tutli_putli 24.11.2010 15:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 Witam po długiej nieobecności Sezon budowlany w tym roku już mamy zamknięty. Finałem jest stan ZERO. Obecnie czekamy na projekt zamienny od naszego architekta. Dom przeszedł sporą ewolucję (niekoniecznie jestem z tego powodu szczęśliwa ale podobno nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło)http://forum.muratordom.pl/images/icons/icon11.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 24.11.2010 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 To teraz szybki fotoreportaż z ostatnich zmian na budowie: Na początek małż rozprowadził samodzielnie instalację wodno - kanalizacyjną, Projekt oczywiście wykonał też sam. [ATTACH=CONFIG]31825[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]31826[/ATTACH] Następnie cała ta kosmiczna instalacja została zasypana zawartością tajemniczych, kolorowych worków (czytaj sproszkowanym poliuretanem) [ATTACH=CONFIG]31827[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]31828[/ATTACH] Po zasypaniu i ubiciu wszystko zostało zalane chudym betonem, który jak się okazało nie wyszedł taki bardzo chudy a wręcz mocno tłusty Małż z ekipą kręcili go sami i zajęło im to 3 soboty. W trakcie zalewania lało przeważnie jak z cebra, ale i tak było wesoło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 24.11.2010 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 Kiedy już wszystko zostało zasypane i zalane wkroczyła do akcji koparka, która podrównała teren i obsypała pięknie wszystko dookoła piaskiem i ziemią. Z placu budowy zniknęły góry worków z poliuretanem i wielka góra ziemi. Tak wygląda oficjalnie nasz stan ZERO:wave: [ATTACH=CONFIG]31844[/ATTACH] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 06.02.2011 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2011 Daaawno mnie nie było - przepraszam Od września wykonuje nowy rodzaj pracy ( i nie jest to moja wymarzona praca, ale jak się nie ma co się lubi...) i jestem tak wykończona, że nic mi się nie chce. Po za tym po zmianach generalnych w wyglądzie naszego domku musiałam mocno ochłonąć i przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości z dachem wielospadowym a w przyszłości nawet ze schodami (o zgrozo!) Jestem już i wklejam jeszcze ciepłe zdjęcia z projektu zamiennego. Tak mniej więcej będzie się prezentował domek już po restrykcyjnych zmianach. Tutaj poniżej widok od ulicy strona północna główne wejście - od południa zachodni widok z tarasem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 06.02.2011 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2011 Poniżej zamieszczam już dokładny rzut pomieszczeń w okrojonym na gotowo formacie (ale jeszcze bez schodów na poddasze - to jest kwestia odległej przyszłości) i oczywiście dodatkowo rzut dachu wielospadowego,(cholernie skomplikowanego i drogiego) który wyrósł z mojego wymarzonego płaskiego dachu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 07.02.2011 16:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Najważniejszy jest cel i determinacja (fajnie jak ten cel równa się z marzeniami) reszta pomału się zawsze jakoś układa. Serdecznie zapraszam do wpisów w komentarzach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 28.02.2011 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2011 Wiosna tuż tuż zbliża się wielkimi krokami tak jak rozpoczęcie naszego sezonu budowlanego. Zamówiliśmy dzisiaj 40 palet pustaków na ściany zewnętrzne oraz 7 palet na wewnętrzne silkatów z Ludyni, do tego paleta zaprawy cienko spoinowej Murarze mają odezwać się za dwa tygodnie w celu potwierdzenia terminu rozpoczęcia budowy. Została jeszcze sprawa kominów i mamy tutaj mały zgrzyt. Małż jest za tradycyjną technologią budowania z cegły a ja uważam, że lepsze byłyby systemowe. I jak go tu przekonać? Ale ten mój uparciuch jak się zaweźmie to wiem, że i tak postawi na swoim i żadne argumenty nie dotrą...a potem będzie żałował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 01.03.2011 13:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Małe sprostowanie - po dokładnym wyliczeniu wyszło zamiast 40- 60 palet silki na ściany zewnętrzne. Podobno