tutli_putli 08.06.2009 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Czytam sobie dzienniki innych osób i podziwiam, zazdroszcząc jednocześnie zapału w wynajdywaniu różności jakimi będą urządzały nowo budowane domy. Chyba jestem jakaś dziwna - mnie jakoś zapał nie bierze nawet do myślenia na te tematy Może to wina tego, że jeszcze projekt nie jest w pełni zmaterializowany? Może "zmęczenie materiału" po ubiegłorocznym, poważnym remoncie mieszkania? Może przez to, że taki nie ciekawy początek - nieprzychylność wielu osób i problemy z podstawowymi formalnościami? Tylko czy można mówić o kłopotach kiedy na pomysł budowy wpadliśmy w marcu? Dziś mamy zaledwie początek czerwca i jutro składamy podpisy u notariusza na akcie własności ziemi Jestem chyba przepracowana albo sama nie wiem już co Sama się sobie dziwię i aż mnie to martwi, że taka oziębła jestem w kwestiach urządzania wnętrz, które zawsze mnie nakręcały i dawały niezłego kopa do działania. Byle by mi tak tylko nie zostało na stałe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 09.06.2009 09:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Właśnie dzisiaj 9.06.2009roku staliśmy się posiadaczami aktu własności naszej działki Mamy zrobiony już wpis do KW. Akt dostarczony pani G - na czwartek mamy mieć mapę do celów projektowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 09.06.2009 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Tak sobie myślę co ta pani G tak się wyrywa pośpiesznie do tego czwartku - no i eureka! Mam! - w czwartek bedzie Boże Ciało (dzień wolny od pracy!) i wszystko jasne! Pani G ma więc 4 dni w zapasie do poniedziałku Ładnie to sobie wykombinowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 10.06.2009 22:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2009 Zanim napiszę co się dzisiaj wydarzyło - wrócę do dnia wczorajszego! Z okazji otrzymania aktu notarialnego - wsadziliśmy, a raczej wsadził mój małż drzewo1 nie mogę napisać, że pierwsze bo już z 12 lat temu nasadziliśmy drzew na działce, której teraz staliśmy się posiadaczami Jednak jest to warte odnotowania bo to pierwsze drzewo na naszej własnej ziemi http://images50.fotosik.pl/141/a0e5998b0a397768med.jpg Jest to długowieczny miłorząb (podobno potrafi dożyć do 4000lat ) i mamy nadzieję, że będzie mu u nas dobrze Obiecywałam sobie, ze nic nie posadzę do momentu jak już będzie wiadomo co i jak z domem. Jak ruszy budowa będzie wiadomo co gdzie ma być, jednak dopadła mnie słabość i już wczoraj na działce: http://images50.fotosik.pl/141/9b5970a8ca001991med.jpg http://images39.fotosik.pl/138/7848c604ac5717b5med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 10.06.2009 23:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2009 Teraz samo sedno dzisiejszego dnia Mamy wstępny rzut naszego domu Do południa nic nie zapowiadało tylu ciekawych wydarzeń Zaczęło się od tego, że szanowna pani G zaskoczyła nas tempem i wręczyła nam dzisiaj gotowe, kompletne mapki do celów projektowych. Zatkało mnie normalnie bo spodziewałam się najwcześniej w połowie przyszłego tygodnia. Ale to nic, zrobiła - to miłe, żeby nie było za bardzo jednak miło po znajomości podniosła sobie cenę z 2500pln do 3000pln za całość usługi Stwierdziła, że to i tak tanio ponieważ nasza działka miała mnóstwo trudnych punktów (25 kołków czy betonów ) nawbijali i, że nikt by taniej nie zrobił Czy u Was też są takie ceny u geodetów Ja mam coraz częściej wrażenie, że mieszkam w najdroższym mieście Polski - a to większa wieś jest normalnie Trochę mocno się wkurzyliśmy ale mniejsza z tym. Jeszcze z ciepłą mapką pognaliśmy do naszego pana architekta (niech mu będzie pan A) Tam czekała nas niespodzianka nie tylko finansowa Pan A przygotował do uzgodnienia rozkład pomieszczeń naszego domku! Za każdym razem jak do niego się