gabi78 24.04.2009 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2009 Czesc, witam wszystkich budujących. My też wreszcie się zdecydowaliśmy, a właściwie wreszcie obracamy decyzję o wyprowadzce z miasta w czyn. Zaczne jednak od początku. Około roku temu nasza sąsiadka kolejnym pukaniem w rury utwierdziła nas w przekonaniu, że jednak lepiej mieć swój kawałek podłogi, który nie byłby jednocześnie kawałkiem sufitu kogoś zupełnie innego. Wcześniej nabyliśmy od gminy na przetargu całkiem fajną działkę pod Stargardem z wydanymi warunkami zabudowy. Wiedzieliśmy, że w naszym kochanym państwie nic nie przychodzi łatwo, więc do papierkowej roboty zabraliśmy sie rok przed planowanym rozpoczęciem budowy. Wszystko byłoby dobrze i bezstresowo, gdyby nie nasza kochana ENEA, która do tej pory nie podłączyła nam prądu, ale mniejsza... dooopiero sie zaczęło: w Urzędzie miasta 3 razy wydawali mi błędną mapę okazało sie najpierw,że działka wogóle nie jest zaznaczona, bo ktoś ileś lat temu zapomniał nanieść podziały, potem odwrotnie oznaczono działki itd., w końcu oparło się okierowniczkę i mapka szczęśliwie wylądowała u nas w domu (ta dobra). Marzyliśmy oboje o domu z bala, ale okazało się, że na taki jaki sobie wymyśliliśmy nas nie stać (za grube bale za dużo kasy ) więc kombinaowaliśmy. Któregoś dnia dziwnym zrządzeniem losu mąż poechał inną niż zwykle trasą i zobaczył dom, jaki chcieliyśmy mieć, mało tego z reklamą wykonawcy. Niewiele myśląc mnie tam zawiózł. Okazało się, że pani, która buduje ten dom jest przedstawicielem tego wykonawcy, weszliśmy do środka i zakochaliśmy się w klimacie i zapachu tego domu. Wykonawcą miała być brygada górali z Beskidu, pani powiedziała, że wszysko z nimi obgada i w zasadzie to już rezerwuje nam termin(rok temu) na te wakacje. Jak dobrze, że nie podpisaliśmy z nimi żadnej umowy. Po pewnym czasie pani zadzwoniła z wiadomością, że ekipa zapiła i uciekła z jakiejś budowy, ale ma inną albo jeszcze lepiej poleci nam firmę NORDHOME poczytajcie o nich!!!!! My poczytaliśmy i niezbyt nam sie spodobali, pani się już nie odezwała a my zostaliśmy bez wykonawcy. Wszystko ma jednak swoje dobre strony, podpowiedzieli nam technikę w jakiej chcemy zbudować naszego krasnala. Zdecydowaliśmy się na szkieleciaka, ale początkowo miał być obity balem na zewnątrz. Z takim pomysłem zaczęliśmy już bez pośredników szukać wykonawcy, trochę w necie, trochę w ogłoszeniach i tak zanleźliśmy firmę, która jest blisko i jest realna a nie na drugim końcu Polski PRODREW - może ktoś zna?. Nie wiem jak potoczy sie nasza dalsza współpraca, na razie jest w ziemii wielka dziura i mniejsze dookoła działki na ogrodzenie. To jednak nie koniec. Projekt kupiliśmy przez internet w pracowni p.Iwanka. Okazało się jednak, że wymaga adaptacji. Jak zaczęliśmy pytać w niektórych biurach to nam sie włosy, nie tylko na głowach zjeżyły. Najbardziej bajońską sumę zaproponowało biuro ze Szczecina 11.000 No w końcu zapłaciliśmy ok6000 i niedawno odebraliśmy pozwolenie na budowę. Trafiliśmy też na bardzo zajętego geodetę. Tu rada: do ludzi, którzy nie dotrzymują terminów dzwońcie upierdliwie i ofuknicie potężnie, zadziałało w naszym przypadku wiele razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 25.04.2009 06:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Na razie nie ma zadnych zdjęć pobojowiska ale dziś postaram sie jakieś wrzucić. Okazało się, że wczoraj geodeta nie mógł wytyczyć fundamentu w tej ogromnej dziurze, bo działka jest przewymiarowana, no ktoś spartolił i to ewidentnie. No i oczywiście kopara rozryła linię telefoniczną i cała wiocha została na