to bardzo dużo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 01.03.2011 14:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Do tej pory nie rozważałam tematu "co na dach?" Ponieważ miało go nie być...a raczej miał być nie widoczny. Jednka czas wziąśc byka za rogi zacząć się pomału zastanawiać czym ten dach zostanie przykryty. Jak na razie najbardziej podoba mi się blacho dachówka GERARD ROOFS® z posypką ceramiczną np. model Corona firmy AHI Roofing Ku pamięci : Jej zalety to podobno 50 LAT GWARANCJI! ZALETY DACHÓWEK CERAMICZNO - METALOWYCH: Lekkość - 1 m.kw. waży zaledwie 7 kg Mały odpad nieużytkowy - do 3%. Mały wymiar modułu dachówki - ułatwienie w transporcie. Odporność na powierzchniowe zarysowania. Cięcie i gięcie paneli za pomocą nieskomplikowanych narzędzi. Możliwość stosowania zakładu lewo - prawo, prawo - lewo. Możliwość układania w rzędach "na dziko". Dostępność wielu rozwiązań systemowych. Dostępność 10 kolorów dachówek Gerard. Brak silnej akustyki jak w zwykłych blachodachówkach. Wysoka odporność na mchy i porosty. Zużycie - 2,14 szt./m2. INNE ZALETY Lekkość - 1 m.kw. waży zaledwie 7 kg, konstrukcja więźby dachowej może być lżejsza - oszczędność drewna. 50 lat pisemnej gwarancji na dachówkę popartej tradycją produkcji. Nienagrzewanie się połaci dachu do wysokich temperatur. Brak uciążliwego hałasu podczas ulewnego deszczu. Brak ryzyka zsuwania się nawisów śnieżnych /brak płotków antyśniegowych/. Możliwość stosowania na starych dachach, o nadwątlonej konstrukcji więźby / Re - Roofing/. Możliwość stosowania na obiektach małej, lekkiej architektury /altanach, domkach letniskowych itp./. Szeroki wybór kolorów - wyróżniająca się estetyka dachów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 17.03.2011 14:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Materiały do budowy ścian zostały już zwiezione. Czekamy jeszcze na stal, stemple i deski. W poniedziałek miało zacząć się murowanie, ale niestety jeden z majstrów się pochorował i trzeba termin rozpoczęcia budowy przełożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość. Może to i dobrze bo pogoda znowu paskudna... Mam tylko nadzieję, że nie będzie to trwało zbyt długo, nie mogę doczekać się tych realnych ścian naszego domu...wychodzi bowiem na to, że w tym roku zrobimy więcej niż planowaliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 20.03.2011 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 (edytowane) Cisza przed burzą. Edytowane 22 Marca 2011 przez tutli_putli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 21.03.2011 15:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Udało się i nareszcie mogę napisać, że z pierwszym dniem wiosny - mury pną się do góry! Panowie murarze dzisiaj zasuwają od samego rana. Niestety kiedy byłam przed południem dopiero kończyli klejenie izolacji na fundamentach i poziomowali pierwszą warstwę bloczków, więc początek ścian zobaczę dopiero jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 22.03.2011 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 (edytowane) Edytowane 22 Marca 2011 przez tutli_putli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 24.03.2011 22:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Pomału sen z powiek zaczynają mi spędzać schody, których absolutnie nie planowałam więcej w swoim życiu. Po pierwsze miejsce gdzie maja być zlokalizowane po drugie ich forma kształt i materiał z jakiego mają być. W projekcie zamiennym domu nie są wrysowane, bo stwierdziliśmy, że poddasze będzie zagospodarowywane (jeśli w ogóle będzie) w bardzo odległej przyszłości. Jednak rzeczywistość sprowadziła nas na ziemie i trzeba będzie przy wylewaniu stropu zdecydować, w którym miejscu zostawić dziurę nad przyszłe schody. I co ja mam teraz z tym fantem począć? Może ktoś z was ma jakiś ciekawy pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 27.03.2011 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 (edytowane) Kilka fotek z działki zrobionych w sobotę przez moje dziecię Stawidło A tutaj będzie kiedyś okno w najmniejszej sypialni:wiggle: Edytowane 31 Marca 2011 przez tutli_putli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 