Kurna Chata 16.09.2009 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 No teraz poczułam autentyczny i pierwotny wstyd... naprawdę zaglądam do Ciebie za każdym razem jak na forum jestem tylko, że mało piszę u innych...taką mam chyba ułomność postaram się to zmienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 16.09.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Hej Malgosia, W koncu przebrnelam przez te wszystkie kwiatki i doczytalam, ze juz w ziemi sie bawisz Pieknie, ze zaczynacie! Je tez glosuje za drewnem...YES, YES, YES barrrrdzo mi sie podoba jak drewno sie starzeje i tak przepieknie sie koloruje na srebrno/szaro....poezja Maja Majaaaaaa ja chceeeeeeeee takie drzwi jak u Ciebie i zgadzam się co do tego drewna z Tobą w 200% Uroslam po przeczytaniu wpisu w Twoim dzienniku Na Wnetrzu jest watek poswiecony drzwiom zewnetrznym. Tam tez wiecej osob ma Adeco. Mam katalog Adeco ze soba w domu - pani od okien mi dala jak w marcu wyjezdzalismy z Kaszub. Musze niestety jej go oddac. Nasze drzwi byly wyzsze - przez to niewymiarowe (232 cm) i dlatego drozsze. Musisz patrzec na te wszystkie male pierdolki, ktore pozniej podnosza cene az do nieba Maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 16.09.2009 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 No tak detal czyni cenę. Ale ja ciemna masa i nie szukałam we wontku bo zajrzałam kiedyś a tam same stylowe z falami i innymi duperelami, które może i piękne ale ja potrzebuję czegoś prostego i eleganckiego. Tzn. będę potrzebowała. gdzieś o tej porze za rok może Jednak lubię sobie zaplanować co, kiedy gdzie i jak. Zresztą ja mam tak, że aby coś kupić to musze zrobić wielkie łaaaał i duże oczy. Wtedy wiem, że to jest to i na lata ze mną zostanie. Inaczej nie kupuje i jestem przez to okropna klientką. Dlatego się ubezpieczam i już teraz szukam aby jak przyjdzie co do czego nie tracić czasu. Twoje drzwi Maja to takie właśnie łaaał wywołały u mnie Musze jeszcze poszukać kto w mojej okolicy mógłby mi te drzwi Adeco sprzedać Z tym może być gorzej ale mam rok na poszukiwania w końcu. Katalog sobie jakoś skołuje może mi przyślą pocztą. Fajnie się u Ciebie zrobiło i już nie mogę się doczekać bo jak przyjedziesz to w końcu sama nam porządny reportaż z budowy pewnie zaprezentujesz. A jest co pokazywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 16.09.2009 14:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 No teraz poczułam autentyczny i pierwotny wstyd... naprawdę zaglądam do Ciebie za każdym razem jak na forum jestem tylko, że mało piszę u innych...taką mam chyba ułomność postaram się to zmienić No coś Ty nie wstydaj się już. Tylko jak masz ochotę to pisz, a jak nie to zawsze można "pomilczeć". Milczenie wśród przyjaciół nie jest czymś nietaktownym i żenującym czy niezręcznym. Wręcz przeciwnie - świadczy o zaufaniu serdecznie pozdrawiam Małgosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 16.09.2009 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 No tak detal czyni cenę. Ale ja ciemna masa i nie szukałam we wontku bo zajrzałam kiedyś a tam same stylowe z falami i innymi duperelami, które może i piękne ale ja potrzebuję czegoś prostego i eleganckiego. Tzn. będę potrzebowała. gdzieś o tej porze za rok może Jednak lubię sobie zaplanować co, kiedy gdzie i jak. Zresztą ja mam tak, że aby coś kupić to musze zrobić wielkie łaaaał i duże oczy. Wtedy wiem, że to jest to i na lata ze mną zostanie. Inaczej nie kupuje i jestem przez to okropna klientką. Dlatego się ubezpieczam i już teraz szukam aby jak przyjdzie co do czego nie tracić czasu. Twoje drzwi Maja to takie właśnie łaaał wywołały u mnie Musze jeszcze poszukać kto w mojej okolicy mógłby mi te drzwi Adeco sprzedać Z tym może być gorzej ale mam rok na poszukiwania w końcu. Katalog sobie jakoś skołuje może mi przyślą pocztą. Fajnie się u Ciebie zrobiło i już nie mogę się doczekać bo jak przyjedziesz to w końcu sama nam porządny