łasce komórek. Na szczęście to nie nasza wina, bo kabel był nie w tym miejscu wrysowany na mapkę. Piotrek trzy godziny wisiał wczoraj na telefonie: do biura architekta, do wykonawcy, do geodety, do architekta i tak w kółko. zdenerwowaliśmy sie niesamowicie. Do tego trzeba przeprojektować fundamenty, bo okazało się, że grunt nośny jest znacznie głębiej niż powinien. Znowu dodatkowe koszty, rany Julek no! Jedyna dobra wiadomość, to że na naszej działce znajduje sie prawdziwa kopalnia piasku budowlanego, więc nie będziemy musieli go kupować dodatkowo, bo bym się chyba załamała. I tak jestem przerażooooona, musi do mnie dotrzeć świadomośc posiadania na garbie kredytu aaaaa!. No i budżet,j ak zapewne u wielu z was ograniczony.Aha, nie zrezygnowaliśmy oczywiście całkowicie z drewna, tyle że elewacja nie z bala a z deski elewacyjnej imitującej bal, bo taniej, a ze względów konstrukcyjnych na szkieleciaku bal nie potrzebny, w środku na dole czysty jazz i folklor, też drewno, rustykalne meble itd. Opowiem wam trochę w wolnej chwili o naszych przeprawach z ENEĄ ale nie teraz niestety, bo nasze maleńswo się już wyspało a Piotrek oczywiśćie w pracy, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 28.04.2009 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2009 No dobra, nareszcie ruszyła maszyna, a ściślej mówiąc dwie: koparko-spycharka i wywrotka W piątek pojawiła się wielka dziura a wraz z nia w sobotę facet z TEPSy z rachunkiem za awarie, który należaloby komuś wcisnąć. Zabraliśmy w samochód wykonawcę i mapki no i pojechaliśmy do gościa. Efekt jest taki, że trzeba powtórnie wytyczyć dom. Apropos domu, budujemy wg projektu L-72, można go zobaczyć na stronie http://www.moj-dom.pl Dzisiaj na budowie cisza, w ziemii zieje wielka jopa, większa niz zaplanowana oczywiście ale teren ogrodzony siatką leśną i wielka hauda piachu z naszej prywatnej kopalni na końcu działki i całe szczęście, bo zasypanie tego dziurska kupnym piaseczkiem sporo by kosztowało. Ludzie! Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak cennym towarem jest piasek, póki nie budujecie domu, zwłaszcza na wsi. Co trochę znajduje się kolejny chętny na parę taczek, ale płacić jeszcze nikomu nie przyszło do głowy. Cele są różne, jedni na piaskownice, drudzy dla kota ale nikt nie zapyta, czy nam ten piasek aby przypadkiem nie jest potrzebny . [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 30.04.2009 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 No i znowu klops!!!! Dzisiaj mial byc geodeta i od nowa tyczyć chałupkę, żeby sie TPSA odTPSO-wała nareszcie, bo nie dostana od nas ani grosza , ale nasz wykonawca musiał wyjechać a jego pracownicy nie wykonali jego dyspozycji, ble ble ble. Kurcze, dlaczego ja nadal widzę tylko dziurę w ziemii, już po prostu nie moge się doczekać, kiedy usądziemy na tarasie i wypijemy kawke patrząc na pasące się boćki, noo!!!! ale nic to, teraz majówka i wyluzujmy sie wszyscy, wy też kochani budujący pozdro Miłego grillowania !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabina 05.05.2009 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Kurcze, ja tez sie nie moge doczekac twoich relacji. Juz kupe czasu ciagnie sie nam temat budowy domu i co chwile mamy jakis nowy problem z dzialka, ach polska biurokracja. Czekam no nowe wpisy:) Zastanawiamy sie na szkeleciakiem Napisz mi wiecej o firmie ktora Wam buduje, jak wycenili Ci twoj domek ( aha fajny projekt). