.e-dach.pl/articles/7245f_dach-zdjecia_1_jpg_nowoczesne-rozwiazania-galeco-rys-0_main.jpg

 

Wczorajszy dzionek

 

 

Dzisiejszy poranek - tu widać ile wczoraj zrobili Panowie dekarze... podziwiam za wytrwałość w tak paskudną pogodę.

 

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

ja gapa nie zgasiłam wczoraj lampki w aucie i rozładował mi się akumulator

o rety... Synek do szkoły, ja do pracy, a auto ani drgnie! W takich sytuacjach chce mi się wyć, bo czuję się bezradna.Mimo, że baba ze mnie kumata, ale bez męskiej ręki to ani rusz. Tatko mój w pracy na 24 h, więc pomóc nie mógł, telefon więc do ręki i działam.

Ja: - Michaś! Ratuj! Podjedź po mnie, bo auto nie odpala!

Michaś: Kobieto, ale jest dopiero 6 rano, przewalam się na drugi bok

Nadmienię że Michaś- kolega z pracy- mieszka 40 km ode mnie

Dobrych przyjaciół poznaje się w biedzie.

 

Czekając więc na Michała miałam czas by obzdjęciować budowę

 

 

 

 

 

 

jak to fajnie tak patrzeć jak rośnie własny domek... jak powoli spełniają się marzenia ...

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

1. Akumulator do auta zakupiony nowy! Mam dość nerwów, a zima idzie.

2. Pogoda dziś sprzyjała, mimo że zimno, ale nie padało

3. Panowie dekarze uwijają się, taki oto widok zastałam po powrocie z pracy

 

 

 

 

 

jak widać ściany częściowo pokryte są styropianem. Styropian - póki co tylko w takiej ilości - załatwił mi Szef Stolmarku od kogoś komu została nadwyżka z budowy, notabene w bardzo atrakcyjnej cenie. Ekipa ze Stolmarku przyjechała i od razu przybili go kołkami do ścian,a dziś dodatkowo naciągnęli siatkę i wyprawę.

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

Sobota 17 października.

Do południa dekarze kończyli pokrycie dachu. Referencje mogę im wystawić baaaardzo pozytywne - świetna organizacja pracy, terminowość (ponad 300 m2 dachu w 4 śnieżno-deszczowe dni), rzeczowość szefa i wiele innych superlatywów. Na koniec plac budowy wysprzątany. Polecam wszystkim.

 

montaż ostatnich gąsiorów:

 

uwieczniłam moment położenia ostatniej dachówki szczytowej

 

https://lh5.googleusercontent.com/-MXKkwpZaRfk/UeftQ17UeKI/AAAAAAAAIZ8/xOkjLuN-_LU/w972-h650-no/DSC_0099-MOTION.gif

 

Planowane na ten rok prace w zasadzie zbliżają się do finału. Pozostaje jeszcze tylko dokończyć obłożenie Zośki styropianem.

Niestety finanse nie pozwalają mi na dalsze etapy. Marzyłam, by jeszcze wyrównać teren, zrobić ogrodzenie, wstawić okna, drzwi i bramę garażową. Cóż, muszę odłożyć to w czasie.

Samotnie wychowującej mamie żaden bank nie chce udzielić kredytu. Fakt, za bardzo się o to nie starałam, bo perspektywa spłacania go przez 30 lat jakoś nieszczególnie mi się uśmiecha. Wolę budować wolniej, ale z bieżących środków. Wystawiłam na sprzedaż dwie działki po 3000 m2 każda. Może nie jest to najlepszy okres na sprzedaż, ale mam nadzieję, że znajdzie się klient i będę mogła realizować dalsze etapy w związku z budową.

Tymczasem dziennik mój pewnie nie będzie tak często uzupełniany, bo i cóż w nim pisać jak nic się nie będzie działo.

Zima idzie....

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

TADAM !!!!

 

2000 wejść na mój dziennik.

 

Dziękuję wszystkim za odwiedzinki

[Istana]

Zośka na dzień dzisiejszy wygląda tak:

 

 

 

 

pozostaje jeszcze tylko obrobić wykusz i ... aby do wiosny.

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

Ostatni wpis - listopad 2009.. minęły prawie 3 lata... co na budowie? właśnie niewiele się działo stąd cisza we wpisach.. miałam małe zawirowania i w zasadzie nie było co pisać... przez ten okres udało mi się jednak zakończyć wszystkie prace ziemne: szambo, podłączenie do wodociągu, drenaż wokół całego domu i montaż zbiornika na deszczówkę, wstawiłam okna i zamontowałam rolety. Od wiosny tego roku pojawiło się ogrodzenie (jeszcze brak przęseł frontowych), widać też już zarys tarasu - to z prac zewnętrznych... a wewnątrz... dzieje się, dzieje i to mnie chyba uszczęśliwia najbardziej... w końcu widzę już zarys ścian wewnętrznych. Od 2 dni działa elektryk i rozkłada instalację, a my z "niemężem" rozkładamy instalację do centralnego odkurzacza... nawet nieźle nam to wychodzi

zamieszczę kilka zdjeć z postępu prac... ale jeszcze dłuuuuga droga do zamieszkania...

[Istana]

 

 

 

 

 

 

Edytowane 27 Marca 2014 przez Istana

[Istana]

elektryka już rozprowadzona (oświetlenie i gniazda), od piątku ocieplany jest strop. Póki co na budowie jeden pracownik, ale daje radę. Wiem, że gdybym na każdy etap budowy brała ekipy prace szybko posunęłyby się do przodu, niestety bez kredytu, z bieżących środków niełatwo jest wybudować dom.. dlatego trwa to już tak długo .. ale mieszkać mam gdzie i nie spieszy mi się.. nie to,że bym nie chciała już finału, to moje marzenie, ale jestem realistką i wiem, że wprowadzę się z pewnością jeszcze nie w tym roku. Cichą nadzieją jest jednak zamknięcie domu na zimę w takim stanie by na wiosnę (o ile finanse pozwolą) zacząć wykończeniówkę. Deska podłogowa już jest, nawet wanna i kabiny kiedyś zajmowaliśmy się sprzedażą tychże sanitariatów i kilka sztuk odłożyliśmy dla siebie. Co prawda nie są już trendy, ale wymagająca nie jestem . Mam inne priorytety. Nie od razu Kraków zbudowano- jak mawia moja Mamcia. Liczy się własny kąt ... i nawet nie będzie ciasny