Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dobry rodzinny samochód


katrina78

Recommended Posts

Gość M@riusz_Radom

Coś za coś ...

 

Ma być albo dobry, albo rodzinny albo tani :) Za 25 000 PLN ciężko znaleźć coś "dobrego" i uniwersalnego

 

Jak miałbym wskazać jakiś kompromis to byłaby to właśnie Skoda ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 93
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Podejdzcie do jakiegoś komisu albo giełdę samochodową, usiądzcie, popatrzcie, pomierzcie, zabierzcie ze sobą wózek spróbujcie zapakować go do samochodu i wybierzcie. Tak jak ktoś wcześniej napisał, z używanymsamochodem to jest loteria i może okazać się że kupicie bardzo zadbanego Scenica i będzie jeździć bezawaryjnie kilka lat i możecie kupić dobitą Corolkę Verso i mieć z nią same problemy. Ale cóż, kto nie ryzykuje ten nic nie ma. A może Dacie Logan MPV, nowe potężne auto?[/u]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda tylko że Czesi nie pomyśleli żeby wzmocnić zawieszenie przed wstawieniem tam motoru niemieckiego TDI....

obawiam się , że po 100tys km po polskich drogach, w niewielu autach coś z niego zostanie... i tak od nowa...

 

komisy?

dajcie spokój.... 90% aut ma zrobione zegary....

 

jak ktoś nie ma pojęcia o mechanice i elektronice samochodowej, niech nawet nie patrzy w stronę polskich komisów...

 

owszem kupi sie cudo i nawet przez chwile pojezdzi ale potem zwykle sa dodatkowe koszty.... zawieszenie , rozrząd, blacharka.........oleje , filtry , klocki tarcze, sprzeglo i skrzynia...reszta ok... hehe

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda tylko że Czesi nie pomyśleli żeby wzmocnić zawieszenie przed wstawieniem tam motoru niemieckiego TDI....

obawiam się , że po 100tys km po polskich drogach, w niewielu autach coś z niego zostanie... i tak od nowa...

 

komisy?

dajcie spokój.... 90% aut ma zrobione zegary....

 

jak ktoś nie ma pojęcia o mechanice i elektronice samochodowej, niech nawet nie patrzy w stronę polskich komisów...

 

owszem kupi sie cudo i nawet przez chwile pojezdzi ale potem zwykle sa dodatkowe koszty.... zawieszenie , rozrząd, blacharka.........oleje , filtry , klocki tarcze, sprzeglo i skrzynia...reszta ok... hehe

pozdr

 

 

"Uwielbiam" czytac wypowiedzi takiich "ekspertow" jak Ty.

Obojetnie co kto napisze, a nie bedzie to na temat aut japonskich lub niemieckich (audi, volkswagen) Ty zawsze bedziesz na nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
szkoda tylko że Czesi nie pomyśleli żeby wzmocnić zawieszenie przed wstawieniem tam motoru niemieckiego TDI....

obawiam się , że po 100tys km po polskich drogach, w niewielu autach coś z niego zostanie... i tak od nowa...

 

Widzisz, kiedyś jeździłem Oktawką w dieslu i obecny właściciel, mimo tego, że auto ma już ponad 220 000km na zegarach, twierdzi, że autko sprawuje się wyśmienicie. W zawieszeniu wymieniano tylko końcówki drążków - ale to rzecz normalna - jak również amortyzatory - to też normalne.

 

Obecnie od 3 lat użytkuję Skodę Superb 2,5 TDI V6 i od nowości zrobiłem nią już 130 000km - w zawieszeniu nie robiłem NIC - a jeżdżę głównie po Polsce.

 

Tak więc nie ma co powielać stereotypów jak i raczej nie łudzić się tym, że za 25 000 PLN znajdzie się coś, co się nie ma prawa popsuć i będzie służyło długo i bezawaryjnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda tylko że Czesi nie pomyśleli żeby wzmocnić zawieszenie przed wstawieniem tam motoru niemieckiego TDI....

obawiam się , że po 100tys km po polskich drogach, w niewielu autach coś z niego zostanie... i tak od nowa...

 

komisy?

dajcie spokój.... 90% aut ma zrobione zegary....

 

jak ktoś nie ma pojęcia o mechanice i elektronice samochodowej, niech nawet nie patrzy w stronę polskich komisów...

 

owszem kupi sie cudo i nawet przez chwile pojezdzi ale potem zwykle sa dodatkowe koszty.... zawieszenie , rozrząd, blacharka.........oleje , filtry , klocki tarcze, sprzeglo i skrzynia...reszta ok... hehe

pozdr

 

 

"Uwielbiam" czytac wypowiedzi takiich "ekspertow" jak Ty.

Obojetnie co kto napisze, a nie bedzie to na temat aut japonskich lub niemieckich (audi, volkswagen) Ty zawsze bedziesz na nie.

 

 

niech zgadnę... jeżdzisz skodą , kia czy renault? i Cię zabolało....

...ja się zajmowałem handlem samochodami z zagranicy, znam branżę i wiem dobrze co się w Polsce sprzedaje i kupuje..... porównaj ceny giełd polskich i zachodnich , pogadaj z mechanikami i elektronikami niezależnymi i ... otwórz oczy.... EOT

 

hit sezonu - auto dobre i tanie , najlepiej od dziadka... do 180tys km max....