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 05.05.2009 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Dzieki za posta, nie ma sprawy chetnie napisze wszystko tylko nie w tej chwili, bo nie wiem w co łapki wlożyć, ale na przyszłość sie polecam:) Na budowie nadal wielka dziura a wykonawca na razie tylko planuje przez telefon, po deszczyku zamiast dziury mamy płytki basenik ale to nic, glinianka też sie przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zabina 06.05.2009 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Rozumiem twoje zniecierpliwienie, kazdy dzien budowy dluzej to dluzsze splacanie bezsensownych odsetek kredytu, wiec czekam na relacje:) Byc moze podjedziemy do Stargardu zobaczyc cudo jak bedzie juz troche wybudowane:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 12.05.2009 16:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 nohejka, nareszcie troche spokoju, mala śpi, żeby nie zapeszyć a ja nawet pranko wstawilam to moge troche popisać. Odpowiadając na mail pisze ci co nastepuje, domek kosztowal nas bedzie w stanie surowym zamknietym z instalacją CO piecem elektrycznym, kaloryferami, ogrzewaniem podłogowym, wylewkami na dole i w lazience u góry około 250 tysiaczków, ja osobiscie myslę< zetroche za fundamencik nam doliczy ze wzgledu na konieczność przeprojektowania fundamentu, na razie sie grzebia w blotku, dzisiaj mieli lac lawy fundamentowe, ale nie wiem czy dadza bioedaki radę firma nie posiada bowiem sprawnej pompy do odessania wody z wykopu, jka sie nie wezma do roboty to ja ich kurde blaszka wykopię , na razie założyli sznureczki do szalunków i odeskowali cały jeden narożnik, no chyba padne ze szczęścia. Moze wiesz jak tu sie wkleja zdjecia albo gdzie sa info na ten temat, bo ja nie mam czasu szukac . Na razie tragedia, dom ma stanąć 15 lipca a oni jeszcze w polu i to dosłownie i w przenośni, na podłączenie prądu nadal czekamy, nie ma jak ENEA, kabel TPS-y rozwaliliśmy jednak z winy wykonawcy, bo skubany takiego geodete wziął, który projektu czytać nie umi . No wziął takiego to niech teraz TPS-ie spłaca awarie, tyle, że wkurzające takie opóźnienia są aaaaaaaa!!!![/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 12.05.2009 16:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 aha, zabina do Małkocina serdecznie zapraszam ale jak tak dalej pójdzie to chyba na grudzień. pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 14.05.2009 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 No hejka, to znowu ja nareszcie udało mi sie małą połżyc spaciu no i moge troche popisać. Jezuuu!!!!!!! Nareszcie nastal ten dzień, mamy ławy fundamentowe, hurrra!!!!!!! Już przestałam wierzyć, że to wogóle jest możliwe, ale nie, nareszcie ruszyli, pogoda super odpukać betonik stygnie reweelacja. teraz poszperam jak tu sie wkleja zdj, bo nie wiem pozdro. [/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 17.05.2009 15:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Noo spróbujemy zafundować wam dzisiaj historyjkę obrazkową, mam nadzieję,że się spodoba Na początek widok z okna przyszłej sypialni http://images43.fotosik.pl/126/df979e449246656dmed.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 17.05.2009 16:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Juppiiii!! Już wiem jak wklejać zdjęcia, to historyjki ciąg dalszy: Jak wspominałam wcześniej na początku byyyła wielka dziura pełna na dodatek wody, oto ona http://images37.fotosik.pl/122/46bd203d945fe901med.jpg Po naszych wielokrotnych interwencjach dziura została ogrodzona prowizorycznie i wypełniona szalunkiem http://images48.fotosik.pl/126/49503c29396ecb5dmed.jpg następnie pojawiło się zbrojenie http://images44.fotosik.pl/126/ddfd0138b8105dfbmed.jpg i nareszcie po kolejnej przerwie spowodowanej