Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika "Domu z płaskim dachem"


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

niezły bigos z tym elektrykiem. ludzie jednak mają tupet i chyba żadnych oporów, żeby innych skubnąć. jakim to trzeba być człowiekiem?:confused:

mam nadzieję, że się nie dacie i będziecie walczyć o swoje. powodzenia.

 

bardzo podoba mi się wanna, którą wkleiłaś w dzienniku. możesz napisać, jakiej firmy i gdzie ją znalazłaś. niekoniecznie od razu, bo wiem, że szykujesz się do wyjazdu. miłego wypoczynku życzę. papa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ta elektryke zaczynacie czy konczycie? bo jakos nie gra mi to ze po weekendzie tynkujecie:D

 

Elektryk zaczyna od poddasza i będzie robił cały weekend na maxa, bo nie może codziennie u nas pracować. Tynkarz jest dość powolny z tego co wiem, więc wejdzie tam gdzie elektryk skończy i będzie sobie spokojnie działał. Zanim zacznie tynkować, ma jeszcze podmurować murłatę, powyprowadzać kąty itp, więc powinno być ok. Zresztą nie pierwszy raz pracują razem :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witaj Małgosiu.

Dziękuję za wiadomość od Ciebie i czekam na konkrety bo My (ja Radziu i żona też MAŁGOSIA ) jesteśmy zdecydowani na Nelskampa F7 z fabryki w Niemczech (Nibra - ot taka rodzina dachówek).

Wiemy że jest b. twarda i ma tylko 3% nasiąkliwości. Oglądał ją nasz kierbud i jest zachwycony jakością.

Zapraszam Ciebie (innych chętnych także) do wizyty w naszym dzienniku (jesteśmy kolejnymi samorobami ) bo wasz dziennik oglądałem lecz akurat nie miałem czasu pisać. Coś na pewno napiszę nie raz jeszcze. Wasz dach jest super i oglądałem czytając w pośpiechu dziennik.

Z elektrykiem rzeczywiście niemiłą sytuację mieliście. Dlatego My od początku do końca budujemy sami - chcesz miec dobrze - zrób to sam. Ile się przy tym sprawności harcerskich nauczę :) Drugie powiedzenie jak se pościelisz tak się wyśpisz - tyczy się do nas oczywiście (jak se zbudujemy tak mieszkać będziemy). Pomału do przodu. Nawet więźba nas nie przestraszyła. Nasłuchaliśmy się od niektórych członków rodziny że za solidnie robimy itp że kase wyrzucamy w błoto. Ma być solidnie i koniec!!!! Zadnych ustępstw. Jak w projekcie. Niestety śladem tych członków rodziny idą wykonawcy (przynajmniej ich część) i najczęściej oszukują właśnie na stanie surowym czyli tym co będzie zakryte bo co zakryte tego nie widać. A nie widać klasy betonu, ilości i sposobu wykonania zbrojenia, jakości cegieł, klejów, zapraw a nawet więźby.

Pozdrawiam w imieniu swoim i mojej Małgosi

Radziu

Edytowane przez rkowal79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

bardzo podoba mi się wanna, którą wkleiłaś w dzienniku. możesz napisać, jakiej firmy i gdzie ją znalazłaś. niekoniecznie od razu, bo wiem, że szykujesz się do wyjazdu. miłego wypoczynku życzę. papa

 

Witam po urlopie :D

Wanna o która pytałaś to Macoori mocca

http://hydrospa.pl/wanny--wolnostojace--WANNA-WOLNOSTOJ%C4%84CA-MOCOORI-MOCCA-id-377

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Małgosiu.

Dziękuję za wiadomość od Ciebie i czekam na konkrety bo My (ja Radziu i żona też MAŁGOSIA ) jesteśmy zdecydowani na Nelskampa F7 z fabryki w Niemczech (Nibra - ot taka rodzina dachówek).

Wiemy że jest b. twarda i ma tylko 3% nasiąkliwości. Oglądał ją nasz kierbud i jest zachwycony jakością.

Zapraszam Ciebie (innych chętnych także) do wizyty w naszym dzienniku (jesteśmy kolejnymi samorobami ) bo wasz dziennik oglądałem lecz akurat nie miałem czasu pisać. Coś na pewno napiszę nie raz jeszcze. Wasz dach jest super i oglądałem czytając w pośpiechu dziennik.

Z elektrykiem rzeczywiście niemiłą sytuację mieliście. Dlatego My od początku do końca budujemy sami - chcesz mieć dobrze - zrób to sam. Ile się przy tym sprawności harcerskich nauczę :) Drugie powiedzenie jak se pościelisz tak się wyśpisz - tyczy się do nas oczywiście (jak se zbudujemy tak mieszkać będziemy). Pomału do przodu. Nawet więźba nas nie przestraszyła. Nasłuchaliśmy się od niektórych członków rodziny że za solidnie robimy itp że kase wyrzucamy w błoto. Ma być solidnie i koniec!!!! Zadnych ustępstw. Jak w projekcie. Niestety śladem tych członków rodziny idą wykonawcy (przynajmniej ich część) i najczęściej oszukują właśnie na stanie surowym czyli tym co będzie zakryte bo co zakryte tego nie widać. A nie widać klasy betonu, ilości i sposobu wykonania zbrojenia, jakości cegieł, klejów, zapraw a nawet więźby.

