naLeśnik 30.04.2009 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 .....Trafila mu sie zona po technikum lesnym:-)Taka drzewolubna do przesady:-)..... a zwierzątka też lubi?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Flexus 30.04.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 Tylko arabskie i zdaje się afrykańskie żony (podobno tylko w niektórych plemionach) słuchają mężów, bo muszą (gdyby nie musiały, to też by nie słuchały). A jak przekonać niearabską i nieafrykańską? Porozmawiaj z koleżankami żony, ale tylko z tymi, które podejrzewasz, że nie wyklepią żonie spisku. Jak któraś Cię poprze, to poproś ją o przysługę. Żony pasjami słuchają koleżanek. Metoda bardzo skuteczna. Porozmawiaj ... z żoną i znajdź takie argumenty by ją przekonać. Co za mężowski szowinizm Żony nie są od słuchania; w małżeństwie są partnerkami. Ależ oczywiście masz rację kochanie. Pamiętasz Majkę, wiesz, tę, którą poznałaś w zeszłym roku w Międzyzdrojach? No chyba wypada do niej zadzwonić - prawda? Byliśmy u nich na grillu. Pamiętasz? Brzydka, ale bardzo miła. Zadzwoń i spytaj co myśli o urządzeniu ogrodu. Tylko jej czasem nie mów, że ja powiedziałem, że jest brzydka. Wiesz, ja nie wiem czy jest sens sadzić jakiekolwiek drzewa, może tylko iglaki jakieś, może jakąś magnolię? Jak myślisz kochanie? A najlepiej zadzwoń do tej Majki i spytaj. Jestem pewien, że coś nam sensownego doradzi. Ja się dostosuję i zaakceptuję każdą Twoją decyzję. Przecież w końcu to jest twój ogród kochanie - prawda? Pozdrawiam Flexus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.