dla odmiany nie przez nieporadność naszego wykonawcy, a przez fantastikko pogoddo czyli ulewę jak się patrzy mamyyy Ławyyy!!!! HURRRRAAAAA http://images50.fotosik.pl/126/b81416da99eefc42med.jpg ateraz już postaram się ilustrować na bieżąco, no pozdrawiam, jak tylko pojawi się coś nowego dam znać. Aha, jeszcze jedno okazalo się, że tej TEPSie to zapłaci jednak firma naszego wykonawcy, a konkretnie jego ubezpieczyciel, więc chyba nie zbiednieje robaczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 17.05.2009 16:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 KOchani, nie będzie żadnych odnośników do komentarzy, piszcie smiało na dziennik mnie to nie przeszkadza, chyba że wam to wtedy na prywatne wiadomości, chętnie odpowiem na pytania wymienie sie doswiadczeniami itd, pozdrawiam serdecznie do usłyszenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oresund 17.05.2009 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 KOchani, nie będzie żadnych odnośników do komentarzy, piszcie smiało na dziennik mnie to nie przeszkadza, chyba że wam to wtedy na prywatne wiadomości, chętnie odpowiem na pytania wymienie sie doswiadczeniami itd, pozdrawiam serdecznie do usłyszenia dlaczego ta ława jest w dolnym lewym rogu zdjecia tak rozszerzona? szalunek sie poluzował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 17.05.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Oj, wcale nie taki krasnoludek. Budujecie dom, który ja bardzo chciałam mieć, ale wyszło inaczej. W Waszym urzekła mnie sypialnia połączona z garderobą i wejściem do łazienki. Natomiast mniej urokliwe było wyjście z salonu do ogrodu i brak tarasu. Generalnie piękny dom i efektowne wejście. Z miłą chęcią będę podglądać budowę tego domu, ponieważ bardzo ciężko było mi z niego zrezygnować. Serdecznie pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 18.05.2009 10:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Oresund, no jakbyś przy tym był/a, strzelił w dwóch miejscach, bo sie w blotku cały czas grzebią, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 18.05.2009 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Iwuś, dzieki, cos za coś, ale wejście na ogród jast u nas trochę w innym miejscu, nieminiej jednak też z salonu a taras będzie w kostce starbruk no i altanka chyba w ogrodzie na grilusia. Czemu musiałaś z niego zrezygnować, za duży? Mnie tez sie ten projekt starsznie podoba szukaliśmy chyba z pół roku no i bryła musiala pasować do drewnianej eleewacji, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 19.05.2009 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 No właśnie mężowi wydawał się za duży - bryła budynku oraz w naszym domu urzekł go taras. Oczywiście znalazło się tez wielu fachowców, którzy twierdzili że będzie dużo droższy od naszego, a chcieliśmy postawić jeszcze oddzielnie budynek na garaz i kotłownię, więc... zrezygnowaliśmy. Będzie mi niemniej bardzo przyjemnie podglądać jak powstaje w realu. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 19.05.2009 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 No fakt, nie jest taki maly u nas garaz tez bedzie osobno, ale kotlownia w domciu. Nam sie strasznie podobał pokój goscinny na dole i to, że kuchnia jest po innej stronie niż salon. Poza tym sa super mozliwości wykończenia góry jesli chodzi o dach no i jest kupa zakamarow gdzie można pochoować gruchoty pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gabi78 19.05.2009 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 aha Iwuś macie tu tez dziennik budowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.