reportaż z budowy pewnie zaprezentujesz. A jest co pokazywać. A tam az dwa INOXy na pierwszej stronie Tez juz nie moge sie doczekac naszego przyjazdu Strasznie sie buduje tak na odleglosc....drugi raz bym juz tego nie zrobila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 16.09.2009 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Świetne inspiracje ogrodowe, przekopiowałam sobie parę, mam nadzieję, że wybaczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 17.09.2009 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 oddawaj hehe żart oczywiście - cieszę się że się podbały. Jak znajdę czas (pewnie zimą ) to powklejam jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 21.09.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 nie oddam (już schowałam gdzieś głęboko) Widzę, że masz piękne dalie - powiedz mi, jak je przechowywać przez zimę i kiedy wykopać? Mam je pierwszy rok, więc na razie kwitną po 1 kwiatku, ale mam nadzieję, że za jakiś czas będą tak obfite jak te ze zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 22.09.2009 06:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Dalie jak przekwitną wykopać - odciąć sekatorem to co wystawało ponad ziemią. Bulwy wsadzić do starego wiadra albo doniczki lub skrzynki i można wsypać im trochę piasku albo ziemi i schować na zimę do piwnicy albo gdzieś gdzie temperatura nie spada poniżej zera i nie jest też za ceipło +/- 8 stopni to optymalna temp. do przechowywania kłączy dalii, pacioreczników, chryzantem i innych kwiatów, które się wykopuje na zimię. Na wiosnę rodzielam na kawałki ( połowe rozdaje) a z reszty i tak wyrastają wielkie kępy. Mam tylko jeden rodzaj, takie jak na zdjęciu karłowe, w kolorze koralowym, ale chyba na wiosnę sobie jeszcze jakieś sprawię bo to wdzięczny, pięny kwait na dodatek kwitnie nieraz aż do listopada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 24.09.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Ja chyba na razie skoncentruję się na rozmnażaniu tych dalii, które mam, choć jest jeszcze tyle pięknych odmian... Zniechęca mnie tylko to wykopywanie, bo chciałabym ogród jak najbardziej bezobsługowy. Trawnika jest co prawda sporo, ale na reszcie chcę głównie byliny i krzewy oraz cebulki, których nie trzeba co roku wykopywać. Bardzo ładne kominki i kozy Te dwie ostatnie to czeski Romotop - zastanawiałam się nawet czy nie kupić takiej, ale w końcu stanęło na kozie Dovre i bardzo sobie chwalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
st_ella 25.09.2009 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Czeć dawno nie zagladałam do Ciebie na przeprosiny kawka: http://www.strykowski.net/kawa/Kawa_latte,_zdjecia_kawy_latte,_kawa_z_pianka,_zdjecia_pianki_251.jpg i zabieram sie do czytanie ogladanie i komentowania (tylko ciii bo jestem w pracy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 25.09.2009 06:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Cześć Pyszna kawka Właśnie przed sec przeglądałam Twój dziennik Stelka Niezły kawał ziemi tam sobie wkleiłaś. Ja zaraz właśnie biegnę popracować i strasznie mi się nieechce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 25.09.2009 07:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 Ja chyba na razie skoncentruję się na rozmnażaniu tych dalii, które mam, choć jest jeszcze tyle pięknych odmian... Zniechęca mnie tylko to wykopywanie, bo chciałabym ogród jak najbardziej bezobsługowy. Trawnika jest co prawda sporo, ale na reszcie chcę głównie byliny i krzewy oraz cebulki, których nie trzeba co roku wykopywać. Dla tego ja mam tylko jeden rodzaj dali i przechodzę sukcesywnie na byliny, które kiedyś będą mogła podzielić i posadzić we właściwym ogrodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