Pozdrawiam w imieniu swoim i mojej Małgosi

Radziu

 

 

Oczywiście mój Nelskamp F7 też jest tej samej fabryki Nibra w Niemczech :) I jeszcze raz podkreślam, że ta dachówka jest rewelacyjnej jakości.

Z elektrykiem już pisałam sprawa zakończona. Dach mamy ogromny i skomplikowany na szczęście trafiliśmy na solidnych wykonawców. Co do samodzielnego budowania to super że macie na to czas. Mój małżonek też chętnie wszystko by sam robił ale niestety jego praca zawodowa mu na to nie pozwala (czyt. brak czasu). Jeśli by budowała po godzinach to chyba musielibyśmy z 10 lat ten nasz domek budować. Chociaż wydaje mi się że i tak sporo samodzielnie wykonał ( z pomocą brata i swojego taty) Cała kanalizacja, hydraulika (projekty instalacji i przyłączy) zbrojenia, zalewanie, chudziaka, ław, stropu, wymurowała kilka warstw bloczków, obrobił wewnątrz wnęki okien. Teraz przymierza się do układania rur od OC, styropianu i kabli grzejnych przed wylewkami podłogowymi, samodzielnie planuje wykonać instalacje od rekuperatora. Nie wiem czy nie będzie też układał płytek. Nie zamieniłabym go na żadnego fachowca od wykończeń, ale niestety musi też pracować zawodowo więc coś za coś :)Co do jakości materiałów to najlepiej jest kupować je samemu wtedy jest się pewnym jakości a co do reszty niestety trzeba albo mieć solidnego kierbuda albo samemu pilnować fachowców na każdym kroku. Nie wyobrażam sobie pozostawienia budowy samej sobie z niewielkim nadzorem od czasu do czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektryk zaczyna od poddasza i będzie robił cały weekend na maxa, bo nie może codziennie u nas pracować. Tynkarz jest dość powolny z tego co wiem, więc wejdzie tam gdzie elektryk skończy i będzie sobie spokojnie działał. Zanim zacznie tynkować, ma jeszcze podmurować murłatę, powyprowadzać kąty itp, więc powinno być ok. Zresztą nie pierwszy raz pracują razem :cool:

 

Emilko i jak tam Twoja elektryka i tynki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już doczytałam, że Chorwacja. wcześniej nie było podpisów przy zdjęciach. zazdroszczę ciepłych klimatów, przy naszym tegorocznym lecie.

w następny weekend wybieramy się do Wilna. no ale Litwa to nie Chorwacja.

Wilno jest cudne byliśmy tam pod koniec czerwca :) ale niestety Litwa już z samej nazwy jest "Deszczową Krainą" - na szczęście niedoskonałości pogody rekompensuje cudownym klimatem, ludźmi i zielonością. I nawet mi nie mów o pracy, ja już na nowo tęsknię za Chorwacją, zaprzyjaźniliśmy się tam z gospodarzami od których wynajmujemy kwatery i w przyszłym roku planujemy jechać tam już 3 raz. jeszcze dwa lata temu nie pomyślałabym że jakiś kraj tak mnie urzeknie żeby chcieć tam jeździć co roku, a tu masz:rolleyes:

Edytowane przez tutli_putli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

urzekł nas właśnie ten klimat i dlatego jedziemy tam już 4 raz. a w Chorwacji nigdy jeszcze niestety nie byliśmy.:( pewnie dlatego, ze to tak daleko i podróż samochodem z dzieciakami mnie przeraża. a za wschodnią granicę mamy rzut beretem.

a co do pracy, to wpadłam na pomysł, żeby przedłużyć sobie wakacje. ale na razie nie chcę zapeszać. jak się uda będzie fajnie, jak nie - trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak z Mazur to macie prawie na podwórku Wilno :) Co do jazdy i odległości to znajomy ostatnio jechał nad Polski Bałtyk 9godzin (ok 500km) przez Polskę my do Chorwacji (1300km) jedziemy 14 -17godz. - mowi samo za siebie. Droga jest prosta, szybka i wygodna. Najdłużej i najgorzej jedzie się przez nasze "cudne", polskie drogi. Później to już relax i jazda jak po stole, bez dziur, korków i tirów:D

Nie zapeszaj z tymi dłuższymi wakacjami, ale jak się uda to pochwal się koleżance po fachu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy drzwi, mimo perturbacji z firmą, w której je kupiliśmy i tak bardzo mi się podobają :)

 

P8200861.JPG

 

Po ostatnim koszeniu trawnika mamy też pierwszy powód do wymiany szyby w nowym oknie:(

P8200860.JPG

 

Drzwi piękne. Coraz bardziej żałuję, że zrezygnowałam z naświetleń bocznych w swoich i mam ścianę. Wszystkie drzwi, jakie oglądam są albo monstrualne, albo z naświetlami. Mam chyba jakąś manię wielkości ;).

