adk 17.10.2011 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2011 Cześć gratuluję stropu!!!! Ale nie bądź taka - nie ogłaszaj jeszcze końca sezonu budowlanego. Ja poproszę też dla mnie strop! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 20.10.2011 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Cześć Ala Dziękuję ślicznie Podeślij mi jakieś 250 tysi, których mi brakuje do końca budowy to obiecuję, że nie ogłoszę końca sezonu nawet w zimie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sco-check 06.11.2011 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 WitajZnając jak bardzo boli odejście ukochanego członka rodziny, bardzo bardzo współczuję. Czas ukoi ból. Pozdrawiam w tych trudnych dniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 06.11.2011 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 Bardzo mi przykro, szkoda rudzielca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 07.11.2011 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Dzięki dziewczyny Wiem, że może komuś się to wydawać dziwne i nienormalne ale nasz kot był faktycznie jak 4 członek rodziny. Z czasem pewnie jakoś się przyzwyczaimy do jego braku ale teraz to ciągle mam wrażanie, że zaraz usłyszę drapanie w drzwi...Wracamy do domu - nikt się nie turla i nie rozkłada z radości na nasz widok, nikt nie pomiaukuje cicho że głodny, nie mrozi w nocy (zawsze tak nazywaliśmy jego mruczenie) itd. Ten kot był dla nas bardzo wyjątkowy..został przywieziony w celach terapeutycznych dla naszej córki która wtedy tyle co wyszła z bardzo ciężkiej omal śmiertelnej choroby, i doskonale się sprawdził w swojej roli i dziecku teraz będzie go najbardziej brakowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 07.11.2011 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Cześć Kochana. Współczuję straty Nikogo nie dziwi żal po stracie członka rodziny - nawet jeśli to był "tylko" kot. Jak przeczytałam o śmierci Teo od razu stanęły mi łzy w oczach i przypomniał się mi mój Teść, i Zuzia (królik nowozelandzki). Zuza też przygarnięta - ukochane zwierzątko córeczki. Zuza była starsza od córeczki. Zmarła co prawda ze starości, ale w czasie jak córeczka była w szpitalu w związku z komplikacjami po operacji serca. To było rok temu, a ona ciągle o niej mówi, że za nią tęskni ... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 15.11.2011 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Dopiero dzisiaj przeczytałam o Teodorze, bo rzadko bywam ostatnio na FM. Bardzo wspułczuję! Mój ulubiony kot forumowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 15.11.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Mi również przykro .... Mój wprawdzie nie drapał w drzwi ... ale jak był jeszcze zdrowy to gryzł mnie w nos ... ... tak delikatnie ... nie robiąc śladu, ale tak aby pociekły łzy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 16.11.2011 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Jeszcze raz dziękuję za ciepłe słowa. Gwoździu kochane i niepowtarzalne były te nasze koteczki, i jakoś się trzeba będzie przyzwyczaić do życia bez nich... ale jak napisałeś u siebie "oby tylko nieszczęścia się zwierzakom przytrafiały" Bardziej mnie martwi fakt jak Wy będziecie żyć bez Gwoździkowej w razie ewentualnej sprzedaży? (i my czytacze Twojego dziennika z FM też) Sure - ja też ostatnio nie bywałam za często na FM, ale ponieważ temat budowy u nas w rozkwicie to jeszcze tutaj zaglądam i podczytuje w miarę możliwości czasowych. Mnie ostatnio kusił zakup małego brytyjczyka (bo Asirkiem jestem nadal urzeczona) ale chyba jednak odpuścimy bo mieszkamy w zbyt niebezpiecznym miejscu (po ruchliwej ulicy z każdej strony ogródka) i jakby nam taki kotek nie daj Boże uciekł... Ewentualnie można by rozważyć zakup długowiecznej papugi Obiecaliśmy sobie z rodzinką, że następne zwierzątka (w postaci kota i psa) trafią pod nasz dach dopiero jak zamieszkamy w nowym domu (czyt. nie wcześniej niż za 5 lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 21.11.2011 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 To jest zawsze trudna decyzja - mieć zwierzę, czy nie mieć. Po stracie naszej suki lat 15 już na kolejnego psa się nie zdecydowaliśmy i na razie tak zostanie. A koty teraz dwa, do szaraka dołączyła czekoladka - słodki łobuziak i przytulanka. Ale oba koty są domowe, nie wypuszczamy ich na zewnątrz (jest trochę kombinacji z zamykaniem drzwi tarasowych. One we dwójkę się w domu nie nudzą, a przy okazji unikamy problemów, gdyby zachciało im się np. upolować jakiegoś pięknego ptaszka w ogrodzie, albo wiewiórkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 21.11.2011 16:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Sure - chyba gdybym miała kiedyś jeszcze raz kota, to też niestety nie wyłaził by na dwór tylko był kotem ściśle domowym. Na chwilę obecną jednak długo żadnegozwierzątka w naszym domu nie będzie chociaż bardzo mi smutno z tego powodu. Ale musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na