wybieram to zbiera mi się na płacz Boję się okropnie żeby mnie nie rozczarował, albo nie stwierdził, ze nie podejmie się realizacji naszego projektu. Od dzisiaj obiecałam sobie, ze już nie będę się tak zamartwiać - pan A coraz milej nas zaskakuje Jest bardzo rzeczowy i w sumie to ja myślę a on jakby czytał mi w myślach i sam proponuje pewne rozwiązania. Bardzo mi się ta współpraca zaczyna podobać. Nie należę do ludzi "łatwych" w tego typu sprawach i zawsze mam spore wymagania, ciężko mnie zadowolić byle czym Z resztą przy pierwszej wizycie pan A został ostrzeżony skutecznie, z kim będzie miał do czynienia, przez mojego małża Dzisiejsza wizyta u niego zaowocowała takim oto rysunkiem, który został przerysowany przez mojego ukochanego, ponieważ pierwowzór pokreśliliśmy z panem A nanosząc korekty tadaaaaaaam http://images41.fotosik.pl/137/f0f0f921065980d9med.jpg W pierwotnej wersji wyszło nam ponad 270 metrów powierzchni z garażem obkroiliśmy (co czyniłam z bólem serca, ale małż się uparł przy tych swoich max 250metrach) do ok 253m Jesteśmy umówieni też z naszym architektem za jakieś 2 tyg na odbiór pierwszych projektów elewacji. Na zakończenie owocnej wizyty ustaliliśmy ostateczna kwotę za projekt indywidualny w wysokości 5000pln (miało być 3000pln ale jakoś wydawała mi się od początku podejrzanie niska ta cena) Nasz projekt nie jest, adaptacją, jest autorski i tylko rysowany specjalnie dla nas - nie ma takiego nikt Postanowiliśmy te , że pan A zostaje naszym kierbudem (za co ma skasować 2000pln) Pogadaliśmy jeszcze o dachach - odpadły dach zielony i wysypany żwirem i zdecydowaliśmy się na ściany z Wienerbergera o grubości 30cm + 15 cm wełny mineralnej. Wszelkie sugestie i podpowiedzi co do planu pomieszczeń i naszych postanowień będą mile teraz widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 11.06.2009 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2009 Po sugestiach i przemyśleniu:Wklejam jeszcze raz rzuty pomieszczeń z niewielką korektą - chyba tak jest znacznie lepiej? Dzięki temu sypialnia z nr 4 zyskuje na metrażu a hol jest troszkę mniej skomplikowany. Likwidujemy też jedne zbędne drzwi do korytarza w części sypialnej. kliknięcie otwiera pełen rozmiar: http://images39.fotosik.pl/138/67ee79dfff1ed39em.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 12.06.2009 16:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 Myślówka nad ewentualnymi zmianami w rozkładzie pomieszczeń trwa Czas mam do poniedziałku - wtedy bedę musiała już powiadomić architekta o ostatecznych zmianach. Jak tak dalej pójdzie to pan A nigdy nie ukończy naszego projektu Wpadliśmy na działkę i z ciekawości, w prymitywny sposób za pomocą 4 eleganckich kamieni - wyznaczyliśmy powierzchnie jaką zajmie nasz dom (a raczej jego fundamenty). No mały domeczek to to nie będzie! Wydaje mi się też, ponieważ jest to projekt indywidualny, nie mający swojego odpowiednika, rysowany specjalnie dla nas , że czas mu nadać jakąś nazwę. Na razie jednak nie mam pomysłu i do tego idzie dzisiaj już 3 burza, więc się nie skupie na myśleniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 13.06.2009 09:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 Dzięki podpowiedzią mayadaski rozkład pomieszczeń zaowocował takimi zmianami http://images43.fotosik.pl/142/15fc56fb344ca320med.jpg Maju jesteś wielka - szanowny pan mąż dał się ubłagać o łazienkę przy pokoju obok pracowni Nie wierzyłam, że jest możliwe a jednak Zmienił się też układ holu i wejście do pracowni. Ścianę z drzwiami wejściowymi cofamy do przodu - pozwoliło to na likwidacje dziwnego wejścia do pracowni. Teraz wchodzi się do niej bezpośrednio a nie przez wąskie przejście. Zastawialiśmy się jeszcze wczoraj nad propozycją wisia30 - zamiana garażu z pom. gosp. tech, w sumie byłby bliższy wjazd do