st_ella 25.09.2009 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2009 masz pięny i kolorowy ogród - faktycznie musi się chcieć robic w ziemi... czy ja mały leniuszek dam rade kopać w ziemi?? te domy które wkleiłaś sa bardzo fajne - te łuki i takie duze przeszklenia bardzo bardzo bardzo mi sie podobają.... taki "romantyczny ogród " też" kojarza mi się z wiejsja angielską sielanką... faktycznie u siebie wkleiłam kawał ziemi - to TZ-towe 2 ha - które właśnie zostało podzielone.... i czeka na kupców a! i zmieniłaś awatar ja też musze poszukać czegoś bardzoj mojego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 26.09.2009 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 pluteq napisał Ha - mamy podobny problem z elewacją. Po długich namysłach (desi vs kamień) zdecydowałem się na kamień. Deski (poza egzotecznymi) trzeba co 4-6 lat konserwować. Stwierdziłem, że jestem leniwy i wolę kamień (coś ala to co wrzuciłaś pod nazwą tynk + wapień, tylko wolałbym trochę ciemniejszy i bardziej zróżnicowany kolorystycznie). przekleiłam ten wpis pluteq'a z mojego dziennika Dokładnie tak samo mi argumentuje małżonek elewacje z desek I naprawdę jak przyjdzie mi wybierać materiał to będę miała z tym nie lada problem I dzięki za odpowiedź w sprawie okien na privie - faktycznie muszę posprawdzać dokładnie różnice między uchylno- przesuwanymi drzwiami a tylko przesuwanymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 26.09.2009 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 masz pięny i kolorowy ogród - faktycznie musi się chcieć robic w ziemi... czy ja mały leniuszek dam rade kopać w ziemi?? te domy które wkleiłaś sa bardzo fajne - te łuki i takie duze przeszklenia bardzo bardzo bardzo mi sie podobają.... taki "romantyczny ogród " też" kojarza mi się z wiejsja angielską sielanką... faktycznie u siebie wkleiłam kawał ziemi - to TZ-towe 2 ha - które właśnie zostało podzielone.... i czeka na kupców a! i zmieniłaś awatar ja też musze poszukać czegoś bardzoj mojego Śliczny nowy avatarek widzę Mój obecny ogródek jest bardziej spontaniczny niż planowany i stąd ta różnorodność kolorystyczna Ogrody sielskie uwielbiam Kupcy na działki pewnie niebawem się znajdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluteq 27.09.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Dokładnie tak samo mi argumentuje małżonek elewacje z desek I naprawdę jak przyjdzie mi wybierać materiał to będę miała z tym nie lada problem I dzięki za odpowiedź w sprawie okien na privie - faktycznie muszę posprawdzać dokładnie różnice między uchylno- przesuwanymi drzwiami a tylko przesuwanymi Wiesz - byłem ostanio na rejsie Niemcy - Dania - Niemcy, naoglądałem się małych drewnianych domków z drewna: http://farm3.static.flickr.com/2438/3945682324_3ae68a8497.jpg http://farm3.static.flickr.com/2465/3945676476_7c085f9130.jpg Rok temu byłem w Oslo i też się naoglądałem: http://farm4.static.flickr.com/3220/3107680170_b6d48f5a4d.jpg http://farm4.static.flickr.com/3198/3107680132_f9c3ba7138.jpg Tylko, że tam właściciel przyjeżdza pod domek czymś takim: http://farm4.static.flickr.com/3087/3104671486_222f7e7d11.jpg i sprawdza jak się spisuje polska ekipa remontowa, malująca co 4 sezony dechy. Kurde teraz żałuje, że nie zrobiłem zdjęć (zamieszanie wrzuć bagaże, wyładuj, potem się zrobi, jedziemy do domu) przystani, której office był z drewna. Taka nowoczesna archtektura, deski w kolorze brudny-szary-niemalowany. Wszystko fajnie, tylko że ten budynek miał na oko maks 8-10 lat, a nadawał się do bardzo mocnej konserwacji.... Wiem jak było u moich rodziców: - malowanie dachu co 6-8 lat - malowanie balustrad co 6-8 lat - malowanie siatki co 6-8 lat - malowanie okien (drewnianych) co 6-8 lat - malowanie ścian wew co 5-6 lat (tak naprawdę co 2 lata jakieś 2 pomieszczenia) - remont (a to łazienka, a to kuchnia, a to cośtam) co 5-6 lat...... dodaj do tego jeszcze malowanie elewacji, tarasu drewnianego co 6-8 lat Masakra! Norwegów czy Duńczyków stać na to, żeby jechać na wakacje a w międzyczasie Polacy pomalują. Nas może będzie stać, a może nie.... Nie chciałbym skończyć tak, że 2 tyg. z 3 tyg w roku poświęcam na remont lub dom zaczyna sie degenerować... Ja traktuje dom jako wartość rezydualną. Tzn dom ma być jakąś wartością (spadkową) dla moich dzieci. Głownie dlatego, że jak na razie dom murowany nie jest jeszcze kosmicznie droższy do drewnianego. Postanowiłem więc rozciągnąć budowę w czasie (np. elewacje z kamienia zrobić po 3-5 latach) ale będę zawsze starał się wybierać materiały które będą bardziej długowieczne. Poza tym kamień jest ładny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluteq 27.09.