Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie, jestem nowa na forum. Chciałabym troszeczkę odświerzyć ten wpis. Bardzo mi i mężowi podoba się ten domek Orchidea, jednak jeszcze się zastanawiamy czy go wybrać. Widzę że forumowicze robili w nim małe poprawki, powiedzcie czy te poprawki nanosił wam projektant który adoptował wam projekt czy strona internetowa z której go kupowaliście? ile egzemplarzy dostaliście, i co konkretnie. Boimy się z mężem ponieważ my tez chcemy wprowadzic swoje zmiany w tym projekcie ale nie wiemy czy firma zgadza się na to, i czy wogóle potrzebna jest zgoda firmy aby jakiekolwiek poprawki robic, i ile to mniej wiecej kosztuje. Please pomóżcie:)

 

Moje zmiany w projekcie opisywałam na forum i w dzienniku budowy. Najpierw uzgodniłam je z naszym kierownikiem bud. następnie zadzwoniłam do firmy archdom i ustaliłam, czy będą one wymagać ich zgody, okazało się ze te przeze mnie zaproponowane nie wymagały. Poprawki na projekt naniósł mi kierownik budowy, wliczył nam to w cenę "kierownictwa" oraz załatwiania wszystkich urzędowych papierów także nie wiem ile kosztowały same poprawki. Odnośnie ilości sztuk projektu - dostalismy 4 szt. i na szczęście dokserowalismy jeszcze 2 egz. bo wiecznie krążyły po fachowcach i wciąż ich było mało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 68
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 year później...

Witam serdecznie

Mnie również bardzo przypadł do gustu ten projekt. W zasadzie spełnia moje oczekiwania w 90-ciu kilku procentach. Bardzo mi przypadły do gustu zmiany Magdy. W zasadzie większość wprowadziłbym u siebie Co bym może jeszcze troszkę zmienił, to łazienkę nr 2 przesunął do góry, tak, żeby wejście do kuchni było właśnie pomiędzy nią, a spiżarką. A powiedzcie mi, bo takie wrażenie odnoszę patrząc na projekt, czy nie jest za wąsko w jadalni, bo robi się takie "jelito" począwszy od kuchnia i dalej właśnie do jadalni. Pytam dlatego, bo chciałbym wstawić do jadalni taki prostokątny stół na 10-12 osób i mam obawy, czy krzesła nie będą za blisko ścian?

A drugie pytanko to jak widzicie w kuchni postawienie takiego małego stoliczka (na 2-3 os.) najlepiej gdzieś chyba w okolicach wejścia do niej. Da radę? No i czy ktoś z Was ma strop drewniany z widocznymi (nie koniecznie w każdym pomieszczeniu) belkami od stopu. Jestem ciekaw jak to się prezentuje?

Pozdrawiam budowniczych :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Mario jeśli chodzi o kuchnię i jadalnię to razem jest to bardzo długie pomieszczenie. ja robiłam sylwestra na 14 osób i bez problemu zmieściły się w jadalni dwa stoły i było luźno przechodzić :-)

stolik w części kuchennej też spokojnie się wejdzie i to wcale nie mały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć moi drodzy, wracam z powrotem na forum po długiej niebytności ! Niech się odezwie do mnie na priv tajemniczy gość, który odwiedził mnie w sobotę z zamiarem obejrzenia domu - sąsiadka "doniosła" że to ktoś z forum niepocieszony że rzadko tu bywam:) Niestety nie było nas w domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Mnie również bardzo przypadł do gustu ten projekt. W zasadzie spełnia moje oczekiwania w 90-ciu kilku procentach. Bardzo mi przypadły do gustu zmiany Magdy. W zasadzie większość wprowadziłbym u siebie Co bym może jeszcze troszkę zmienił, to łazienkę nr 2 przesunął do góry, tak, żeby wejście do kuchni było właśnie pomiędzy nią, a spiżarką.

Wydaje mi się ze przesunięcie łazienki w górę może zagrozić przestronności holu i może psuć symetrię. Choć jest to z pewnością bardziej praktyczne rozwiązanie. Trzeba by było pokombinować z przesunięciem ściany łazienki z drzwiami w głąb.

 

A powiedzcie mi, bo takie wrażenie odnoszę patrząc na projekt, czy nie jest za wąsko w jadalni, bo robi się takie "jelito" począwszy od kuchnia i dalej właśnie do jadalni. Pytam dlatego, bo chciałbym wstawić do jadalni taki prostokątny stół na 10-12 osób i mam obawy, czy krzesła nie będą za blisko ścian?

A drugie pytanko to jak widzicie w kuchni postawienie takiego małego stoliczka (na 2-3 os.) najlepiej gdzieś chyba w okolicach wejścia do niej. Da radę?

W kwestii jadalni - faktycznie przed wykończeniem wydawała się strasznie długa. Po wstawieniu mebli to wrażenie niknie. Stół z krzesłami na 12 os. mieści się bezproblemowo, u nas na 1szej Wigilii było 20 osób i spokojnie weszłoby jeszcze 10 :) Odnośnie stoliczka dodatkowego na pewno da radę - my na razie co prawda w kuchni mamy prowizorkę tj. gotowy najtańszy zestaw mebli z OBI ale stolik spokojnie wejdzie nawet po zabudowie.

Edytowane przez Magdalllena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
Witam,

zdecydowaliśmy się budować właśnie ten dom (pod Jasłem, podkarpackie), jesteśmy na etapie załatwiania pozwolenia na budowę. Mam pytanie do Magdallleny. Ile za budowę do stanu surowego otwartego powiedziała firma z którą Pani buduje??

 

witam. ja jestem w wyborze projektu , ten projekt mnie zainteresował jeśli można prosze o fotki , dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
  • 2 months później...
witam:)

W przyszłym roku ruszamy z budowa naszej Orchidei.

Czy ktos z Panstwa zmienial strop drewniany na zelbetowy?

Ile taka zmiana w projekcie kosztuje?Czy ingeruje to w konstrukcje domu?

 

Cześć Aniu, widziałam info na priv ale ostatnio rzadko zaglądam na forum, dlatego takie opóźnienie w odpowiedzi. My zmienialiśmy strop z drewnianego na żelbetowy, w sumie to mój mąż się uparł ze kiedyś na piętrze będzie spa robił z sauną i jaccuzi i dlatego :) Jeśli chodzi o zmianę w projekcie, to zrobił ją nasz kierownik budowy w ramach swojego wynagrodzenia (zapłacilismy kierownikowi 5 tys za całą budowę, notabene dzięki niemu ani razu nie byłam w żadnym urzędzie bo załatwiał tez za nas wszystkie papiery- i to w tempie ekspresowym). Strop zrobiliśmy wylewany z "gruchy" przy czym został tak jakoś podzielony wylewaniu (nie znam się na tym ale chodzi chyba o ułożenie zbrojenia) zeby ewentualne schody wypadały na tylnej ścianie w salonie, tak aby ew. zmieścić pod nimi kanapę. Na razie nie oczywiście wszystko jest w dalekich bliżej nieokreślonych "planach" na kiedyś. Zmiana stropu pociągnęła za sobą konieczność wzmocnienia fundamentów (poszerzenie i zbrojenie). Nie pamiętam dokładnie, ale te kilka lat temu koszty wzrosły mniej więcej o jakies 15 tys zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...