garażu. Jednak szanowny małż stwierdził, że ta wersja odpada. W tym pomieszczeniu ma być centrum dowodzenia, ze sprzętem obsługującym nasz dom i dobrze jak jest do niego bezpośrednie wejście z domu. Po zamianie wchodziłoby się tam pokonawszy garaż. Jednak się z nim zgadzam w tej kwestii. Kochani czytacze jak macie jakieś sugestie piszcie - to naprawdę czasem bardzo otwiera oczy na projekt. i...i obiecuje nie będę krzyczeć - hehe właśnie mayadaski uświadomiła mi, że wyolbrzymiona czcionka to tutaj oznacza okropna blondynka ze mnie Jeszcze bardziej zaczyna mi się podobać ten układ, a byłam już taka pewna, że nic więcej nie da się zrobić Serdecznie dziękuję wszystkim dobrym duszom za dotychczasowe rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 14.06.2009 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Z cyklu poprawiamy rzut pomieszczeń - ciąg dalszy Jesteśmy po konsultacjach z rodzinką męża - jego kuzynki mają już za sobą budowy swoich domów. Pokazaliśmy im nasze robocze rozplanowanie pomieszczeń. Chyba się podobało. Przeraziła ich tylko wielkość a bardziej to, że wszystko będzie w parterze Nie powiem - nas też z lekka przeraża, ale postanowione już dawno, że tylko parter, bez żadnych poddaszy wchodzi w grę. Dlatego tutaj zmian nie będzie. Trochę marudzili na temat północnej ściany, na której stworzyła się na zewnątrz domu taka dziwna wnęka, miedzy garażem a resztą domu. Jednak dla nas przedłużenie holu jest bez celowe i musi tam na końcu znajdować się przeszklenie doświetlające ten spory hol. Inaczej będzie w nim panował mrok. Poszliśmy więc na kompromis licząc się z tym, że może słońca to tam nie będzie ale na pewno wpadnie dzienne światło. Uświadamiali nam jeszcze to, że północne ściany są bardziej narażone na zabrudzenie, zacieki,wilgoć, grzyby glony mchy i porosty i w ogóle najlepiej to żeby ich nie było Na naszej ścianie jednak i tak jest najmniejsza liczba okien i jedyna ekstrawagancja to nieszczęsna wnęka - co wyszło z pewnego kompromisu niestety. Aha tak na marginesie: chcieliśmy mieć trochę połamaną bryłę domu - żeby nie wyszedł przytłaczający kloc. Szkoda, że nie da się wybudować domu bez ściany północnej Ciocia jeszcze na koniec stwierdziła, że duże okna są nie modne i teraz to się buduje domy z malutkimi okienkami Po powrocie mój szanowny pan małż zasiadł do kartki A3 i przerysował jeszcze raz w skali 1:100 nasz plan z ostatecznymi zmianami Jest kochany bo kreśli mierzył, ja natomiast nadzorowałam i obsługiwałam kalkulator. W efekcie z powrotem wyszło ponad 280metrów i trzeba było dom skurczyć - skurczenie udało się do 266m11cm Dodam jeszcze, ze większość pomieszczeń będzie miała wysokość 2,70 a salon i pracownia będą wyciągnięte do 3,20. I tak nas zastała pierwsza w nocy Więcej zmian nie będzie P.S Mały ranking( jeśli ktoś w ogóle czyta mój dziennik) - co macie na północnych ścianach Waszych domów Kochani ? efekty naszego nocnego poprawiania http://images45.fotosik.pl/144/095961c284d8e474med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 15.06.2009 16:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Właśnie wróciłam od architekta Zanieśliśmy propozycje poprawek, dokonując przy okazji korekty z panem A. Wyszło mniej więcej tak jak na zdjęciu poniżej: http://images39.fotosik.pl/141/1d36f6a88ae7d6c8med.jpg Rano szanowny małż miał kolejne perturbacje z UM. Okazało się, że w warunkach zabudowy, o które wystąpiliśmy jeszcze przed podziałem działki, nasz pan urbanista wrypał nam do końca drogę sześciometrowej szerokości. Niby fajnie - naszą działkę można by podzielić jeszcze na dwie mniejsze i byłby dojazd do tej ostatniej. Jednak my dzielić nic już nie będziemy, ani odsprzedawać tym bardziej Zaskutkowało to w efekcie tym, że możemy dom postawić dopiero 6 metrów od ogrodzenia a z drugiej strony jeśli wypadają okna