zamieszkanie w nowym domu gdzie będzie zagrodzone podwórko i pełna kontrola nad tym kto na nie wchodzi i wychodzi, wtedy będzie można pomyśleć o psie Co do kotków to święta racja że jeśli maja być to koty domowe to zawsze powinny być dwa Twoje są cudne, i tak się ciepło od razu człowiekowi robi jak je ogląda na zdjęciach, natychmiast mam ochotę zrobić z nimi:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 03.12.2011 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 ...wracając do kotków - moje cudne, ale łobuzy. Bardzo je lubię, są młode i mam nadzieję, że pożyją dłuugo. Ale psa już nie chcę, choć teraz właśnie mam na psa warunki. Ale przecież żaden pies nie jest Bunią, więc i tak nie ma problemu, brać, czy nie? (wiesz, nie miałam pojęcia, ze tyle czasu minęło od mojej ostatniej wizyty w Twoim wątku, czyżby ten czas ostatnio szybciej mijał? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 10.12.2011 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2011 Witaj! Podczytuję, a teraz wypada się ujawnić. A u Ciebie taki smutny temat Już 2 razy przeżyłam śmierć zwierzaka. Za pierwszym razem była to 16 letnia sunia, zdechła ze starości. Umierała bardzo "świadomie", nie chciała być sama, bardzo skauczała jak ją zostawialiśmy samą, dlatego całą noc czuwaliśmy przy niej na zmianę z mężem, głaskaliśmy, wtedy się uspokajała. Płakaliśmy naprawdę jak po śmierci członka rodziny.Po jej śmierci powiedziałam nigdy więcej psa w moim domu, żaden nie zastąpi takiej mądrej Żabki. Ale dziewczynki były od małego wychowane ze zwierzęciem, (a ponieważ urodził się już syn, to chciałam, żeby on też znał to uczucie przyjaźni ze zwierzątkiem), uprosiły mnie na świnkę morską (ale to już zupełnie inny charakter). Po dwóch latach zdechła. A od półtora roku znowu mieszka z nami sunia. Nie jest taka mądra jak jej poprzedniczka, ale wnosi wiele radości do naszego domu. Każdy powinien tego spróbować, jeśli tylko ma dla niego czas;) Sorry za takie osobiste wynurzenia, ale tak mnie jakoś naszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lullaby 17.12.2011 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Cześć! Jako wielkiej miłośniczce kotów, bardzo mi przykro z powodu Teodorka Wyobrażam sobie, co czujesz. Na pewno wkrótce ulegniesz i przygarniesz jakąś kocią bidę, którą pokocha cała rodzinka Tutli, jeśli na etapie budowy możecie wprowadzać jeszcze zmiany, może jednak przekonasz męża choćby do dachu odwróconego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 19.12.2011 05:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Cześć dziewczyny Cierpię ostatnio na chroniczny brak czasu na cokolwiek Co do posiadania zwierzaków, to do momentu wprowadzenia się do nowego domu nie ma mowy o jakimkolwiek pupilu. W nowym domu na pewno zwierzątka u nas zagoszczą Lullaby nie ma już mowy o tak poważnych zmianach - mamy już wylany strop i zamówione drewno na dach. No i po pierwsze niesie to za sobą poważne koszty i masę formalności do załatwienia. Po drugie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło przyzwyczaiłam się już do wizji domu z dachem w końcu dzięki temu zabiegowi dom zamiast się zmniejszyć to się zwiększył i to znacznie. Po zmianach na parterze wyleciało nam kilka pomieszczeń a dzięki dorobieniu dachu będę mogła te pomieszczenia odzyskać na poddaszu Nie jestem osobą co się fanatycznie lubi upierać przy jednej wersji. Zresztą nic na siłę co mi po modnym dachu jeśli moi bliscy mieli by być nieszczęśliwi w jakiś sposób z tego powodu? Zazwyczaj to ja decyduje o wyglądzie mieszkania, czy domu ja dobieram kolory wnętrza style ich urządzania, meble itp. Niech raz mój małżonek będzie miał coś swojego wymarzonego Mam już wizję mojego domu wewnątrz i na zewnątrz i bardzo mi się ona podoba mimo że jest diametralnie różna od pierwotnej, dzięki temu będzie masa zabawy przy urządzaniu. Tylko ostatnio nie mam nawet sekundy wolnego czasu aby swoje pomysły zapisać w bardziej realnej formie, w jakimś programie graficznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 23.12.2011 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2011 http://desmond.imageshack.us/Himg710/scaled.php?server=710&filename=kartkawitecznonoworoczn.jpg&res=medium Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 24.12.2011 02:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 24.12.2011 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2011 http://img208.imageshack.us/img208/3267/kartkapl.jpg Uploaded with ImageShack.us Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
milek1719500956 25.12.2011 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2011 http://img97.imageshack.us/img97/1264/banerbozenarodzenie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 25.12.2011 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2011 http://img27.imageshack.us/img27/6882/kartkawiteczna.jpg Uploaded with ImageShack.us życzy Dorota z rodziną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.