Co do reklamacji - mam nadzieję, że pozytywnie ta "jedynie władna Pani" ją załatwi. Trzymam kciuki.

A co do szyby rozbitej podczas koszenia to :jawdrop:. Kurcze, a u nas tyle kamieni, kamyczków, kawałków talerzy, śrub... w pospółce (chciałam tanio to kurde mam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Mam dla was pytanie.

Jakie typy instalacji CO i H2O kładliście u siebie?

Musze zacząć mysleć nad tym tematem.

Interesuje mnie producent oraz rodzaj (na klej, na złączki skręcane, zgrzewane), i w związku z tym materiał (PEX/ALU/PEX, butylowe, PEX, miedź itp)

Proszę odp w moich komentach lub na PW co bym nie szukał za długo.

Z góry dzięki

Radek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi piękne. Coraz bardziej żałuję, że zrezygnowałam z naświetleń bocznych w swoich i mam ścianę. Wszystkie drzwi, jakie oglądam są albo monstrualne, albo z naświetlami. Mam chyba jakąś manię wielkości ;).

Co do reklamacji - mam nadzieję, że pozytywnie ta "jedynie władna Pani" ją załatwi. Trzymam kciuki.

A co do szyby rozbitej podczas koszenia to :jawdrop:. Kurcze, a u nas tyle kamieni, kamyczków, kawałków talerzy, śrub... w pospółce (chciałam tanio to kurde mam).

Ala, ja sobie nie wyobrażałam moich drzwi bez naświetli - miałabym bardzo ciemno w holu, gdyby nie one. Do teraz z małżem żałujemy jeszcze, że nie dało się wcisnąć jeszcze górnego naświetla. I trochę daliśmy ciała z podaniem wymiaru bo drzwi mogły być spokojnie 7cm jeszcze szersze i wtedy szybki w naświetlu miałyby taka samą wielkość jak te w drzwiach. No ale cały czas się czegoś uczymy i już pozamiatane. Drzwi i tak nas zachwycają a małż zabronił mi ich przez parę dni obklejać folią żeby jeszcze oczy nacieszyć. :D

Szkoda, że radość z wyglądu drzwi psuje nam jakość obsługi i podejście do klienta w firmie Orit z Częstochowy, która nam te drzwi sprzedała. Wiesz, że wybierać klamkę specjalnie jechaliśmy, jak zadzwoniła do nas Pani, że przyszły nowe modele i mamy sobie wybrać, ponieważ wcześniejsze nam się nie podobały. Tak więc nawybieraliśmy się a oni i tak nam zamontowali jakiś totalny badziew. Malo tego jak pojechaliśmy oglądać drzwi to zwróciłam uwagę tej pani na szyld (klamki w drzwiach nie było) że jakiś taki brzydki jest i nie pasuje mi do tego co wybieraliśmy. jakoś to zignorowała w ferworze zaznaczania skaz do poprawek. Ja sobie pomyślałam, ze może na to jeszcze idzie jakaś nakładka ozdobna czy coś w tym stylu i temat uleciał. Teraz patrzę a tu jest ta paskuda nadal z jeszcze brzydsza klamką. Do tego w firmie nikt nic nie wie a kobieta jest na urlopie. Tak lajtowego, olewackiego podejścia to ja dawno nie spotkałam, jakby im w ogóle na kliencie nie zależało albo jak by wręcz im klient przeszkadzał. Rozumiem, że zajmują się na co dzień obsługą dewloperki ale jak im wadza klienci detaliczni to niech zrezygnują z tego typu usług. No chyba że tylko my tacy wymagający, czepialscy i drobiazgowi jesteśmy? Może inni biorą każdy chlam jaki im wcisna i nie marudzą. My natomiast wynajdujemy skazy w postaci czarnych plam na białych drzwiach itp, odrzucamy tandetne klamki i jeszcze nam się ciepłego montażu zachciewa.;)

Co dziury w szybie to nie jesteśmy odosobnionym przypadkiem z tym koszeniem. U Mroza stwierdzili że to standardowo juz się dzieje, ze sobie inwestorzy koszeniem szybę załatwiają. Szkoda, że nam nie zwrócili uwagi na to wcześniej.

Ja to wybierałam z trawy wszelkie kawałki gruzu odłamki dachówek itp. ale widocznie musiało coś jescze zostać i szyba poooszła.

Edytowane przez tutli_putli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Mam dla was pytanie.

Jakie typy instalacji CO i H2O kładliście u siebie?

Musze zacząć mysleć nad tym tematem.

Interesuje mnie producent oraz rodzaj (na klej, na złączki skręcane, zgrzewane), i w związku z tym materiał (PEX/ALU/PEX, butylowe, PEX, miedź itp)

Proszę odp w moich komentach lub na PW co bym nie szukał za długo.

Z góry dzięki

Radek

 

Instalacje H2O i cała resztę robił małżonek, wieczorem zapytam z jakich materiałów, i Ci napiszę . Natomiast sprecyzuj proszę czy z tym CO to chodzi o centralne ogrzewanie czy centralny odkurzacz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...