to 4 metry. Działka ma szerokość 26 metrów - zostaje nam dom nie szerszy niż 16. Nasz wyszedł (o zgrozo!) ostatecznie szeroki na 17 metrów i nijak nie ma go jak skurczyć. Wystąpienie o nowe warunki zabudowy, na naszą konkretną już działkę to kolejne 2 miesiące czekania (jak nie wypadnie jakiś urlop urzędasom ) Trochę się podłamaliśmy bo to opóźniło by pracę architekta. Jednak po przeanalizowaniu dokładnie szerokości działki okazało się, że jej szerokość w niektórych miejscach dochodzi do 27 metrów i dom się na szczęście spokojnie zmieści Dostarczyliśmy też panu A decyzję z wodociągów a z ZE będzie na dniach. Teraz pan A będzie pracował spokojnie nad elewacjami. Porozmawialiśmy jeszcze na temat docieplenia ścian - wymyśliliśmy, ze może dołożyć 5 cm wełny (byłoby wtedy 20 nie 15cm ) Jednak nasz pan A stwierdził, że nie ma takiej potrzeby - tylko lepiej zastosować dobre ocieplenie posadzki i stropu - ponieważ tam są największe straty ciepła. Mam tylko nadzieję, że facet wie o czym mówi i nie wpuścimy się w żaden kanał z nim. W końcu ma być naszym kierbudem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 16.06.2009 17:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Mamy zgodę z ZE na wybudowanie przyłącza. Jutro dostanie ją nasz pan A. Z papierkologii, przynajmniej tej początkowej byłoby już załatwione wszystko. Projekt może się już w 100% spokojnie rysować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 24.06.2009 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Ponieważ do tej pory nie wydarzyło się nic nowego w temacie budowy i projektu, nie robiłam wpisów. Przez jakiś czas pewnie też za wiele się nie wydarzy i nie będzie o czym pisać Do dzisiaj czekaliśmy cierpliwie, jak pan architekt przykazał, na wiadomość od niego. Obiecał w ciągu 2 tygodni narysować elewacje domu. Jednak mijają obiecane dwa tyg. i ani widu ani słychu wieści o elewacjach Szanowny Pan Małż zadzwonił więc dziś do biura pana A żądny wieści. I co ? I ...nic! Pan A zabrał się i wyjechał sobie na urlop, a nam przyjdzie czekać pewnie jeszcze dłuuuuuuo na te elewacje. Bez projektu za wiele się nie da zrobić czy zaplanować, w związku z tym budowa zostaje odłożona na plan II. Na plan I wkraczają wakacje W kwestii budowy założyliśmy jeszcze, że w tym roku (jak dobrze pójdzie) wylejemy tylko fundament i nic więcej. Reszta budowy ruszy w 2010. P.S Jak podczytuje dzienniki innych to takie czasem tam straszą historie o nieterminowości fachowców, że trudno uwierzyć. Po takiej lekturze mówiłam sobie optymistycznie "Mnie się to nie przytrafi". Od teraz zaczynam wierzyć we wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 26.06.2009 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 Ponieważ w kwestii budowy nic się nie dzieje nowego. Nie wytrzymałam i postanowiłam poszukać inspiracji do przyszłych wnętrz mojego domu. Będę je tu wklejać ku pamięci i może przydadzą się za parę lat jak zajmę się urządzaniem wnętrz Zaczynam po mału rozglądać się nad materiałami na podłogi i szukam inspiracji do łazienek. Na początek jednak kilka inspiracji krzesłowych od mojego ulubionego projektanta Philippe Starck'a http://images41.fotosik.pl/147/f7131973d7498818.jpg W tej wersji Louis Ghost'a zakochała się też moja córka http://images38.fotosik.pl/147/eedeaf9acbb6f7d0.jpg http://images44.fotosik.pl/152/3503eb08819ca80cmed.jpg http://images46.fotosik.pl/151/4400d7e431ca7034.jpg http://images43.fotosik.pl/151/261f2b237b4ec91cmed.