Uciążliwy sąsiad - fabryka profili aluminiowych - HELP !!!

[hubertsain]

Witam.

Zakupiłem działkę pod Sochaczewem, piękna okolica, domek pobudowałem pod lasem. Teren na którym pobudowany jest mój dom jest pod zabudowę jednorodzinną i nieuciążliwą działalność gospodarczą. W odległości od mojej działki 40 metrów, po drugiej stronie drogi asfaltowej jest zakład produkujący profile aluminiowe. Z jego blaszanych hal wydobywa się bardzo uciążliwy pisk/hałas cięcia profili oraz upadania jednego na drugi tuż po ucięciu - hałas trudny do opisania, ale włosy na głowie się jeżą jak się to słyszy !!! W zeszłym roku - jeszcze podczas budowy poszedłem do właściciela w/w zakładu z prośbą o zamykanie hal oraz wpłynięcie na zniwelowanie wytwarzanego hałasu. Stanowisko właściciela było takie, że "według mnie ten hałas nie przekracza norm, jak będę miał na piśmie, że muszę zrobić nasypy, czy też ekrany dźwiękoszczelne to to zrobię".

Dodam, że sąsiad, który ma dom 150m ode mnie nie dostał pozwolenia na pobudowanie 3 garaży pod mechanikę samochodową.

Wystosowałem pismo do wójta gminy, opisując mój problem, kopię tego pisma przesłałem także do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Płocku.

Po kilku tygodniach otrzymałem odpowiedz od wójta, że ta sprawa nie leży w jego kompetencji, więc prosi o interwencję Inspektorat Ochrony Środowiska.

Po około 3 miesiącach przyjechali Państwo z Płocka na pomiary. Najpierw pojechali do uciążliwego zakładu, aby powiadomić ich, że będą wykonywać pomiary hałasu przez nich wytwarzanego, po czym wraz z przedstawicielem w/w zakładu przyjechali na moją działkę dokonywać pomiarów.

Wówczas prace w zakładzie zostały wstrzymane, hale pozamykane, ruch ciężarówek zatrzymany (wszystkie zaparkowały na stacji benzynowej nieopodal) i inspektorzy z ochrony środowiska mogli jedynie mierzyć hałas wytwarzany przez ćwierkające ptaszki.

Co w takiej sytuacji zrobić, zapłacę wszystkie pieniądze, aby ktoś zajął się tą sprawą i pomógł mi w walce z tym hałasem.

[Pit_er]

Co by nie powiedzieć to przeprowadzający pomiary znają się na swojej robocie, chociaż według Twoich słów to przegięcie. Hale należało pozamykać a czy wstrzymano produkcję to tego nie wiesz. Możesz zaryzykować przeprowadzenie pomiarów na swój koszt. W wyniku tego prawdopodobnie poznasz różnicę pomiędzy natężeniem hałasu a niezmierzalną uciążliwością i tyle.

[Łukasz_K]

jeżeli jest juz po kontroli to już nieco za późno na pewne porady.

Badania sa przeprowadzane zgodnie z przepisami, stąd należało poinformować właściciela zakładu.

Podpisując protokół z kontroli miałeś prawo wnieść swoje uwagi co do przeprowadzanych pomiarów oraz prosić o wyjaśnienie swoich wątpliwości.

Samochody zostały zatrzymane?? Nie dziwne, mierzy się hałas z urządzeń i instalacji.

drzwi do hali zamknięto?? Jeżeli badania wykażą brak przekroczeń norm hałasu, to zawsze możesz się powołać na to że drzwi były zamknięte podczas pomiarów natężenia dźwięku, więc podczas produkcji tez powinny być zamykane. Dokumentuj odstępstwa zdjęciami.

Daj znać jakie będą wyniki pokontrolne i wtedy można rozważać dalej, co z tym klopsem robić.

[Diego]

Pewnie się narażę - ale czy w momencie gdy kupowałeś działkę ten zakład już istniał ?

Jeśli tak, to pretencje możesz mieć jedynie do siebie...

[hubertsain]

Witam.

Dzięki za porady.

 

Hale należało pozamykać a czy wstrzymano produkcję to tego nie wiesz. Możesz zaryzykować przeprowadzenie pomiarów na swój koszt. W wyniku tego prawdopodobnie poznasz różnicę pomiędzy natężeniem hałasu a niezmierzalną uciążliwością i tyle.

 

Hale zamknęli, i jestem pewien, że wstrzymali produkcję, bo nie było pisku ciętego profilu Jestem ciekaw, jakie są koszta takiej inspekcji na swój koszt, bo na 90% byłbym zdecydowany taką firmę wynająć, aby być pewnym, że wiem o co mam się "bić"

 

Podpisując protokół z kontroli miałeś prawo wnieść swoje uwagi co do przeprowadzanych pomiarów oraz prosić o wyjaśnienie swoich wątpliwości.

Samochody zostały zatrzymane?? Nie dziwne, mierzy się hałas z urządzeń i instalacji.

drzwi do hali zamknięto?? Jeżeli badania wykażą brak przekroczeń norm hałasu, to zawsze możesz się powołać na to że drzwi były zamknięte podczas pomiarów natężenia dźwięku, więc podczas produkcji tez powinny być zamykane. Dokumentuj odstępstwa zdjęciami.

Daj znać jakie będą wyniki pokontrolne i wtedy można rozważać dalej, co z tym klopsem robić.

 

Do dziś dnia nie dostałem od tego inspektoratu ochrony środowiska żadnego pisma, nie dano mi także żadnego protokołu do podpisania. Mam nadzieję, że zdjęcia oraz nagrania video dadzą inspektorom z ochrony trochę do myślenia, lecz oni też mają związane ręce jakimś kodeksem i nie wiem, czy taki dowód jest w jakiś sposób pomocny w tej sprawie.

 

Pewnie się narażę - ale czy w momencie gdy kupowałeś działkę ten zakład już istniał ?

Jeśli tak, to pretencje możesz mieć jedynie do siebie...

 

Tak, zakład już istniał, ale przeważnie na działkę przyjeżdzałem późnym popołudniem w sobote lub niedzielę, kiedy to jest on zamknięty. Pretensje do siebie, za co, za to, że ktoś przekracza normy???

 

Ma ktoś może jeszcze takie informacje, ile metrów musi być odległości w planie przestrzennego zagospodarowania między terenem przeznaczonym pod jednorodzinną zabudowę mieszkaniową lub nieuciążliwą działalność gospodarczą, a terenem pod zabudowę produkcyjną??