 

pozdr

 

:lol:

 

p.s. niektóre niemieckie modele też są do d... np. passaty po 2004...

... a pseudo japońskie robione w europie tez nie lepsze...

 

generalnie zachęcam tylko do głębszej refleksji... i zabrania ze sobą zaufanej kompetentnej osoby na zakupy samochodowe....

 

magpie101> Twoje żale nie mają wpływu na awaryjność aut...

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda tylko że Czesi nie pomyśleli żeby wzmocnić zawieszenie przed wstawieniem tam motoru niemieckiego TDI....

obawiam się , że po 100tys km po polskich drogach, w niewielu autach coś z niego zostanie... i tak od nowa...

 

Widzisz, kiedyś jeździłem Oktawką w dieslu i obecny właściciel, mimo tego, że auto ma już ponad 220 000km na zegarach, twierdzi, że autko sprawuje się wyśmienicie. W zawieszeniu wymieniano tylko końcówki drążków - ale to rzecz normalna - jak również amortyzatory - to też normalne.

 

Obecnie od 3 lat użytkuję Skodę Superb 2,5 TDI V6 i od nowości zrobiłem nią już 130 000km - w zawieszeniu nie robiłem NIC - a jeżdżę głównie po Polsce.

 

Tak więc nie ma co powielać stereotypów jak i raczej nie łudzić się tym, że za 25 000 PLN znajdzie się coś, co się nie ma prawa popsuć i będzie służyło długo i bezawaryjnie ...

 

a mój teść jak kupił w 97 renault clio z 93 roku ,to przez 10 lat ani nie wymienił oleju ani go nawet nie dolewał bo przeciez olej był.... :o

i auto jezdziło i sprzedał je jezdzące....

ja pisze o generalnych zasadach a nie o wyjątkach...

ja sam zajezdzilem za młodu 2 fiaty uno , lanosa golasa i ax-a i nic sie nie zepsulo a wszyscy psy na nich wieszali.... ale niestety to nie jest żaden dowód...

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja polecam Opla Signum

 

to jest to samo co Vectra C Kombi tzn płyte podłogowa ma od kombi a góra to cos podpobnego do Hatchabck-a i ma naprawde duzy bagaznik !!!

 

tylne fotele kazdy z nich jest NIEZALEZNIE REGULOWANY i po złozeniu w/w foteli mamy płaka podłoge

 

a bezpieczeństwo to:

z tyłu jest ISOFIX (JA MAMJUZ KUPIONE FOTELIKI NA ISOFIX RECARO)

napinacze pasów z tyłu (zadko sie psotyka zeby były z tyłu ,ale napewno pewne samochody to maja od dawan ale opel ma to tylko w Signum nawet w VC kombi tego nie ma :))

6 poduszek w tym KURTYNY

nie wspomnie juz o ESP ABS iinnych takich

 

jak cos to zapraszma na forum http://forum.vectraklub.pl/index.php znajdziesz duzooo ciekawych i pomocnych informacji :)

 

pozdrawiam

 

P.s aha i on jest "troszke" droższy niz wasz budżet ale naprawde WARTO a najlepeij przejdz sie do jakiegos komisu/salonu i samo obejrzyj wtedy ocenisz czy warto kupic/dołozyc do tego fajnego autka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Signum ma niewielki i b.płytki bagażnik

 

http://www.wysokieobroty.pl/auto/51,48317,1565525.html?i=1

 

Pojemność bagażnika wynosi od 365 do 1410 litróW to jest mało jak na hatchback ???

 

bagaznik ma prawie jak kombi a kombi raczej nie ma małego i płaskiego bagaznika :p

 

vectra c kombi http://www.motogazeta.mojeauto.pl/Testy_i_porownania/Opel_Vectra_kombi_Elegancik_w_adidasach,a,19285.html

 

Bagażnik: 1850 l.

Bagażnik Opla Vectry Kombi w standardzie oferuje 530 litrów. Krótko mówiąc jest to dobry wynik, porównywalny z innymi modelami w tej klasie. Przewagę Vectra zyskuje po złożeniu tylnej kanapy. Przy załadunku po linię dachu mamy do dyspozycji już 1850 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 25 k

nissan primera 2000-2002 ale 1.8 benzyna

mazda 626 2000-2002

ford mondeo 2000 2003 - ale raczej PB jak diesel to TDDI

toyota avensis 2000-2001

 

przy czym japońskie trzeba naprawdę mieć szczęście żeby nie był zajeżdżony

 

na temat francuskich się nie wypowiadam (nie mam doświadczeń)

 

jeśli niemieckie to za 25 k trudno znaleźć coś młodszego niz 2000 2001

jeśli passat, audi czy golf to trzeba w nim spać zeby nie ukradli - taka niestety jest rzeczywistosć

 

Edit, zapomiałem dodać, ze powyższe auta w wersji hatchback maja kuferek ok 500 l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mówimy o klasie średniej to propnuję obejrzenie w TVN Turbo ostatniego "zakupu kontrolowanego 7" w którym to są testowane : ...... Opel Signum, ....

 

kolego to jest Opel Insignia a nie Signum

 

 

Insygnia to jest poprostu CUDO !!!!!!!!!!!!!!!!! to bedzie moj nastepny samochodzi jak tylko troche stanieje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...