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 28.06.2009 09:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2009 Wczoraj spotkała nas kolejna niespodzianka. Niezwykle przyjemna. Oby takich wiecej w trakcie naszego budowania. Zadzwoniła żona naszego pana Architekta, która razem z nim zajmuje się projektem naszego domu. Bardzo nas zaskoczyła ponieważ spodziewalismy się tego telefonu pod koniec nadchodzącego tygodnia. Tymczasem pani A zadzwoniła z good news - Mamy pierwsze szkice elewacji. Małż przywiózł je do domu z prędkością błyskawicy i teraz mamy parę dni na zastanowienie się nad poprawkami. Klilka już wyłapaliśmy. Dotyczą wielkości, niektórych okien. Chcemy ujednolicić te wielkości, ponieważ, na niektórych elewacjach zrobił się bałagan. Każde okno w innym rozmiarze. Jeśli naniesiemy ostateczne poprawki to pani A obiecała, że w ciagu tygodnia bedzie projekt. Ponieważ opracowanie konstrukcyjne i inne takie ma już przygotowane. Czekają teraz tylko na naszą akceptacje. Kolejny raz wybrane przez na biuro architektoniczne mile nas zaskoczyło. Poniżej szybki skan elewacji: http://images41.fotosik.pl/148/b226ca1f2737fd39med.jpg Dostaliśmy też poprawiony rzut pomieszczeń: http://images44.fotosik.pl/153/72f49bc504b53389med.jpg Wszelkie sugestie co do tych elewacji będą wskazane i mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 29.06.2009 21:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 dziś był paskudny dzień...szkoda słów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 01.07.2009 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Właśnie policzyłam ile okien będzie trzeba wstawić do naszego domu. Wyszło tylko 15 sztuk o wymiarach wys x szer 1,5 x 0,9 - 5 szt. 1,5 x 1,8 - 3 szt. 2,5 x 1,8 - 1 szt. 2,5 x 2,0 - 2 szt. 2,5 x 3,0 - 2 szt. 2,5 x 4,0 - 1 szt. 2,5 x 5,0 - 1 szt. oczywiście wielkie okna będą składać się z odpowiedniej ilości paneli (tudzież skrzydeł), niektóre będą posiadały przesuwane drzwi tarasowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 02.07.2009 08:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2009 Wczoraj zamówiłam 1000 worków piasku poliuretanowego od Pigeona. Mieliśmy też spotaknie z naszymi architektami. Wszelkie zmiany i poprawki projektu zostały oddane Podobno to już ostateczne oddanie, zmian więcej nie będzie Czekamy teraz niecierpliwie na wizualizację i narysowanie projektu już na gotowo. Zastanwiamy się jeszcze nad konstrukcją dachu. Mamy dwa rozwiązania do wyboru: takie http://bi.gazeta.pl/im/8/2948/m2948728.jpg i takie http://bi.gazeta.pl/im/7/2948/m2948727.jpg Jedno jest pewne dach musi mieć wewnętrzny, podgrzewany zimą odpływ wody. Zwykłe orynnowanie odpada, niesie za sobą zbyt dużo kombinacji i nie będzie ciekawie wyglądać przy takiej bryle domu jak nasza. Oglądaliśmy też przypadkiem u pana A bardzo fajne tarasowe deski kompozytowe. Myślę, że w przyszłości warto będzie wziąść takie rozwiązanie pokrycia tarasu pod uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 03.07.2009 08:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Uzgodnilismy, ze sciany beda jednak z silikatow o gr. 25cm + 15cm welny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 10.07.2009 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2009 W kwesti budowy na razie nic się nie dzieje - nadal czekamy na projekt. Przeglądałam dziś sobie forum i natknęłam się na cudowne okna w poście Reziego - takie chciałabym mieć u siebie, tylko że moich będzie więcej. na okna Reziego nie mogę się napatrzeć normalnie, piękne są Jak się Rezi zgodzi to może wkleję linka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 11.07.2009 10:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2009 Mam zgodę od Reziego na wklejenie jego okien ku pamięci, za co bardzo dziękuję - strasznie mi się podobają : http://rezulak.pl/galeria_murator/3.jpghttp://rezulak.pl/galeria_murator/5.jpg Jeszcze ku pamięci zapiszę co napisał na temat tych okien : "okna są z gealan profil S 7000 IQ licowany w kolorze złoty dab, ale do twojego domu proponowałbym profil Alu albo profil PCV gealan w lakierowany na ral" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.