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 A tu wizualizacja jak to może wyglądać w kamieniu. http://plutecki.net/projekt/last_1.jpeg http://plutecki.net/projekt/last_2.jpeg http://plutecki.net/projekt/last_3.jpeg http://plutecki.net/projekt/last_4.jpeg http://plutecki.net/projekt/last_5.jpeg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
st_ella 27.09.2009 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Masakra! Norwegów czy Duńczyków stać na to, żeby jechać na wakacje a w międzyczasie Polacy pomalują. o to to prawda... u Nas się dom buduje wkłada w niego cała kasę i oszczędza ...a w wakacje człowiek na ogród patrzy bo pilnuje bo mu zal bo go nie stać... lub remont Poza tym kamień jest ładny no jest ale te foty zamieszczone przez Ciebie tez fajne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 27.09.2009 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Dzień dobry Wiem jak było u moich rodziców: - malowanie dachu co 6-8 lat - malowanie balustrad co 6-8 lat - malowanie siatki co 6-8 lat - malowanie okien (drewnianych) co 6-8 lat - malowanie ścian wew co 5-6 lat (tak naprawdę co 2 lata jakieś 2 pomieszczenia) - remont (a to łazienka, a to kuchnia, a to cośtam) co 5-6 lat...... dodaj do tego jeszcze malowanie elewacji, tarasu drewnianego co 6-8 lat Znam to autopsji Dla nas ważny jest komfort mieszkania i w miarę bezobsługowość rozwiązań przyszłego domu. Mój małżonek jeszcze bardziej pragnie takiego domu - musiał często malować to wszystko co wymieniłeś u rodziców Do dziś mnie krew zalewa jak widzę ile oni pracy wkładają w swój dom. (są dotego pedantycznie przesadni i malują co 3- 5 lat to wszystko) Niestety choć z ciężkim sercem (drewno ogromnie mi się podoba) ale muszę przyznać Wam racje panowie Drewno nie jest bezoobsługowe tak jak kamień. Boję się tylko, że ciężko mi będzie znaleźć odpowiednią strukture i kolor kamienia. Pocieszający jest tylko Fakt, że też będziemy mieć na to parę lat. Nie koniecznie musimy mieć w końcu od razu całą elewację. Podobnie planujemy rozłożyć prace w ogrodzie. Ja traktuje dom jako wartość rezydualną. Tzn dom ma być jakąś wartością (spadkową) dla moich dzieci. Głownie dlatego, że jak na razie dom murowany nie jest jeszcze kosmicznie droższy do drewnianego. Tutaj też mamy podobnie. Ja wiem, że zaraz mi tu nakrzyczą niektórzy, że dzieci nie koniecznie muszą chcieć z nami mieszkać itd. Jednak uważamy z mężem, że jak nie będą chciały mieszkać to kiedyś przynajmniej będą miały co sprzedać. Dom z przedstawionych wizualizacji to czy jest to projekt, który będziesz realizował? Bardzo piękny i elewacja z kamienia cudna. Projektant określił z jakiego kamienia ją wykonać? Na dachu to chyba łupek kamienny? Domki na zdjęciach śliczne są ale tak jak piszesz daleka droga przed nami aby sobie móc pozwolić na ekipa remontową, malującą co 4 sezony dechy i itp. Koleżanka ma dom w stylu góralskiej chaty z bali i łupkiem drewnianym na dachu. Niecałe 5 lat jakieś dopiero mieszkają i jak widze ile znowu roboty ciągle z tym domem mają i ile ich czeka , to mnie skutecznie wyleczyła z domu drewnianego. U niej bardzo mi się podoba ale sama nie nie chciałabym mieć go za żadne skarby, wolę sobie go popodziwiać w odwiedzinach Za to do podjeżdzania pod domek czymś takim nie mam nic przeciwko http://farm4.static.flickr.com/3087/3104671486_222f7e7d11.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.