01.04.2011 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2011 (edytowane) Od środy już na dobre mury pną się do góry i bardzo mi się to podoba. Mamy już pierwsze okno w ścianie. Co prawda to tylko garaż - ale bardzo miło popatrzeć przez okno ze swojego garażu Mieliśmy też we wtorek niespodziankę - wpadła ekipa z nadania zakładu energetycznego i nie mówiąc nikomu wybudowała przyłącze prądu i ustawiła gustowną skrzynkę. Udało się też podciągnąć za jednym zamachem prąd do domu ( od skrzynki do punktu docelowego wyszło prawie 30 metrów:rolleyes:). Pogoda cudna, oby trwała jak najdłużej - nawet żaby ją doceniły i mamy teraz staw pełen żabiej miłości;) Czasami ta miłość wygląda straaaaaasznie! Edytowane 3 Kwietnia 2011 przez tutli_putli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 03.04.2011 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2011 Ponieważ nasz dom stawia tylko dwóch panów - tempo nie jest zawrotne. Ostatnio trochę się wkurzałam na ich pracę bo bardzo smarują klejem po ścianach. jak im coś zostanie kleju to smarują nim ile wlezie i zapychają wszelkie dziurki. Mnie takie ciemne placki na ślicznych, białych silikatach nie podobają się wcale ponieważ wygląda to niechlujnie. Podobno też niektóre bloczki nie trzymają wymiaru. Małż ich wczoraj upomniał - zobaczymy jak się tym przejmą. Mimo małych potknięć prace pomału idą do przodu. Mamy już zarys ściany tarasowej z widokiem na staw i pierwsze całe okno w ścianie garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 11.04.2011 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2011 "...a mury rosły, rosły, rosły..." Niestety pogoda do zdjęć nie nastraja, do budowy tym bardziej. Dzisiaj panowie popracowali ale jutrzejszy i pozostałe dni stoją pod znakiem zapytania jeśli taka paskudna pogoda nadal będzie się utrzymywała. Oczywiście cały czas zarzekam się, że nie będę jeszcze nic sadzić na działce - ale to jest silniejsze ode mnie. W niedzielę zostały posadzone - lipa drobnolistna, buk pospolity, dereń i Rosa rugosa. Dzisiaj przytargałam z giełdy o świcie - purpurowa różę angielską, oraz migdałka (zbierającego się już do kwitnienia) szczepionego na pniu. hmmm tylko gdzie ja to posadzę...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 12.04.2011 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2011 (edytowane) Nie mogę jeszcze poszaleć z wnętrzami w nowym domu, niestety. Wzięłam się za obecne mieszkanie. Wymyśliłam sobie, że pod nieobecność małża sama wymaluję i wytapetuję sypialnię. (niech ma niespodziankę, że i ja coś potrafię zrobić) Nigdy tego nie robiłam - ale co tam kiedyś musi być ten pierwszy raz. Przy okazji znalazłam fajną hurtownię z tapetami, oświetleniem itp. Mają tam bardzo dobre ceny - ku pamięci wklejam link: http://hurtownia.halma.pl/category.php?section_type=8&catx=119&sort=2&lic=48&cv=2 Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez tutli_putli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 16.04.2011 13:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2011 Moja schiza budowlana się powiększa i zaczynam dochodzić do momentu, że wiem ze nic nie wiem. Pisałam już wcześniej, że przyjdzie w końcu moment zmierzenia się ze schodami, których miało pierwotnie nie być. Od czegoś trzeba zacząć i tym czymś jest przede wszystkim miejsce w którym powinny się one znajdować. Wychodzi na to, że będę musiała zrezygnować z drzwi do spiżarni. drzwi miały znajdować się zaraz blisko głównego wejścia do domu, aby nie latać do kuchni np. z zakupami na około. Teraz ich tam nie będzie a do spiżarni będzie wchodziło się bezpośrednio z kuchni. Dzięki takiej zmianie uzyskamy ścianę, na której kiedyś będą znajdowały się schody na poddasze. Druga ważna zmiana to wywalamy ścianę od kuchni, zlikwidowany dzięki temu zostanie po części dziwny korytarzyk prowadzący do salonu. Powierzchnia w tym miejscu stanie się bardziej doświetlona i otwarta a kuchnia moim zdaniem będzie bardziej ustawna. Wymazałam to co ma być usunięte w rzucie i dorysowałam prymitywne schody. Nie mam tylko pojęcia od której strony na te schody powinno się wchodzić? Co myślicie o takich zmianach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.